Jump to content
Dogomania

Kacedy

Members
  • Posts

    1510
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kacedy

  1. Śliczny Lisek i świetne foty :). Mogę kilka zapożyczyć, żeby wymienić w naszym ogłoszeniu?
  2. Maxymilian- czy Ty naprawdę nie widzisz, że łańcuch jest problemem? Nie czepia się go nikt dla tzw. zasady tylko dlatego, żeby Cię urazić lub wylać kubeł zimnej wody na głowę, bo nie o to tu chodzi, ale dlatego, że jak Twoje psy takich ras jakie sobie wybrałaś posiedzą na nim dłużej to dzisiejsze problemy które z nimi masz wydadzą Ci się za jakiś czas bajką. Prawda jest też taka, że nie masz pomysłu na życie z takimi psami, a fajnie by było gdybyś miała. Twoje psy się po prostu nudzą i narazie w sposób delikatny dają Ci to do zrozumienia. Odpowiadając na Twoje pytanie dot. ludzi pracujących- tak, ludzie wynajmują niańki do psów jeśli sami nie są w stanie sprostać wymogom rasy, którą sobie świadomie bądź też mniej świadomie wybrali. Oczywiście nie wszyscy, bo są też i tacy, którzy rozwiązują "problem" inaczej. Dostałaś wiele rad, wskazówki do jakiej lektury sięgnąć. Czy z nich skorzystasz - Twoja sprawa i Twoje psy. Pamiętaj jedno- akita jest psem, którego nie zjednasz sobie NIGDY karami i zakazami. Zamknie się na współpracę z Tobą, a otworzyć go będzie niezwykle trudno....o ile w ogóle. Zacznij nagradzać za pożądane zachowania i obserwuj jak się zmienią Wasze relacje in plus. Pies zawsze robi, powtarza i utrwala zachowanie, które przynosi mu korzyść. To wszystko jeśli chodzi o mnie w temacie. Życzę Tobie i Twoim psom, abyście doszli do porozumienia oraz zrozumienia i abyście mogli cieszyć się wspólnie z własnej obecności
  3. [COLOR=Blue][I]"Nikt mojego psa nie przywiazuje do szafki.ani do kibla ani do innych rzeczy..................i nie podlacza sie ich do pradu.Powiedziałam-TEN PASTUCH TO JEST COS NAD CZYM SIE ZASTANAWIAM!!!!!!!!!!!!A NIE CO POSIADAM I STOSUJE"[/I][/COLOR] To, co napisałam było przenośnią (z klamką pod prądem i z szafką). Nie odpowiedziałaś na pytanie jakbyś się czuła będąc do niej przykuta. Tak właśnie czuje się Twój pies stojący na łańcuchu. Czyżby łańcuch nie był do niczego przytwierdzony z drugiej strony psa np. do budy, drzewa itp. właśnie po to, by uniemożliwić swobodę? Rozumiem- sytuacja przejściowa. Psy mają lekko ponad rok. Jak długo ta sytuacja przejściowa już trwa? Tydzień?, dwa tygodnie?....a może dłużej? Jak długi jest łańcuch i dlaczego łańcuch?. A nie może być długa 10-15m linka albo taśma? Czyżby łańcuch dlatego, żeby pies go nie przegryzł? Dlaczego uważasz, że lepiej będzie psu na świeżym powietrzu na łańcuchu niż w Waszym towarzystwie w domu? Owszem- akita lubi być na zewnątrz pod jednym małym warunkiem- że jest to jej wybór, a nie konieczność. A co było napisane w opracowaniach, na które się powołujesz? Czyż nie było tam wzmianki lub wręcz nacisku na fakt, że akita aby być psem o zrównoważonej i stabilnej psychice MUSI mieć możliwość swobodnego kontakt z człowiekiem? [I][COLOR=Blue]"Dajcie juz spokoj z tym lancuchem, bo na nim psy nie wisza ani nie sa caly dzien."[/COLOR][/I] No akurat ja nie dam spokoju. Ile godzin (czasu) dziennie psy pozostają na "świeżym powietrzu" na łańcuchu? i czy będąc tam mają możliwość swobodnego kontaktu z Wami? [I][COLOR=Blue]"To fakt,ze jestem egoista, ze chcialam psy.Chciałam je bardzo.A Was co skłoniło do tego by miec psy????Opieka nad psami ktore sa warte 2000zl?Gdyby opieka to chyba bardziej psy ze schroniska....."[/COLOR][/I] Mnie osobiście?.....nie chęć posiadania lecz potrzeba współistnienia bez względu na wartość. Wartościuje się przedmioty nie uczucia..... Chęć posiadania jest o tyle niebezpieczna, że często przysłania realia i możliwości- co miało miejsce i w Twoim przypadku. [COLOR=Blue][I]"Psy sa wrazliwcami,ale Akity sa nadwrazliwcami. Sa bardzo plochliwe, o czym nie pisalo tam gdzie czytalam...."[/I][/COLOR] "nadwrażliwcami"- co masz na myśli? Jeśli fakt, że ich psychika wbrew posturze jest bardzo delikatna to się zgadzam. Tym bardziej zastanów się jak długo jeszcze będziesz swojego akitę raczyć "sytuacją przejściową". Weź przy tym pod uwagę, że teraz właśnie, kiedy jest w młodym wieku kształtujesz jego psychikę i stosunek do świata. Łańcuch "dzisiaj", chociaż bezwzględnie i zawsze "zły" nie jest tym samym łańcuchem co w przypadku dorosłego z ukształtowaną i stabilną psychiką psa. "Sa bardzo plochliwe" - Ile akit znasz? ile widziałaś, aby twierdzić że to cecha rasy? Czy Twój akita taki jest? jeśli tak to warto się zastanowić dlaczego. To nie jest cecha rasy. Może geny, a może wychowanie. Cieszę się, że zmieniłaś lekturę :).To dobry krok.
  4. Maxymilian- czy ufałabyś komuś kto przywiąże Cię łańcuchem do kuchennej szafki, a do klamki od drzwi wyjściowych podłączy prąd? Uczysz psa posłuszeństwa przez strach, a nie przez przyjaźń i pozytywne skojarzenia. Nie wymagaj zatem, aby się do Ciebie uśmiechał. Moja rada jest dokładnie taka sama jak przedmówców. Odepnij łańcuch i zapracuj na zaufanie swojej akity.
  5. [quote name='Angelika_Roser'][CENTER][B][FONT=Comic Sans MS]Kacedy a czy milczenie nie jest gorsze?! :-( Pisać nie pisać, mówić nie mówić...[/FONT][/B] [B][FONT=Comic Sans MS]podając te konkretne tutaj linki raczej każdy tu wyraża nie najlepsza opinie o sprzedającym więc mądry człowiek nie kupi od kogoś takiego szczeniaka (ale i nie mądrzy też się znajdują...) Naprawdę uważasz, że jednak lepiej nie umieszczać tu linków tego typu? Masz pewnie więcej doświadczenia niż my, a już na pewno więcej niż ja ;)[/FONT][/B] [/CENTER] [/QUOTE] Uważam, że mówić jak najbardziej- wręcz trąbić i piętnować takie zachowania, ale nie przez podawanie "suchych linków" z 1-2 zdaniami komentarza, czy ew. smutną emotikonką. To nikogo nie zniechęci ani nie skłoni do refleksji. A już na pewno nie kogoś, kto nie siedzi w "psich tematach" i nie ma pojęcia co i dlaczego tak się dzieje oraz jaka jest skala bezdomności psów w Polsce. Po prostu taki link jest medialnie martwy, nie niesie ze sobą żadnego przesłania. Tym samym do nikogo nie przemawia. Jedyne co- to sobie kliknie "oglądacz" z ciekawości w zapodany link i w najlepszym razie zapomni...... Moim zdaniem owszem- ma sens podawanie takich linków, ale jeśli w załączeniu do niech znajduje się obszerna, rzeczowa argumentacja dlaczego "tak nie należy" Argumentacja poparta faktami, liczbami i najlepiej fotami z miejsc takich jak schroniska, czy pseudoschroniska. Z rozmnażalni i pseudohodowli. A teraz moje pytanie: jak myślicie- co zrobi 10 latek widząc taki link podany "na goło" jak te powyżej? Zacznie zastanawiać się "czy to moralne", czy poleci do mamy "namawiać ją" na ślicznego taniego pieska. Nie wnikam co zrobi mama- ale zapewniam Was, że niestety jest wiele takich, które oderwą się od swoich codziennych zajęć i kupią dziecku pieska w prezencie -tym chętniej, że tanio i okazjonalnie jak tu jest ładnie napisane ([I]jak wyżej- nie wszyscy złapią ironię tego stwierdzenia[/I]). A jak tanio to i nie żal będzie wyrzucić gdy się już dziecku znudzi.I po kłopocie. O takich czytaczy dogomanii mi chodziło, a nie o pseudo, którzy oczywiście jak wszyscy wiemy od allegro zaczynają dzień i na targu kończą. Ci to akurat mają w nosie dogomanię i nie jest ona raczej dla nich źródłem wiedzy o "okazjach".
  6. Pamiętajcie, że dogomanię czytają różni ludzie.................... Niektórym podajecie w ten sposób szczeniaki "na tacy"
  7. [quote name='MyszkaMiki']No to wróciłam. Akitka widać, że kiedyś chodził na smyczy. Na początku się wyrywał ale potem było już ok. Jednak zbyt daleko nie chciał odchodzić, cały czas oglądał się w stronę schroniska. Jak tylko wyszliśmy ładnie się załatwił[/QUOTE] Super wieści! dzięki. A skoro jest wydzielony wątek to ja już tam się przenoszę, żeby tu za dużo nie akitować :)
  8. Hmmm.....no to ja ściągam nasze ogłoszenia. Bądź szczęśliwa śliczna Kitko! :)
  9. [quote name='Paulina87']Nie ma problemu, jak ktoś mnie zabierze z Poznania i odwiezie.[/QUOTE] Oczywiście :) Podaj proszę jakiś tel. do siebie, dogramy szczegóły spotkania :)
  10. Super pomysł :) A czy np. wchodziłaby w grę sesja zdjęciowa z opcją dowozu "fotografa" z i do Poznania:eviltong:? Już mówię o co chodzi- jesteśmy w Zielątkowie pod Poznaniem i tam mamy psiaki. Oczywiście mają porobione foty i są ogłaszane- ale tak jak mówisz- dobre zdjęcia to połowa sukcesu. A dobrych i jednocześnie aktualnych nie mają :(. Szczególnie nasza Tarta, która jest "szybką" dziewczyną i bardzo trudno jest jej zrobić dobrą fotkę. [URL="http://www.akity.pl/index.php?id=145"]Link do Tarty[/URL] [URL="http://www.akity.pl/index.php?id=83"]Link do Atosa[/URL] Hmm?
  11. Pewnie, że pozwalam-tylko tam u nas nie ma praktycznie żadnego tekstu. Zamierzam dopiero takowy sklecić jak już uda się nam poznać psiaka osobiście i zaobserwować zachowanie na zewnątrz. Wtedy też wstawię go na stronę fundacyjną z w miarę pełnym opisem i mam nadzieję -już z nowymi "merketingowymi" fotkami :)
  12. [quote name='Marta1990']W niedziele znowu pojade na giełde zwierząt i znowu rozwiesze bo może poprzednie sie zerwało. I jeszcze na naszej klasie stworzyłam konto ,,zaginiona akita'' będę wysyłać wiadOmości do osób z Wrocka z zapytaniem czy nie widzieli akity.[/QUOTE] Super! Bardzo dobre dwa pomysły!!
  13. Oj, byłoby wspaniale mieć kilka fotek Akity takich do ogłoszeń. Ludzie to wzrokowcy niestety i pierwsze wrażenie jest ważne. Oczywiście później jak się zgłoszą to będziemy przepytywać i "odsiewać", ale musimy mieć kogo :) A tak apropos- możemy te Wasze dotychczasowe fotki wykorzystać? Nieco pytanie po czasie bo wstawiłam psiaka już na nasze forum (poszukujemy dla niego DT) i je wykorzystałam. Ale jeśli nie pozwolicie to oczywiście zdejmę.
  14. Mało tego, że wiedział o jakiego psa chodzi to jeszcze kojarzył naszą fundację :crazyeye:Miło :) Mam nadzieję, że uda nam się pomóc temu Akicie :)
  15. Że pies ma ok 3-4 lat, że siedzi z kilkoma innymi psami w boksie i nie wykazuje w stosunku do nich agresji i że jest w schronisku od jakichś 2 miesięcy. Chcemy tam do Was podjechać i poznać psiaka osobiście. Może (jeśli się uda) wyciągnąć go na spacer, sprawdzić jak zachowuje się na smyczy. Myślimy intensywnie nad DT dla niego.
  16. [quote name='ata']Przepraszam, że nic nie napisałam:oops: Niestety nie udało mi się wyciągnąć chłopaka z boksu. Przez kraty lizał mi ręce...... [/QUOTE] OK, powoli rozeznajemy temat i możliwości :) Dzisiaj nasza Iwona dzwoniła do schronu.....
  17. [quote name='pinkmoon']Kitka jedzie do nowego domu 13 lutego. [/QUOTE] Pojechała? proszę o info- zdejmiemy wtedy ogłoszenia.
  18. Ata :) i co? udało Ci się czegoś dowiedzieć na temat akity? może wyprowadzić? Jest jeszcze w schronisku ten psiak?
  19. [quote name='ata']Tego akitowatego psiaka dałam na "akita w potrzebie". A teraz prośba do Ciebie, Jak będziesz w schronisku to wyprowadz go proszę z boksu i zobacz jak się zachowuje na smyczy i może na wybiegu:cool3: Nowe zdjecia poza kratą też by się przydały:cool3:[/QUOTE] Dzięki za zgłoszenie ;) No o psiaku wiemy, że jest.........ale nic poza niestety, a to trochę mało do ogłoszeń:-( Słuchajcie, czy jest szansa dowiedzieć się czegoś więcej: -wiek, tolerancja w stosunku do innych psów, kastracja, może właśnie jakieś foty bez krat? Chcemy go wstawić na [URL="http://www.akity.pl"]stronę fundacji[/URL] i zacząć rozglądać się za dobrym domem. Za każdą info z góry serdecznie dziękujemy :)
  20. Pod naszą opiekę kilka dni temu trafiła ta oto śliczna panna :) [IMG]http://i45.tinypic.com/34eb6lw.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/120p05z.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/2qtfryq.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/91jers.jpg[/IMG] Mia to spokojna i ogromnie przyjacielska w stosunku do ludzi dorosła akita. Ma ok. 2 lat. Na pewno miała kiedyś swój dom i swojego człowieka.Nie wiadomo co się stało, że trafiła na ulicę. Dzisiaj jest w naszym Domu Tymczasowym w Toruniu. Nauczona jest chodzenia na smyczy oraz zachowania czystości w mieszkaniu. Spokojnie zachowuje się podczas podróży samochodem. Jeśli chodzi o stosunek do psów- nie wszczyna bójek, ale nie wszystkie zaakceptuje jako swoje towarzystwo. Koty natomiast traktuje jak zwierzynę łowną.: Sunia jest zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona i wysterylizowana. Komu takie "cudeńko" ?
  21. Co szkoda gadać? Akita była wczoraj widziana (odzew na ogłoszenie z Gazety Wyborczej, które się wczoraj ukazało). A więc dobra wiadomość jest taka, że żyje. Zła to taka, że jak Cofeina dojechała na miejsce w którym sukę widziano to już jej nie było. Obdzwaniamy i powiadamiamy wszystkie gabinety wet. żeby nas zawiadomili gdyby sunia do nich trafiła. Są chętni do pomocy?, bo gabinetów jest ok. 100 i jeszcze trochę nam zostało..... Ponadto są wieszane plakaciki, będzie wznowiona emisja ogłoszenia w Wyborczej. Schronisko też powiadomione i czujne...
  22. Póki co nikt jej nie widział :( Powiadomione schronisko, Straż Miejska, są ogłoszenia w necie, w środowym wydaniu Gazety Wyborczej ma się ukazać ogłoszenie papierowe....... Trzeba mieć nadzieję, bo nic innego nie pozostaje. Jeśli ktoś może i jest z okolic- proszę wieszać plakaciki. [URL="http://www.akity.pl/assets/docs/zaginela_akita.pdf"]Plakacik do pobrania--->KLIK[/URL]
×
×
  • Create New...