bullterrierka

ojej to on jeszcze w schronie jak był na boksach "szczeniaczków" daaaawno temu podobno miał zostać adoptowany dochodził wtedy do siebie strasznie zapadł mi w pamięci mimo całej krzywdy jaką wyrządził mu człowiek był bardzo ufny,przytulał się i miał takie przeszywające spojrzenie.... pomogę w ogłaszaniu

:help1: słuchajcie mam bardzo ładne ulotki z Blanką w roli głównej zrobione przez grafika tylko,że dostałam je zapisane jako pdf dzisiaj chciałam drukować a tu drukuje mi się jedna ulotka na środku strony A4 ulotka jest takiej wielkości ,że na kartce A4 powinny się mieścić 4 sztuki czy ktoś wie jak mam to zrobić?:modla::comp26: jak drukuję plik jpg nie ma problemu z 4 zdjęciami na jednej kartce

KRECIA około 3 miesięczna suczka bliżej nieokreślonej rasy troszkę podobna do kaukaza, przyjazna w stosunku do ludzi i innych zwierząt. Sunia delikatna i uległa, bardzo lubi dzieci chętnie się z nimi bawi .Zostawiona sama w domu głównie śpi, nie szczeka, nie niszczy. Sprawdzi się zarówno w domu jak i na podwórku. Ze względu na pourazowe zaburzenia równowagi raczej nie nadaje się do adopcji do bloku z uwagi na ewentualne problemy w poruszaniu się po schodach. W dniu 16.09.sunia została zdiagnozowana przez lekarza wet. neurologa. Krecia powinna mieć częsty kontakt z innymi zwierzętami, bawić się ze szczeniakami. Idealnie byłoby gdyby trafiła do domu z innym psem. Powinna być traktowana jak każdy normalny szczeniak. Zaburzeń jakie występują u Kreci nie da się leczyć farmakologicznie. W opinii lekarza wszystko powinno powoli wracać do stanu sprzed wypadku. Sunia przebywa obecnie w domu tymczasowym gdzie pod okiem behawiorysty - szkoleniowca jest socjalizowana i uczy się jak powinien się zachowywać "dobry pies" Pomożemy w transporcie. Kontakt w sprawie adopcji: 505-490-173 lub 513-123-061

zaraz napiszę nowy tekst ;)

[quote name='bastis']czy wiadomo co u suni??[/QUOTE] dzisiaj albo jutro Monday zawozi ją do Ani :)

historyjki Madalleny są niesamowite marnuje talent!!!

zaciskam kciuki!!!

Krecia wczoraj była na wizycie u neurologa chciałabym BARDZO PODZIĘKOWAĆ: Magdzie ZA WSZYSTKO:loveu: Robertowi za zawiezienie Kreci do Wawy:loveu: Agnieszce za opiekę nad sunią podczas jej pobytu w stolicy :loveu: i Lecznicy ANIMA [url]http://www.anima.waw.pl/[/url] szczególne podziękowania dla dr Macieja Lenarcika :loveu: prawdziwego lekarza z sercem który nie chciał przyjąć pieniążków za konsultacje i życzył małej szybkiego znalezienia kochającego domku! OBY WIĘCEJ TAKICH LEKARZY!!! A teraz info które dostałam odnośnie diagnozy Kreci. Sunia powinna mieć częsty kontakt z innymi zwierzętami,bawić się ze szczeniakami i wszystko powoli powinno wracać do zdrowia.Idealnie byłoby gdyby trafiła do domu z innym psem. Powinna być traktowana jak każdy normalny szczeniak. Zaburzeń jakie występują u Kreci nie da się leczyć farmakologicznie. W opinii lekarza wszystko powinno powoli wracać do stanu sprzed wypadku. Wczoraj rozmawiałam Z Magdą na temat suni.Ona ma z nią kontakt codziennie,obserwuje ją,wie o niej najwięcej. W jej opinii u Kreci występują tylko problemy z motoryką.Warstwa uczenia się nie została zaburzona.Sunia reaguje na przywołanie,pozostawiona sama w domu nie szczeka,nie niszczy,głównie śpi czekając na powrót opiekuna do domu.Sygnalizuje potrzebę wyjścia na podwórko w celu załatwienia spraw fizjologicznych. Bardzo ładnie bawi się z synkiem Magdy i innymi psami,podąża za stadem. Jest kontaktowa i strasznie lubi głaskanie.Jest przez domowników traktowana jak normalny pies. Mam nadzieję,że znajdzie się domek który nie wystraszy się "braku równowagi" pechowej Kreci i w końcu uśmiechnie się do niej szczęście.Tyle osób jej kibicuje :)

nikt Kreci nie odwiedza :painting:

[quote name='AnnaA']Narazie to mi się stado zupełnie niespodziewanie powiększyło. Nowy lokator to największa kupka nieszczęścia jaką widzialam. Bardzo podobny do pekińczyka. Skóra i kości w sensie dosłownym. W tej chwili to po powycinaniu kołtunów to jedna wielka rozpacz. Nie ma jednego oczka, górnych zębów i części dolnych. Psiak jest jeszcze dośc młody. Nie pozwala sobie zajrzec do paszczy więc z pozostałych zębów trudno coś wywnioskowac.[/QUOTE] biedactwo :(

Blanka na pierwszą!

[quote name='Aimez_moi']Dziekuje za zaproszenie....... Super psiunia.....:):) ja takze dorzuce kilka grosikow ale pod koniec miesiaca bo na razie mam w portfelu wielkie echo...... Jesli pozwolicie to bede zagladala....[/QUOTE] Aimez_moi dziękuję za przybycie na wątek:loveu: zaglądała hmm nigdzie nie uciekaj Krecia lubi towarzystwo :) Rozmawiałam z Magdą sunia już w drodze do Warszawy

ok to będę robiła ogłoszenia z tym nowym tekstem [url]http://warszawa.szerlok.pl/oferta/blanka-wspaniala-sunia-czeka-na-szczescie-ID3huh.html[/url]

tekst do ogłoszeń autorstwa Monday: Blanka to wspaniała sunia, która po prostu się komuś znudziła i została porzucona na osiedlu domków jednorodzinnych, zapewne z myślą, że przecież ktoś ją przygarnie na podwórko. Może takie pozbycie się psa było uważane za mniejsze zło??? Niestety, Blanka trafiła w nieodpowiednie miejsce. Była przeganiana, obrzucana kamieniami i butelkami, a każda próba dokarmiania jej kończyła się awanturą z mieszkańcami, bo „przecież się przyzwyczai i zostanie!!!”. Miarka się przebrała jak ktoś ukradł jej zostawioną miskę. Wystraszona sunia trafiła póki co do schroniska, ale już tutaj odzyskuje chęć do życia. Okazała się wspaniałym psem. Jest posłuszna, toleruje inne psy, potrafi chodzić na smyczy i bardzo ładnie podróżuje samochodem. W jej oczach nie widać już smutku. Teraz to zwykły pies. Szukamy nowego domu dla Blanki. Domu, który już nigdy jej nie zawiedzie, nie oszuka i nie porzuci. Sunia jest zdrowa i niedługo będzie wysterylizowana. W razie potrzeby pomożemy w zawiezieniu jej do nowego domu. tel: 516 088 927 lub 516 088 926

[quote name='marlenka']Ciotki rozsyłajcie pw zeby Ala wygrała na Krakwecie .... sytuacja u niej dramatyczna . Każda sterylka to koszt 200-250 zł .. kolejne suki do sterylizacji , kasy zaczyna brakowac ...własciwie to już dawno sie skończyła Ala łata dziury pieniedzmi odłozonymi na opał a co sie stanie jak przyjdą mrozy ?[/QUOTE] Marlenka lecznica w Radomiu PANKRACY daje bardzo duże zniżki dla psów w potrzebie my robiłyśmy sterylki hurtem i cena była bardzo atrakcyjna

[quote name='Monday']Pomoc będzie potrzebna w ogłoszeniach ;)[/QUOTE] Ja ją będę ogłaszała jak chcesz mogę zacząć już dzisiaj tylko jakiś ładny tekst napisz. BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA PRZYBYCIE NA WĄTEK :)

[quote name='AnnaA']Miska, obróżka i smyczka jest. Nie kupuj. Jak będę cokolwiek potrzebowała to dam znac. Będę natomiast miała do Ciebie prośbę o ogłaszanie znajdy, która wczoraj przybyła do mnie. Jest wielkości Rudzika i waży 4,5kg. Skóra i kości i jeden wielki kułtun. Musi troszeczkę odrosnąc do zdjęc bo w tej chwili, po powycinaniu kołtunów, do foto się nie nadaje. Jak już będzie z nim lepiej podjadę do Radomia i poprosimy bastis.[/QUOTE] kolejna bida to szczeniak? może dzisiaj dasz rade podjechać?

Krecia dzisiaj jedzie do Warszawy. Jutro w godzinach 16-20 ma być przyjęta przez neurologa.

[quote name='Monday']Bardzo chętnie.... Beata, skontaktujesz się z bastis?[/QUOTE] tak :) mam Ci te rzeczy podrzucić?

jeśli karma jeszcze na razie jest to ja kupię miski i nową obrożę bo ta którą dałam jest używana i trochę zniszczona Magda jutro rano siądę i porozsyłam wątek

śliczne zdjęcia :loveu:

Lusia ślicznie prosi o ogłoszenia :modla: alergatka-zrobiłam czeka na aktywacje , morusek [url]http://www.morusek.pl/ogloszenie/30793/podglad/[/url] gumtree [url]http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=229920653&Guid=12b0fe6d-fc80-a20b-2751-3181ffffe2f6[/url] szerlok [url]http://warszawa.szerlok.pl/oferta/lusia-sunia-wielkosci-swinki-morskiej-ID3gNT.html[/url] adopcjapsa i adopcje czeka na aktywacje bardzo prosimy o allegro wyróznione na 7 dni (ja niestety allegro nie potrafię zrobić ) z jakich ogłoszeń jest największy odzew? Tekścik do ogłoszeń: Lusia - to czteroletnia, mikroskopijna sunia wielkości świnki morskiej o wadze 2,5 kg. Sunia jest dorosła - większa już nie urośnie - niemniej jednak wskazana jest rozsądna dieta dla tak maciupeńkiego pieska. Historia suni jest przeraźliwie smutna. Przez 4 lata sunieczka była rozpieszczanym oczkiem w głowie swojej ukochanej pani. Miłości wystarczyło do momentu, kiedy okazało się, że sunia prawdopodobnie ma padaczkę i wymaga przyjmowania leków 2 razy dziennie, a koszt lekarstw wynosi miesięcznie aż ok. 12 zł (słownie: dwanaście złotych). W związku z tak ogromnym wydatkiem, który miałby obciążyć budżet rodziny - ukochana pani Lusi postanowiła ją zabić ... mądry weterynarz jednak odmówił podania morbitalu malutkiej suni i Lusia przeszła pod opiekę dobrych ludzi, którzy postanowili znaleźć jej dom, który nigdy już jej nie zawiedzie i nie skrzywdzi. Lusia jest typem rozpieszczonej jedynaczki, uwielbia być noszona na rękach i siedzieć na kolankach, spać w łóżku pod kołderką, czego namiętnie dopomina się wydając śmieszne mruki i odgłosy. Lusia je gotowane jedzenie w ilościach proporcjonalnych do jej budowy ciała, czasem suchą karmę. Lusia jest całkowicie pozbawiona agresji, jest bardzo łagodną i przyjaźnie nastawioną do świata i innych zwierząt sunieczką. Lusia boi się małych dzieci i większych od siebie zwierząt - chowa się pod nogami, spódnicą czy płaszczem opiekuna lub ucieka na ręce. Sunia potrafi chodzić na smyczy, zachowanie czystości w domu - w trakcie nauki. Szukamy dla Lusi domu WYŁĄCZNIE NA TERENIE WARSZAWY bez innych psów oraz bez małych dzieci. Lusia musi być rozpieszczaną jedynaczką, w związku z czym najlepszy byłby dla niej dom ze starszą osobą o ciepłym sercu. Sunia jest odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana, konieczna jest diagnoza suni pod kątem padaczki - ponieważ opiekunowie suni nie zaobserwowali u niej ani jednego ataku. Zastrzegamy sobie prawo do wybrania najlepszego domu dla suni, spełniającego wymienione wyżej wymogi oraz wizyty przedadopcyjnej/poadopcyjnej i podpisanie umowy. KONTAKT: 0 501 226 939 (nie odpowiadam na SMSy) [email][email protected][/email]

rozmawiałam z Magdą jej zdaniem zabieranie Lady w tak duże skupisko ludzi nie jest dobrym pomysłem według jej opinii należy się skupić na rozdawaniu plakatów -ulotek a potencjalnych chętnych którzy chcieliby stworzyć nowy dom suni zaprasza do siebie udzieli wszelkich rad jak postępować z Lady

zobaczcie jak się chomik zadomowił:lol: u Madalleny ma jak w Raju:loveu: zdjęcie skopiowałam z [url]www.bernardyn.org[/url] [IMG][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/336/5a746fb94fc57fcemed.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

[quote name='tula']ja coś moge dołożyc do rachunku za leczenie w Pankracym ale dopiero na początku października:([/QUOTE] bardzo dziękujemy:loveu: