Jump to content
Dogomania

Evelka

Members
  • Posts

    2122
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Evelka

  1. Laima! Sposób na masowania brzuszka jest bardzo dobry i działa na sikanie;) Założyłam Iskierce wątek na ogólnym ([URL]http://www.dogomania.pl/threads/174259-8-tyg-Iskierka-z-urazem-krAE-gosA-upa-tak-bardzo-chce-A-yAE-Potrzebny-DT-DS-i-deklaracje[/URL]). Mam nadzieję,że to coś pomoże i że będzie jakiś odzew,bo naprawdę Maleńka może zostać u mnie jeszcze maksymalnie kilka dni... Musi się udać - prawda?!
  2. Laima, dziękuję za radę. Spróbuję tak to robić. Mam nadzieję, że będzie dobrze:) A masować staram się jak najczęściej, ale niestety nie zawsze udaje mi się co te najlepsze 3/4 godz.,bo czasem nie daję rady wrócić do domu między zajęciami, a czasem wypadają jeszcze inne sprawy:/ Ale kupka zazwyczaj wychodzi raz na dzień (tj.np.dwa"kawałki",ale podczas jednego masowania/wyciskania).
  3. No z racji uszkodzenia tego nerwu ma ten sam problem co Grall z Ligoty... :( Tzn. jeśli kupki by się nie wycisnęło to ona "wyjdzie" sama, ale niesamowicie twarda,zbita i sklejająca Małej włosy koło odbytu, więc przy okazji pewnie jest to też bolesne...:/ Pęcherz jeśli jest pełny to Iskierka posikuje np. przy podnoszeniu(nacisku na brzuszek),ale jeszcze nie udało mi się tak dobrze opanować ucisku pęcherza, żeby wzbudzić sikanie... Ale to naprawdę nie jest takie straszne! Tylko oczywiście nie można się brzydzić... [B]auraa[/B] - dziękuję za radę. Jutro wrzucę Maleńką na ogólny, bo teraz już padam...:/ Mam nadzieję, że to coś pomoże i znajdziemy więcej dobrych duszyczek, które pomogą Iskierce cieszyć się życiem...
  4. Bardzo Ci dziękuję za wieści! Zaraz napiszę do Fizi i poszukam w wątku Trevora!:) A co do szczepienia to jeśli tylko gonia66 przelałaby pieniądze, to brakujące 15 zł już gdzieś wybłagam i poszlibyśmy od razu! Bo i tak już powinniśmy jakiś czas temu...:/ A Iskierka jest cudowna! Pełna życia, mała psotnica;) Widać,że ząbki ją swędzą bo gryzie wszystko, a najchętniej nasze stopy;) Jak tylko ktoś z nas wraca do domu to piszczy, a jak otworzymy pokój (siedzi w jednym jak jest sama, żeby nie "nękała" bez nadzoru naszego Barrego, który wciąż się jej boi<;p>,a poza tym tam jest dywan) to pędzi do nas jak szalona i widać wtedy, że rozpiera ją wielkie szczęście. A jak już się wyszaleje to najchętniej gramoli się na kanapę i zasypia, ale koniecznie wtulona w ramię, pachę, tudzież inne miłe i cieplutkie miejsce;) Jest przeurocza:) A ja uczę się dzielnie wyciskać kupki i chyba jest nieźle;) Iskra jest przy tym cierpliwa jak anioł! Dziś tylko troszkę popiskiwała, ale to dlatego, że kupka była naprawdę duża, więc mogło ją boleć:( Ale zaraz po tym dostała w nagrodę za cierpliwość smakołyk i znów pełna radości i ufności zaczęła hasać po pokoju... Naprawdę musimy znaleźć jej dobry i kochający dom. Ona odwdzięczy się całym swoim serduszkiem!:)
  5. [B]gonia66[/B] - jesteś Wspaniała! Bardzo Ci z Iskierką dziękujemy!:) PW już wysłałam oczywiście. Czy Ktoś jeszcze mógłby się dołożyć?! Chcemy Iskierkę jeszcze gdzieś skonsultować i albo wysłać na rezonans do Wawy, albo kombinować wózek, bo z nóżkami w takim stanie nie może funkcjonować(zresztą już ma małe obtarcie na jednej łapce,choć staramy się dbać o Nią najlepiej jak możemy:-()... W pierwszej kolejności musimy ją jednak zaszczepić! Bo my zupełnie nie mamy teraz kasy niestety, a nawet już nie miałam na ten moment od kogo pożyczyć, więc nie mieliśmy jak tego zorganizować:/ I jeszcze raz ponawiam prośbę o wystawienie allegro z cegiełkami na rzecz Iskierki! Czy Ktoś mógłby się tym zająć?! Błagam pomóżcie i rozgłaszajcie Maleńką gdzie tylko możecie... Tutaj stawką jest życie tego rozkosznego szczeniaka! Nie pozwólcie Jej odejść! Ja sama nie dam rady:-(
  6. Bardzo przepraszam za offa, ale widzę, że jest tutaj sporo osób, które pomogły/pomagają Grallowi i dlatego BŁAGAM Was, żebyście zaglądnęli też na wątek Iskierki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/172751-MaleA-ka-Iskierka-z-urazem-krAE-gosA-upa-bardzo-chce-A-yAE-POMA-A-CIE[/URL] Iskierka to szczeniak, który najprawdopodobniej urodził się z urazem kręgosłupa(takim jak Grall właśnie), ale ona bardzo chce żyć i jest niezwykle rezolutnym i kochanym szczeniakiem!:loveu: Dlatego proszę dajmy jej szansę na normalne życie! Z góry dziękuję za zainteresowanie!
  7. Bardzo przepraszam za offa, ale widzę, że jest tutaj sporo osób, które pomogły/pomagają Molly i dlatego BŁAGAM Was, żebyście zaglądnęli też na wątek Iskierki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/172751-MaleA-ka-Iskierka-z-urazem-krAE-gosA-upa-bardzo-chce-A-yAE-POMA-A-CIE[/URL] Iskierka to szczeniak, który najprawdopodobniej urodził się z urazem kręgosłupa, ale ona bardzo chce żyć i jest niezwykle rezolutnym i kochanym szczeniakiem!:loveu: Dlatego proszę dajmy jej szansę na normalne życie! Z góry dziękuję za zainteresowanie!
  8. Tak, tak Borys jest już na szczęście w dobrym i kochającym domu:) [B]Patia[/B] - a co do tej sterylki to czy dałoby się to załatwić np.w przyszłym tygodniu? Bo kurcze teraz mam sajgon na studiach, kończymy remont mieszkania(wszystko będzie lepiej jak już się tam przeprowadzimy w końcu...),a jeszcze dziś odeszła od nas nasza ukochana, najstarsza szczurzynka :-( Tak więc przepraszam,ale ciężko mi to wszystko ogarnąć i dobrze zorganizować... I tak już mocno niedosypiam i chodzę mocno nieprzytomna,a i tak nie mogę się z wszystkim wyrobić;/ Ale mniejsza o to. Co do Iskierki to czy Ktoś mógłby dorzucić resztę do leczenia i ew.sfinansować też szczepienie? I co najważniejsze to czy Ktoś mógłby zrobić Iskrze allegro (takie z cegiełkami). My zwrócimy koszty,bo najlepiej żeby było wyróżnione jeszcze. Tylko,że chyba lepiej,żeby zrobił to Ktoś kto robił już takie cegiełkowe akcje na allegro,żeby to było wiarygodne - prawda? Aha,no i oczywiście czy Ktoś mógłby napisać jakiś dobry i łapiący za serce tekst? Ja mogę spróbować,ale nie wiem coby z tego wyszło,bo umysł mam raczej ścisły:roll: I obiecuję,że w najbliższych dniach zrobię jakiś bazarek (tylko czemu doba nie chce się rozciągnąć?!:mad:), żeby skombinować więcej funduszy na Maleńką. Proszę porozgłaszajcie to gdzie możecie,żeby ściągnąć tu więcej ludzi i dać Iskierce szansę, szansę na szczęśliwe życie...!
  9. Eh... A ja się cieszyłam jak głupia,że Iskierka takie postępy zrobiła i że jest już lepiej...:-( Ale wiem,muszę zdawać sobie sprawę,że to nie wygląda zbyt dobrze...:-( Ale ona tak się chce bawić, wszędzie jej pełno i jest mimo wszystko taka radosna:-(
  10. Oto filmy: [URL="http://www.youtube.com/watch?v=Mq5KFVOi3Vk"]YouTube - Iskierka[/URL] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=jtLCYTR3vxw"]YouTube - Iskierka2[/URL] Biorąc pod uwagę to w jakim stanie była mała tydzień temu,kiedy ją zabieraliśmy, to naprawdę jest o niebo lepiej! Iskierka coraz więcej staje na nogach i wyraźnie nabiera sił. Będzie dobrze - prawda? Bo chyba z tym jej niedowładem nie jest aż tak tragicznie? W każdym razie biegać(susami,ale jednak;))i skakać może:)
  11. Co do sterylki to byłoby wspaniale! Pogadam z właścicielami i zobaczę co da się zrobić. Nasze auto niestety popsute,a na naprawę funduszy chwilowo brak...;/ Ale coś pokombinuję;) A filmik oczywiście wrzucę! Zaraz postaram się nagrać coś fajnego;) A napiszę mi Ktoś proszę co z tymi bazarkami?! Bo kurczę jutro przydałoby się pojechać z Iskierką na szczepienie (koszt-45zł),no i koniecznie załatwić ten rezonans,albo przynajmniej zacząć Jej podawać Nivalin i tą iniekcję witaminową... No i co z tym ewentualnym transportem do Warszawy? Orientujecie się może?
  12. [B]Patia [/B]- ogromnie dziękuję za banerek! Jest wspaniały! Tylko błagam niech mi Ktoś napisze PW jak mam go umieścić u siebie,bo nie mam pojęcia...:oops: Co do rezonansu to muszę znaleźć numer do Warszawy i w pon.zadzwonić i zapytać o dokładną cenę. Ale z tego co szperałam po necie wynika,że około 300/400 zł...;/ A w kwestii transportu to nie orientujecie się może czy byłby Ktoś kto mógłby zabrać Iskierkę na badania? Co do Nivalinu to ciągle bijemy się z myślami... Możecie coś doradzić? Bo ciężko nam samym. Pierwszy raz jesteśmy w takiej sytuacji. Bazarek też zrobię,tylko niech mi Ktoś proszę napisze PW na czym to dokładnie polega i przede wszystkim jak to zrobić?! W kwestii sterylki to jeśli tylko masz taką opcję to warto zapytać. Byłoby to dobre wyjście na teraz, kiedy z kasą krucho... Z racji,że jestem tu nowa to proszę instruujcie mnie jak bym coś robiła źle i piszcie co mam robić;) Z góry dziękuję! Jesteście wspaniałe dziewczyny!:) PS:A Iskierka z każdym dniem coraz więcej chodzi na nóżkach! Kupy robi ładne i to sama!(bo nie do końca jeszcze wiemy na czym dokładnie polega to uciskanie...) Teraz jasno już żąda,żeby całe mieszkanie było do jej dostępu i biega jak szalona za naszym psem;) Ale przy tym jest naprawdę bardzo grzeczna i wie,że czasem trzeba iść i położyć się grzecznie na swoim posłanku;)
  13. Podnoszę wątek. Napisałam do mar.gajko od Gralla i czekam na odpowiedź. Zobaczymy co się okaże. Ale jednego jestem pewna - spróbujemy zawalczyć o Iskierkę i dobre życie dla niej! Mam nadzieję,że się uda! Tylko błagam koniecznie musicie pomóc,bo inaczej nie da rady (w grę wchodzi zabranie jej na rezonans do Warszawy<;/>,żeby ocenić to co jest teraz najważniejsze,czyli czy wraz ze wzrostem może następować pogorszenie stanu czy też zatrzyma się on na tym etapie).
  14. Na gg się odezwę oczywiście!:) Zdjęcia usiłowałam zmniejszyć przez ostatnie pół godziny i nie wyszło;/ Teraz muszę pędzić na zajęcia, ale zajmę się tym zaraz po powrocie.
  15. [B]Camara[/B] - jeszcze raz NAJMOCNIEJ Ci za wszystko dziękuję. Jesteś wspaniała!:) Co do Iskierki to ciągle biję się z myślami... Z jednej strony zdaję sobie sprawę jak beznadziejna jest jej sytuacja... Ale z drugiej,kiedy patrzę na nią i na to jak garnie się do człowieka,zastanawiam się czy nie powinna dostać swojej szansy?! Szansy na życie? Wklejam kilka zdjęć Iskierki. Może jeszcze kogoś poruszy... [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9760/dsc01540t.jpg[/IMG] [IMG]http://img80.imageshack.us/img80/7332/dsc01560j.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6497/dsc01561.jpg[/IMG] [IMG]http://img3.imageshack.us/img3/8830/dsc01562sg.jpg[/IMG] Czyż nie jest wspaniała?!
  16. Właśnie wróciliśmy z Krakvetu... To jest jakiś koszmar, siedząc tam i czekając na zdjęcie (bo jednak mają tam rentgena!) marzyłam, że będzie dobrze... Bo dziś nawet była taka dziewczyna spotkać się z Borysem i Jej koleżanka zakochała się w Iskierce i powiedziała,że jeśli tylko to nic poważnego z tymi nóżkami to że weźmie ją na pewno... I wtedy nawet nie mielibyśmy problemu z wyborem domu dla Borysa (zgłosił się też po Niego pewien Pan),bo rodzeństwo poszłoby razem do tych dziewczyn,które mieszkają razem... Miało być tak wspaniale... Miało... :placz: Po oglądnięciu zdjęcia okazało się, że Iskierka ma uraz końcowego odcinka kręgosłupa. Może to być wada wrodzona,ale może być też wynikiem urazu mechanicznego. Tego już nigdy się nie dowiemy. W każdym razie w związku z tym uszkodzony jest nerw,który jest odpowiedzialny za wydalanie kału i moczu. Dlatego Maleńka będzie robiła siku i kupę po uciśnięciu na brzuszek... Żadna operacja nie wchodzi w grę. Możliwe jest jedynie leczenie neurologiczne (6 opakowań po 10 szt.zastrzyków-1 op.kosztuje 40zł,+jeszcze coś za 17zł<?>),które jednak niekoniecznie musi przynieść spodziewane efekty...:( Jednak MOŻE nastąpić po nim poprawa. Z tego co mówił Pan dr to już po jednym opakowaniu możnaby określić czy lecznie przynosi spodziewane efekty i czy jest sens dalszej kontynuacji. Ale niestety nie da się też teraz przewidzieć jak zacznie się zachowywać kręgosłup Iskierki wraz z upływem czasu i ze wzrostem. Nie można wykluczyć pogorszenia Jej stanu, choć oczywiście jest nadzieja, że zostanie on w takim stadium jak jest teraz (a ewentualnie po leczeniu nawet na lepszym poziomie). Z racji,że to pies i to pies o ogromnej woli życia i walki to Ona pewnie wielkiego dyskomfortu nie odczuwałaby. Gorzej jednak z jej potencjalnym opiekunem... Czy jest szansa,żeby znalazł się Ktoś taki? Co my mamy teraz zrobić?! Błagam pomóżcie jakoś, choćby dobrą radą... To takie okrutne i niesprawiedliwe, że los tej malutkiej istotki leży w naszych rękach... Jej być albo nie być... :placz: Do końca wierzyliśmy, że diagnoza jednak będzie inna... PS: Jutro wrzucę zdjęcia paragonu, bo teraz nie mam na to siły ani chęci... :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: Ona jest taka wspaniała...!
  17. [B]Laima[/B], do dr Orła pojedziemy dziś w nocy na dyżur to zobaczymy co powie. Co do jutra to byłoby super, ale zajęcia kończę dopiero o 16.45(zazwyczaj trochę wcześniej nawet), więc dalibyśmy radę być tam dopiero po 17. Mogłabyś wtedy?:) [B]Patia[/B], co do sterylki to właściciele nie mieliby nic przeciwko, tylko faktycznie sami nie chcą płacić... Mówią, że ponoć na cieczkę zamkną sunię w kojcu... Ale czy ja wiem czy to na pewno uchroni ją przed kolejną ciążą?! W ogóle to patrząc teraz na to jak wyrabiają się maluchy i jakie są cudowne to też bardzo się cieszę, że je stamtąd zabraliśmy!:) Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze dla obydwu psiaków:)
  18. Hej! Dzwoniłam dziś do Krakvetu zapytać o dr Orła i niestety pojawia się mały problem... Bo Pani powiedziała,że doktor będzie dopiero w przyszłym tygodniu,ale dodała na koniec,że jutro i w piątek doktor ma dyżur nocny. Z tym,że wtedy cena wizyty jest wyższa(z tego co mówiła Pani to o 30zł)... Ale może mimo wszystko tam pojechać? Myślę,że tak,bo skoro to dobry specjalista to nie ma na co czekać. Tylko powiedzcie mi proszę czy tam jest możliwość zrobienia rentgena? Bo z tego co wyczytałam to chyba nie,ale mogę się mylić. PS: W sprawie Boryska odezwał się pewien Pan!:) Tylko proszę podeślijcie mi w razie czego wzór jakiejś dobrej umowy adopcyjnej,bo boję się o Malucha. Razem z TŻ zdążyliśmy się już w nim zakochać;) Więc koniecznie chcielibyśmy mieć kontrolę nad tym w jakich warunkach i z kim będzie żył. Z góry dziękuję:)
  19. [B]Camara[/B] jesteś WSPANIAŁA! Więc teraz proszę niech ktoś poleci jakiegoś dobrego weta. Ja z moim berneńczykiem zdjęcie robiłam w arce i innym razem na centralnej. Centralną nie byliśmy zachwyceni,ale wiele osób bardzo dobrze wypowiada się o pracującym tam doktorze,a my byliśmy tylko zrobić zdjęcie,więc nie chcę przesądzać... Dlatego bardzo proszę o polecenie kogoś godnego zaufania,kto mógłby pomóc. A Iskierka zrobiła dziś normalną kupkę! I to dwa razy! Były co prawda niewielkie,ale jednak jest to już myślę jakiś krok ku normalności!:)
  20. To cieszę się,że moja opinia się potwierdza:) Ale wracając do tematu to błagam popytajcie choćby o DT dla szczeniaków! Nie wyobrażam sobie,żeby tak rozkoszne,radosne i lgnące do człowieka maluchy miały trafić do schroniska..:( Zrobię wszystko,żeby do tego nie dopuścić! Tylko proszę pomóżcie,popytajcie... Choćby przez wzgląd na mojego,obecnie mocno zdezorientowanego i tracącego grunt pod nogami psa-Barrego;)
  21. [B]Asior[/B] - i co o Nim sądzisz? Ja Go osobiście bardzo cenię:) Chodzimy do Niego z gromadą naszych szczurów i bernolem (tylko dren zakładaliśmy gdzie indziej,ale doktor sam tak zalecił) i jesteśmy bardzo zadowoleni:) Ma naprawdę fajne podejście do wszystkich zwierzaków:)
  22. Powiedział,żeby na razie poczekać kilka dni i zobaczymy czy będzie jakaś poprawa z nóżkami po pozbyciu się robali,zmianie diety i podawaniu wapnia. Wtedy będzie można coś więcej powiedzieć i zadecydować co dalej. Co do rehabilitacji to mówił,żeby ewentualnie próbować podstawiać jej nóżki,jak jej się rozjadą,tak żeby jak najwięcej na nich chodziła. A co do ogłoszeń to dobre i to,bo w końcu każda pomoc jest niezbędna!:) Aha,a co do wypróżniania to chodzi o to,że Iskierka jeszcze ani razu nie zrobiła normalnej kupy,tylko co jakiś czas zostawia za sobą(tudzież na kocyku,na którym akurat leży)ciemne,wodniste plamki,które jak mniemam są kupą właśnie... Problem jest też w tym,że mam wrażenie,że to wypróżnianie następuje mimowolnie,bez wiedzy i kontroli Iskierki...:( Zresztą sikanie też nie jest raczej w pełni świadome niestety.
  23. [U][url=http://picasaweb.google.pl/evelka9/KsiazeczkiZdrowia?authkey=Gv1sRgCPXNqsyfz4K0jgE&feat=directlink]Picasa Web Albums - evelka9 - Książeczki zd...[/url] [/U]Dalej nie wychodzi mi umieszczanie zdjęć,więc podaję link do albumu ze zdjęciami książeczek. Imiona wpisane ołówkami,żeby nowi właściciele mogli wpisać swoje,jeśli zapragną nazwać inaczej szczeniaki:) Może być?:roll:
  24. Taa i widać co późna pora robi z człowiekiem:crazyeye:;) Przeniosę tylko Borysa z moich kolan i zaraz je zrobię:)
  25. Wiem,w pełnie rozumiem i naprawdę zupełnie się Wam nie dziwię! W takim razie jutro postaram się znaleźć kogoś ze skanerem (sama niestety nie posiadam) i podrzucę mu książeczki:)
×
×
  • Create New...