Jump to content
Dogomania

Agnisia =)

Members
  • Posts

    873
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Agnisia =)

  1. a ja zaprzestałam uwarunkowywania. Po 1.5 tygodnia systematycznej pracy nie widziałam żadnych postępów. Chyba zostanę przy zwyczajnym słownym odwołaniu. W końcu nie zawsze mam przy sobie gwizdek.
  2. A ja mam pytanie dotyczące tego chodzenia przy nodze, tyle że nie na Obidence tylko na PT. Ja zawsze podaje smakołyki z ręki, naprowadzam ręką i optyczne zaki daję ręką, więc pies chodzi ładnie przy nodze ale skupia się na ęce, którą tzrymam na brzuchu. Obcinaja z to punkty przy PT1? Dużo?? ;)
  3. Idziesz z psem na kolczatce. Nagle naprzeciwko pojawia się inny pies. Naturalną reakcją jest ściągnięcie psa do siebie. Kolczatka wbija się w szyje, a pies odczówa ból, zanim jeszcze zdążył coś zrobić. Po kilku takich doświadczeniach w młodym umyśle rodzi się skojażenie: obcy pies = ból. Psiak zaczyna unikać wszystkiego co może powodować niemiłe doznania. Za jakiś czas będzie bał sie wszystkiego, czemu toważyszyło pociągnięcie smyczą: innych psów, ludzi, samochodów. Czy pewność siebie i odwaga, naprawdę są "niczym" do stracenia?
  4. Psa mam przybłądę miesznca. Jest pojętny i podporządkowuje się momentalnie. "Szkolony" jest od 3 lat, w cudzysłowiu, bo tylko ja się tym zajmuję, a doświadczenie mam jedynie z książek (których przyczytałam sporo) ale to zawsze tylko książki. Szkolimy się pod kątem PT i narazie dopracowujemy stój, wydłużamy czas zostań i ćwiczymy zakręty przy nodze. Szkoleniem psów interesuje się od zawsze. Wydaje mi się, że coś o tym wiem, ale rzeczywiście to tylko mi się tak wydaje, ponieważ mój pies jest wyjątkowo łatwy do szkolenia, a z żadnym innym nie miałam okazji dłużaj pracowac. Więc czaka nas dużo pracy. Tutaj fragment maila, który dostałam w zeszłym tygodniu: "Nasz Ośrodek niestety nie dysponuje pokojami gościnnymi. Jak dotychczas wszyscy nasi kursanci szukali na własną rękę noclegów w okolicznych kwaterach prywatnych (niestety nie dysponujemy ich adresami, ponieważ są to grzecznościowe gościny tutejszych mieszkańców i nikt w okolicy nie prowadzi oficjalnie wynajmu pokojów gościnnych). Ci z Państwa którym nie straszne spartańskie warunki, czyli: nocleg na podłodze na karimatach i w spiworach, w towarzystwie gromady poszczekujących nocą psów, przy akompaniamencie chrapania współlokatorów i gwarze rozmów ciągnących się czasem do świtu zostają na noc z soboty na niedziele. W wyborze miejsca noclegowego w Krakowie pomocna może być strona [URL="http://www.krakow.pl/turystyka/noclegi/"][COLOR=#0000ff]http://www.krakow.pl/turystyka/noclegi/[/COLOR][/URL]" My spać będziemy chyba w ośrodku ;) Czy twoje psy wykazują jakąś skłonność do agresji, bo mój nie przepada za samcami. Na kurs nie przyjmują psów agresywnych, więc będę musiała tułmić jego instynkty ;) No i bardzo broni swojego terenu, ale tam nie zdąży uznać ośrodka za swój :) A wy się szkolicie? Byłaś już gdzieś na jakimś kursie, lub miałaś kontakt z trenerem? Masz przeczytane jakieś książki z bibliografii? Bo perspektywa książek po angielsku nię przeraża... ;)
  5. U mnie też decyzja padła z dnia na dzień. Mój pies ma 6 lat, ale myslę, że sobie poradzimy ;) Za szkoleniem rozglądam się już dłuuuugo. A tu nagle w ręce wpadło mi coś takiego i strierdziłam, że jek teraz mi się nie uda to już nigdy. No i zaliczka jest wpłacona i czeka tylko na terminy zjazdów :)
  6. eh, miałam nadzieję, że powiesz nie :roll: Termin zgłoszeń minął więc czekamy na odzew. Znasz jeszcze kogoś, kto jedzie?
  7. dobrze, ale tutej chodzi o puszczanie psów luzem. Wtedy moga odbiec bardzo daleko i nie czuć się pod kontrolą. A psa biegające jak oszalały ciężko jest odwołac, zwłaszcza jak nie jest się jego właścicielem, tak jak w tym przypadku.
  8. A gdyby tak poszukać jakiegoś trenera, szkolącego metodą klikerową, lub jakąś inną pozytywną? Możliwe, że problem wymaga tylko dokładnego wytłumaczenia jak należy postępować. Przez ostatnich parę lat wiele się zmieniło w podejściu do psów i efekty są naprawdę niesamowite!
  9. Ja gdzieś widziałam, ale nie była już do sprzedania. Będę szukać, jak gdzieś znajdę to dam znać ;)
  10. tak! Jeżeli kojarzy karę za kradnięcie ze stołu w twoją osobą, to nic go nie będzie się długo wachał gdy nie będzie cię w pobliżu. Oczywiście to zależy też od charakreru psa. Przykład? Uczymmy psa chodzić przy nodze. I początkowo trzymamy go na smyczy. Przy wybiegnięci za bardzo do przodu, szarpiemy za obrożę. Dodajemy komendę i gdy pies jest na smyczy, słysząc "równaj" ustawia się przy nodze. A teraz próbujemy zrobić to samo bez smyczy. I jaki jest skutek? Po kilku krokach pies jest już daleko. Dlaczego, bo kojaży karę ze smyczą, więc gdy jej nie ma, nie może zostać ukarany. Logicznie! Człowiek robi tak samo. Wyobraźmy sobie, że karamy dziecko, za przeklinanie. Czasami to likwiduje problem, ale zwykle kończy się tak, że dziecko powstrzymuje się tylko przy rodzicach, lub dorosłych. Wiem na własnym przykładzie ;)
  11. ooo, a pasuje ci termin czwartek/piątek? Boo dostałam maila z taim zapytaniem. Mi absolutnie nie odpowiada. Planujesz wynając tam coś do spania, spac w ośrodku, czy wracać do domu?
  12. ja narazie przeczytałam "tajemnice psiego umysłu" i muszę powiedzieć, że świetna!!! Teraz czekam na "najpierw wytresuj kurczaka" a potam zamówię "Jak rozmawiać z psem". A gdzie widzieliście "inteligencja psów" bo np. w Merlinie nie mogę jej znaleźć?
  13. Warczenie czy jeżenie się to sygnały ostrzegawcze mające na celu zapobiegnięcie atakowi. gdy pies będzie za coś takiego karany nauczy się gryźć bez uprzedzenia i nie będzie dało się przewidzieć jego reakcji. Poza tym nigdy nie wiesz, jak pies zachowa się gdy będzie poza twoją kontrolą. To że będzie powstrzymywał się od agresji przy tobie nie znaczy, że będzie grzeczny gdy znajdzie się poza kontrolą.
  14. Sprawa jest taka, że muszę tam dojeżdżać, więc z kimś byłoby łatwiej. A druga rzecz to jestem na liście rezerwowej i im więcej osób jeszcze się wpisze, tym większe szanse, że utworzą równoległą grupę. A jutro kończą się zapisy...
  15. Właśnie wycofały się 2 dziewczyny, które miały ze mną iść na kurs! Ja nie mogę, czemu zawsze wszystko na co się czeka w ostatniej chwili musi się nie udać????????????????????????????????
  16. W takim razie czekam. Może się uda. Oby...
  17. zapisałam się na kurs, ale dzisiaj przyszedł mail, że nowy termin jest w czwartki i piątki, a ja niestety jeszcze się uczę :( i nie mogę. Może jeszcze coś się zmieni, zobaczymy. Wybiera się ktoś z was?
  18. hmm... no Grymasik głodzi się sam bo jak mu coś nie zasmakuje to nie zje nic aż doczeka się na coś smacznego. Zamówiłam Royal Canin bo to chyba jedyna karma, którą jako tako toleruje. W tej chwili robię tak, że mieszam połowę karmy z połową mięska, albo czegoś innego pysznego. I muszę powiedzieć, że działa super, bo psina nie wie co akurat mu się trafi, a do tego karma pysznie pachnie ;) Na koniec ćwiczeń jest szalona zabawa w ramach jackpota, a następnie uspakajające głaskanie gdy bestja już padnie ]:> Z miski dalej dostaje trochę żarełka, tj. makarn z mięskiem czasem z domieszką karmy, ale zwykle kończy się to wyjedzeniem samego mięsa. Gdy kawałki są tak małe, że nie da się ich zjeść bez jedzenie innych dodatków piesiue poprostu nie je :)
  19. Wiem, też o tym myślałam, zwłaszcza, że Felek nigdy jedzeniz z miski nie kochał. Z drógiej strony, jak dostawał obiad, a potem jeszcze dochodziły nagrody podczas szkolenia to nie mijało kilka tygodni, a pies podwajał swoją objętość ;) Gdy nie ma standardowego objadku trzyma ładnie wagę, przynajmnuiej narazie. :)
  20. [B]Krooffcia[/B] tą książkę, już całą przeczytałam, ale trudno jest zrozumieć klikanie tylko z teorii. [B]Alta [/B]jak długo czekałaś no maila po rejestracji na forum. Ja już trzeci dzień mija, a wiadomość nie przychodzi. W takim razie będziemy próbować urozmaicania nagród, a nad powrotem do karmienia z miski jeszcze pomyślimy ;)
  21. Dotychczasowe smaczki zastąpiłam suchą, ponieważ jego całym dziennym pokarmem jest to co dostanie podczas sesji. Klikam mniej więcej od tygodnia, ale nie jestem pewna, czy on łapie o co w tym chodzi. Nie bawię się w wyłapywanie ponieważ wiekszość czasu gdy pies jest w domu najnormalniej śpi, a na zewnątrz nie mam możliwości go kontrolować. Jak ma wyglądać nagradzanie utrwalonego zachowania? Np. zna doskonale komendę siad, ale robi ją z ociąganiem się i bez entuzjazmu, że tak powiem, na "odczep się". Więc powinnam ją nagradzać za każdym razem jak ją wykona, by zwiększyć jego zapał, czy też nie? Może nagradzać tylko szybkie siady, a te po 5 sekundach od wydanie komendy ignorować? Chyba, że to poprostu jakiś dołek szkoleniowy, ale to już tak jest kilka dni... [I]Nathaniel, dzięki za stronkę z forum. Jest świetna. Zajerestrowałam się i czekam na maila ;)[/I]
  22. Pracuje z psem regularnie. Nie jest zbytnim łakomczuchem, zle nagrodę zazwyczaj stanowią smaczki. Zwykle pracowaliśmy tak, że robiłam krótkie sesje z szeyneczką, serem żółtym, rodzynkami itp. Oprócz tego pies jadł jeszcze normalny objad z miski. Ostatnio odwiedziła nas pani treser i poradziła, że najprościej nagradzać suchą karmą, a z objadów z miski całkiem zrezygnować. No i tak też zrobiłam, Jednak odkąd przeszłam na ten inny system widzę wyraźny spadek chęci do pracy. Podejrzewam, że wiąże się to z jedną z tych rzeczy: - mniej atrakcyjne nagrody (sucha karma nie jest super smaczna) - kliker (wcześniej tego nie było) - dłuzsze sesje treningowe (muszę skarmić całą dzienną porcję więc pracujemy dłużej, ale też częściej nagradzamy) - mniejsza różnorodność nagród (pies wie, że dostanie karmę, wcześniej nie wiedział co mu się trafi) - nagradzanie każdego zachowania (gdy zrobi coś dobrze klikam i nagradzam, wcześniej nie zawsze dostawal nagrodę np. za siad) - wcześniej pracowałam od razu na spacerach, teraz ćwiczę najpierw w domu, w spokojnym otoczeniu, może pies jest poprostu znudzony? Co powinnam zrobić? Co zmienić? Może jednak wrócić do poprzedniego systemu? Dodam tylko, że pies ma 6 lat i nigdy nie pracował z klikerem.
  23. Dzięki. może ktoś jeszcze się wypowie?
  24. Czy ktoś był/miał jakąś stycznośc z tą fundacją. Chcę wybrać się na kurs instruktorski w lutym. Jeżeli ktoś ma jakieś szersze informacje proszę o odpowiedź. Może ktoś był na podobnym kursie. Jak wyglądają takie zajęcia? Warto tam pojechać?
×
×
  • Create New...