Jump to content
Dogomania

Hotel KADIF

Members
  • Posts

    7948
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Hotel KADIF

  1. [quote name='bea100']Co za cudna wiadomość! Czy Syriusz jest u Ciebie na BDT czy już w DS?[/QUOTE] To może ja odpowiem za Gosię, bo rzadko bywa na dogo, tak jak i ja. Syrek zamieszkał u niej na zawsze! :) :) :)
  2. Cześć wszystkim. :) Nie odzywałam się tak długo, bo miałam padnięty komputer i gdyby nie Gosia malibo57 i jej laptop nie miałabym dostępu do neta. Pimpek przeszedł kurację cimalgexem i antybiotykiem. Na razie przestał posikiwać i wydaje mi się, że lepiej się porusza. Muszę zadzwoni do pani wet i zapytać co dalej. Jeśli chodzi o leki to koniecznie musi brać cały czas ochronę na stawy, czy to co do tej pory.
  3. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images65.fotosik.pl/633/92c00046f43286a8.jpg[/IMG][/URL] Przepraszam, nie mogę zwiększyć opisu :( Pimpek ma spondylozę. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images65.fotosik.pl/633/9d9806aff81516ca.jpg[/IMG][/URL]
  4. [quote name='zoja.']Te fotki z maskotkami to chyba fotomontaż.. nie moge się napatrzeć.. Moja Zulcia też lubi maskotki, ma ich ze 20, ale, żeby aż tak?! Klara natomiast zjada maskotki -nie miała by z czym pozować ;) Ewka, weź już w końcu wyzdrowiej, bo to Twoje chorowanie przeciąga się jak dłużyzna w polskim filmie ;) Zapraszam do rozpowszechniania po mądrych ludziach: [URL]https://www.facebook.com/events/592230227523553/[/URL][/QUOTE] Zojka, te maskotki to prezent dla naszego hotelu od "jamniczej" dziewczyny z FB. Przywiozła całą torbę! Jak je rozrzuciłam po salonie psy oszalały - nie wiedziały jaki kolor i kształt wybrać! :) ps. przed chwilką zaprosiłam Cie do znajomych ;)
  5. [quote name='Olena84']Dzwoniła dzisiaj do mnie pani w sprawie Tiny, pani zwierzolubna, mieszka z mężem, jeśli podejmą decyzję na 100% chcieli by najpierw pojechać do hoteliku ze swoim psem - mają dość strachliwego mopsa- trochę mnie to martwi:([/QUOTE] Ola, Ty to rzeczywiście cały czas się martwisz na zapas. Powiedz Państwu, że oczywiście mogą przyjechać na zapoznanie. To dobry pomysł. Najwyżej nie wpuszczę ich do środka, bo przy wrzasku 15 psów ten ich mopsik gotowy zejść na zawał.... ;)
  6. [quote name='Olena84'] Ale rozmawiałam z dif, powiedziała, że przyjechał ktoś z wizytą do hotelu z maskotkami i Tina powolutku wszystkie zaniosła do swojej klatki;)[/QUOTE] No i właśnie o te zabawki była dzisiaj walka psów w tinkowej klatce. Bardzo niebezpieczna sytuacja, bo jak psy się tłuką w klatce nie mam jak ich rozdzielić. Usłyszałam walkę z kuchni i na szczęście na moje wrzaski Niutka cała nastroszona jak jeżozwierz wybiegła z klatki a za nią przerażona, cała zaśliniona Tinka. Tinka tak się przestraszyła całą sytuacją, że nie chciała wejść do klatki, w której napadł ją ten rudy potwór! Ale po chwili się uspokoiła i wlazła, przecież tam są jej ukochane pluszaczki :)
  7. Moje, nie oddam nikomu!!!! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/622/9aef0b860d18e729.jpg[/IMG][/URL] ps. "pod spodem" ma jeszcze kilka.... :)
  8. [quote name='asikowska']przelew poszedł[/QUOTE] Umówiłam Pimpka na piątek, na 10. Do [URL="http://www.weterynariawesola.waw.pl/o-nas/zespol/"][COLOR=#0000cd][U][B]Centrum Zdrowia Zwierząt[/B][/U][/COLOR][/URL] ;)
  9. Asiu! Przelej mi na badania 130 zł, ok? Pamiętacie, ja mam 50 zł (15 zostało z krwi i 35 z FB). RTG będzie kosztowało 150 + dojazd moim transportem 30 zł daje razem 180 zł. Jak tylko będę miała pieniądze umawiam Pimpka na RTG.
  10. Filmik :) [url]https://www.facebook.com/photo.php?v=599904206752196&saved[/url]
  11. [quote name='Elisabeta']Fajny jest wątek Poli... :loveu: Ciekawe co tam słychac u Poleńki. [B]Miałam napisac, że ostatnio jakoś mniej nowych wieści od DIF.[/B] Ale to dlatego, że czytając jakiś czas temu ten wątek od początku do końca, ciągle natrafiałam na post z hoteliku. Teraz na bieżąco mam pewnie niedosyt. [/QUOTE] A to dlatego, że DIF jest bardzo zapracowana ;) :) Jeszcze do soboty miałam 17 psów pod opieką. Kometka pojechała do domu teraz jest 16. Pracy huk! Ewa była u nas także wie jak to wszystko wygląda. Także nie gniewajcie się za brak wiadomości .... U Polci bez zmian, także w sumie nie ma co pisać. No może ma bardziej charakterny charakterek. Ostatnio była u nas Isadora z osobą towarzyszącą. Polka się łasiła i wdzięczyła prosząc o głaski i skacząc przednimi łapkami na bramkę oddzielającą psi salon od korytarza. Pani Basia wyciągnęła rękę, żeby ją pogłaskać i ..... gdyby nie refleks byłoby po łapie.:shake: Znowu kupiłam do hotelu zabawki. Specjalnie pod Polkę kupiłam między innymi 4 gumowe, piszczące piłeczki, bo te które w lato przywiozła Ewcia już dawno umarły. Piłeczki mają namalowane uśmiechnięte zęby i jak pies je odpowiednio weźmie do dzioba to wygląda komicznie. Niestety uchwycić taki piłeczkowy uśmiech jest ciężko. Pola uwielbia piszczące zabawki. Wchodzi sobie na fotel i ... po prostu piszczy!
  12. [quote name='Nutusia']Ło jezusie - czarno mi się przed oczami zrobiło!!!!! :) Netoperek to ta w szaro-oliwkowej obróżce?... ;) [B]Czemu ludzie nie chcą kolejnych psiaków[/B]? Tamte odeszły i już nigdy nie wrócą, a te, które zostały i są w potrzebie nic a nic nie są winne tego odejścia...[/QUOTE] Bo są egoistami! Bo najważniejsze jest dla nich ich JA. I taka jest prawda. Ilekroć zadam pytanie, dlaczego pan/pani nie chce adoptować psa słyszę: bo nie chcę ponownie przeżywać tego co przeżywałam po śmierci swojego poprzedniego psa. Ale niestety ludzie nie biorą pod uwagę tego, że psy też nie chcą przeżywać TEGO co się z nimi dzieje. Teraz, aktualnie, w tej właśnie chwili a nie pół roku czy rok temu.
  13. Wczoraj mieliśmy gości. :) Przyjechała z ekipą Isadora. Porobiła foty swoim jamniorom, nawiozła chrupek, wygłaskała kłaki. Potem pojechałyśmy z Belką do domu... Kto rozpozna Tinkę na fotkach poiniżej: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/590/40c626faf2bf1301.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/590/5c9aadbdb0815985.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images63.fotosik.pl/591/7f14a1f86077732b.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/590/e8d64906e83e9ba1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/593/4911c4309586a7fc.jpg[/IMG][/URL] Jak zwykle przepraszam za jakość: sprzęt bardzo dobry, ale operator do kitu!:oops::-(
  14. [quote name='EVA2406']Oby, bo niestety złe opinie słyszałam o psiej chemii, ale może teraz się coś zmieniło.[/QUOTE] A możesz cos bliżej powiedziec? Figa już bierze endoxan (chemia właśnie), carprodyl, ranigast, wit c, hepatiale forte. Czekam na imunoactiv i chyba jeszcze jeden suplemencik zamówimy, tylko muszę się skonsultować z wetem. :( :( :(
  15. [quote name='olalolaa']Dif, przesłałabyś mi jego wyniki i opis objawów (i od strony ukł moczowego i dysplazji na tą chwilę), wszystko co masz 'Pimpkowe', skonsultuję jego wyniki u znajomej wet.[/QUOTE] Jasne, tylko podaj mi maila, bo nie wiem czy mam.... ;)
  16. Zdjęcie jak obie laski strzelają oczami powalił moją skromną osobę!!!!! Cudne!!! Pozdrawiam Was i ściskam!
  17. Ewciu! Dzięki, że jesteś. Dzisiaj odbieram chemię dla Figi. I od dzisiaj zaczyna brać. Jestem dobrej myśli.... :)
  18. Cześć! Tinka rozrabia! :) Uwielbia zabawki, wszystkie są jej - zbiera po całym domu i "chowa" do swojej klatki. Zawsze pierwsza wychodzi na dwór a ostatnia wbiega do domu. Nie straszny jej mróz - ma koleżankę do biegania. To jamnisiowa Belka, której siostra pojechała tydzień temu do domu. Bell strasznie to rozstanie przeżyła, ale Tinka wzięła ja pod swoje skrzydła i stała się jej psychoterapeutką. Zawsze razem, wszędzie razem. Niestety teraz Tinka zostanie sama, bo jutro Belka jedzie na wizytę przed adopcyjną i jak jej się spodoba dom to już tam zostanie.
  19. [quote name='olalolaa']Hej dziewczyny :) Czasem zaglądam do Pimpka, widzę że coś się dzieje ze zdrowiem. Z tego co pamiętam on miał już stwierdzoną dysplazję więc może powinien trafić na porządne oględziny u dobrego weta, który powinien zobaczyć zdjęcia które miał juz wcześniej robione. Nie oszukujmy się ale taka dysplazja w jego wieku nie będzie się cofała tylko pogłębiała.. Jak dawno on miał robione to RTG? Jakie ma teraz objawy tej dysplazji? Jak jego nerki? Po badaniach z moczu widać że pięknie nie jest, skupiłbym się na tym problemie a jeśli chodzi o dysplazję pozostają chyba jedynie leki pomagające doraźnie.. Powinien być skonsultowany u weterynarza od A do Z, wypytajcie jakie kroki można poczynić żeby po prostu mu ulżyć z bioderkami a z nerkami doprowadzić do najlepszego stanu jaki jest możliwy w jego wieku.[/QUOTE] Ola! Zerknęłam w dokumenty. Pimpek miał RTG i stwierdzenie dysplazji w październiku 2011 roku. Przez cały czas brał na wspomaganie arthroflex a teraz arthrowet. Generalnie nie zauważyłam, żeby "coś" się działo z tymi stawami. Raz sie czuł lepiej raz gorzej, ale ogólnie nie jest w złej kondycji. Naciskam na ponowne RTG, bo na pewno jest tak jak piszesz - dysplazja na pewno się nie cofnęła a raczej pogłębiła. Może trzeba psa przesuplementować, żeby poprawić mu komfort życia. No i ten mocz. Coś rzeczywiście jest nie halo, bo chyba dwa dni temu zauważyłam, że Pimpek BEZWIEDNIE się zsikał pijąc wodę!! Normalnie z jednej strony pił a z drugiej leciało! :shake: Wet sugeruje podanie antybiotyku na te liczne bakterie. Jeśli teraz podamy antybiotyk RTG przesunie się w czasie ze względu na narkozę i badania krwi stracą "ważność". Trzeba będzie robić kolejne przed RTG. Wyżej wkleiłam odpowiedź pani dr. Lidii na mojego maila, która pisze, że wyniki nie są złe. Czekam na Wasze sugestie i propozycje działania! ;)
  20. Kochane! Zajrzyjcie na wątek "mojej" nowotworowej Figuni: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/250456-Figa-ropomacicze-z%C5%82o%C5%9Bliwe-zmiany-nowotworowe-na-listwach-mlecznych-co-jeszcze"][COLOR=#0000cd][U][B]tutaj[/B][/U][/COLOR][/URL] Założyłam godzinę temu a nikogo jeszcze nie było.... :(
  21. [URL="http://www.caption.it/"][IMG]http://cap41.caption.it/14022/captionit4200653887B82.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.caption.it/"][IMG]http://cap41.caption.it/14022/captionit4201323979B82.jpg[/IMG][/URL] Przedstawiam Figę. Figę z Mińska Mazowieckiego..... Ta drobna biało-czarna suczka błąkała się jakiś czas po Mińsku. Była widywana głównie na stacji PKP w towarzystwie średnio ciekawej grupy panów po spożyciu trunków. Przeganiana, straszona, chowała się pod ławkami na stacji, a pożywienia szukała pod budkami z zapiekankami. Nie miała zaufania do ludzi, ale w końcu udało się ją namierzyć i złapać. Została przewieziona do naszego hoteliku. Była w opłakanej kondycji. Głównie spała. Bardzo wychudzona i wycieńczona. Wizyta u weterynarza przyniosła kolejne złe wieści. Figa, bo tak dostała na imię, miała zmiany nowotworowe na listwach mlecznych. Należało je usunąć. Usunięto pierwszą, tą bardziej zajętą w połączeniu ze sterylizacją. Podczas operacji okazało się, że Figa ma rozległe ropomacicze. To był naprawdę najwyższy czas na uratowanie suni. Drugą listwę usunięto parę dni temu. Histopatologia wykazała nowotwór złośliwy, mogący z dużym prawdopodobieństwem dawać przerzuty. Ponadto suczka ma zdeformowaną przednią łapkę, przez co kuleje na nią i stawia w nienaturalny sposób. Na tej łapce część pazurków rośnie krzywo, a na jednym paluszku w ogóle nie ma pazurka. Może być to wada genetyczna, albo stary uraz. Poduszeczki ma zdarte i "spracowane". Również stan skóry pozostawia wiele do życzenia (Figa wymaga kąpieli w szamponie leczniczym). To tyle jeśli chodzi o zdrowie.... A charakter? Figa jest przemiłą sunią. Jest u nas od początku listopada. Przez pierwsze tygodnie była osowiała, ciągle spała. Widać było, że jest chora. Teraz to zupełnie inny piesek. Wesoła, radosna, rozszczekana (ale nie hałaśliwa ;) ) Uwielbia wskakiwac na kolana i ogladać ze mną telewizję. To znaczy ja oglądam, ona śpi ;) Jest czyściutka, nie brudzi w domu. Ma apetyt. Wszystko byłoby super, gdyby nie widmo wiszące nad jej głową - nowotwór! Sunia będzie musiała brać chemię i suplementy wspomagające jej wycieńczony poprzednim życiem organizm. Chcemy walczyć i walczymy! Ale na to potrzebne są pieniądze......Pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze!! Bez nich się nie uda wygrać!!! :( Dwie operacje usunięcia listew mlecznych Fidze zostały zrobione na krechę. Koszt ok. 1500 zł. Nie ma pieniędzy na spłatę długu a bardzo potrzebna jest chemia i suplementy! Bardzo prosimy o pomoc!!! Każda złotówka robi naprawdę wielką różnicę! Figa znajduje się pod opieką grupy lokalnej Vivy "Zwierzaki z Mińska". Zbieramy na spłatę zadłużenia, hotelik, suplementy! Tak naprawdę zbieramy na wszystko....:-( numer konta: 63 2030 0045 1110 0000 0260 1190 Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva! ul. Kawęczyńska 16 lok. 42A, 03-772 Warszawa Kod SWIFT: GOPZPLPW Nr IBAN do przelewów z zagranicy: PL 63 2030 0045 1110 0000 0260 1190 z dopiskiem: "Figa" lub PayPal: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] albo bezpośrednio pod linkiem [URL]https://www.facebook.com/ZwierzakizMinska1/app_190322544333196[/URL] aukcja wirtualnych ogonków na rzecz Figi: [URL]http://allegro.pl/wycienczona-wychudzona-z-guzami-listwy-mlecznej-i3686894955.html[/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/582/83c6c6ccda425d6a.jpg[/IMG][/URL]
  22. A więc mamy 50 zł u mnie w skarpecie (15 zł z badań + 35 zł z FB) oraz 50 zł od dangoski :) Razem 100 zł. Do badań RTG na Brata Alberta brakuje 50 zł. Nasz transport to 1,30 zł za km, ale Pimpek z uwagi na staż hotelowy i ograniczone finanse ma za 1 zł. Czyli [URL="http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Halin%C3%B3w%2C+3+Maja&loc2=woj.+mazowieckie%2C+Weso%C5%82a%2C+brata+alberta+1&byCar=1&cId1=&sId1=&cId2=493f303a7a1c9d00710000402500009900976302fa0dc4f7&sId2="]wg zumi[/URL] wychodzi powiedzmy 30 zł ;) Brakuje 80 zł.
×
×
  • Create New...