Rafal StWola

A na serio to i opiekun i psiak po przejściach ale to długa historia i opiekuna i psa ..... Dziś pierwszy raz w lesie od prawie miesiąca ..... teraz piwko i sen .... jutro .... jutro jest moje i Zarki :) ..... a reszta .... reszta może zaczekac :)

Ja i Zdrapek ju po spacerze i grillu hehe spacer hmmm krotki bagatela 10 km hahahahahahahahaha i dajcie nam rade ... ja i Zdrapek po operacjach dwoch i 10 km haha .... no comment

Do schronu ? Żaba wiesz przecież jak tam jest ... tam nawet miejsca na kwarantanne niema ... 50 psiaków ? ja bym był ostrożny z przenoszeniem do schronu . Tematu dokładnie nie znam więc sorry za zabieranie głosu ale tak myślę że odciążyć staruszkę ok tylko i o psach trzeba pomyśleć bo w Orzeszkach jest jak jest ...

A Filipowi wielką ilość piany w mordce hehehe ale Zdrapek daje

Jest ok z Zdrapka ... raczej czysto ... nawet jeśli ciut by krwawiło to ponoć normalne i mam się nie martwić ... Jest żywa nawet po powrocie do domu łaziła troche ... teraz śpi smacznie i nie widzę niczego niepokojącego .... to oczko tylko sprawdzę może jutro u weta .... Jak tylko dadzą znac ze sklepu kiedy mam przyjechać to się odezwę .... musze się przyznac że polubiłem te spotkania z Wami :) może krutkie , może i z mojej strony abstynenckie ale lubie i tak :)

O wiele wieksze od opiekuna hehe ma zainteresowanie .... stwierdzam że żurawinówka jest boska Zdrapek może potwierdzić :) alkoholik nie pies :) Kaśka dzięki , nie wiem jak się odpłacę .... pycha .... Szpilka .... ja niezdecydowany ? ok ale kto tu pisał i co... nie wspomnę .... a Tz to powinien Cię pilnować dobrze hehe jak spotkam to mu wspomnę o tym :)

Oj nieładnie Kaśka się moim niezdecydowaniem zasłaniać .... tu by brały taaaaa a w domkach Tz-ci i diabeł wie co jeszcze ..... a podejście do facetów wyjątkowo konsumpcyjne ... wystarczy poczytać posty kilka stron do tyłu .... zloty bez tz - ów ... pijaństwa przy Kadarce a chłopaki w garach i z Zelmerkami .... fuuuuuuuujjjjjjjjjjjj Wstyd i hańba drogie " Latające inaczej " :) Mimo wszystko Was lubie ale kierując się strona w której zostało jeszcze troszkę rozumku zostane na razie przy Zdrapce .... sprzątać nie rozkazuje , zdradzić nie zdradzi , nie pije i nie pali , zbyt wiele nie mówi , śliczna że drugiej takiej nie spotka , IDEAŁ nie kobita :)

aha i jade do zeszowa i Zdlapkę zabiolę a do Was niedoble calownice nie pojade ..... :) Tylko do Halci :)

EEEE zaraz zaraz .... po pierwsze Kaśka ja dokończyłem to co chciałem napisać ... niedokończone było tylko tłumaczenie hehe za braki w językach nie odpowiadam :) Szpilko ja co piszę to myślę hehe oddawałem motor i Zdrapke ? oddawałem ...i to jeszcze z gratisem .... nie chciałyście ok .... ja się prosić nie myślę hehe pozatym szkoda czasu na dzielenie skóry niedźwiedzia gdy misio jeszcze po lesie gania :) A tak poważnie to widziałyście kiedyś niezmiennego bliźniaka ?

Wiesz Zaba to zależy w jakie koszty i w jaki typ motocykla chcesz udezyc hehe czy jakiś chopper czy turystyk .... bo ścigaczy nie lubię zbytnio i nie polecam :) Dziewczyny spokojnie i na mnie kiedyś może pora przyjdzie .... na ten czas mam Zdrapkę i musi mi wystarczyć hehe ...pozatym ja sie tak naprawdę kobiet boję ... fajnie jest ale po jakims czasie jak się sp ... to ja zbyt to jakos odczuwam .... Ale na motorek czy do Zdrapki a przy okazji do mnie zapraszam serdecznie :) ps "Souvent femme varie , bien fol est qui s`y fie " - kobieta zmienną jest człon pierwszy ...członu drugiego nie będę tłumaczył bo się babiszony wkurzą hehehe ale zgadzam się z Tobą Żaba w całej rozciągłości :):)

A tak nawiasem mówiąc o odwiedzaniu .... dwa tygodnie ledwie wstecz pewna Kaska i to parokrotnie dawała mi do zrozumienia że jest ale dla Zdrapki nie dla mnie ..... a teraz mi bukłaczkiem ? :):):):) spoko spoko przyjdzie kiedyś kolej na serwisowanie krzaczastych pojazdów .... w żadnym serwisie sie nie pokażecie hehe :):):):)

Kota ogonem to Ty Ciotko odwracasz .... Chciałem dać co mam najlepszego ? chciałem .... To CIotka Kaśka zapoczątkowała sianie defetyzmu nie ja ... ja tylko odpowiedziałem na posty w których Czarownice jakies obarczaja mnie winą za brak uwagi,( komplementów czy cuś ) czy gloryfikacji "Latających inaczej" :) A kto niby Ciotka marudził ,że komplety, że sie niedocenionym czuje? Nie wspominając o zgorszeniu jakie budzi w Was moja męska solidarność z Żabą ... co mnie dziwi ... przecież nie tak dawno pewne osóbki pisały o zlotach bez TZ ( sprzątających biednych pantoflach )itp Więc po co faceci i o co żale ?..... Brak konsekwencji niestety wyłazi hehe ale to normalne i mnie nie dziwi :)

Kaśka niedowartościowana ? a ja co mam powiedzieć? każda by sobie co lepsze wybrała ( motor , Zdrapke itp ) a mnie bidnego kopem na śmietnik .... cóż nie chceta kompletu to łaski bzzzzzzz .... Żaba to XJ 400 Maxim maleństwo ale napawdę zywe ( na bramie mało sie nie rozmazałem za pierwszym podejściem choć mam doświadczenie z większych np Vmaxa hehe 148 koników bagatelka ) .... ale jest też XJ 900 cm3 na placyku hehe i SHL 175 z 64r i WFM z 61r był CX hondy ( 500cm3 bez turbo dwa gary na boki jak w benelku ) , BMW R35 z 39r ( Osioł ) , OSA itp itd do wyboru i koloru hehe a i taki na pedały mały Ducati

:) Yamaha i ZdrapkoAlarm dostępne tylko w komplecie z opiekunem hahaha

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/199/164485f6e0032818.jpg[/IMG][/URL] Zdrapek pilnuje .... nie dotykać zabawki opiekuna !!!!

Nie ma sprawy mi dwa razy powtarzać nie trzeba ... Albiemu z tym aplauzem przez ł to była podpucha :) tak sobie chciałem sprawdzić czy się połapiesz .... Dla pocieszenia sprawiłem sobie Yamahe xj Maxim hehe

Zdrapek już bez szwów .... kolejna wizyta u Naszego kochanego weta za trzy tygodnie ..... Niestety do Orzeszków nie pojade ni w sobote ni w niedzielę .... Kaśka ma rację to zbyt wielkie ryzyko dla Zdrapki ..... smutno mi ale tak być musi :( ......

Jak naprawię ZdrapkoBus do soboty to pojadę .... pewnie niedługo będę mógł zostać bo bym był z psiną ale choć jakieś graty podwieźć bym zdołał ..... niech tylko przyjdzie ten alternator :(

Witam serdecznie . Jak widać podjąłem się opieki nad inną chorą psiną ( myślę że z Zarką było nawet gorzej niż z Arktikiem )..... Szkoda mi go ale te 1000 km tam i z powrotem i to nawet nie wiadomo czy po psiaka bo wizyty przedadopcyjne itp ( nie dziwię się tej praktyce bo są różni ludzie ) Niestety co do wizyt przedadopcyjnych mam złe wspomnienia , czekałem na taka trzy tygodnie a potem sam na własną rękę dowiedziałem się że czekam na darmo bo psiak już w domu ..... Szkoda mi Arktika niestety odległosci zbyt wielkie by jeździć bez gwarancji powodzenia adopcji ..... Teraz jest Zarapi ... i lekko nie jest ... ale na pewno w najbliższej przyszłości pomyslę o towarzyszu dla Szelmy . Pozdrawiam i życzę powodzenia tak z Arctikiem jak i innymi zwierzakami .

Szkoda do schronu ..... ja dostaję pasji jak widzę chaszczaka w boksie .... Ale ta Sara mi się podoba .... uwielbiam owczary i szpice .... śliczna jest muszę kiedyś poznać .....

Szkoda psiaka ... troche szpic trochę wilczak i jeszcze cuś moim zdaniem .... nos inny jakiś troszkę choć to nie ważne .... Jakby było trzeba transportu lub dt to piszcie ... jakoś dam radę . Zdrapek dużo lepiej .... ma WILCZY apetyt ... ale nie dostaje zbyt duzo bo po sterylce zawsze tak mają i potem grubasa bym miał hehe ... dostaje ale rozsądnie co potwierdzą ci co sie znają że po sterylce tak trzeba.... WILCZY to mało powiedziane , konia by z kopytkami pozarła....

Nie ma sprawy Szpilko to żadne zaśmiecanie ... Każdy Szpic w potrzebie jak dla mnie może być zamieszczany na wątku Zarapi ( wolałbym by wszystkie miały domy i pomocy nie potrzebowały ). Ja na tą chwilę niewiele pomogę ... sunia jeszcze nie do końca zdrowa i kontakty z innymi psami ( szczególnie bezdomnymi ) nie są wskazana ... choroby a i energia drugiego psa może zaszkodzić Zdrapce ... Szpilko to link do pojedynczego postu chyba , podaj proszę do wątku .

U Zdrapki ok ... tylko pogoda do luftu więc po spacerze ... w sumie można ale nie wolno dopuścić do zawilgocenia lub nie daj Bóg zainfekowania ranki ..... jeden diabeł i tak dziś zostajemy w domu :( ... Można się mnie nie bać a i powiem więcej nie powinno bać się tak spokojnej osoby jak ja hehe.... co do czarownic ... hmmm miotły do dalekosiężnychpojazdów nie należą więc jestem spokojny tak o siebie jak i o Żabę jedynego faceta w tym feministycznym gronie dogo .... Nazwałbym to pospolitym zbabieniem kurde .... Dawniej młodzian w skóry odzian .... a teraz .... zgroza

Zaśmiecając wątek Zdrapki narażacie swoje chatki na gniew wielki , na gniew srogi nie pomogą wasze nogi ujść bezkarnie mojej pomście , ni na miotłach nie ujdziecie gdyż się Zdrapek tropem waszym wlecze :)

Zdrapek już po spacerze .... długi nie był .... 400 może 600 metrów i wcale nie chce spać :) Zjadła miche ryżu z kurczakiem ( ulubiony więc Jej gotuję ) i łazi i łazi i nie chce spać .... Ja właśnie też zgłodniałem i robię obiad hehe i śniadanie i kolację zarazem :) Zdrapki na pewno nie przeforsuję bo to Ona wyznacza i tempo i dystans spaceru ( a ja tylko ograniczam Jej zapędy bo bym w szczecinie wylądował ).