-
Posts
2854 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Naklejka
-
Pewnie nie ruszy ze względu na rodzaj granulek. Ona też tak mówi :P Jak dawkowanie będzie faktycznie takie jak podają, to wyjdzie tylko 260zł na miesiąc, brita zamawiałam w ciągu miesiąca chyba dwa razy, więc koszty nie były wiele niższe.
-
Alergika nie, ale Jetsu często ma luźne kupska, dlatego skład totw mnie przeraża. Ten rybny bardzo mu smakował, więc bizon też powinien. Ryba za droga :P
-
Tak jest mniejsze, matka kupiła "na oko", no bo wyższe i nie trzeba nadbudowywać siatką, ale że mniejsze co tam :/ Nie ma, to już w interesie siostry- nie moim, dość już przy tym zrobiłam :P Bosz, trza psom karmę zmienić. Arni wpieprza gówna i śmieci, a Jetsu śmierdzi po bricie z jagnięciną, a kurczaka zjada w ogromnych ilościach. Pomysły jakieś, bo mam tylko takie? http://www.workdogs.pl/shoper/pl/p/Hike-On/724 http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/taste_of_the_wild/taste_of_wild/177929
-
Czy ja wiem czy gigant. Chyba normalny ;) ije, będzie pięterko ^^ agility zabiło Arniczka, śpi cały czas O.o
-
Ekipa z zielonego dżipa, czyli Avril, Iwan, Tekila i Kali :D
Naklejka replied to omry's topic in Foto Blogi
Jetsu pieskami już się znudził :D teraz w głowie mu tylko zapaszki. Tam gdzie biega bez smyczy odwołanie nie jest potrzebne, sam się musi pilnować, bo na niego nigdy nie czekam :P Kiedyś się odwróciłam, a psa nie było :evil_lol: -
Ekipa z zielonego dżipa, czyli Avril, Iwan, Tekila i Kali :D
Naklejka replied to omry's topic in Foto Blogi
Molosy są najlepsze :D Tylko czasem dobija mnie "długi przewód myślowy", gdy odwołuję Jetsana. -
Jasne, rozumiem :grins: Powinnam, o ile nie zawalą nas kolosami, bo nowy semestr :P
-
Gratuluję zmiany pracy :) Zdrówka dla Fanty! A z tym urlopem... naprawdę nie mogłaś w lutym? :P
-
Arni nie jest fanem piłek ;) Ale łapie co popadnie. Dzięki piłce szarpak można dalej wyrzucić. Byliśmy na agi, Arni jest mistrzem :evil_lol: I fotka mieszkanka chomika. Szału nie ma, miejsca mało, ale mam dość kłótni z matką, że to pudło jest za małe. Ona wie lepiej i nie przegadasz, bo z nadbudowaniem siatki na większym pudle będzie dużo roboty, bo po co, bo wystarczy. Jeszcze pognębię ojca o pięterko. Oczywiście przyszły rzeczy jak byłam na wyjeździe, czekały na mój powrót... ale ja chciałam królika, nie chomika :roll:
-
Polecam! Ja też mam jeszcze futerko i piłkę. Tylko tym razem chcę zrobić futerko-piłka-rączka.
-
Na wykładach dziś było tak :D Nie wiem jakim cudem, ale moje szycie trzyma :D A Arnik pokochał szarpaczek i chętnie się bawił. Bawił się krótko, ale kilka razy, starałam się by zabawy, ćwiczenia były różnorodne, więc się nie znudził. W końcu! :D
-
Zrobię jak będzie jasno, czyli we wtorek :P Jutro mam zajęcia popołudniu, rano grupowy spacer :D :D Dostała nowe pudło, tej samej wielkości, ale wyższe. Chomik woli spać w trocinach, wywala wszelkie domki :P za mały domek służy teraz za zabawkę, tunel i gryzak. W kołowrotku biegała całą noc, a ja przez to nie spałam :grins:
-
Chomiczek urządzony! Domek za mały, ale i tak po nim biega :P Potem dostanie większy. Kołowrotek też już polubiła i ciągle w nim biega. Psy oszalały na mój widok, a matka z nimi osiwiała :evil_lol:
-
To jest mój sposób na wyjazdy. Zaraz jedziemy na wieś. Jak nie wrócę to znaczy, że zamarzłam w tym domku :D
-
Jeju ile śniegu! Ja byłam w szoku jak Arnik wybił się po dysk i oderwał od podłoża wszystkie łapki :P No no, ładnie się składa w locie!
-
A żebyś wiedziała! Już na wakacje mam plany O.o Póki co nie pracuję, więc z tą kasą nie jest najlepiej, czasem coś wpadnie, czasem długo długo nic. No a na weekendy to mogę iść tylko na kasę w oszołomie :P
-
W lutym to ja na koncert się wybieram, o! ale pewnie i tak na niego nie dotrę xD I Jeszcze Izę i Jankę miałam odwiedzić ;)
-
A ja koniec semestru, sesję i nie wiem czy będę mogła sobie zrobić dłuższy weekend :P
-
A ja emotki już widzę :P ee, Arni też nie jest idealny ;) Jeździmy na weekendy, wakacje z ludzmi, psami (tymi grzecznymi i mniej grzecznymi) i jakoś sobie zawsze radzimy.
-
Arni jest zawsze gnojony przez suki, przyzwyczaił się :P Tylko musi się wymęczyć na spacerze, by w domu paść i nie zaczepiać Fanty. Jak dostanie wpierdziel to będzie uciekał, albo stał jak ciota, kulił dupsko i czekał na atak.
-
Oooo :D Arniczy wszystko znosi. Do wawki miałam raczej jechać z rodzicami i bez psa, ale pociąg i pies też dobra opcja :D ale jeszcze mam w planach odwiedzenie Łodzi... Zrobiłam szarpak z piłką i z futerkiem :D
-
Agnes, jak będę w Wawce to się odezwę :P Nie będę męczyła kuzynki, tylko Ciebie, o pokazanie miasta, nocą też :D
-
Zabierz kogoś ze sobą :P i weź gaz na wszelki wypadek.
-
Dworzec jest nieczynny od wielu lat, były jeszcze 2 w tym miasteczku, ale wszystkie nieczynne. Na tym ze zdjęcia zatrzymuje się czeski pociąg, ostatnio na drugim dworcu zatrzymuje się pociąg z Opola i dzięki temu mogę do babci dojechać PKP (przy dobrych wiatrach z jedną przesiadką) i nie muszę się martwić, że PKS nie zabierze mnie z psem i będę musiała 20km cisnąć z buta :lol: Też mam stracha czasami, ale chodziłam po gorszych miejscach, czasem mniej boję się o aparat a bardziej o siebie :evil_lol: Tam muszę się wybrać, w ostatnie ferie mi się nie udało ze względu na pogodę, a jak jeżdżę sama, to mi się nie chce. http://mw2.google.com/mw-panoramio/photos/medium/12576845.jpg a w Zabrzu chyba nie ma wielu ładnych miejsc, nie moje klimaty. Cudowny jest Nikiszowiec w Katowicach jeśli chodzi o takie bardziej śląskie, górnicze osiedla. U nas w podobnym klimacie jest osiedle borsiga, ale tam jak wejdziesz za daleko, to już nie wyjdziesz :diabloti:
-
Uwielbiam ten dworzec. Pierwszy raz tam byłam w wakacje. A od kiedy jeżdżę do babci? hee? Jest tam jeszcze parę miejsc wartych odwiedzenia z aparatem, ale jakoś zawsze mam problem z mobilizacją :P Dzięki :D