Ewlee

Hop..hop./..daj mi domek:)!

Nikt niepokocha dziadziusia:( ....???

Ostatnio jag go widziałam, to jest...niecaly tydzień temu, to siedział w budce..i anwet się ruszyc niechciał:)

ahia....Trzymam kciuki:)

urcze..dawno niebylo mnie na watku Żóltego...:oops: czyli..ktos chetny jest?!?!

no..dobrze..ze chociaz na sapcerku byl;)

a może...lepeij do którejs z Łódzkich klinik iść z Żółtym??/

kurcze..wlasnie...gorzej jak znów bedzie musial do schronu wracac:(:( Hmm....z pania Hanią niemam za bardzo kontaktu, bo jej syn wyjechał i niewiem czy zcasem telefonu niewział:/ Po niedzieli dopiero bede mogla jechac do schroniska... :( Ale spóbóje wyslac e-maila...

jedyne wyjscie to hotel..... albo...boksy z sukami...wysterylizowanymi...?! daloby tak rade???

Pokaż wszytskim swe oczetka....

Zbiorka swietny pomysl! trzeba zawiadomoci pania hanię...

Ja jade chyba po niedzieli do pani hani, to ja naucze obslugi dogomani... a niedalo by rady wziasc go na tymczas?!?!? albo namówic na budy?!?!

Moze tymczas?? ale lepszy byl by deomk dla dziadka...:(

No...może.... Ale szkoda by go dawac na boksy do duzych psów:( Juz lepiej do budy.....albo włańsie do wsponnianego hoteliku?

Piekny pan czeka na ciepły kat...:(