Mazas

PS Takie "zdalne" wyprowadzanie byłoby idealne dla osób, które z różnych względów muszą siedzieć w domu. Przy stabilnym, światłowodowym łączu - które wedle informacji ze strony https://www.telbest.pl/ niestety nadal nie jest standardem - połączenie nie byłoby problemem. Raczej psy byłyby mocno zdezorientowane. Słyszą znajomy głos, niby blisko siebie, a nikogo nie widzą i nie wyczuwają... Także to chyba nie mogłoby się udać.

Zakładacie swoim czworonogom nadajniki GPS? Podobno niektóre modele pozwalają nie tylko na namierzanie "uciekinierów", ale też jakąś komunikację z urządzeniem. W sensie, że można "zadzwonić" na nadajnik i posłuchać, czy np. pies gdzieś biegnie, czy jednak odpoczywa. Ciekawe, czy jest też możliwość, żeby pies usłyszał właściciela mówiącego do telefonu? Albo komputera - w końcu do pewnych aplikacji da się zalogować również na stacjonarnych maszynach.