Jump to content
Dogomania

pa-ttti

Members
  • Posts

    2313
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by pa-ttti

  1. zgadzam się to nie jest york. sznaucer też nie:) wogóle to jest jakiś mieszaniec. a weterynarze wiadomo są od chorób psich a nie od określania zgodności ze wzorcem- od tego są sędziowie kynologiczni. ale to chyba nieważne w twoim przypadku. masz psa na swój sposób pięknego i uroczego, kochasz go. po co dociekać czy to york czy nie? ważne że wam razem dobrze:) tylko żeby ci nie przyszło do głowy go rozmnażać! bo zdarzają się i takie przypadki niestety... a na daleką przyszłość(jak najdalszą) warto pewnie pomyśleć o zakupie psa z rodowodem:) moja pierwsza yorczka była bez rodowodu i była w 100% w typie rasy, najpiększniejsza na świecie, ale następne już kupiłam z rodowodem. mogę spać spokojnie:)
  2. wiecie co oglądam te zdjęcia szczeniąt w typie chihuahua do adopcji i nasuwa mi się coś przykrego- na allegro jest użytkownik, który już chyba od paru lat sprzedaje: mix chihuahua z yorkiem, mix chihuahua z ratlerkiem, mix chihuahua z shih tzu(nie wiem czy tak sie pisze) itp.... widać interes się kręci. nie raz już do niego pisałam, do allegro też, ale nic. otóż te psiaki do adopcji są podobne do tych które on sprzedaje za 200-500zł. DZIWNE że ma tyle tych mixów(rozumiem jak ktoś ma dwie rasy i przez przypadek będą dzieci, i to się może zdarzyć RAZ ale nie notorycznie przez lata...) tylko zastanawiam się zawsze skąd są te szczenięta? ze schroniska? złapane na wsiach? bo przecież nikt przy zdrowym umyśle nie krzyżował by specjalnie dwóch ras.
  3. podobnego mają właśnie moi sąsiedzi...może z tej samej "hodowli":)
  4. jeśli to ta suczka z Twojego awatara, to rzeczywiście nie york:) ale sznaucer raczej też nie... jeśli nie ma rodowodu, to nie możesz mieć pewności kim są rodzice, bo równie dobrze hodowca mógł Ci pokazać inne psy. albo poprostu w genach był jakiś kundelek. niestety, kupując bez rodowodu nie wiesz co wyrośnie ze szczenięcia. u mnie w okolicy znajomi kupili yorka bez rodowodu, i teraz jako dorosły waży 6kg... ale hodowca był uczciwy, bo zwrócił Ci pieniądze, a to się raczej żadko zdarza- tym bardziej, że nie prowadzi hodowli z papierami, więc nie miał takiego obowiązku. widocznie rodzice szczeniąt mieli kundelka w genach. najlepiej decydując się na yorka poszukać dobrej hodowli(z papierami), poradzić się jeszcze kogoś kto zna się na rasie, najlepiej jakiegoś hodowcy, i razem z nim pojechać po pieska. wydać trochę więcej, kupić psa z rodowodem, z dobrym pochodzeniem, wtedy wyrasta nam z niego prawdziwy york:)
  5. [quote name='aneta']Co do wapnienia zgadza się, z tym że proces ten przebiega nawet po ukończeniu 2 roku życia. Ważniejsze w czasie porodu jest jednak samo ujście , jak jest wąskie to krycie wcześniej nic nie pomoże i suka skończy na stole. tu mnie przekonujesz. bo cesarka najczęściej jest wtedy, kiedy suka jest "ciasna", więc może o to ujście chodzi. jak już napisałam wcześniej, skontaktuję się z położnikiem i jeszcze sprawę przemyślę:)
  6. jeżdzisz na przeglądy chihuahua?? a co z teorią że u młodej suczki jest jeszcze nieskostniała miednica? słyszałam że młodym jest łatwiej rodzić, bo mają jeszcze chrząstkę która jest bardziej giętka i dlatego łatwiej jest jej urodzić. muszę to jeszcze obgadać z wet. położnikiem.
  7. ktoś wymienił ulicę warszawską w piasecznie. jestem z tych okolic i nie mam nawet pojęcia o istnieniu jakiejs hodowli na tej ulicy. macie jakies dane czy tam rzeczywiście psy są źle traktowane??
  8. to wykluczone że miała wcześniej. jeszcze z 2 miesiące temu badał ją lekarz i stwierdził że jest rozwinięta na poziomie szczeniaka w "tamtych" miejscach. a z rok temu miała robione usg i badania krwi. na usg wszystko w porzadku a badania krwi wykazały niedobór jakiegoś hormonu. dostała 2 zastrzyki i nic, wiec dalam spokoj bo te leczenie hormonalne moglo zniszczyc jej zdrowie. przez rok nic sie nie dzialo, az wkoncu na wiosne dostala cieczki:)
  9. dodam jeszcze że kondycja jest bardzo ok, jej rodzice waża odpowiednio 2,1 i 2,7kg, jej mama w miocie ma zawsze 4-5 szczeniąt, więc ona jest z płodnej lini. wybrałam najładnieszą suczkę z miotu a tu taki mikrus mi wyrósł, wcale nie chciałam żeby była taka mała:):) ja to wogóle mam dziwne szczeście. teraz kryję suczkę yorczkę przy jej pierwszej cieczce. tylko proszę się nie oburzać- ma zrobioną hodowlankę i ukończone 2 lata, a to że ma dopiero teraz cieczkę to jest własnie moje "szczęście początkującego"..
  10. kierując się względami zdrowotnymi powiem szczerze że sama zamierzam kryć moją suczkę warunkowo, po skończeniu 12 miesięcy. doradzcie mi, czy to ma sens. mała waży 1,7kg, jest to chihuahua. zastanawiam sie cały czas, bo jeśli nie znajdę odpowiednio małego reproduktora to jej kryć nie będę. martwi mnie trochę jej niska waga, mam nadzieję że jeszcze podrośnie. także nie wiem czy kryć przy 2 czy dopiero przy 3 cieczce.
  11. na moim przykładzie: chihuahua: 1wsza cieczka w wieku 6 miesiecy yorki: pierwsze cieczki kolejno: 14 miesięcy 16 miesięcy 24 miesiące (!) tą już leczyłam nawet hormonalnie i nic, ale przedwczoraj, idealnie w dzień moich urodzin, dostała cieczki beż żadnego leczenia, sama z siebie:):) to piękna suczka i szukam już dla niej najpiękniejszego reproduktora:)
  12. moje kolejno: Pepsi: 2,2kg Rita 2,5kg Masz 3,2kg. mam jeszcze liliputa chihuahua 1,5kg wszystkie dorosłe:)
  13. problem rozwiązał się sam. suczka dostała cieczki w wieku niecałych 24 miesięcy, idealnie w dzień moich urodzin:)
  14. no też mi się tak wydaje bo doskonale wiem jak takie maleństwo wygląda- mam dorosła chihuahua 1,5kg. ale pani z allegro upiera sie ze jej suczka urodzila 5. jak patrze na moją LiLĘ to wydaje mi sie ze 2 to max jak bylaby w stanie urodzic...
  15. kiedyś moja znajoma kupiła sobie yorka 7 tygodniowego który u weta okazał się 3,5tygodniowym sznaucerem:):) słuchajcie czy to mozliwe żeby suczka o wadze 1,5kg miała 5 szczeniąt?!
  16. ja mam 3 sunie...i jedną chihuahua:) ale na tym nie koniec, bo mieszkam jeszcze z rodzicami. a oni mają: 2 yorki, 7 chihuahua, stafika. wszystkie rasowe, tylko jedna yorczka bez rodowodu.
  17. my mamy 3 miejsce w młodzieży:) wogóle zaszła pomyłka bo zapisywałam suczkę do klasy pośredniej a oni przepisali ją na młodzież nic mi o tym nie mówiąc, bo za poźno dosłałam pkr. ale ogólnie jestem zadowolona jak najbardziej:)
  18. czy mogłabym prosić o namiary do jakiejś kliniki gdzie można operować rzepkę?(mam yorka) i może jakąś stronę internetową gdzie ta przypadłość jest dokładniej wyjaśniona+sposoby leczenia(może farmakologicznie?)
  19. Sama kiedys mialam sunie ktora pierwsza cieczke dostala w wieku 22 miesiecy.[/QUOTE] czy to też była suczka małej rasy?? leczyłaś ją czy sama z siebie dostała?
  20. nie lizała się ani nic. obserwowałam ją wtedy bardzo dokładnie, także raczej cieczka odpada. poza tym mamy w domu dwa psy które są bardzo wyczulone więc chyba by zauważyły:) zastanawia mnie tylko czy skoro srom sie powiekszyl to czy dalsze podawanie hormonu by jej jednak pomoglo. jeden lekaz powiedzial ze moze cos zaskoczy na wiosne. takze jeszcze czekam...
  21. Witam! właśnie zakładam własną hodowlę chihuahua i yorkshire terrier:) mam 3 suczki yorki i 1 chihuahua, do tej pory pomagałam mamie w prowadzeniu jej hodowli. moja chihuahua jest długowłosa, obecnie ma 9 miesięcy i waży całe 1,5kg:) staram się ją trochę "podpaść" i mam nadzieję że jeszcze urośnie, chociaż mieści się w normie:) urodziła się u nas w domu. w maju jedziemy na pierwszą wystawę, a jak narazie czekam na zatwierdzenie przydomka, chociaż już nie pamiętam jakie podawałam w zk:)
  22. tak, ten wyciek nazwalabym slomkowym, taki bardziej żółtawy jest niż różowy. inne suczki miały najpierw krwistą wydzielinę a potem jasno różową w tych płodnych dniach, a ta jakoś dziwnie ma:)
  23. ja mam problem z suczką ale w tym przypadku chodzi o pierwszą cieczkę. ma już 2 lata, jeszcze nie miala cieczki. usg nie wykazalo nieprawidlowosci, badanie hormonalne wykazalo ze ma malo estrogenu czy jakos tak. dostala zastrzyk hormonalny i nic- moze tylko srom sie troche powiekszyl. to bylo kilka miesiecy temu. potem znow dostala zastrzyk i znowu nic. te zastrzyki mialy byc kontynuowane gdyby po jednej dawce nie dostala, ale wet ostrzegl mnie przed powiklaniami przy leczeniu hormonalnym i dalam sobie z tym spokoj, nie chce jej narazac na utrate zdrowia. teraz to juz w pewnym sensie stracilam nadzieje, chociaz nadeszla wiosna i licze ze moze jednak zaskoczy, tym bardziej ze mam duga suczke ktora tez dopiero teraz dostala-ma 14 miesiecy. ale ta suczka jakos sie nadal nie spieszy...poradzicie cos? mial ktos taki przypadek? dodam ze suczka jest rasy yorkshire.
  24. a czy przy takiej cieczce suka może zajść w ciążę? moja znajoma ma suczke ktora zawsze ma najpierw krem przez pare dni, a potem żadnego wycieku, ale ma normalnie dni plodne i zachodzi w ciaze. moja suczka wlasnie tak miala- pare dni krwi a potem nic. nie wiem kiedy miala pierwszy dzien cieczki, ale teraz nic jej nie leci a jest "chetna". byla na kryciu, zastanawiam sie czy cos z tego bedzie...
  25. o 00:30 przyszedł na świat pierwszy chłopak, o 2:30 ostatni. więc mamy 3 małe yorczki:)
×
×
  • Create New...