Bakteria

[quote name='jaanna019']Potrzebny tymczas dla pinczerka. Chłopak błąka się po ulicy, jest wychudzony, przy takich mrozach pewnie zamarznie :([/QUOTE] [IMG]http://www.bialystokonline.pl/oglosz_gfx/2037082[/IMG] Taki piękny chłopak. Bardzo chudy, miał na sobie niebieską obróżkę z kryształkami. Jest młody i mocno w typie rasy, chociaż trochę większy niż prawdziwa miniatura. Jakieś dwa razy :diabloti: Nie wierzę, że nikt go nie szuka... Nie widzieliście nigdzie ogłoszeń...?

[B]Nie wiecie [/B][COLOR=black][B]czy ktoś szuka DALMATYŃCZYKA?[/B][/COLOR] 15.11. koło godziny 5 rano na osiedlu Dojlidy (blisko końcowego autobusu linii '2') widziałam DALMATYŃCZYKA, raczej sukę, mocno nakrapianą. Pies ewidentnie się zgubił lub został wyrzucony... Bez obroży. Może ktoś go jednak szuka?

[quote name='jaanna019']Tam nie ma ceny, też szukałam. Do ustawienia klatki to chyba nie trzeba wchodzić na teren jednostki, bo przecież one chodzą też po osiedlu. Obawiam się ,że jak będzie cokolwiek załatwiane drogą oficjalną to skończy się tym, że psy pojadą do schroniska, a los dzikich psów w schronisku nie jest pewny. Nawet jestem tego pewna na 100%, Ze jak zostaną w to wmieszane jakiekolwiek służby to one trafią do schronu. Wyobraźcie sobie co je tam czeka.[/QUOTE] Dokładnie. One chodzą po osiedlu, przynajmniej wcześniej chodziły, teraz jak mają jedzenie na terenie jednostki to ich nie widuję wcale. Jeśli już je łapać i sterylizować to po cichu i wypuścić spowrotem na osiedle. Nikt przecież z wojska nie będzie im zaglądał do środka czy wysterylizowane czy nie.

Czy jest ktoś na Dogo z Grabówki ??

[quote name='jaanna019']Może ma ktoś owczarkowatą młodą suczkę do wydania? Bo mi żadna nie przychodzi do głowy.[/QUOTE] [IMG]http://kotkowo.pl/images/stories/11/10/29/borowska/DSCN2048.jpg[/IMG] [B]Borusia[/B] Piękna suczka w typie owczarka niemieckiego (ok 7 mcy) Wesoła i rozbrykana. [B]Tel. 507375995 Justyna[/B]

[B]Zapraszam na bazarki:[/B] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/ok.gif[/IMG] elegancki damski zegarek [URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=134580"]viewtopic.php?f=20&t=134580[/URL] biżuteria [URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=134581&p=8096138#p8096138"]viewtopic.php?f=20&t=134581&p=8096138#p8096138[/URL] podkład firmy Astor [URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=134582"]viewtopic.php?f=20&t=134582[/URL]

Czy ten raport NIK-u jest gdzieś publicznie dostępny?

Piękny jest, aż się nie chce wierzyć, że nikt go nie szuka... Ale nowego domu też na pewno nie będzie szukał miesiącami :roll:

znalazłam na komputerze zdjęcia Fazki, może przydadzą się do ogłoszeń... [IMG]http://img824.imageshack.us/img824/6083/fka5e5x5fazka1.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/3010/fka5e5x5fazka.jpg[/IMG] [IMG]http://img571.imageshack.us/img571/6053/fka5e5x5fazka2.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/8436/fka5e5x5fazka3.jpg[/IMG]

[quote name='137Anna']"zaklepałam ją",ma przyjechac do mnie.[/QUOTE] a co z Roxi? jest jakiś odzew z ogłoszeń czy wznawiać?

co się dzieje teraz z Rudą? jest już po sterylce? została wypuszczona?

[quote name='Lotos']Te 3 wolontariuszki ze schroniska to między innymi ja, więc skontaktować się jakoś można. Z tego co mi wiadomo jest też 4, ale widziałam ją tylko raz. Chętnie bym ogłaszała schroniskowce, ale zapału to mi do tego kompletnie brak ze względu na wcześniejsze doświadczenia :shake:[/QUOTE] No to Marta, sama wiesz że pielenie grządek i wyczesywanie psów to powinna być praca dodatkowa wolontariusza, a przede wszystkim to powinien szukać psom domów... Monia i psi nie miały problemu ze zgodą na ogłaszanie, nie możecie z dziewczynami wybrać kilku adopcyjnych psiaków i poprosić o tą zgodę? Ja mogę pomóc z ogłaszaniem, tylko dobrze by było żeby też coś o tych psach wiedzieć, a nie tylko zrobić zdjęcia.

Malinka ze schroniska w Białymstoku, jeden wielki smutek, zrezygnowana, bez oka, a do tego półdzika, bojąca się smyczy, bez nadziei na nowy dom, nikt się nią nie interesował, w schronisku spędziła dobrych kilka lat [IMG]http://img154.imageshack.us/img154/3424/5x5malinka2oz0.jpg[/IMG] [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/8359/5x5malinka1ht0.jpg[/IMG] Malinka w nowym domu- w którym brak oka nie sprawił żadnego problemu. A dzięki dobremu sercu okazało się, że półdziki, nie chodzący na smyczy kundelek w rzeczywistości jest typowo domowym, kanapowym przytulakiem wiernym jak żaden inny pies. [IMG]http://i339.photobucket.com/albums/n453/plinka111/psy/z%20Malina/DSC03180.jpg[/IMG] [IMG]http://img341.imageshack.us/img341/1475/1006786.jpg[/IMG]

Co do jamnisi skontaktowałam się z osobą, która ma dla niej dom. Dom jest naprawdę super, sprawdzony, ma już jednego psa z adopcji, pani jamnikara, sunia miałaby tam super. No ale kwarantanna, na razie trzeba czekać, może właściciel się zgłosi?? Zobaczymy co z tego wyniknie, mam nadzieję, że się uda. Czyli z tym ogłaszaniem to najpierw trzeba schronisko przekonywać, że to dobry pomysł :angryy: ??? na Dogo z tego co mi wiadomo są obecni, przynajmniej jako podczytywacze, moje posty w internecie były kiedyś wnikliwie śledzone... :diabloti: więc niech popatrzą jak w innych schronach działa wolontariat i jak adopcje idą, bo wolontariusze psiaki ogłaszają, weryfikują domy, żeby zwrotów z adopcji nie było, i organizują transport na całą Polskę. Może jakoś to nagle i drastycznie nie sprawi, że wyadoptuje się pół schroniska, ale zawsze coś.. W tej chwili szukanie osób chętnych do takiej pomocy to najmniejszy problem, skoro schronisko nie widzi potrzeby ogłaszania psiaków z tego co pisze Kaszanka. A może jednak daliby się przekonać? To da się zrobić, wydarzenie na FB, ogłoszenie w internecie, nawet niech tych osób będzie 5 to zawsze coś, nie musi być kilkanaście. W schronie też z tego co pisze psi są jacyś wolontariusze, więc może zechcą rozszerzyć zakres swoich obowiązków.

Dla szorstkiej jamnisi na zbiorczym znalazł się super dom w Wawie, tylko że ona chyba jeszcze na kwarantannie... Ktoś kontaktował się z tą osobą od jamników, która proponowała pomoc?? Pewnie w schronisku jest mnóstwo podobnych mocno adopcyjnych psiaków, które przy intensywnym ogłaszaniu poszłyby raz dwa, trzeba by zacząć adopcje od nich, żeby zrobić bardziej komfortowe warunki tym mniej adopcyjnym. Czy w schronisku są teraz wolontariusze?? Tacy, którzy poznawaliby i testowali psiaki, robili fotki i ogłaszali psiaki mogliby naprawdę rozluzować sytuację. Bez regularnych ogłoszeń cały czas tak będzie, psy będą tam siedziały i gniły i w końcu te fajne, młode, adopcyjne zrobią się brzydkie, stare i grube dla potencjalnych chętnych.. Schronisko w ogóle poszukuje takich osób? Na stronie pisze, że dopiero jak odejdą obecni wolontariusze to będą brali następnych na ich miejsce.. No kurde, Ci co są jakoś nie bardzo są widoczni w internecie, może tam malują płoty albo pielą grządki, ale to chyba nie o to chodzi?? mogliby wziąć kilkanaście osób, każda odpowiedzialna za kilka psiaków adopcyjnych i coś by może w końcu ruszyło. Nie muszą to przecież być osoby, które wg niektórych będą przeszkadzały i robiły zamęt wyprowadzając psiaki, ale pracujące wirtualnie, wystarczyłoby że przyjdą raz na dwa tygodnie czy tydzień, wybiorą adopcyjne psiaki, zapoznają się z nimi i będą działać w internecie...Czy ktoś ma kontakt dobry z dyrekcją żeby taką propozycję przekazać?

Jestem, psiaki znalazłam na stronie schroniska, a ze schroniskiem nie jestem związana, więc nie pomogę w wyciąganiu suczki. Ze strony wynika, że jest na kwarantannie, może jeszcze właściciel się znajdzie, bez sterylki też raczej nie wydadzą, trzeba czekać... Najlepiej kontaktować się bezpośrednio ze schroniskiem, szkoda żeby taki domek się zmarnował.

W schronisku w Białymstoku 3 jamniki, mocno w typie: [IMG]http://schronisko.bialystok.pl/components/com_joomgallery/img_pictures/dzi_trafiem_2/deki_760/deki_20110819_1869084977.jpg[/IMG] rudy pies [IMG]http://schronisko.bialystok.pl/components/com_joomgallery/img_pictures/dzi_trafiem_2/mani_768/mani_20110823_1729867832.jpg[/IMG] szorstkowłosa młodziutka sunia [IMG]http://schronisko.bialystok.pl/components/com_joomgallery/img_pictures/dzi_trafiem_2/may_761/may_20110819_1205398788.jpg[/IMG] czarny pies

[quote name='kaszanka']Najpier jaaanna pisała, ze jakieś problemy na BO teraz ty? A ja dodawałam to wszystko po staremu było. Wysłałaś smsa na ten numer - u mnie zawsze od ręki przychodził kod, wklepywałam i poszło.[/QUOTE] Na starym BO wszystko jest OK, kody normalnie przychodzą na SMS, wpisuje się i już. Ale na tym nowym (ogloszenia.bialystokonline.pl czy jakoś tak) płaci się przez jakieś payu.pl czy platnosci.pl i żadne kody nie wracają na SMS-a, trzeba po prostu mieć otwartą stronę z transakcją w zakładkach i co jakiś czas sprawdzać czy zaktualizowało, potem automatycznie przenosi do ogłoszenia.

[quote name='Pipi']A ja uwazam, ze to ta sama suka. Ogladalam sto razy te zdjecia i jedyne czym one sie roznia, to rozerwane ucho. Upieram się, ze to ona. Troche malo tych zdjec.[/QUOTE] Moim zdaniem to nie te same psy, ale kilka miesięcy bezdomności na pewno psa zmienia, a zdjęcia często kłamią. Najprościej byłoby, żeby [B]ninas[/B] pojechała i sprawdziła czy to jej pies. Może akurat. Saba wydaje się być bardziej kudłata..

Jak się dodaje ogłoszenia płatne na nowym BO? wysłałam SMS, nic się nie działo, teraz przyszło, że usługa aktywowana ale bez żadnego kodu. gdzie mam tego kodu szukać, pisało, że ważny 7 dni? tylko gdzie on jest?

[quote name='monia3a']Roxi jest cudna i długo szukać nie będzie ale uważajcie bo będzie sporo osób dzwonić chcących ją na wieś na łańcuch ;) Namiar na p.Anię dawać ??[/QUOTE] A to już musisz p. Anię ostrzegać, bo namiary na nią. Ale pewnie wie co i jak i suczka dobrze trafi.

[IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6610/01011774.jpg[/IMG] [IMG]http://img194.imageshack.us/img194/8092/01011773.jpg[/IMG] [IMG]http://img717.imageshack.us/img717/634/01011770.jpg[/IMG] [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/1375/01011767.jpg[/IMG] [IMG]http://img263.imageshack.us/img263/5693/01011762.jpg[/IMG]

Łowczarka poniemiecka Roxi od Anny & 137 ;) Jakby ktoś chciał wspomóc mnie w ogłaszaniu, to proszę się nie krępować. Tekst na szybko: [B][COLOR=black]Owczarek Poniemiecki- 5 miesięczna Roxi szuka domu[/COLOR][/B] [B][COLOR=black] [/COLOR][/B] [B][COLOR=black]Dobrego domu szuka 5 miesięczna Roxi. Jest śliczną suczką, która wśród swoich przodków musiała mieć niejednego owczarka niemieckiego. Roxi jest psem łagodnym, bardzo uległym. Jak na szczeniaka dość spokojnym i posłusznym. Dobrze dogaduje się z innymi psami (uwielbia się z nimi bawić), akceptuje koty. Jest nauczona czystości, grzecznie zostaje sama niczego nie niszcząc. [/COLOR][/B][B][COLOR=black]Obecnie sięga do kolana i z pewnością będzie jeszcze rosła. [/COLOR][/B] [B][COLOR=black] [/COLOR][/B][B][COLOR=black]Suczka została porzucona przez poprzednich opiekunów. Przebywa w Domu Tymczasowym.[/COLOR][/B] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/3051/01011784.jpg[/IMG] [IMG]http://img190.imageshack.us/img190/6973/01011759.jpg[/IMG] [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/7522/01011785.jpg[/IMG] [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/2203/01011787.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/4527/01011778.jpg[/IMG]

[quote name='gawronka']Schronisko jest od tego jak tyłek nie powiem od czego i ma /powinno przyjmować bezpańskie psy. jakie tam warunki panują to inna sprawa. I nie pisz mi tu,że szczeniaki długo nie szukają domów bo widać po ogłoszeniach jaka jest prawda. Nie jest problemem nazbierać psów tylko zapewnić im godziwe warunki. Na skarpetę chętnie wpłacę proszę na PW nr konta.[/QUOTE] No cóż, myślałam, że jestem na forum miłośników psów, ale jak widać miłość niektórych ogranicza się do postów "o matko, jaki biedny piesek". Schronisko nie ma wykrywacza kłamstw, a historie o psach podrzuconych przez płot słyszy pewnie codziennie od osób oddających swoje psy, więc trochę zrozumienia i nie dziw się, że tak Cię potraktowali. Dobrze, że w ogóle przyjęli bo właściwie mieli tylko Twoje słowo, że podrzucony, a z tego co mi wiadomo psów prywatnych nie mają obowiązku przyjmować, tym bardziej, że przepełnienie.

[quote name='gawronka']Już ja znam te odpowiedzi Schroniskowe :mad: jak mi wrzucili szczeniaka przez płot :angryy: , zawiozłam do Schroniska to oni ,że nie wezmą bo nie ma miejsc i pewnie moja suka się oszczeniła(chociaż moje wysterylizowane) i pewnie ten szczeniak to suczka . To zapytałam co mam z nim zrobić skoro moje psy co mało go nie rozszarpały. Facet,że nie przyjmie. To się wściekłam :diabloti: i powiedziałam ,że wrzucę tak jak mi wrzucili(chociaż bym nie wrzuciła :oops:). No to przyjrzał się,że ten szczeniak to jednak nie suczka i wziął (dalej podejrzliwie mi się przyglądając:razz:)[/QUOTE] Szczeniaki długo nie szukają domów, nie zajmują dużo miejsca, nie są jakieś specjalnie problemowe, ale zawsze łatwiej oddać do skażonego parwowirozą i innymi syfami schroniska, do zasranego boksu, bo tak wygodniej.. Nie dziwię się, że nie chcą przyjmować, przez 3 lata wolontariatu napatrzyłam się jak ludzie przywożą odchuchane, owinięte w czyściutki kocyk, niedawno odstawione od matki szczeniaki "znalezione w lesie" albo własne, wyjące z rozpaczy psy, które się "niedawno przybłąkały". Tym bardziej szczeniaków suczek bo chyba niemożliwością jest dopilnowanie sterylek wszystkich wyadoptowanych jako szczeniaki, a jak właściciel głąb to za rok zwróci z gratisami, bo przecież wziął ze schroniska to schronisko MUSI zabrać spowrotem. Wakacyjne pozdrowienia od [B]Bajki [/B];) [IMG]http://img834.imageshack.us/img834/5233/snv84357.jpg[/IMG] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/5484/snv84389.jpg[/IMG] [IMG]http://img641.imageshack.us/img641/7588/snv84411.jpg[/IMG] [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/5429/snv84443.jpg[/IMG]