-
Posts
1454 -
Joined
Everything posted by werenn
-
ja się nie znam na próbkach, których parę dostałam od weta jest napisane, że to na niewydolność nerek
-
no wróciliśmy z zastrzyka, Marcel się darł jakby go ze skóry obdzierano no i przechodzi na dietę nerkową jak Pajuszek, a ze smakołykami definitywnie koniec muszę teraz dla odmiany być twarda no i leki z dwóch tygodni przedłużono mu do 2 miesięcy ale sam Marcel czuje się zdecydowanie lepiej i to jest najważniejsze
-
he he he cwaniara ale inteligentna
-
oddaje ale pewnie tylko dlatego, żeby sie posiłować i żeby znowu mu rzucić bardzo lubi przeciąganie rzeczy
-
mój Bond też tak ma, z patykami najlepsza zabawa po prostu szaleje jak widzi, że schylam się po patyk a bestia ma taki węch, że po dwóch dniach potrafi mi ten sam patyk przynies na spacerze
-
uszy ma po prostu boskie
-
o nie ostatnio założyli mi kaganiec do zastrzyka - taki byłem nieprzejednany Marcel
-
jestem wzruszony, naprawdę ale wczoraj juz zjadłem co mi dali w michę i spałem z Pańcią z głową na podusi słyszałem, że dziś znowu idę na zastrzyk, muszę znaleźć jakąs dobrą kryjówkę zanim wróci z pracy Marcel
-
wyników badań jeszcze nie ma, coś się opóźniają ale sam Marcel dziś czuje się zdecydowanie lepiej i wreszcie zaczął jeść, dużo pije i jest aktywniejszy ale po tym jednym, wczorajszym dniu strasznie schudł naprawdę wczoraj myślałam, że to początek końca, wyglądał po prostu fatalnie ale ...tfu tfu tfu... mam nadzieję, że tylko mnie nastraszył i nie będzie już takich numerów odwalał jutro idziemy na powtórzenie zastrzyków i dowiemy się co z dietką P.S. będzie dobrze, właśnie sępi orzeszki od Pańcia
-
-ZAPOMNIANY TROTYLEK W SWOIM DOMU już nikt go nie wyroluje
werenn replied to Isadora7's topic in Już w nowym domu
zerknij jeszcze na wpłatę z 22 stycznia -
leży sobie biedactwo na kanapie i nawet nie interesuje go, że ktoś coś je a sam dziś nic nie jadł mam nadzieję, że to może reakcja na sporo leków, które dziś dostał i jutro się ożywi
-
właśnie wróciliśmy od weterynarza niestety w nocy MarceleK miał biegunkę z krwią i brązowe wymioty - czyli też z krwią, wet zrobił mu USG i pobrał krew, jutro wyniki z USG nie wynika nic strasznego, zobaczymy co wyjdzie w badaniach, być może trzeba będzie go na dietę nerkową przerzucić trochę go pokłuto, bo dostał jeszcze dwa zastrzyki. Będzie też musiał brać tabletki przez dwa tygodnie, a przez najbliższe dni nifuroksazyd. Wiele smakołyków już się dla niego skończyło, nie będzie wędzonych łapek z bazarków i innych takich.... ani próbowania czy kanapka Pańci jest smaczna
-
ja wam rozpędzę te wszystkie nielegalne organizacje i zgromadzenia :-P Marcel von Jamnik
-
⬆⬇ prośba o wyspy szczęśliwe spełniona - zuzia ma dom ⬇⬆
werenn replied to Isadora7's topic in Już w nowym domu
Zuzia, no ale się cieszę -
na kruchym cieście i duże kawałki jabłek, no cały czas się oblizuję ale pańcia nie robiła, bo (uprzejmie donoszę) nie umie, mama Pańcia zrobiła, a Pańcio pojechał i przywiózł mniam, mniam cały czas się oblizuję Marcel smakosz
-
Marcel jadł dziś szarlotkę mniam mniam
-
Marcelek bardzo dziękuje za odwiedziny i bardzo się cieszy ale smuci też,bo Kacperek....
-
Pani od bazzarro dobrze udaje :-) baaardzo przekonywująca
-
ej - to ma być niespodzianka :-) ciiiiiiiiiiiii
-
duży więc go łaskawie zrobiłem ochroniarzem,ale i tak go ganiam, żeby wiedział kto tu rządzi
-
to trzeba pomóc w zmywaniu ja bardzo chętnie robię zmywanie wstępne i jak nie widzą to wylizuję talerze w zmywarce (bo jak widza, to nie pozwalają, a ja tylko pomagam przecież) Marcel pomagacz
-
leje, wieje ale rudy ochroniarz służy teraz za poduszkę więc jest ciepło :-)
-
siema :-) Marcel z rewizytą :-)
-
srebny, przystojny, pies na baby i jeszcze z własnym prywatnym ochroniarzem grunt to dobrze się ustawić