AlinaS

Na kleszcze jest zabezpieczony - zakraplałam wcierki 2 tygodnie temu jak u któregoś z psiaków znalazłam napitą bestię. Odrobaczyć ponownie przydałoby się ale to już zrobię w ramach opłaty za hotelik

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/5b47969d79f1cbffmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/d22738d818799081med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/14b2560f43628949.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/411db6f5a93d5276med.jpg[/IMG][/URL] Super psiaki są na każde zawołanie [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/ad112ca7c432b796med.jpg[/IMG][/URL] Pozglądać też troszkę trzeba [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/16bc971b92173afcmed.jpg[/IMG][/URL] Tyle wody? [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/48735e8b09336844med.jpg[/IMG][/URL] Tyle wody to i dotknąć trzeba [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/f11bcfa863c3190fmed.jpg[/IMG][/URL] Zobaczyłam dotknąłem i juz wiem co to

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/cd69702b3f86a1bfmed.jpg[/IMG][/URL] Czaruś z łepetynką [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/5e4e1668988a369f.jpg[/IMG][/URL] Lenki Czaruś solo [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/b7ddb86850e54f13med.jpg[/IMG][/URL] A tak przybiegamy [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/73436294b695c425med.jpg[/IMG][/URL] A tak uciekamy [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/60c28bd3e9eb1f88med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/283/c2a89e54608968d8med.jpg[/IMG][/URL]

Przed chwilą umówiłam kastrację w Milanówku w lecznicy na poniedziałek na godzinę 12-ą koszt określony telefonicznie to 350 - 400 zł nie wiem dlaczego bo jeśli dobrze pamiętam to jak byliśmy na rtg to dr mówił że 300 - 350 zł ale przez tel ciężko negocjować cenę. Może ktoś ma tam bezpośrednie układy dla obniżki ceny? o fotki postaram sie jak ktoś będzie w odwiedzinach to zrobimy. a na razie parę z komórki zaraz dodam tylko wgram ( rano robiłam)

Jazz zachowuje czystość w domu. Jak chce wyjść to popiskuje a jak nie reagujemy to poszczeka mówiąc ja muszę i już - nie ma wyjścia trzeba wyjść. Jazz przychodzi na głaski choć jeszcze delikatnie nie namolnie.

ok 7 miesięcy

Dr stwierdziła że Azunię można sterylizować - zabieg umówiony na piątek Koszt to 250 zł - jeśli będzie potrzebny rachunek to dojdzie do do tego 7%proszę o dane na PW na kogo wystawić

Na piątek umówiona Kastracja Miśka Koszt to 200 zł.

[quote name='fergilka']Smutne, że nikt nie chce pokochać Aldusia :-( a co tam u niego? nie rozrabia u AlinyS ??[/QUOTE] Rozrabia i to jak ale pozytywnie

Zapisuję wątek

[quote name='salibinka']To nie był przeniesiony wtedy do hotelowego kojca? Dociekanie tutaj prawdy to zadanie dla dedektywa ;). Najważniejsze, że już po. Powodzenia Staszku.[/QUOTE] U mnie wszystkie psy są w domu w cieple. U mnie nie ma zewnętrznych kojcy

[quote name='ocelot']Tzn. zabieramy go do AlinyS. I liczymy, że do tego czasu jakieś deklaracje będą. Sama psiaka nie utrzymam w hotelu.[/QUOTE] Ocelotku nawet p[rzez myśl nie przechodzi nam żeby zostawić Cię samą z utrzymaniem psiaka

Po Gabrysia mogę pojechać - będzie to bardziej wiarygodna adopcja - do Tomaszowa nie mam tak daleko

Ocelotku podaj moje dane - że chcę adoptować psiaka. Wyślę ci na PW dane. Będziemy miały czas na myślenie o domku. A może i zostanie wykastrowany to wtedy koszty będą mniejsze później tylko dobrze byłoby go zabrac w dniu kastracji żeby jeszcze jakaś infekcja się nie przyplątała

No to trzeba oficjalnie adoptować biedaka Z Czarusiem udało się troszkę ominąć procedury

Oficjalnie oczywiście - odejdzie na sercę , wątrobę lub jeszcze coś innego. On w tej sytuacji naprawdę nie ma czasu

Jak to uśpiony???? W takim razie kiedy kończy mu się kwarantanna? Dziś i jutro nie mogę się ruszyć ale później a najlepiej w dniu skończenia kwarantanny trzeba go wyrwać. chyba ze schron wyda wcześniej?

Wcale nie jestem pewna czy dbam - one tak jakoś same szybciutko chcą dochodzić do siebie może tyko dlatego żeby czym prędzej ode mnie czmychać do stałych domków a mi zostawiają tylko smutek po nich bo nie sposób się do nich nie przywiązywać

Czyl wygląda na to że Staszek był po prostu może za duży do domu???

Ciekawa jwstem na ile prawdziwa jest jeszcze teza o reumatoidalnym zapaleniu stawów? i jeśli faktycznie Staszek był u weta i wet to stwierdził to na jakiej podstawie. Pies był cały czas w domu poza w sumie 2-3 godziny na dworze ( spacerki +wybieganie) a wydaje mi się że takie zapalenie stawów powinno wynikać z zimna bądź wilgoci długotrwale

Z obserwacji weta wynika iż z kotami jest OK, nie kuleje jak nie nadwyręży łapy, wet o usunięciu oczka nic nie mówi ( moja wetka twierdziła iż usuwać oczka nie ma sensu skoro nie ma stanu zapalnego itd) Czyli nasuwa mi się myśl że Domek Stały wymyślił milion dwieście powodów aby nie zatrzymać psa.Nie bardzo chce mi się wierzyć również w agresję do ludzi u nas był jakiś czas i z ludźmi nie było problemu tak samo jak i z kotami

Zaznaczam wątek

Aza niezmiennie dokucza Orkanowi, biega i rozrabia

Psiaki są w domu razem z nami. Co prawd jedne są w kuchni drugie w pokoju jednym, drugim ale kontakt z nami mają cały czas