Jump to content
Dogomania

Frytela

Members
  • Posts

    3301
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Frytela

  1. [quote name='Avaloth']A zostawiasz któregoś? :) Czekamy na zdjęcia ;)[/QUOTE] Dopiero się obudziłam... matko... nie wysypiam się w ogóle.. Zobaczymy :)
  2. [quote name='rasowa2410']Piękne oczka na pewno będą! Och! już się nie mogę doczekać no! ;)[/QUOTE] Jutro rano sesja, dopiero do domu wróciłam... oczy otwarte, małe rosną w zawrotnym tempie :) Najchętniej bym je wszystkie w domu zatrzymała, takie malusie kochane :)
  3. MagCh - złe informacje. ONA nigdy nie miała cesarek, to że jej córka - moja suka miała 2 nie znaczy że tamta miała.
  4. [quote name='M&S']To poczekamy.....[/QUOTE] Jutro.... :) Tzn zobaczę jak się z porządkami ogarnę, mama czekała ze sprzątaniem aż ja wrócę :))) cfaniarka ;)
  5. [quote name='Asiaczek']Wierzę, że będzie juz dobrze:) Daj nowe fotki Kluseczek,[I] please...[/I] pzdr.[/QUOTE] Czekam aż oczy będą wszystkie otwarte, 1 sztuka się ociąga... :)
  6. Spędziliśmy pierwszą noc (dla szczeniąt) w moim domu, 2 tygodnie siedziałam pod piasecznem gdzie pod czujnym okiem mojej znajomej rozwijały się w najgorszym czasie maluchy. Oczywiście bardzo nam pomogła za co jestem dozgonnie wdzięczna a z racji iż za nimi 2 tygodnie życia myślę że teraz będzie już tylko lepiej i wróciliśmy na swój teren :) Male słoniki, muszę 3 raz mleko zamówić, bo mam dwie torebki które starczą na.... 2 dni :lol: Ale najważniejsze żeby jadły..
  7. [quote name='Asiaczek']Kiedy je poznamy? Imiona, oczywiscie:) pzdr.[/QUOTE] Póki co w trakcie wymyślania :D
  8. [quote name='Asiaczek']Mocno zaciskam, aby maluchy juz tylko przybierały na wadze:) Mówisz, literka "Q", hm.... ciekawe będą w takim razie te imionka;) pzdr.[/QUOTE] Moja znajoma dała mi pomysł na polskie imiona na Q, a co będzie zobaczymy :)
  9. [quote name='Asiaczek']Rozumiem, że juz jestescie "na prostej"? Oby! A imiona na jaka literę, bo jakos nie wyczaiłam:) pzdr.[/QUOTE] Na prostej, teraz odrobaczenie a dalej zobaczymy jak będzie :) Przekroczyły po 500g, duże nie są, ale czego oczekiwać jak wiecznie problemy :) [quote name='M&S']Piękne maluszki:) Foty z wystawy też fajne...[/QUOTE] Muszę w końcu fotki zrobić, dzisiaj wracam do domu z nimi a tam mam większą wenę na fotki. [quote name='FredziaFredzia']No właśnie, imiona już wymyślone? :)[/QUOTE] Imiona będą na Q.... :)
  10. Z niektórymi ludźmi którzy nie mają pojęcia o hodowli szkoda mi czasu na głupie przepychanki słowne. Ja dzięki tym ludziom uratowałam swój drugi miot, bez ich pomocy moje szczeniaki już byłyby martwe. Z resztą, to ile mi w życiu pomogli, bezinteresownie, nie oczekując ode mnie NICZEGO, świadczy o tym że są normalnymi ludźmi. Inni? Chcieli "pomóc", dawali rady a potem? Dowiaduję się od osób trzecich że mieli z tego niezłą rozrywkę. SUPER, dziękuję za taką pomoc. Poza tym, nie będę brała udziału w tej dyskusji, która do niczego dobrego nie prowadzi. Pozdrawiam, Paulina Przybysz
  11. [quote name='klesio']a ja znam również takie, które nie trzymają wzorca w drugą stronę Na Dogomanii każdy używa longinu, a wypowiadanie prawd nie jest tożsame z oczernianiem[/QUOTE] Moja suka się wzorca nie trzyma? Prosze o dowód. Owszem, ale jeśli chcesz cos wiedzieć o jakiejś hodowli to zadzwoń i się skontaktuj, poznaj. Prawda? Należy wysłuchać obu stron żeby poznać prawdę. Pozdrawiam, Paulina Przybysz
  12. [quote name='Avaloth']Koniecznie więcej maluchów prosimy :loveu: i mamusi mam kilka zdjęć Bronci i Grappy z wystawy, chyba nie będziesz mieć nic przeciwko że wrzucę :D [/QUOTE] Oczywiście że nie mam nic przeciwko :)) Muszę dzieci trochę ogarnąć bo mamusia ich nie myje dokładnie to ja muszę się zajmować sprzątaniem ^^ :) Postaram się coś zrobić, oczy zaczynają otwierać :loveu:
  13. [quote name='rasowa2410']Hej ;) My tu pierwszy raz jesteśmy i strasznie nam się tu podoba! :p [URL]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/522628_2496184383486_1819155829_1557285_352556465_n.jpg[/URL] ach te maluszki... a jakie różowe łapeczki mają :loveu::loveu::loveu::loveu: pozdrawiamy: Karolina, Kapsel, Felicjan i żółwica Tuptusiowa ;)[/QUOTE] Zapraszamy częściej! :))) Może jutro zrobię więcej zdjęć... jakoś tak nie mam weny do fotek :)
  14. Dzieciaki rosną, mają się dobrze. Dzisiaj skończyły 2 tygodnie :) Zaczynają otwierać oczka :) Dwie fotki: [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/533155_2496181983426_1819155829_1557283_745856425_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/522628_2496184383486_1819155829_1557285_352556465_n.jpg[/IMG]
  15. [quote name='Nanami']Wielkie dzięki za odzew! To nie tak daleko, mogłabym ewentualnie urządzić sobie wycieczkę ;) Suczynka piękna, ale adopcja raczej nie - ta suczynka nie akceptuje innych suk, a mój psiak będzie czasem widywał się z moją owczarkowatą statruszką. Poza tym adopciak musi być naprawdę "perełką" pod kątem aportu, popędów, socjalu - tego co w sporcie ważne. Byłam na wystawie w Katowicach, więc miałam okazję przyjrzeć się tym pięknościom. Były i cardigany - szczerze mówiąc przeraziła mnie trochę "kuleczkowatość" i niskopodłogowość suczynki - choć była przeurocza dzięki tym cechom. Przyglądałam się również u pembroków socjalości, głębokości klatki piersiowej, sprawności w poruszaniu... To faktycznie duże psy na krótkich nóżkach. Było parę psów z "normalniejsza" (wg mnie - laika) klatka piersiowa (no wiadomo, nie chce by pies szurał po ziemi klata...), ale generalnie odniosłam wrażenie, że obecnie pożądany eksterier dosyć ogranicza ich kondycję, wykrok, szybkość. Najbardziej spodobała mi się długowłosa sunia-pet pod ringiem - młodziutka, fajna, socjalna, ruchliwa suczynka ;)[/QUOTE] Niestety w chwili obecnej dużo corgi jest przerośnietych. Nie mylmy głębokości klatki z włosem - bo włos bardzo często fałszuje głębokość - najlepiej pomacać :) Dotykałaś psy? Najlepiej dotknąć jeśli mówisz o puchatej suczce cardigance - to moja, nie ma za głębokiej klatki, jest lekka ale obrośnięta, sprawia wrażenie dużo cięższej więc najlepiej dotknąć zwierzę. Ja preferuje psy lekkie, takie też mam, teraz kryłam psem lekkim, niezbyt dużym o doskonałym ruchu i charakterze. Poza tym charakter psów najlepiej oceniać poza wystawą - stres itp powodują że te psy robią się smętne. Poza tym do wszystkich, jeśli chcecie dowiedzieć się coś o jakiejś hodowli wykonajcie telefon, porozmawiajcie przyjedzcie. Uważam że internet nie jest najlepszym źródłem informacji bo nie raz i nie dwa niektórzy hodowcy są oczerniani przez osoby które nie mają odwagi podpisać się imieniem i nazwiskiem. Normalny hodowca każdego zainteresowanego przyjmie do siebie z otwartymi rękoma, pokaże psy, opowie o nich itp. Polecam kontakt osobisty a nie wypytywanie na forum.
  16. [quote name='mrcc83']Gdybyś była zainteresowana to zdecydowanie nie polecam "hodowli" Simpatica PS z Piaseczna.[/QUOTE] niby czemu jeśli można?
  17. Frytela

    Katowice CACIB 2012

    Ma ktoś fotki z BIS BABY - Piątek??? Chodzi mi o Beagielka :)
  18. Frytela

    Katowice CACIB 2012

    Ja się na wystawie dowiedziałam że moje psy są fluffy... gratuluję sędziemu jego błyskotliwej wiedzy dotyczącej szaty. W beaglach natomiast: Got To B SNOOP DOG - w.o. 1, Best Baby, BIS BABY II! JACKPOT Simpatica PS - dosk, 1/6, CWC TOUCH OF AN ANGEL Simpatica PS - w.o. 1/2, Best Puppy NATALIE FABOLOUS GIRL Simpatica PS - dosk, 2/3
  19. [quote name='ppaula2'][B]Frytela[/B] to ile masz tych dziubków do wykarmienia?[/QUOTE] 6 się ostało.
  20. [quote name='MonMer']dziękujemy za kciuki! Frytela, Chili nic a nic ich nie karmi? a co z pokarmem? zasuszycie ją? szkoda mleczka ale jak trzeba to trzeba... Moje mają royala i mamine cycuszki, jedna mała dziewuszka tylko cycuszki, bo nie chce nawet ciumknąć smoka:-) reszta potrafi wydoić nawet po 30 ml na jeden posiłek:-) każdej z nas idzie coraz lepiej, całe szczęście, podnosi to na duchu bardzo[/QUOTE] Zasuszamy ją, nie ma sensu by karmiła... Nasze jak już nie czują cycuchów matki to piją ze smoka, póki pamiętały to za chorobe nie chciały pić stąd te spadki...
  21. Super że Zhirka ma się lepiej! super! trzymam kciuki! Nasza chilli jest załamana że jest oddzielona od dzieci, używam jej tylko do masowania maluchów. Dzieci w końcu chcą jeść regularnie, jedzą ładnie co 2 godziny, nie grymaszą, a do wczoraj była tragedia, kilka nawet wagowo spadło a dzisiaj już nadrabiają :)
  22. [quote name='Impresja&Simarilion']u nas w 5 dniu pojawiła się u maluchów biegunka. Podejrzewałysmy, że z suką coś nie tak. Na szczescie okazało się, że tylko co zjadła i sama dostała biegunki. Dalismy leki i się uspokoiło. Strasznie wam współczuję dziewczyny, aż sobie uświadomiłam, jaka ze mnie szczesciara, że wszystko jest u mnie ok....[/QUOTE] U nas wczoraj w legowisku była zielona kupa, co znaczy że kiepsko, próbowałyśmy dojśc które szczenie... szczeniaka już nie ma. Reszta ma się dobrze, ale ja się strasznie boje... mam prawie to samo co z poprzednim miotem. 3 dni prawie ryczałam no...
  23. Dołączam się do pytania, niestety sytuacja zmusza do późnego zgłoszenia a ciężko jakikolwiek nocleg znaleźć...
  24. [quote name='MonMer']Bardzo mi przykro z powodu małej [*] Ja dzisiaj już trochę ochłonęłam więc powracam na wątek. U nas pojawiły się komplikacje po porodzie i cały czas jestem na gorącej lini z moją wetką. Opiekę mamy prawie całodobową. kroplówki zawieszone na ścianie, Zhira grzecznie leży podłączona i karmi maluszki. Całe szczęście że moje małe labisie są w dobrej formie. Od soboty moja Zhirka miała 40 stopni gorączki i krwotok z dróg rodnych. Otrzymuje antybiotyk (bezpieczny dla szczeniąt, w okresie laktacji) środek na zatamowanie krwawienia, ma robioną codziennie morfologię. Wczoraj miała być operacja usunięcia macicy. Ale patrząc na wyniki (poprawiające się ) i na jej osłabienie przez gorączkę i krwotok postanowiłyśmy poczekać. Dzisiaj wyniki jeszcze lepsze, temperatura spadła do 38,5 więc czekamy dalej. Krwawienie już zdecydowanie mniejsze ale jeszcze jest. Miała robione płukanie macicy, codziennie USg aby sprawdzić czy oczyszczają się rogi macicy. Ja od soboty chodzę jak cień, płaczę i nie wiem co będzie dalej. Mam nadzieję że jeżeli dojdzie do zabiegu to Zhira będzie na tyle silna że wytrzyma i będzie się szybko goić :-( Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu to jej apetyt i to że od wczoraj uruchomiła ogon kiedy nas widzi. Więc mam nadzieję że idzie ku lepszemu. Maluchy dokarmiam sztucznym mlekiem, na początku z przebojami bo smoczki im nie pasowały. Kiedy kupiłam butelkę Avent szybko zaskoczyły i jedzą pięknie. No i mają lekkie zatwardzenia po mleku Royal. Ale masowanie brzuszków pomaga. I jak by tego wszystkiego było mało, to moja córcia wylądowała wczoraj w szpitalu z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego i czekamy czy ją jutro będą kroić. Nic tylko wyć na ten wstrętny rok! Dziewczyny czy któraś z Was miała taki prolem z sunią po porodzie? Dodajcie mi otuchy proszę bo opadam już z sił:-([/QUOTE] O matko! Trzymajcie się! trzymam kciuki za Zhirę i oczywiście za Twoją córcie! Oby wszystko było w porządku!!
  25. [quote name='Asiaczek']Tak w hodowli bywa... A jak z pozostałymi maluchami? Jak z mlekiem u Chilli? pzdr.[/QUOTE] Chilli jest wysuszana, nie będzie już karmić. One ciągną raz a porządnie z butelki i nie chcą skubańce jeść w takich odstępach jak powinny....
×
×
  • Create New...