-
Posts
4990 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
2
Everything posted by a.piurek
-
[quote name='Isadora7']palant palantem a fotencje by się przydały[/QUOTE] Bendom bendom pod koniec tygodnia, około piątku (codziennie wychodzę z domu po ciemku wracam tyż po ciemku, a aparat został w biurku w pracy).
-
[quote name='Wiedźma']O matko! Mam widzenie! Widzę wpis piurkowy naszy kochany... Palanta poszczuj trójeczką.[/QUOTE] Szkoda,ze nie pomyslałam o tym od razu po stłuczce... Jestem pewna, że tę lekcję zapamiętałby do końca zycia.
-
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
Przytulam Was mocnoooo... -
Mocno pogryziony mały bezdomniaczek JUŻ MA DOM!
a.piurek replied to sleepingbyday's topic in Już w nowym domu
Melduję się -
Uwaga!Kto nie wpłacił, kto nie wysłał :) Wyjaśnienia i Czarna lista.
a.piurek replied to Czarodziejka's topic in Bazarek
Gdybym zalegała komuś za bazarek bardzo proszę o priva do isadory7, jestem bez dostępu do netu. Dziś wpłaciłam, co mogłam, ale gdyby coś... -
Jesteście kochane, bierzcie co chcecie, jestem Wam przeogromnie wdzięczna
-
Żyjemy... Choć cóż to za życie. Psiaki mają się dobrze, ja nieco gorzej. Jakiś palant rozbił mi auto i mam doła... W sprawie ogłoszeń nikt nie dzwonił.
-
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
Izuś, gdyby nie to zajście, nie wiedziałabyś o guzku, a to zdecydowanie było by gorsze. Dlatego po za tym, że masz nowe wyzwanie i stresssss, to jednak dobrze się stało. Przytulam Was mocno :) -
[quote name='Mulesia']Zaglądam korzystając z linku na miau. Sytuacja rzeczywiście krytyczna. Jak ktoś zrobi wydarzenie na fb, to porozsyłam do znajomych.[/QUOTE] [URL]http://www.facebook.com/groups/160023870799949/201708653298137/?notif_t=group_activity#!/events/212696295530629/?context=create[/URL] wydarzenie zrobiłam proszę o rozsyłanie, szczególnie w waszej okolicy
-
zapisuję sobie
-
[Gdańsk] Pseudohodowla ON w centrum miasta! DT na CITO!
a.piurek replied to Buell's topic in Już w nowym domu...
[quote name='MALWA']Zaglądam na wątek ...............[/QUOTE] I ja też... -
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
[quote name='majqa']Ładnie byście mnie Kochane takim desantem wymiotły. :evil_lol:[/QUOTE] Nigdy słoneczko, nigdy. [quote name='Smyku']BUZIALE wielkie jak stodoła .[/QUOTE] Dołaczam się do buziali, wielkich jak stodoła. -
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
[quote name='Isadora7']To ja dołożę trójkę jamniczą. Ganga uwiedzie Lucka, Ruda go opier... a rambo obsika[/QUOTE] I majqa strzeli sobie w głowę... -
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
[quote name='majqa']Jeśli miałby sobie z Koko tak poczynać jak z Lusią to dziękuję, postoję. Zaciera skubaniec łapki. Ja mam w domu obecnie między tym dwojgiem zapasy + sumo = wrestling w jednym. Obłęd.[/QUOTE] Ło matku, to może jednak w trosce o Twoje zdrowie poszukamy Koko innego domku ;-) -
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
[quote name='majqa']O jaaa... lecę Luckowi zapodać temat... ;-)[/QUOTE] I co Lucek na propozycję??? -
Piękny nie do poznania i ma taki szczęsliwy pycholek :)
-
Matku ale się wzruszyłam...
-
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
[quote name='majqa']Ahahahaha... Anuś, oczywiście, tylko się rozpatrzę, do kogo by ją tu... Może do Lucjana??? :-) Ale jeden warunek, musisz być tydzień w tydzień na poadopcyjnych u nas. :-)[/QUOTE] Piszę się, tylko buty pochowaj -
[quote name='Agnieszka K.']Masz zupełna rację. Powinna byc data obowiązywania, numer polisy itp informacje, które umieszcza sie zazwyczaj na polisie. [B]Ciekawa jestem, czy ktoś korzystał "praktycznie" z tego ubezpieczenia - tzn. czy zgłaszał chorobe psa[/B].[/QUOTE] Ja też - może ktoś się wpisze.
-
Ta umowa jest bliższa umowie jaką zawieramy z bankiem niż polisie w sensie ubezpieczeniowym. Obwarowana waunkami, z opłatą abonamentową - zwróć uwagę, że nie jest napisane wprost że umowa jest na 24 albo 36 miesięcy, a to powinno się znaleźć w umowie, nie w żadnych dodatkowych dokumentach. Tak jak napisałam wczesniej nie podoba mi się to.
-
Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...
a.piurek replied to majqa's topic in Foto Blogi
[quote name='majqa']Tak Ilonko... :-) Są skarbnicą wszelkich, domowych atrakcji. :-) A swoją drogą... Może to i dobrze, bo rzeczywiście stałość, nuda, przewidywalność codzienności chyba by mnie zabiła. To już wolę tak jak jest.[/QUOTE] Znaczy się wiem gdzie mogę wyadoptować Koko, z nią nudzić się nie będziesz ;-) -
[quote name='Agnieszka K.']Ok. Jestem ciekawa, co o tym myslisz.[/QUOTE] Pracuję w ubezpieczeniach +- 6 lat i takiego cuda jeszcze nie widziałam. Pod tą dziwną nazwą kryje się TU EUROPA SA. Twoja umowa jest tak dziwna, że skonsultują ją jeszcze z naszym prawnikiem, po raz pierwszy widzę taka polisę (tu nazywa się ją umową nie polisą, co jest naprawdę istotne) z opłatą abonamentową, ale to nic... Co do Warunków ubezpieczenia: jest tak jak napisałaś, nic dodać nic ując. Zwrócę Ci tylko uwagę, ze nie są to Ogólne warunki Ubezpieczenia zwane pospolicie OWU tylko warunki ubezpieczenia (czyli specyficzne warunki tej umowy tej konkretnie), to tak jak umowa z bankiem xxx. Natomiast zadziwił mnie fakt jak bardzo Firma zabezpiecza się (2 dokumenty) aby mieć potwierdzenie, że je przeczytałaś. Dlaczego umowa po prostu sobie nie wygasła? Przecież tylko umowy obowiązkowe (domyślnie OC obowiązkowe) zgodnie z Ustawą o ubezpieczeniach Obowiązkowych z 23 maja 2003 z późniejszymi zmianami wznawiają się jak ich nie wypowiemy. Po raz pierwszy w zyciu widzę taką konstrukcję polisy będącej umową cywilno-prawną, która w swoim założeniu nigdy się nie kończy (chyba że pies przejdzie za TM, lub go ukradną...) cytuję [B][FONT=Arial-BoldMT][SIZE=1][FONT=Arial-BoldMT][SIZE=1][LEFT]"§ 3. OKRES UBEZPIECZENIA, OKRES ODPOWIEDZIALNOŚCI[/LEFT] [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/B][FONT=ArialMT][SIZE=1][FONT=ArialMT][SIZE=1][LEFT]1. Okres odpowiedzialności równa się okresowi ubezpieczenia, [B]z zastrzeżeniem ust. 2.[/B]2. Odpowiedzialność Towarzystwa kończy się:[FONT=ArialMT][SIZE=1][FONT=ArialMT][SIZE=1]1) z upływem okresu ubezpieczenia,2) z dniem wyczerpania sumy ubezpieczenia lub sumy gwarancyjnej,3) z dniem przejścia psa lub kota na nabywcę w związku z zawarciem umowy sprzedaży psa lub kota,4) z chwilą śmierci psa lub kota,[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/LEFT] [FONT=ArialMT][SIZE=1][FONT=ArialMT][SIZE=1]w zależności od tego, które z tych zdarzeń nastąpi pierwsze. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] Czyli zawarłaś umowę z terminem - na zawsze.... Umowę nie polisę, bo KNF by mógła by się do tego przypiąc. Czyli po piersze trzeba ją wypowiedzieć ( w domyśle zerwać), jak umowę a nie polisę ubezpieczenia dobrowolnego. Po drugie jest obwarowana niczym umowy bankowe (bedące przedmiotami żartów) z tzw małym druczkiem No i co najwazniejsze - to nie jest polisa!!! To tyle na gorąco...