pati-c

do gory!! :-( prosimy o allegro!

Graza- nie mam zamiaru sie z Toba klocic- Ty masz swoj punkt widzenia,a ja swoj- jesli Cie urazilam bezpodstawnie,to przepraszam a propos wsparcia finansowego- konto zostalo podane na watku jedna uwaga- dostep do maili i dogo jednakowo wymaga komp. uwazam sprawe za zamknieta Gabor jest w nowym domu i mam nadzieje,ze spedzi tam szczesliwie reszte swojego zycia

Pianka- jestem b.spokojna :roll: ,a pisze to wszystko aby syt.byla jasna, bo nie lubie niedomowien ;)

Pianka- spokojnie, wszystko jest pod kontrola wizyta w weekend lub w przyszlym tyg. widze jak rudy sie zachowuje- gdyby dzialo sie cos zlego byloby to widac od razu po psie,a jest coraz LEPIEJ- w tej syt.nie bede siedziala non-stop p.Eli na glowie jestesmy w kontakcie tel. co do postow Grazy i Tetli-mialam juz nie wypowiadac sie na ten temat,ale jestem zmuszona,bo widze,ze robi sie jakis ferment :shake: pare osob b.zaciekle walczylo o to,abym odebrala psa p.Eli -dostawalam maile w ktorych naciskano mnie w sposob wrecz szokujacy- pies zostal jednak u p.Eli- i nie dlatego,ze chcialam postawic na swoim,ale dlatego,ze w koncu nowy dom Gabora okazal sie byc dobrym domem (odpukac) jak widze, dwie z tych osob (od ktorych zreszta, na samym poczatku calej historii z rudym, dostawalam maile ze slowami wsparcia i checi pomocy -Graza -proponowalas wiele i jak w koncu mialam jedna prosbe urwalas kontakt) postanowily zrobic nagonke na moja osobe lub przynajmniej w jakis sposob podwazyc moja wiarygodnosc, gdyz sprawy nie potoczyly sie po ich mysli wszystkie maile mam zachowane i wiem jedno- za nic nie oddalabym psa w rece osob tak przepelnionych jadem i nienawiscia jak w/w

jak to mozliwe,ze nikomu nie podoba sie taka urocza morda..? :-( moze ktos moglby wystawic go na allegro?

przepraszam za cisze,ale jestem ostatnio wyjatkowo zalatana Pianka- zdjecia beda przy okazji kolejnej wizyty ;) w pt.zapomnialam aparatu Gabor ma sie coraz lepiej- widac,ze powolutku dochodzi do rownowagi, jest radosniejszy i bardziej "wyluzowany", pozwala,aby p.Ela delikatnie dotykala go i glaskala po tylnych partiach ciala :lol: pieszczoch z niego nieziemski :loveu: spacerki nadal na smyczy niebawem kolejna wizyta i obiecane fotki ;) ps.Graza i Telta-zanim zaczniecie rzucac kamieniami,to zapraszam na wspolna wizyte u p.Eli :cool1:

co u Rufusa? operowali go?

syt.bez zmian :-( wyzelek nadal szuka domu..

psiak jest PRZEPIEKNY! :loveu: i charakter tez nie ma wcale taki zly :mad: te dlugie godziny spedzone w aucie , na sggw..- ten psiak zasluguje na lepsze zycie! -nie reagowal agresywnie na psy-raczej z zainteresowaniem dopiero jak klapnal na niego zebami staruszek-chart to sie "zbuntowal" i wcale nie byla to jakas zajadla wscieklosc-poprostu zwykla reakcja na atak -nie ma choroby lokomocyjnej :lol:-podroz autem znosil swietnie -jesli przyszly wlasciciel ma choc ciut doswiadczenia z psami,spokoj, cierpliwosc i pewnosc siebie,to poradzi sobie z Rufusem bez problemu :shiny: jakbym mogla sama bym go przygarnela- skradl mi serce..onek jeden.. ps.anda-daj mi znac jak bedziesz jechala-spotkamy sie w Elwecie :)

to jakis koszmar z tymi wyzelkami.. co krok nowa bida.. :shake: :-(

Azyl prowadzi p.Agnieszka,ktora nie ma wplywu na pewne decyzje, a fundacja chyba tylko zgarnia kase :shake: dla mnie ta syt.to jakis kosmos.. nie wiem,czy Rufus ma juz zaklepany domek,mam nadzieje,ze czarna anda napisze cos wiecej na ten temat

podnosze-sprawa jest powazna

Pies znajduje sie w lecznicy "Elwet" w al.Niepodleglosci Pierwotnie Rufus mial zostac na sggw,jednak fundacja (mimo,ze pies jest w ich ewidencji!) nie zgodzila sie oplacic jego pobytu w tamtejszym szpitalu i leczenia-w skutek czego uslyszalysmy "psy od Agnieszki nie beda przyjmowane" Zostalo zrobione jedynie usg na ktorym wyszlo,ze Rufus ma torbiel przy pecherzu, a w pecherzu zatrzymany mocz (pies popuszcza mocz, ale nie moze samodzielnie, swiadomie siusiac- jest cewnikowany) Z opisem usg pojechalysmy do lecznicy w al.Niepodleglosci i tam psiak zostal umieszczony w szpitalu (najprawdopodobniej w sb.bedzie operowany). Fundacja NIE MA ZAMIARU oplacac leczenia (nawet padla z ich strony "propozycja" uspienia psa). W zwiazku z zaistniala syt. BLAGAMY o wsparcie finansowe dla Rufusa. Pani Agnieszka z Azylu pod Psim Aniolem nie jest w stanie sama oplacic leczenia. ps.b.prosimy o zmiane tytulu watku

wyzelek sie przypomina..

prosze o namiary skad (dokladnie) trzeba przewiezc psiaka -sluze autem ;) na pw lub 698 61 62 50

do gory! :painting:

watek Gaborka mozna juz przeniesc :lol: Wyniki badan sa lepsze niz myslelismy- ma troszke podwyzszony poziom leukocytow,ale witaminki powinny pomoc, zwyrodnien tez nie stwierdzono. W pt.jade do p.Eli i porobie fotki ;)

to kwestia juz tylko kilku dni chodzi o badania- po naszej stronie lezy wyjasnienie stanu zdrowia psa i z tego powodu prosze o jeszcze ciutke cierpliwosci :eggface:

w przypadku Gabora nie chcialabym sie spieszyc i temat proponuje przeniesc jak beda zrobione wszystkie badania i bede ich wyniki,no i bedzie podpisana umowa adopcyjna :)

rozmawialam dzis z p.Ela- Gaborek ma sie dobrze, ma wielki apetyt :evil_lol: , dopomina sie ciagle pieszczot i powolutku przyzwyczaja sie do nowej Panci :p niebawem jade z wizyta i postaram sie zrobic rudzielcowi troche nowych fotek

podnosze! jest cien nadzieji- pewni panstwo sa zainteresowani- ale to jeszcze nic pewnego.. mam nadzieje,ze do konca tyg.bedzie wiadomo juz cos wiecej..:roll:

do gory!! :loveu:

wysyp wyzlow.. :crazyeye: :shake:

do gory brazowy nochalku :sadCyber:

zero zainteresowania.. :-( :-(