Jump to content
Dogomania

AniaB

Members
  • Posts

    8268
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    14

Everything posted by AniaB

  1. tez mi wstyd:oops: to chociaz na chwilkę zaglądnę moze tabletki nie tak od razu działają... Ernest, taki piękny pies..
  2. a ja to lubie grubasy, hehe:lol: :evil_lol: ale denisek to rzeczywiscie wulkan energii a morda - kochana:loveu: :loveu:
  3. pompon nie jest u pana pan zadzwonił wczoraj rano do schroniska, ze pompona bierze - amputacja została odwołana potem jednak sie rozmyslił i pompon został bez zabiegu w schronisku po południu odebrałysmy go z kiwi ze schroniska poniewaz pewna pani chciał go bardzo - juz niestety pani okazała sie niewłaściwym domkiem i pompon pojechał do domu tymczasowego...
  4. no to chociaż tyle, ze został przynajmniej uświadomiony moze na drugi raz sie zastanowi dwa razy zanim podejmie jakąś decyzje na szczeście pompon teraz nie ma źle tylko ta biedna nózka ale jest pod osłona antybiotyku wiec moze nie cierpi az tak bardzo...
  5. PS jagienko, oczywiscie nie bierz tego do siebie w zadnym razie :lol:
  6. [quote name='Jagienka']mówisz o tym panu, który się rozmyślił?? tzn nadal mam z nim kontakt smsowy ;) [/quote] jagienko, to podziekuj mu serdecznie w imieniu pompona :mad: - pompon był szykowany do zabiegu amputacji nogi, po telefonie od pana zabieg został odwołany teraz pompon ma wystający gwóźdź z nogi a operacja i tak go nie minie.... a mogłoby być po wszystkim i pompon miałby juz stres za soba, a gwóźdź by mu wiecej nie przeszkadzał... ludzi to czasem nie maja wyobraźni...
  7. dobrze ze wszystko sie tak skonczyło jak sie skonczyło ale ta pani to rzeczywiscie nadaje sie do czarnych kwiatków na moje oko, to raczej niezrównoważona osoba - ale bez złosliwosci wygladała na ok60 lat i przyszła słuchając discmana powiedziała, ze Pomponowi nogi amputować nie bedzie i krzyczała, ze do domu ona nikogo nie wpuszcza:shake: :shake: boze, całą noc mi sie to sniło na szczescie pompon wyladował w naprawde wspaniałym miejscu, a dzisiaj przenosi sie do domku tymczasowego, ale takiego z mozliwoscia na dłuzej...
  8. a jak tam swieta Deniskowe? Obróżka podobała sie? no i opowiadał coś w wigilie? pewnie same dobre rzeczy powiedział:loveu: spróbowałby nie:mad:
  9. ja to nieONkowa zupełnie jestem, a tu ciagle ONki i ONki:lol: loozerko, dziekuje ze zaglądnełaś :loveu: - ja jestem zbyt daleko, zeby coś pomóc fizycznie i technicznie ale i tak zapytam dzisiaj mojej wetki jak to z tą dysplazja jest aga, a co do desek - Dobermania pisała na wątku ostródzkim, ze u niej właśnie jakies deski, kubełki i inne rzeczy budowlane bedą do odebrania moze jakby jakis nastepny transport jechał do Was, to te deski.. dla Ernesta... na bude...hmmm
  10. [quote name='Aga_Mazury'] psiak ...tak prosi chociaz o dotyk człowieka... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img363.imageshack.us/img363/6837/30resizehv7.jpg[/IMG][/URL] [/quote] jaki ja jestem śliczny... jakie ucha kochane mi sterczą... nikt nie szuka takiego cuda???:shake:
  11. nie wiem jakie sa stawki w warszawie - ale jak napisałam wczesniej, w krakowie ceny wahaja sie od 45 - 50 zł do 250 zł (słynna ARKA) ja zrobiłam zdjecie za 45 zł na pogotowiu (co prawda nie na dysplazje, a na spondyloze - czyli zwyrodnienie kregosłupa) i było ok. z dysplazja jako taka nie mam doswiadczenia, oprócz tych zmian, które ma nasza suńka - ale mysle, zę jesli nie mamy wyjścia, to moze zdjecie wykonac u Was a potem jeszcze konsultować dalej u innych wetów... jutro ide do naszej wetki - zapytam dokładnie o dysplazje i o zdjecie.. moze to jakos pomoze w decyzji
  12. ja nie wiem dokładnie, ale chyba takie zdjęcia to w ogóle sa robione w narkozie... własnie dlatego, zeby pies sie nie poruszył co do bonharenu - myslę, ze objawy są własnie jak przy zaawansowanej dysplazji... ale to musi potwierdzic przeswietlenie
  13. ale z niego kochany dzieciak:loveu: :loveu: i opuchlizny juz nie widać!!! kinga.kr :Rose: :Rose: :Rose: - dziekujemy za zdjecia i za bolusia
  14. aha, no to faktycznie chyba nie doczytałam w takim razie za zdjęcie jak najbardziej płacimy (i tak pewnie bysmy zapłaciły)... natomiast rozwiazanie ogólnie problemu weta (abstra***ąc od rtg ernesta) w tym schronisku nie jest chyba najszczesliwsze...:-( :shake:
  15. Bzunia, ja wierzę, ze i ty masz szanse a moze właśnie jako piękny, skrzywdzony pies - masz tę szansę wiekszą niż inne...
  16. aga, a dlaczego ten wet kaze nam płacic za zdjecie rentgenowskie? ja oczywiscie pokryję te koszty - nie wycofuje sie w zadnym razie chodzi mi jedynie o zasade - rozumiem, ze jest to wet schroniskowy dlaczego mamy płacic mu za coś co jest jego obowiązkiem w ramach jego pracy zawodowej przecież pensje za to dostaje:shake: popraw mnie jesli coś źle zrozumiałam a Erneścik niech sie nie martwi - naprawimy Ernescika i bedzie lux nowy:loveu: wtedy i moze o dom bedzie łatwiej
  17. no śliczny śliczny śliczny:loveu: :loveu: :loveu: ma piekny kolor siersci - taki niespotykany intensywny rudy
  18. no teraz to z bolka pradziwy gość:lol: lezakuje na skórach, myziają, i jeszcze na koniec pozałują i przytulą... ech..
  19. [quote name='black_sheep']Nie dobre ciotki! Ładna obróżka jest:) Dostał jeszcze taką zabawke do gryzienia. Dobre ma, bo tylko on ze zwierzątek dostał;)[/quote] no ja to chyba na burę nie zasłużyłam... przeciez napisałam, ze obróżka piekna.. to jagienka, to wszystko jagienka!!!!
  20. pewnie te piekną obróżkę w sarenki i mnóóóóstwo uscisków od swojej pani:loveu: :loveu: :loveu:
  21. ja mam sunię alergiczkę, która jest uczulona praktycznie na wiekszosc rzeczy no i niestety alergia objawia sie m.in. wodnistą biegunką kurczak np. jest na naszej liscie pokarmów uczulajacych, wołowina równiez:-( pamietam, ze na początku po przyjściu do nas została nakarmiona ryzem z wołowiną - no i stało sie... zrobilismy głodówke (i tak sama nie chciała jesć), ale trzymało ja i tak kilka dni (oczywiscie była pod kontrolą lekarza) w przypadku Passy to było tylko moje przypuszczenie, wiem, ze boksery mają równiez skłonnosc do alergii niestety.... ale nie jestem zadnym ekspertem - wiem, ze mała ma opiekę weta i on pewnie sie lepiej orientuje niz ja napisałam to jako ewentualne przypuszczenie, bo na temat alergii nabyłam wiedze dosc duzą...:-(
  22. a jaka jest diagnoza? czy w ogóle wiadomo co to za choroba? biedna mała...
  23. co to znaczy, ze jest źle? biedna mała.. a ja juz widziałam domek, do którego ma jechac jesli wystapiła biegunka, to moze to jest jakies uczulenie na pokarm...? u boksiów chyba takie rzeczy lubią sie zdarzyc:-(
  24. ja tam wierze, ze pudelki długo na domki nie czekają niech no tylko panna doprowadzi sie do porzadku...:lol: zobaczycie - zaraz chetni bedą
  25. bzuniu, kochanie, ja mysle o tobie nieustajaco tylko nic nie umiem poradzić po raz kolejny niestety ta bezsilnosć mnie przerasta:-( moge pomóc jedynie finansowo - ale miłosci i głaskania tym nie kupimy domu tez...
×
×
  • Create New...