Jump to content
Dogomania

Airon4

Members
  • Posts

    27
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Airon4

  1. Mam nadzieję,że facrt nie kupi szczeniaka,bo ciężki byłby jego los
  2. [quote name='@sk@']Moja suńka ma niewydolność trzustki od jakiegoś czasu dostaje neo-pankreatyne. Karmimy ją RC bo tak się upiera wet, a sunka jakoś niechętnie je suchą karme. Więc trzeba jej ja polepszac dodając choc troche mieska z kurczaka zeby chociaz ruszyla. Nietstety bardzo często są biegunki, na jedzeniu gotowanym kurczak+ryż+marchewka też. Wet twierdzi ze na suchej w końcu przejda ale dla nas to trwa za dlugo. Tym bardziej ze sunka je sucha co drugi dzien jak juz jest bardzo glodna inaczej nie da sie jej zmusic. Myslelismy o karmieniu jej barfem co o tym sądzicie?[/quote] Mój mały ma niewydolnoś trzustki od zawsze.Ja daję Kreon 1000 , a karmię gotowaną cielęciną z makaronem i włoszczyznąi Acaną dla szczeniąt.Nic się nie dzieje,Cóz gruby nie jest,ale nie wymiotuje,nie ma rozwolnienia.Ja jeszcze robię badania raz do roku.Sa dobre.
  3. Cudaki te wyżlaki!Dziewczyny szukam tego gościa,co o 6-tej chciał usypiać psy ze schronu pod Warszawą.Chcę mu powiedzieć,co o nim myślę.A ja uczę się dopiero netu-więc proszę o pomoc.
  4. A czy ktoś szkoli Pointery w okolicach Zakopanego?
  5. Airon4

    DREAMER

    Mam pytanko.Kto nas sędziuje w Sączu?
  6. Mam nadzieję ,że ni Supronowicz,bo padnę.
  7. Ja też jadę do Sacza, ale z Pointerami.Gdzie się sprawdza kto sędziuje,bo ja się dopiero uczę kompa.
  8. Za młodzi na karę tak ! A na morderstwo i okrucieństwo to nie! Bo to jest morderstwo!
  9. A mamy bliżej, bo my z zakopka.
  10. No właśnie ja się jutro dowiem.Moja siostra pewnie wie,a jak nie ona to moja znajoma od Grzywaczy.My z mężem chętnie byśmy to zrobili.
  11. Nie,nie możemy się z mężem opanować!A może ktoś wie czy nie można ich oskarżyć prywatnie? Ach - popisać pięknie!Sorki,ale zamordowałabym gówniarzy gdyby tu byli.
  12. To są dzieci! Zwyrodnilcy w ludzkiej skórze.Ja się właśnie poryczałam.Bo nikt ich nie ukara.Dostaną kuratora , kóry to odpuści.A co na to ich rodzice?
  13. Ja myję dwa razy w tygodni szczoteczką i pastą dla dzieci.
  14. [quote name='karjo2']Vectra zgadzam sie z Twoim punktem widzenia, poza malym uzupelnieniem. Pies cale zycie nieagresywny, wrecz przyjazny do ludzi (do psow,to juz inna historia). Zostawiony na moment w ogrodzie, w tle (pokoj/ogrod) bawi sie dziecko. Nagle zrelaksowany pies dostaje drgawek, klasyczny grand mal padaczkowy, przy tym wali na oslep zebami. Dziecko, na szczescie, przezornie trzyma sie z dala, wola doroslego. Z psem zerowy kontakt, nie poznaje nikogo, nie siegamy do niego, bo probuje zlapac zebami. Po ataku, nadal nie poznajac nikogo, nadaktywny, biega, gryzac wszystko dookola. Po jakims czasie sie wycisza, kontaktuje, wszystko wraca do normy. Pierwsza taka sytuacja po wielu latach spedzonych razem. Przez czas braku kontaktu, zostawilismy psa samego na ogrodzie, bojac sie wyjsc do niego. I co w takiej sytuacji, uspic w slepo, bo ruszyl na czlowieka, nieswiadomie, bo nieswiadomie, ale z racji wielkosci, byl niebezpieczny... Pomijam oczywiste, ze badania itp. Po badaniach (brak niepokojacych zmian) z wetem ustalone, ze czekamy, jesli atak sie powtorzy, to dalsza diagnostyka i ewentualne leczenie epilepsji. Troche szkoda uspic w takiej sytuacji zwierze, gdzie ostroznosc i leczenie daja duze prawdopodobienstwo unikniecia "powtorki z rozrywki".[/quote] Ja nie uśpiłam tego spaniela.Miałam go 15 lat.Tyle,że też leczyliśmy,Ale wtedy nie było jeszcze takich środków i metod.Zyczę powodzenia i uważajcie.My w nocy po domu chodziliśmy z latarką.
  15. [quote name='Rinuś'][B][I]Bo kto Ci napisze, że np taki Labrador czy Golden pogryzł dziecko ? przecież to pies "rodzinny", który ma być łagodny i opiekuńczy i bla bla bla :shake: ale ja to może nawet i bym chciała żeby Labradory zaczęły mieć złą sławę...to może by się zmniejszyła ilość osób kupujących w pseudo i by przestały być modne...[/I][/B][/quote] Słuchajcie.W latach 80 miałam cocer spaniela z psełdo.Ja byłam pogryziona cała.Z domu wychodziłam przez okno po rusztowaniu.Moja mama miała kiedyś 16 szwów na nodze,Tak więc niech nikt nie mówi,że to amstaffy są be.Każda psełdo to koszmar.Próbowałyśmy z siostrą zamknąć tą z której mam starszego psa,ale baba ma takie układy , że nas zwyczajnie pogonili.
  16. Są piEkne, ale w zakopku jest ładniejszy-Iszka.Nie jest mój więc nie gadm tak
  17. A Ty co,też nie możesz spać?
  18. Pewnie ,że takl moja Tucha nawet nie zauważyła
  19. [quote name='gosikf & dogs']no cóż... każdy ma na ten temat inne zdanie, dla mnie to oczywiście niemoralne i okrutne... wolałabym żywe zwierze niż wypchane na ścianie... wrażliwa to ta kobieta raczej nie jest(ta która trzyma wypchane zwierzaki do zdjęc)... oczywiście jestem przeciwnikiem polowań, kłusownictwa itd. jest to dla mnie szczególne okrucieństwo, a także wybijanie cennych gatunków(niezależnie czy jest to hodowca psów czy nie, jest dla mnie nienormalnym popaprańcem)[/quote] Racja czuję to samo.Chociaż mam myśliwskie psy.Nie uważam,że muszą polować wystarcza im bieganie i praca w polu.Zabić sarne to podłośc!
  20. Ja mam,Ale nie umiem tam wejść.Ja dopiero się uczę kompa.Co to są linki?
  21. A wogłle,to nie ma złyćh ras,są tylko żli właściciele!!
  22. Pewnie,psełdochodowle należy zamykać i nie ważne czy to amstafy czy inne.Ja mam poitera z psełdochodowli,Brdzo znanej(nie naoiszę jakiej,bo drugiego wystawiam,a baba jest sędzią}To co mam to jest koszmar,bez męża nie mogę wyjść z nim na miasto,bo tak się boi,że mnie przewraca,a robiłam wszystko,szkolenia,psycholog,obroża elektryczna.Nic nie dało.No ale jak się trzyma pointera 7 miesięcy w klatce to tak jest.Ja jak go wziełam to Airuś nie umiał chodzić prosto.Chodził po okręgu.Mój Tata przez 3 tygodnie uczył go chodzić
  23. Myślę,że to nic nie da mój starszy też boi się wszystkiego.Co prawda nie warczy,ale nie mogę przejśc z nim Krupówkami.Robiłam cuda wianki,łącznie z psim psychologiem
×
×
  • Create New...