Jump to content
Dogomania

mru

Members
  • Posts

    17663
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mru

  1. spoko, gadajcie:) lepiej jak ktoś tu jest, bo normalne czuję się jak w rodzinnym grobowcu (ale rodzinnym!) wątku Kor nie śledzę, bo szkoda czasu;) nie wiem kto jest kim, z kim i gdzie ma być park. wiem za to kto gdzie co odszczeka kiedyś :) chętnie poświecę czas, który mogłabym przeznaczyć na wątek Kor - na zrobienie Lisiowi wydarzenia, o!
  2. [quote name='Abrakadabra']No wiesz.. Nigdy nie wiesz, co Ci się przydarzy, niezależnie od tego ile masz lat :) A jeśli na głowie masz zwierzaki w sile wieku, plus niesformalizowaną sytuację damsko-męską to szukasz optymalnego rozwiązania :)[/QUOTE] muszę spisać... [quote name='sleepingbyday'] Na razie trzymma sie mocno postanowienia, ze nie, rozsądek musi wygrać, ale jak zmięknę, to się dowiesz pierwsza. lisio nie ma wydarzenia, ja nie mam fb. [/QUOTE] ok rozumem :) a ja mogę mu założyć wydarzenie i tam to prowadzić, jakby co:)
  3. osz kurde! aż z 6 stówek? raaaaany! :( niedobrze! nie pier* ;) o testamencie, ja równie dobrze też mogłabym spisać. powinnam... wyślę foty Korze! jasne!
  4. Ale Ola, ja już w takim wieku, ze zaraz stąd uciekam i będę też sama :) znaczy ze zwierzyńcem ale rozumiem, nie namawiam, tak luźno rzucam - ona jest fajna i mała :) to akurat jakiś plus jeśli chodzi o adopcyjność chyba. poza tym jest JASNA :) ma białe, to tez plus. tak tylko głośno myślę:) Relacja ma spore szanse mysle gorzej Marylka, bo mniej śliczna i troche wycofana z takich do 10 kg. jest też Łatka, ale to Monika W. już za nią odpowiada teraz :) i Ruda :) też Moniki no jest Gacuś tricolor, który średnio daje się pokazać teraz w lecznicy i to blokuje trochę jego adopcje jemu by się DT przydał! no i Agatka jest mała :) jutro zobaczę, jak bardzo więź między Jacusiem a nią jest mocna:)
  5. mieszkam nie, ale sama się nimi opiekuję. sama na nich zarabiam i mieszkają ze mną w moim 10m pokoju ;) poza Skrzekiem i kotami, które latają wszędzie.] ale ale oczywiście staram się zrobić tak, żeby już wkrótce mieszkać z nimi sama.
  6. oj tam:) każdy da, ja się z 5 użeram :) i jeszcze teraz z 2 kotami, które włażą mi na głowę ;) ale fakt, ani Diego ani Hazmata nie udało mi się wyadotpować... ej a że tak zapytam, czy Lisek ma wydarzenie na fb? ;) kurde jak się uda to jutro w lecznicy porobię zdjęcia, jest tam cześć psów tymczasem szacuję nasze koszty
  7. przepraszam, prawie tu nie bywam, już spieszę z nowościami, smutnymi :( Beniu był w adopcji... cytuję z facebooka: Benio jakiś tydzień temu znalazł dom. Mówiliśmy sto razy ludziom, którzy go adoptowali, że to pies wyjątkowy - lękliwy, może się różnie zachować. Byli u niego, byli z nim na spacerze... byli wszystkiego świadomi. Przegadaliśmy wszelkie aspekty... Byli świadomi, że jego reakcje na początku mogą być różne, trudne. Nie mieli z tym problemów. Z domu dzwonili jeszcze, ze Benio ma problemy z przechodzeniem przez drzwi, ale oni go wszystkiego nauczą. Benio, to pies który potrzebuje czasu... Ci ludzie dali mu - tydzień :/ dziś mają go nam odwieźć... chyba skubnął dziecko. To przykre, bo wiedzieli, że Benio tak się może zachować. To naprawdę bardzo wrażliwy, wylękniony pies. Przeszedł długą drogę u nas - od kłębka strachu, którego chłopi na wsi chcieli koniecznie zabić, do naprawdę fajnego otwartego psa... czyli Benio wciąż czeka w hotelu :( [url]http://www.ratujzwierzeta.pl/?p=3879[/url]
  8. słodka to tam jest każda :):):) [B]ZEFIREK [/B]-wysłałam Ci mailem tekst po 1 postu lub kilku postów ze spisem psów, jakie zostały na miejscu i zostały zabrane ze zdjęciami i tak dalej! wrzuć proszę! [B]co do zaginionego psa! [/B]dziś gazeta [url]http://www.fakty.wwl.pl/[/url] zamyka numer! dajemy ogłoszenie, ona wychodzi na pow. wołomiński: [CENTER][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/5886/pies2mod.jpg[/IMG] koszt niestety 129,80 zł (netto) - ale za to ogłoszenie idzie szybko, zajmuje 2 moduły, jest oczojebne i ze zdjęciem... [LEFT]inna gazeta chce 300 :/ za ogłoszenie, powariowali? [/LEFT] [/CENTER]
  9. tymczasem opracowując jednocześnie w tle ten 1 post, wrzucam parę zdjęć z soboty... sunia która nie daje się złapać... [CENTER][IMG]http://img710.imageshack.us/img710/4062/sunia2n.jpg[/IMG] [/CENTER] Relacja pogodzona ze swym nowym losem. [CENTER][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/9734/relacja3.jpg[/IMG] [IMG]http://img839.imageshack.us/img839/2016/relacja5.jpg[/IMG] [LEFT]przekładanie Relacji... [/LEFT] [IMG]http://img337.imageshack.us/img337/2424/wnoszenie22.jpg[/IMG] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/8215/wnoszenie32.jpg[/IMG] [/CENTER]
  10. zależy jakie. ratujące życie robimy. szkoda, że Wasyla nie udało się uratować, ten pies leży mi na sercu ogromnie... inne staram się odsyłać, radzić zdalnie i pisać zawiadomienia ;)
  11. jestem za, tylko to Zefirek musi. może ja jej na pw napiszę co wrzucić. Zefirek, daj mi chwilę... sama muszę to sobie ułożyć w głowie:) jezu, naliczyłam, że łącznie zabraliśmy na razie 21 dorosłych psów, 9 szczeniąt, kota i koziołka...
  12. tak, wiem. oczywiście można modyfikować. liczą się te fragmenty o danym psie ;) dzięki!
  13. ale to było przestań pisać (razem) czy Przestań! (przerwa) Pisać! ze niby mam pisać? :))) gubię się!
  14. [quote name='Abrakadabra']Ta porzucona w trawie siekiera robi wrażenie :)[/QUOTE] tak, już mi to B. mówił ;) siekiera buduje grozę... no nie mam innych zdjęć :) uciekała przed nami przecież gdzie pieprz rośnie jeszcze pokazując faki ;) [quote name='Abrakadabra']Ja jutro będę przejeżdżała obok RedL., nie wiem tylko czy mój aparat będzie reaktywowany.[/QUOTE] o to jakbyś go miała to porób tym co tam siedzą :) sporo ich... jezu, jak dobrze że ktoś tu jest:), przez chwilę biłam się z myślami, czy coś tu w ogóle pisać!
  15. [quote name='sleepingbyday']pamietam jeszcze z rok, półtora roku temu, jka bywały takie akcje, ze kilkadziesiąt psów się na raz do ogarnięcia pojawiało, to wiecej było pomocy. chyba jest totalny przesyt i możliwości padają....[/QUOTE] no ja też tak pamiętam :( tylko dawniej, ze 2-3 lata temu. każdy pomagał jak mógł... ale może faktycznie takie czasy nastały, że nie ma możliwości... lub chęci :( [quote name='Merys']Ok, jak uda wam się zrobić jej zdjęcia w klinice, to będzie super.[/QUOTE] jak zrobimy to wrzucę, ale nawał pracy nie pozwala nam odwiedzić naszych bid ostatnio :( może w okolicach środy się uda... może najpierw zróbmy ogłoszenia ze zdjęć, które są :) co? Abra fajne zrobiła!
  16. mam tekst, okazuje się zę moja siostra już napisała ;) [B] Jej pan umarł, została sama… ona i 30 innych psów - pokochaj maleńką sunię![/B] Skromne zabudowania na skraju wsi. W małym domu mieszkał starszy pan a w obejściu razem z nim… niemal 30 jego przygarniętych psów! Smutna historia – psia bieda, głód i chłód. Ale także specyficznie rozumiane ludzkie wielkie serce. Niejeden przepędziłby przecież, a starszy pan zawsze znajdował miejsce na koleją istotę w potrzebie… Pan zmarł. Zmarł i zrobił swoim psom największą krzywdę: zostawił je zupełnie same. Teraz około 25 psów starszego pana czeka na nowe życie… Na miejscu zastaliśmy kilka psów na łańcuchach, dwa w kojcu bez budy i wiele psów biegających luzem posesji. W najgorszej sytuacji znalazły się psy, które zabieraliśmy na końcu – początkowo nieufne, bały się podejść do nas bliżej. Zapewne niegdyś przepędzane przez ludzi, potrzebowały czasu, żeby przekonać się że chcemy im pomóc. Jednak zanim dały się zabrać, zdezorientowane błąkały się głodne, marzły… Maleńka suczka była takim psiakiem. Na początku szczekała na nas z daleka i uciekała. Pewnego dnia jednak, kiedy spadł już śnieg, podeszła do nas nieśmiało machając ogonem i prosząc o jedzenie... W końcu postanowiła nam zaufać. Dała sobie pomóc, zabraliśmy ją a ona cieszyła się, że ktoś się nią interesuje, głaszcze ją i do niej mówi. Nazwaliśmy ją Relacja. Sunia szuka teraz kochającego domu! Jest urocza, przyjacielska, waży około 10 kg. Jest sunią dorosłą, kilkuletnią. Relacja potrzebuje kontaktu z człowiekiem, będzie bardzo oddana temu, kto ją pokocha. Psy wydajemy jedynie do domów, nie zgadzamy się aby mieszkały na łańcuchu lub w budzie na zewnątrz - muszą mieszkać przy ludziach! Psy są kastrowane i sterylizowane, szczepione i odrobaczane. [B] kontakt: 790 102 273; [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/B][CENTER][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/3157/dsc7217.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6937/dsc7218h.jpg[/IMG] [IMG]http://img141.imageshack.us/img141/4139/dsc7216.jpg[/IMG] [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/6503/dsc7214.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://img37.imageshack.us/img37/7189/dsc7207.jpg[/IMG] [IMG]http://img225.imageshack.us/img225/5251/gr2h.jpg[/IMG] [/CENTER]
  17. ah, z kotem Anatolem słabo... [CENTER][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1797/dsc7182.jpg[/IMG] [LEFT]to w uchu to niestety raczej guz... na razie nie był operowany, ponieważ[B] Anatol ma tragiczne wyniki wątrobowe :( [/B]ni to zatrucie ni nic widocznego na wątrobie - Anatol miał robione USG przez radiologa i wątroba jak na kota w jego wieku i warunkach wygląda dobrze... jurto zrobią mu jeszcze testy i jeśli nic nie wyjdzie, to będziemy musieli umówić się z Anatolem do dr Marcińskiego na USG z przepływami i dopplerem... Abra, OGROMNE dzięki za pomoc w sobotę :) na miejscu i z Kropeczką... nie wiem, kiedy mielibyśmy to zrobić...! :) [/LEFT] [/CENTER]
  18. hop hop? :( nie wiem, czy to jeszcze kogoś interesuje... byliśmy w weekend w Ciechanowie... czarne psy i suka ONkowata nie chcą się złapać :/ trzeba próbować... za to[B] złapała się sunia "stara"[/B] jak to mówi o niej pani córka zmarłego... [CENTER][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6937/dsc7218h.jpg[/IMG] [LEFT]sunia Relacja przebywa w lecznicy, gdzie jutro zostanie wysterylizowana i znów - [B]nie mamy pomysłu[/B] co dalej... sunia daje się głaskać, merda się do ludzi, jest kochana... a niby tak się bała... [CENTER][SIZE=4][B]PODAWAJCIE DALEJ[/B] - [URL="http://allegro.pl/fundacja-viva-pomoc-dla-jacusia-i-agatki-i2069728649.html"]aukcja długopisowa na rzecz Jacusia i Agatki :)[/URL][/SIZE] zbieramy kasę! już ponad tysiąc złotych tylko na te dwa psy wydaliśmy... [LEFT]niestety nie mam czasu liczyć kosztów wszystkich psów, tym bardziej, że zafundowaliśmy odrobaczenia i odpchlenia wszystkim psom, które przeszły przez nasze ręce (czyli wszystkim;)) i nie ważne czy poszły do PP czy OS - wszystkie miały to od nas plus kilka sterylek i kastracji oraz badań krwi... [CENTER] [SIZE=4][B]nie dajemy rady! a lasu rąk nie ma, żeby pomóc choćby jednemu z tych co zostały...[/B][/SIZE] [/CENTER] ogólnie zimno tam i smutno, w weekend było śniegu po kolana niemal (ja mam nisko kolana, może stąd takie wrażenie)... [/LEFT] [/CENTER] [/LEFT] [/CENTER]
  19. ...:( mysle o nagrodzie, moze napisać ile... kurcze :( na razie damy do gazet pow. wołomińskiego
  20. chyba nie ma zdjęć? dzięki, ze wrzuciłyście może to on, chociaż nie wiem :( nasz się bał ludzi, nie takie proste fdo niego podejść, ale nam dał się złapać w ręce... kurcze, mam problem jutro jedziemy do Ciechanowa rano, na 10-11. pomoc na miejscu będziemy mieli tylko właśnie przed południem jednocześnie ktoś musi odwieźć z Magdalenki z lecznicy Kropeczkę do Boguszyc... :( kurde! [B]nie miałby nikt czasu na pojechanie do Boguszyc z Kropeczką? [/B]problem w tym, że w lecznicy ona nie chce siusiać i może się w końcu zatruć a w Boguszycach spoko daje radę i się otwiera:) [B]bajk,[/B] jak z tymi plakatami? gdzie wiszą? [B]nie ma nikt naprawdę pomysłu[/B] na tą 10 kg sunię? :(
×
×
  • Create New...