Jump to content
Dogomania

pati-c

Members
  • Posts

    1664
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by pati-c

  1. Przepraszam,ze nie pisze systematycznie,ale laptop "wywedrowuje" mi z domu i jestem bez dostepu do sieci. Wycielam rudemu wszystkie koltuny i dredy- oj,zebralo sie tego troche.. Musialam zastosowac kaganiec,bo Gaborek nie mial zaufania gdy mu wymachiwalam nozyczkami przy jajkach :roll: i probowal gryzc.. moje psiaki chyba przezyly szok,ze jakis wielki-nieznajomy chce zamordowac ich pancie- obserwowaly wszystko z bezpiecznej odleglosci,a pozniej z wielka rezerwa podchodzily do Gaborka-pogromcy homo-sapiens ;) Z kapiela dalam sobie dzis spokoj-co za duzo to niezdrowo jak na jeden dzien ;) psiak sie za bardzo stresuje W domu panuje spokoj-balam sie zeby Pepe nie przesadzil,ale mlody wyczul,ze trzeba przystopowac i juz nie zaczepia nowego. Psiaki zblizaja sie do siebie-rudy juz tak nie unika moich hot-dogow- cieszy mnie to niezmiernie :p Na dworze Gabor nadal gluchy-musze ciagac sie z nim po lakach na smyczy-ewidentnie szuka swojego pana :-( Jest niesamowicie lagodny do wszystkich psow- dzis znowu bylo spotkanie z Yorkiem-Gabor oszalal- tamten na niego warczal,a rudy szczekal i zachecal do zabawy :stupid: Poza tym b.ladnie je i wydala :roll: Moj facet chyba zaczyna wymiekac-nie dziwie sie-Gabor woli facetow i strasznie sie tuli..oj,dziala to,dziala :razz:
  2. Nor(a)-nie da rady :shake: to sa twarde, b.zbite dredy-grzebien w to sie nie wbije-tylko by sie psiak nacierpial.. jeszcze nie widzialam setera z tak zaniedbana szata.. wytne i odrosna nowe,piekne..;)
  3. eria-to tylko dom tymczasowy :-( choc mowiac szczerze zakochalam sie w rudym..:oops: zaba14- Gaborek troszke spanikowal na Sylwestra,ale jakos sie trzymal.. patrze na tego psa i serce mi peka- on jest totalnie zagubiony, nie wie jak sie zachowywac,jak reagowac :-( koszmarnie teskni za swoim panem- na dworze gluchnie-tylko weszy i wogole na nic nie reaguje-jakby rozpaczliwie szukal drogi do swojego domu :-( troche zaczyna cieszyc sie na nasz (moj i mojego faceta)widok,ale potrafi tez klapnac zebami- co ewidentnie nie jest oznaka agresji jako takiej,ale zagubieniem- on jest rozwalony psychicznie..TOTALNIE :shake: mam tez wrazenie,ze jego zycie bylo bardzo monotonne- psiak nie zna wielu,wydawaloby sie oczywistych, rzeczy ,nie umie odnalezc sie w wielu prozaicznych syt. nie reaguje na zaczepki psow- dzis na spacerze zaatakowal go york-rzucil sie z zebami na nogi rudego,a ten tylko sie wycofywal..nawet nie warknal.. w domu jest calkiem ok- spokojnie, choc na dystans-coraz mniejszy (ostatnia noc zadzialala b.pozytywnie) jutro zabieram sie za doprowadzenie Gabora do stanu swietnosci- trzeba bedzie mu wyciac niemal wszystkie dlugie wlosy (bedzie seterem krotkowlosym :roll: ) i wykapac..
  4. slodziak bez dwoch zdan :loveu: tylko super domek potrzebny..na stale i na zawsze!!
  5. jednak Sylwester czyni cuda :razz: psiaki chyba poczuly wiez w tej "glosnej" sytuacji- wszelkie bariery zostaly pokonane :loveu: love & peace w Nowym Roku!!
  6. Gabor jest od 3 godzin u mnie. Pierwsze wrazenia- piekny,dorodny seter :loveu: Niestety zaniedbany-chyba nikt go od baaaaardzo dawna nie czesal (dred na dredzie), poza tym ciut zatuczony i sadzac po umiesnieniu raczej na nadmiar spacerow nie mogl narzekac :shake: Troche boi sie gwaltownych ruchow reka, dretwieje gdy chce sie go poglaskac po karku, raz probowal zlapac mnie zebami jak chcialam go poklepac,ale wygladalo to jak odruch obronny,a nie agresywny atak. Podroz autem z Zyrardowa (tam odebralam go od Justyny- Justyna,wielkie dzieki!!) psiak przetrwal dzielnie-wydaje mi sie,ze nigdy nie jezdzil autem,bo strasznie sie wiercil i widac bylo,ze nie wie jak sie ulozyc-sadze jednak,ze po kilku przejazdzkach szybko sie nauczy. Na szczescie nie ma choroby lokomocyjnej :cool1: Zapoznanie z moimi odbylo sie na łące- z Vera przywital sie powsciagliwie,ale przyjacielsko, Pepega zignorowal. Potem moje biegaly swoimi drogami,a rudy szedl ze mna na smyczy- ciagnie okrutnie!-chyba to standard u seterow :roll: (chyba bede fruwac jak bede musiala gdzies przejsc z trzema naraz na smyczy :cool: ) W domu syt.wyglada niezle- Vera olala cale towarzystwo i poszla spac, Pepe w swojej naiwnej, bezgranicznej glupocie probowal zaczepiac Gabora w celu rozwiniecia przyjazni angielsko-irlandzkiej,ale marnie mu szlo- rudy unika go, nie chce wdawac sie z nim w jakiekolwiek relacje- omija go jak tylko moze, troche sie obawiam,ze Pepe przeholuje w swojej namolnosci i upierdliwosci i Gabor nie majac gdzie sie wycofac w koncu go dziabnie. Wydaje mi sie,ze rudy czuje sie bardzo spiety na jednym terenie z drugim samcem (nie warczy,ale usilnie probuje unikac kontaktu,aby nie doszlo do konfliktu)- obsikal sciane (swiezo malowana :siara: ) aby zaznaczyc swoj rewir. Do Pepega chyba powoli dociera,ze z tym kolega zabawy nie bedzie.. Teraz jeden spi w duzym pokoju,a drugi w kuchni..Vera-cwaniara rozwalila cielsko na lozku w sypialni.. Mam wrazenie,ze Gabor woli mezczyzn- jest sporo wylewniejszy w stos.do mojego faceta,niz do mnie :placz:;) No,ale to dopiero pierwsze godziny naszej znajomosci- czas wiele pokaze i wyjasni..
  7. Justyna-w tej syt.ja nic nie mysle :roll: :oops: -jakbym rozmawiala z ta pania,to moze moglabym wyczuc,czy cos bedzie z tej adopcji,czy nie..ale tak,to tylko Ty wiesz jak bedzie lepiej.. jesli zdecydujesz,ze chcesz go przywiezc-super (nie bede owijac w bawelne-do Rudy Sl.mam troszku daleko..), jesli uznasz,ze lepiej poczekac do poniedzialku-tez dobrze- uwielbiam jezdzic samochodem :p masz doswiadczenie- zdaje sie na Ciebie ;)
  8. Justyna-trzymam baaardzo mocno kciuki za nowy domek! z tego co napisalas rudy ma super charakter i (jesli ludki sie nie zdecyduja-tfu tfu,odpukac!) nie bedzie problemu :p
  9. eria-rozumiem i mam nadzieje,ze w takim wypadku moze ktos inny bedzie w weekend w schronie i wybada rudzielca :razz:
  10. eria- BARDZO bym prosila (o ile to bedzie mozliwe) aby ktos sprawdzil jak Gabor reaguje na inne psy- mam w domu mlodziutkiego laweraka, ktory jest wyjatkowo ugodowy i spolegliwy,ale nie moge ryzykowac,ze rudy bedzie go terroryzowal :shake: rozmawialam z Justyna i jest mala nadzieja,ze psiak pojedzie w nd.do nowego domku :razz: jesli jednak adopcja nie dojdzie do skutku,to jestem wstepnie umowiona,ze jade po niego w najblizszy poniedzialek
  11. to ponad moja wytrzymalosc...:-( co sie dzieje?? co chwile nowy watek o seterku poszukujacym domu..:shake: jesli psiak jest lagodny do innych psow,to biore go na tymczas- przynajmniej posiedzi w cieple dopoki nie znajdzie sie domek docelowy..
  12. tanitka-dzwonilam do 2 domkow- nie chca,bo kaleka :shake: mam nr do czlowieka z ktorym gadalam jak mialam na tymcz.5 m-cznego wyzelka- facet powiedzial wtedy,ze wezmie malego jak nikt nie bedzie go chcial (ma chora,stara wyzlice i chyba jamnika-o ile mnie pamiec nie myli..) probowalam sie do niego dodzwonic,ale d.. bede jeszcze probowac- facet wydawal sie byc nietuzinkowym czlowiekiem o wielkim sercu (mieszka kawal od w-wy,ale mowil,ze transport to "pryszcz" jesli sie czegos naprawde chce..) kurcze,mlodemu nalezy sie suuuper domek!
  13. czytam,ogladam.. i.. wzruszylam sie..baaaardzo! mlody jest rewelacyjny :loveu:
  14. jakbym czytala o moim pierwszym laveraku- ten sam typ charakteru :loveu: trzymamy kciuki za zdrowko!
  15. gdgt- pomysl niezly,ale nie zawsze moze sie sprawdzic- Mimi byla u mnie ok.1,5tyg. i NIC zlego sie z nia nie dzialo- jadla, wydalala :cool1: i szalala z moim psiakiem- okaz zdrowia.. wiadomosc o ataku padaczki,to ostatnia rzecz jakiej bym sie spodziewala :shake: czuje sie winna,bo dziewczyna ma przeze mnie mase trosk i wydatkow.. to wszystko nie jest latwe.. :-(
  16. Mam fatalne wiesci- rozmawialam wczoraj z nowa pania Mimi- mala miala 2 dni temu bardzo ciezki atak padaczki :shake: :-( :-( Byla u weta, dostala leki, jeszcze nie wiadomo na 100% jaka jest przyczyna ataku. Pani jest zrozpaczona, na dokladke to pierwszy jej psiak :-( :-(
  17. do gory piekny! :loveu: wlasciciel lub nowy dom poszukiwany!
  18. czy to prawda,ze psiak ma chipa?? moze ta droga daloby sie ustalic wlasciciela? jest cudowny..ja mam jednak totalnego swira na punkcie seterow.. :stupid:
×
×
  • Create New...