Jump to content
Dogomania

Lucilla

Members
  • Posts

    39
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lucilla

  1. czy poszukujesz jeszcze vetorylu 30mg? chce sprzedac 15 tabletek za 1/3 ceny d.w 2019r vetoryl jest juz w polsce .ale cena jest 220zł za op 30tabletek 602-443-773?

  2. No zaiste potrzebny ci lek na swira zmien lekarza i nie czekaj do jutra,ludzie ktorzy nie maja wiedzy medycznej maja pomoc bo im cos pomoglo? to moze byc zupelnie inna choroba zabijesz psa.
  3. ogłoszenie moje jest juz nieaktualne.

  4. posiadam do sprzedania wetoryl a 10mg  1opx30tabletek z data do konca lutego 1 op za 60zł,oraz wetoryl a10mg 2opx30 tabletek po 90zl,posiadam fakture ,leki zakupiomo w anglii po cenie aktualnej funta ,sprzedaje ,bo moj pies jest teraz na 30mg.prosze o pilny kontakt 602-443-773 czy jest potzebny?

  5. [quote name='xXxMasterkaXxX']Wziełam psa ze wsi zapłacilam za niego, facet powiedział że on nei chce kasy za psa tylko za jedzienie 100 zł ... , gdy wczoraj poszłam do weterynarza okazało sie że pies waży 1,5 kg [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_exclaim.gif[/IMG] [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] Strasznie się zmartwiłam pani weterynarz odrobaczyła go wewnętrznie i kazała przyjsc dzisiaj.W nocy pies sikał wodą z krwią(podczerwonawy kolor) Poszłam i opowiedziałam pani podała mu sórowice i kazała przyjsc dzisiaj o 17 jeszcze dzisiaj pies już ważył 1,43 kg Co mam zrobić żeby pies przytył szybko [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG]? Pies strasznie dużo spi, gdy przyszłam do domu załatwił się też na czerwono ale to był kupka czy cos to znaczy?Co moze mu być boje sie o niego on jest taki drobniutki a ja już pieniedzy nei mam na dzisiejsząwizyte proszę pomóżcie [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] Mam zdjecie kupki ale nie wiem czy jest koniecznosc wstawiania bo to nie jest miły wygląd PS.Pies nawet nie chce jesc, wczoraj zjadł ryż,marchewke i mięso drobiowe troche ale dzisiaj nie chce pomimo tego że go karmie prosze o szybką odpowiedz strasznie sie martwie [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] Rodzice na mnie krzyczą że wydaje pieniądze na psa i mówią że nic z niego nie będzie nikt mnie nie wspiera... Pani powiedziała że to jakies robaki w brzuchu gorsze od nosówki nawet :((:placz:[/QUOTE] to chyba nie był lekarz,co by zrobiła gdybys sikała krwia. -badanie moczu,jesli pomija się badanie moczu ze wzgledu na koszty,to lekarz powinien podac antybiotyk bo jest to zapalenie pecherza lub nawet nerek albo z zimna albo na tle bakteryjnym. moze byc tez ze pies zjadł jakas trutke nawet na szczury bo był głodny nawet na osiedłach ludzie podkładaja trutki,do antybiotyku trzeba psu podac lakcid według przepisu najlepiej do pyska bezposrednio.krew w kale moze wskazywac na podraznienie polekowe np.lek na odrobaczenie albo na krwawienie z kdowolnego odcinka przewodu pokarmowego wskutek jakiejs choroby.psa chorego nie wolno szczepic na choroby zakazne ani na wscieklize .PROSZE NATYCHMIAST ZAPYTAC CZY KRWAWIENIE NIE JEST WYNIKIEM PARWOWIROZY CHOROBY ZAKAZNEJ U PSÓW NIE SZCZCZEPIONYCH.LEKARZ POWINIEN OCENIC USZY CZY NIE ROPIEJA W SRODKU ZAJRZEC DO PYSKA ,MOZNA TEZ RECZNIE OCENIC BOLESNOSC PECHERZA I JAMY BRZUSZNEJ.JEDZENIE GOTOWANE JEST DOBRE BO NIE PODRAZNIA ZOŁĄDKA,CZESTOTLIWOSC KARMIENIA LEKARZ USTALA DO WIEKU,NIE PODAWAC PRODUKTÓW MLECZNYCH BO MOGA WYWOŁAC BIEGUNKĘ JESŁI PIES MA NIETOLERANCJE NA MLEKO,MOZE JESC MAŁO NIE JESC NAWET DWA DNI ABY TYLKO PIŁ ,WODA PRZEGOTOWANA CODZIEN SWIEZA,PIES WYMAGA NIE WYZIEBIANIA GO ZE WZGLEDU NA NISKA WAGE CIALA OSZCZEDNY TRYB ZYCIA BEZ DUZYCH WYSIŁKOW,CIEPŁA I SNU.LAKARZ POWINIEN GO ZBADAC I PODAC LEKI .JESLI TO SA TABLETKI MOZNA JA POKROIC NA CZASTKI I ZROBIC KULECZKE Z GOTOWANEGO MIESA MALEJ WIELKOSCI I PODAC DO PYSKA BEZPOSREDNIO.PRZYPILNOWAC ZEBY POŁKNAŁ.MOZNA SKRUSZYC ROZROBIC ODROBINA WODY PRZEGOTOWANEJ NA ŁYZECZKE OD HERBATY I WŁAC DO PYSKA.NIE WOLNO PODAWAC SUROWEGO MIESA ANI KOSCI.PSU KTORY MA PROBLEMY Z BRZUCHEM.CHORY PIES NIE ROZNI SIE NICZYM OD NIEMOWLECIA.CHOREGO PSA NIE WOLNO KARCIC ZA ZAŁATWIANIE SIE W DOMU.MOZE NIE TRZYMAC MOCZU I KAŁU.NA PEWNO NIE MASZ 14 LAT.biegiem do lekarza
  6. [quote name='Jo37']Z Lusi to się zrobił malutki tłuścioszek .[/quote] wcale nieprawda ,lusienka zjeda rani jeden albo dwa paseczki prasowane dla piesków ,albo jeden suszony przełyczek,na obiad 4 płaskie łyzki ryzu lub dwie łyzki kaszki co jest zwazone na 10 dkg.do tego 5 deko gotowanego indyka ,oraz 5 lub 10 dkg jarzynki,nie je słodyczy jesli cos wysepi to delikatnie co nie przekracza 10 dkg miesa na dzien czasemi nie je dzien lub dwa i je drugiego dnia wieczorem,jesli rano dostanie skrawki szynki lub chrzastki z kurczaka albo z kostek to nie dostaje paseczków. przez przynajmiej dwa miesiace zaden lekarz nie umiał mi okreslic ile moze jesc wagowo co jest ABSOLUTNYM SKANDALEM,JADŁA WTEDY ZA DUZO ,dopiero ułozyłam proporcje z zywienia sredniego psa innej rasy,bo lekarz mowił szklanka lub miska wielkosci głowy a jak to przełozyc nailosci????dostaje tez herbatniczka 1 dziennie malutki.od marca nie korzysta juz z bialego serka w ilosci plasterek a 1cm lub bułeczki z masłem 1 kromeczka to był zima i sporadycznie ale wtedy nie jadła rano paseczków miesnych.:oops: :Dog_run: :drink1: :beerchug:
  7. [quote name='ania14p']Pajuniu, u asif1 jest jeszcze Mucha, dość młoda, ok 3lat, strrrrasznie przytulasta, ale nie lubi konkurencji?[/quote] strasznie miłe maluchy na pierwszą strone i domu a nie jak przestepcy za kratami:scared: :Dog_run: :laola: :drink1:
  8. [quote name='Isabel']Biegniemy szybciutko do góry, najszybciej jak potrafimy![/quote] kto pokocha słodkiego łagodnego grubaska i poda mu mała miseczke:wink: :lol!: :calus:
  9. pdnosimy mala foczke do góry ,lisek tez caekał długo ,ale w końcu go adoptowali,foczka bardzo ptrzebuje spacerkow bo jest grubaskiem
  10. [quote name='Ulaa']Ojejeej Liseczku :loveu: Kolejna ciotka ma świeczki w oczach. Wszystkiego najlepszego w nowym życiu psinko![/quote] D:klacz: :iloveyou: :bye: :iloveyou: :cool2: :Cool!: :Dog_run: :laola: Duzo szczescia i smakowitych kaskow,miekiej poduszki i zdrówka od Lusi-mini dla Liska
  11. [quote name='eurydyka']nikt nie zauwaza Liska, a to taki fajowy psiak[/quote] lisek potrzebuje panci co go podkarmi i wyszczotkuje bo jest chudzinką,prosimy osoby lubiące gotowac o zaopiekowanie sie liskiem:lilangel: :klacz: :wallbash:
  12. [IMG]http://img299.imageshack.us/img299/9510/pie4qf5.jpg[/IMG] do góry smutny maluszku:placz:
  13. a myślałam że japończycy się znacznie róźnią od chińczyków:angryy:
  14. [center]sterylizacja Zamiast Eutanzazji[/center]
  15. [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3605/sawp1.jpg[/IMG] :eviltong: :multi: :cool3: co za piękność-szczęśliwa jest:loveu: [I][SIZE=1][B]P.S. pozdrowienia dołącza też Oktawia[/B][/SIZE][/I]
  16. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img282.imageshack.us/img282/764/9im2.jpg[/IMG][/URL] :placz: :placz: :placz: czeka nadal:placz:
  17. Sochaczewski Kosmuś do góry P.S.warto w tytule dodać-AZOREK-schronisko Sochaczew
  18. [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/Boks%2018%20Stesknione%20(6).JPG[/IMG] do góry:placz:
  19. [quote name='Tweety']I znowu Biafra w akcji i znowu będzie drastycznie: Dzisiaj chcialabym Was bardzo, bardzo prosic o pomoc w imieniu troche wiekszego kota [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] . Konia, a w zasadzie to co z niego zostalo... W jej imieniu ogromnie prosze o pomoc. Skatowany koń blaga o pomoc !!! Chcemy ocalić Nurię, konia skatowanego przez swojego wlaściciela. Nuria ma 12 lat, jest koniem lekkiej budowy, byla zmuszana biciem do bardzo cięzkiej pracy w polu. Od dwóch lat dodatkowo wozila mleko z okolicznych wsi do mleczarni. Zdjęcie Nurii : znajdzcie natychmiast w internecie adres fuhdacji wykupujacej konie przeznaczone na rzez czy to nie jest"Tara" moze maja jakies srodki ,wiem ze policja zabiera zwierzeta maltretowane od włascicieli bez płacenia.:angryy: [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria3Z.JPG[/IMG] Zostaliśmy zawiadomieni przez mieszkańców wsi, że wlaściciel znęca się nad koniem i na oczach przechodniów bije ją bez powodu gdy stoi pod mleczarnią . Bije ja prętem , metalową rurą lub czymkolwiek co wpadnie mu w ręce. Z rozwalonym lbem i ranami na calym ciele codziennie przejeżdża przez okoliczne wsie zbierając mleko. Ludzie boją się tego czlowieka. Jest niebezpieczny, grozi innym, nie reaguje na prośby, ostrzeżenia. W ubieglym tygodniu, Nuria zostala tak pobita, ze już nie przyjechala z mlekiem. Ma zdeformowany opuchniety leb, wyplynęlo jej oko... Pewien Pan nie wytrzymal i zawiadomil telewizję. Na ich prośbę pojechaliśmy wspólnie zbadac sytuację. Koń jest w stanie makabrycznym. Jest bardzo wychudzony, kuleje, ma rozbity leb , krwawi z pyska, ma masę starych blizn i urazów, byla notorycznie bita, ma uszkodzone ucho, w wielu miejscach opuchnieta skóra odstaje od mięśni.Koń reaguje histerycznie na glos czlowieka, bardzo trudno jest się do niej zbliżyć. Ma duży, nienaturalny brzuch wskazujacy na silne zarobaczenie i potwornie kaszle ropną wydzieliną. Zostal zawiadomiony Powiatowy lekarz weterynarii, Gmina, Policja. Prowadzone jest dochodzenie w sprawie znecania sie nad zwierzętami, Gmina prowadzi postepowanie administracyjne z urzędu, Powiatowy lekarz nakazal odstawienie konia od pracy i leczenie. Rozmawialysmy z Wójtem na temat pomocy dla tego konia, powiedzial , że z calą stanowczością podejmie wszelkie kroki aby napiętnować ten incydent. To ewenement, bo gminy przeważnie nie chca zajmowac stanowiska w takich sprawach. Gmina nawet zaoferowala pomoc finansową gdybysmy przyjęli konia do schroniska. Niestety zanim wszystkie zaangazowane organy poinformują się na piśmie o podjetych decyzjach uplynie troche czasu. Niestety Nuria nie ma juz czasu, może nie wytrzymać. Stoi w kącie obory docisnieta do sciany przez krowę. Jej wlasciciel uważa , ze wystarczajacym lekarstwem jest czas. Nie dostaje żadnych leków. To bardzo dla niego wygodne, bo jak padnie, to już nie będzie czego oglądać. Zdecydowaliśmy sie Nurię odkupić, aby na koniec postępowania w swojej sprawie czekala w miejscu bezpiecznym, gdzie będzie miala zapewnioną opiekę weterynarza. To jedyna szansa by przeżyla. Prosimy Państwa o pomoc.O wsparcie finansowe dla niej , na wykup i leczenie. Jej wlaściciel wycenil ją na 1500 zl, tyle warta jest wedlug ceny rzeźnej. To cena za resztę mięsa, która nie jest porozbijana. Leczenie i rehabilitacja kilkakrotnie przekroczą tą kwotę , ale wiele razy ratowaliśmy konie z opresji i wierzymy , ze i tym razem się uda. Przypominamy, że darowizny na cele charytatywne można odliczyć od podstawy opodatkowania. Osoby fizyczne 6%, osoby prawne 10 %. Fundacja jest zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym pod numerem 0000169668 Numer konta Fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą" 58 1240 1170 1111 0000 2420 9674 z dopiskiem "Nuria" Prosimy także o przeslanie tego apelu do Państwa znajomych [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria3Z.JPG[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria1Z.JPG[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria4Z.JPG[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria5Z.JPG[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria6Z.JPG[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria7Z.JPG[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciaDoDodania/zdjeciaNaForum/Nuria8Z.JPG[/IMG][/quote] ktos blokuje złosliwie odpowiedz, nie musi miec 10 znaków,znajdzcie organizacje wykupujaca konie na rzez ,cz nie nazywa sie TARA,wiem tez ze policja zabiera zwierzeta bez wykupu do lecznicy bez zgody własciciela:angryy:
  20. :bye: [quote name='Bodziulka']Tak pięknie się będę uśmiechać, jak tylko weźmiesz mnie w ramiona :loveu:[/quote] słodka psinko do góry:oops:
  21. [quote name='Ania-Sonia']Oto[B][COLOR=darkorange] Lisek :multi: :loveu: :loveu: [/COLOR][/B][COLOR=darkorange][B]Lisek[/B] [/COLOR]mieszka w sochaczewskim schronisku „Azorek”. Od paru lat. Jakoś nikt się na nim jeszcze nie poznał… Jest niewielkiego wzrostu, a wyglądem przypomina owczarka szetlandzkiego. Moim zdaniem jest prześlicznym psem :loveu: Ale to co w [COLOR=darkorange][B]Lisku [/B][/COLOR]najfajniejsze to charakter – to wesoły i żywy (ma temperamencik młodzieńca, ale takiego kulturalnego ;) ), pogodny i bardzo bystry psiak. Łagodny w stosunku do innych psów, bardzo przyjacielski i czuły dla ludzi. Przebywanie z [COLOR=darkorange][B]Liskiem[/B][/COLOR] i wyprowadzanie go na spacery to ogromna przyjemność nie tylko dla psa, ale i wolontariuszy :lol: [COLOR=darkorange][B]Lisek[/B][/COLOR] po prostu uwielbia towarzystwo człowieka i niezwykle wdzięcznie to okazuje. Reaguje za każdy gest i słowo skierowane w jego kierunku. [COLOR=darkorange][B]Lisek[/B][/COLOR] ma już kilka latek (ok.4-5), z czego większość spędził w schronisku :-( W zeszłym roku został zaatakowany i dotkliwie pogryziony przez innego psa. Teraz przebywa w najsympatyczniejszym boksie pod wiatą wraz z dwiema uroczymi panienkami – Muszką i Minią. Dziewczynki mają już swój wątek, teraz pora na [COLOR=darkorange][B]Liska :lol: [/B][/COLOR] Może dzięki dogomanii [COLOR=darkorange][B]Lisek[/B][/COLOR] nie podzieli losu innego słynnego dogomaniackiego [B][COLOR=red]Liska[/COLOR][/B], który na wyzwolenie od schroniskowej egzystencji musiał czekać 20 lat. Jeśli chciałbyś dać szansę[COLOR=darkorange] [B]Liskowi[/B][/COLOR] - zadzwoń [COLOR=black][B]0-507 920 043[/B][/COLOR] lub napisz do: [EMAIL="[email protected]"][B][email protected][/B][/EMAIL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img513.imageshack.us/img513/5834/lisek052rz.jpg[/IMG][/URL][/quote do gory lisek pros o domek:ghost_2:
×
×
  • Create New...