Jump to content
Dogomania

Martulinek

Members
  • Posts

    477
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Martulinek

  1. Miałam wpaść tylko na pól godziny. A byliśmy na długim spacerze, pierwszy raz aż nad strumyk, nawet przez mostek Lucek spokojnie przeszedł, a było już ciemno. Potem zatrzymał się na brzegu i przyglądał wodzie. Trochę nam się kółka i łapki pobrudziły w piasku. Myślałam, że Lucek będzie zmęczony i wrócimy do lecznicy, ale nie, dalej poszliśmy po staremu koło kiosku. Posiedziałam z nim chwilę w poczekalni, a on tak głowę przytulał do mojej nogi i chciał, żeby go głaskać, aż oczka przymykał. Lucuniu, gdzie ten twój domek piesku:placz:
  2. Czy Max nadal bez swojego domu? Może to długo trochę trwa, ale przynajmniej niech cię odnajdzie ta właściwa osoba, która cię pokocha całym sercem. Piesku trzymaj się!
  3. Nestorku, ty lubisz spacerować i skakać wysoko po patyki. Widziałam :lol: Ale gdzie się podziały wszystkie patyki Nestora sprzed lecznicy????? Co mu teraz rzucacie?
  4. O nie, Maxsiu, Twoje serduszko już tak bardzo się męczy? Jest mi ciężko razem z Wami, Talcottku :placz::placz::placz:
  5. jakie śliczności na zdjęciach :loveu: Dzisiaj Lucek dostał eksmisję na noc do sali operacyjnej, bo sprzątanie miało być, samiutki będzie... więc maluszki wypuściłam na cały pokój. Poczekalnia zajęta była. Maniuni ten ich wybieg, ale radość wielka:lol: Widać, że nieśmiałki ciut odważniejsze. A ja na Bazylię mówiłam Aurora. Bo taka przebojowa, idzie do przodu jak okręt podwodny. Podwodny, bo nie chce być zauważony, a ona taka silna, a na początku też nieśmiała była. Ale Bazylia też ładnie! Jedzenie sypię im w trzech miejscach, każdy zdąży zjeść swoje. Bazylia trochę więcej, bo inaczej przepycha nieśmiałki. Miałam być dziś tylko u Lucka na 30 minut. Nie dało się!Te małe przez kratki tak proszą, żeby chociaż rękę do kratki przyłożyć, a one odrazu liżą, piszczą, proszą o trochę zainteresowania i pobiegania. A kiedy będzie je można wyprowadzać na spacery? Widziałam podkłady kupione, to chyba dla nich na posłanie? Znów polecam kupowanie w supermarketach, są przy pieluchach. Tam są dużo tańsze!
  6. Do przytuliska nie można podjechać w każdej wolnej chwili, trzeba umawiac się z Paniami, bo to prywatne przytulisko i wszystko na ich głowie, poza tym mają rodziny, więc potrzebują też czasu dla siebie, a bez nich wejść się nie da, tyle psów wita przy furtce, trzeba się sprytnie wśliznąć, żeby żaden się nie wymknął, więc ta niedziela mi odpadła na odwiedziny u Elfika... Miałam trochę czasu, ale jest jeszcze Lucek, on cały czas siedzi w czterech ścianach lecznicowej sali, bez pomocy nie wyjdzie, a nikt akurat nie mógł w niedzielę przyjść, więc byłam dwa razy u niego. Jego świat to głównie chodniki wokół lecznicy, więc zabrałam go trochę dalej, na spacer do pałacu w Wilanowie i kawałek sernika w cukierni, żeby miał odmianę na niedzielę. Elfiku wybacz..... Pocieszam się, że Elfik ma przynajmniej swoją łąkę raz dziennie.
  7. posiedzieliśmy sobie na trawce, w wózku się nie dało. A swoją drogą ten wózek to prawdziwy SKARB!!! Lucek może chodzić gdzie go oczy poniosą i chyba jest wygodny, bo Lucek ciągle chciał chodzić. Na takich wyprawach docenia się to szczególnie. Tylko już dwa buciki trzeba zakładać, bo pazury obcierają mu się do krwi... Ale dobrze, żeby się trochę sam odpychał, pobudzi krążenie, on tyle czasu siedzi bez ruchu w lecznicy..., mięśnie mu się przy okazji wzmocnią. A tylnymi łapkami przebiera sam i prawie nadąża za przednimi.[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/6106/p1020763pb1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020763pb1.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020763pb1.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] I tak się trudno rozstać... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/3159/p1020764cc4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020764cc4.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020764cc4.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]
  8. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/3448/p1020758wy5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020758wy5.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020758wy5.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/3036/p1020760zg7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020760zg7.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020760zg7.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/8942/p1020762tz2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020762tz2.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020762tz2.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]
  9. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/6125/p1020754vd5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020754vd5.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020754vd5.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/4051/p1020755dz1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020755dz1.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020755dz1.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/1378/p1020756oe9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020756oe9.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020756oe9.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/8793/p1020757uh8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020757uh8.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020757uh8.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]
  10. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img174.imageshack.us/img174/3758/p1020750qh8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img174/p1020750qh8.jpg/1/"][IMG]http://img174.imageshack.us/img174/p1020750qh8.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/6721/p1020751gg0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img440/p1020751gg0.jpg/1/"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/p1020751gg0.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img261.imageshack.us/img261/1439/p1020752vb6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img261/p1020752vb6.jpg/1/"][IMG]http://img261.imageshack.us/img261/p1020752vb6.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/76/p1020753ej2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/img136/p1020753ej2.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/p1020753ej2.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]
  11. Byliśmy wczoraj z Luckiem i Pusią na spacerze w Wilanowie przed pałacem. Podjechaliśmy samochodem ten kawałek od lecznicy. Słońce świeciło, liście już żółkną, jakis pan grał na harmonii piękne przedwojenne melodie, a Lucek i Pusia chodzili sobie alejkami i to bez smyczy. Tylko musiałam uprzedzać chętnych do głaskania, żeby uważali. Ale nikogo to nie zrażało. Pusia to owieczka, więc łagodziła sytuację i przyjmowała wszystkie głaskania. Lucek bardzo polubił ją. Pusia jest wysterylizowaną damą, więc na początku trochę drażniło ją, że Lucek ciągle przy jej ogonie się kręci, ale w końcu się dogadali. Byliśmy ok2 godz, nie chodziliśmy cały czas, no i posiedzieliśmy też sobie na trawie bez wózka. Na koniec poszliśmy do cukierni na sernika. Wiem, ze mamy go nie dokarmiać :oops: ale taka ładna była ta niedziela. Dostał tylko kawałeczek. A wieczorem zrobił na spacerze normalną kupę, więc wszystko ok;) Wiecie co? Patrzyłam wczoraj na Lucka, jaki był pogodny, często machał ogonem i nie odstępował Pusi na krok, nawet brnął za nią w wysokiej trawie, chociaż ciężko było. Razem obwąchiwali trawniki, listki i zabytkowy pomnik. Buciki musiałam mu dwa razy obklejać plastrem na nowo. A on dalej chciał iść. Lucek w domu prawdziwym nie byłby może taki zaczepny i dobrze, żeby miał towarzystwo, najlepiej właśnie jakąś wysterylizowaną suczkę. Na spacerze, w samochodzie i w cukierni zachowywał się jak anioł. Musiałam ich przed cukiernią uwiązać do słupka, czekali bardzo grzecznie, a jak wyszłam, Lucek od razu zanurkował do siatki z ciastkami :lol: Lucek to 100% piesek domowy! Domku gdzie jesteś???
  12. Na "dobry wieczór" wszystkie zamerdały ogonkami, tylko 2 mniejsze odsunęły się potem w kącik. Pogłaskałam każdego po trochu, ale nie mogłam dziś wypuścić...
  13. Czyli w stajni? W tych które znam przygarnięte psy pięknieją i nie chcą odchodzić. Myślałam, że to dobre miejsce na przeczekanie... Szkoda, że Maxowi tak się nie trafiło :placz: Trzymaj się piesku!!!
  14. To ja dodam, że Lucek znowu dwa razy zrobił na mnie zamach :diabloti: Raz na przystanku, kiedy chciałam mu wyrwać z pysia znaleziony kawałek bułki dziabnąl mnie w rękę i chciał jeszcze. Ale muszę przyznać, że honorowo najpierw uprzedził mnie warknięciem o swoim zamiarze. Za plecami miałam ulicę i samochody, z boku ludzie, a Lucek biega z otwartą paszczą. I co robić????? Postawiłam się! Zaczłam tupać nogami i krzyczeć "Spokój!!!! Nie wolno!!! Lucek!!!!" i.... pomogło!!!!! Chwilę postaliśmy naprzeciwko siebie, ukucnęłam i Lucek podszedł, podstawił główkę żeby go pogłaskać. Poszliśmy dalej spacerować, jakby nic się nie stało. Trochę się trzęsłam ze strachu ale i ze szczęścia, że Lucek posłuchał. Drugi raz to w lecznicy wycierałam mopem podłogę przed jego posłaniem i się cofałam, nie wiedziałam, że Lucek podszedł bliżej i nadepnęłam mu na łapkę i znów mnie złapal za nogę i chciał powtórzyć, ale się zastawiłam mopem i zaczęłam szybko stukać w podłogę (jakby u sąsiada niżej za głośno grali) i stanowczo "Lucek uspokój się!!!!" I podziałało!!! Spotulniał, ukucnęłam a Lucek podszedł do głaskania. On jest zaskakujący, nieprzewidywalny, rozczulający słowem KOCHANY!!!! Pewnie, że go wygłaskałam!!!! Tylko teraz jeszcze bardziej uważam jak chodzę do tyłu i na to co leży przed nami na trawniku, nawet w nocy;) Piszę to nie żeby straszyć Luckiem, o nie!!!!! Tylko po to, że jak się jakiś domek znajdzie, to żeby wiedział ze gryzienie Lucka nie jest takie straszne, da się opanować tzn. można sie z Luckiem dogadać :loveu: On tym gryzieniem mówi, a nawet ostrzega. A że ja nie mam głowy do języków obcych, to dlatego tak często mu podpadam:evil_lol: I bardzo, bardzo LUCKA LUBIĘ :iloveyou:
  15. Kochane Cioteczki Elfika! Witajcie i wielkie dzięki dla WAS za wytrwałość i następne ogłoszwnia:loveu: Przepraszam za długą ciszę :oops: z różnych powodów, o których szkoda zawracać tu głowę... Dzwoniłam w sobotę do Elfika, cały czas czuje się tak samo tzn. tak silnego ataku już nie miał, ale miewa takie jakby początki, jakby się czegoś wystraszył i mija. Nie chce jeść już tej wątrobowej karmy. Panie próbują mu dawać z ręki, ale słabo mu idzie. Nie widziałam go przez ten czas, pewnie schudł... ale co robić jak nic innego nie powinien jeść... O ekg z tego wszystkiego nie zapytałam :oops: Zadzwonię jeszcze, bo chciałabym odwiedzić go w tym tyg.
  16. Jak będę dzwonić, to zapytam. Może ma planowane ekg?
  17. W niedzielę wieczorem też nie miał chęci na spacer. Jak przyszłam pieluchę miał suchą, załatwił się dopiero na dworzu. Zrobił siku i kupę i zaraz wrócił do lecznicy i chciał pobyć sobie w poczekalni. Wzięłam małą na kanapę i podobało mu się jak ona biega za papierkiem. Co do wysokości wózka, to mozemy próbować różne wersje. W sumie same dopiero poznajemy co Luckowi bardziej pasuje. W tej niższej zakładam mu jednak bucik, bo rzeczywiście się obetrze, ale przynajmniej się podpiera i odpycha. W razie innych pomysłów, wiecie gdzie szukać kluczy ;) Po ewentualnej zmianie wysokości dokręcać kółko trzeba dwoma kluczami jednocześnie, ale każdym jakby w przeciwną stronę i bardzo mocno. Dokręcać dwie śruby - maksymalnie zewnętrzną i wewnętrzną, ta środkowa służy do poluzowania koła, w razie gdyby się ciężko kręciło, blokowało jak na początku nam się przytrafiało. Pan od wózka aż oddzwaniał, czy aby na pewno dobrze zrozumiałam instrukcje. Musiałam odpowiadać jak w szkole przy tablicy :evil_lol:
  18. Tosiu jak Ci się udało wyprowadzić Herę z alergii? Już nic nie widać, wygląda przepięknie! I ma taką uśmiechniętą Panią! Aż się ciepło w sercu robi. Cudnie:Cool!:
  19. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img60.imageshack.us/img60/5738/p1020604rr4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=60&i=p1020604rr4.jpg"][IMG]http://img60.imageshack.us/img60/5738/p1020604rr4.0d0d34e6d2.jpg[/IMG][/URL] Ta maleńka jest niesamowita. Dziś za pierwszym razem nauczyła się chodzić na smyczy i w obroży!!! To właśnie ta chwila jest na zdjęciu. Sunia jest cały czas pogodna, spragniona ludzi i ufna:loveu: Nie ma jeszcze imienia...
  20. [quote name='anetek100']czyli jednak dalej podnosimy????hopanie moze nic nie da ale nie zaszkodzi hop elficzku[/quote] da, da. W tym są nasze marzenia, że znajdzie się człowiek, który pokocha takiego starego i łagodnego pieska i przy którym Elf będzie mógł kłaść się spać i nie martwić tym, że na dworzu mróz. Ale cieszę się też, że Elf trafił do tego właśnie przytuliska. Wiadomo, dom to zawsze dom. Ale ze wszystkich schronisk i przytulisk z taką ilością psów, nie mógł chyba trafić lepiej. Mam na myśli te Panie, które mają wielkie serce dla zwierząt. I łąkę oczywiście :)
  21. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6905/p1020600ep1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=84&i=p1020600ep1.jpg][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6905/p1020600ep1.8a65b9af26.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/9763/p1020601zp2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=295&i=p1020601zp2.jpg][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/9763/p1020601zp2.915039a833.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/5274/p1020602es2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=295&i=p1020602es2.jpg][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/5274/p1020602es2.d7c82370aa.jpg[/IMG][/URL]
×
×
  • Create New...