Jump to content
Dogomania

Ewkaa

Members
  • Posts

    1022
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ewkaa

  1. [B]Ja myślę że mogłyby się wypowiedzieć tutaj osoby, które współpracują z niemieckimi organizacjami i mają do nich pełne zaufanie.[/B] takie organizacje mają też przecież swoje strony www , może jakaś lista by się przydała takich organizacji i legalnych domów tymczasowych. Współpraca międzynarodowa jak najbardziej ale na jasno określonych zasadach! Polecam obejrzenie tego: [url]http://www.iamscruelty.com/photos.asp[/url]
  2. Witaj w poście nr 491 możesz przeczytać jak to wyglądało - jedno jest pewne pies trafił od Irmy do domu w Berlinie, potem do kolejnego domu i w celu uzyskania informacji co się dzieje w tym drugim domu musimy kontaktować się z kancelarią prawniczą. :shake::shake:
  3. :shake: bonika przeczytaj sobie raz jeszcze wypowiedzi z tego wątku dotyczące samej adopcji. Pajunia umyła od tego ręce i zostawiła namiar na kancelarię- jakie to wygodne prawda. A swoją drogą [quote]Moim bledem bylo jedynie, ze nie powiedzialam Irmie, ze pies ze wzgledow zdrowotnych ,zmienil wlasciciela[/quote][B].[/B][quote] A to, ze nowy wlasciciel dostal nawrot raka i nie mogl dluzej psa trzymac, to jest przykre dla nich bardzo.[/quote]Po pierwszym zadaniu mogłabym myśleć że psa oddano z powodu JEGO stanu zdrowia :shake: Drugie zdanie to wyklucza. A może to właśnie jest kłamstwem bo łatwo współczuć choremu człowiekowi i akceptować jego decyzje? A może pies się znudził? A może.. a może...... można sobie gdybać. [quote]I Perro, jak pisalam na poczatku o jego adopcji,, byl na poczatku nielatwy, jego milosc byla tak bezgraniczna, ze ci ludzie oka w nocy nie zmruzyli, gdyz on ciagle chcial byc przytulany. Przychodzila do nich do domu prywatna behawiorystka, aby go szkolic[/quote]To jest kolejna bzdura- pies spędził u Irmy trochę czasu, byłam widziałam- wszyscy spali smacznie, pies nie chciał spać na łóżku i nie była potrzebna żadna behawiorystka! Nagle w Niemczech na tego psa wszystkie plagi egipskie spadają- traci dom, traci słuch, są z nim problemy wychowawcze..... [B]Będę do znudzenia powtarzała- jeśli ludzie nie mają nic do ukrycia nie potrzebni są żadni prawnicy- można się dogadać bo każdemu chodzi o dobro psa.[/B] Jedyna rzecz groźniejsza od kłamstw to prawda.:shake:
  4. [quote name='bonika']Informacji, że może ktoś im odebrać psa nawet nie musieli otrzymać, sami po prostu mogli tak pomyśleć. Ja bym nie pisała tutaj na tym wątku teraz o adopcjach zagranicznych tylko szukałabym sposobu jak się dowiedzieć czy żyje i jest cały i zdrowy ten konkretny pies. . [/quote] Ok zatem zadam pytanie:Czemu inni Niemcy którzy adoptują psy z Polski nie wpadają na pomysł, że ktoś chce im psa zabrać i wysyłają zdjęcia i relacje z domu??? W przypadku Perra zasugerował ktoś że psa chcemy odebrać.(bo po co byłaby cała kancelaria i prawnicy?można się bez tego dogadać- my wam posyłamy umowę a wy nam zdjęcia psa i jakieś relacje) Post 499 [quote] Mam tez pare innych pytan np: - dlaczego pierwszy wlasciciel Perra w Niemczech nie wiedzial ze pies byl u Irmy, tylko uslyszal ze to pies z ulicy? Dziwne, skoro w paszporcie bylo nazwisko Irmy? [/quote]Tutaj też sami tak pomyśleli???? Czy ktoś im coś zasugerował???? Za dużo niejasności w tym wszystkim! [B]Mimo że jest to wątek Perra warto pisać o adopcjach zagranicznych........ [/B]
  5. Podpisuję się pod tym co napisała Msand. --------------------------------------------------------------------------- [quote name='bonika'] A czemu się nie dzielą zdjęciami - otrzymali jakieś informacje, że może psa im odbiorą i się boją [/quote] A od kogo mogli zdobyć takie informacje?? Ani ja ani Irma (no chyba że coś się zmieniło) nie znamy niemieckiego!!! Ktoś celowo podał taką informację tylko w jakim celu?
  6. Na pierwszym zdjęciu jak dla mnie Perro ma smutne oczy, a radze zerknąć na zdjęcie z domu Irmy- to był szczęśliwy radosny pies! takie zdjęcie to naprawdę żaden dowód:shake: Generalnie ktokolwiek mógłby nawet pozować do zdjęcia byle tylko ktoś się cieszył że pies ma nowy dom, ale jaka jest prawda??? Wystarczy spojrzeć na niektóre zdjęcie psów z nowego domu i porównać sobie. Jeśli ktoś przygarnia psa to chyba cieszy się tym faktem, robi trochę zdjęć i chce się podzielić swoim szczęściem z innymi? A myślę że zarówno ja jak i Irma miałybyśmy najwięcej powodu do radości że pies jest kochany, niezależnie od tego za którą granicą się znajduje.:shake:
  7. :shake: [B] Perro dowiemy się prawdy o tobie- żywy czy martwy musisz się odnaleźć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [/B]
  8. A czy ta organizacja nie wie co się dzieje, że zwierzęta są tak uśmiercane? [URL]http://www.cura.net/dierenbescherming/[/URL] [url]http://www.psy.info.pl/schronisko_wroclaw/drastyczne_przypadki.html[/url] [SIZE=1]nasze[/SIZE] [SIZE=1]polskie przypadki bestialstwa [/SIZE]
  9. O tym jakie kroki są podjęte lub będą podejmowane nie będę pisała, z wiadomych przyczyn. :shake: Uważam ze cokolwiek się stało mamy prawo wiedzieć,a to ze ktoś woli unikać tematu lub próbować zatuszować prawdę.. cóż........... to już nie jest kwestia mojego sumienia.
  10. Eurydyko do mnie także niepokojące informacje dotarły. bardzo łatwo można zawieść się na ludziach:angryy: Nie dam się zwodzić na te bajeczki już. Powtarzam to setki razy jeśli ktoś ma coś do ukrycia tak się zachowuje jak widać na załączonym wątku. Zadziwiające jest że pani adwokat kazała za 3 tyg zadzwonić ponownie???!!! Czy takim problemem jest wykonanie jednego telefonu z prośbą o informacje o psie i zdjęcie? No chyba że jest coś do ukrycia? Zatem pytanie co wszyscy chcą ukryć????
  11. Dziękuję za odpowiedź. ja zadałam to pytanie Pajunii i odesłała mnie do swojego stwierdzenia, ze jest zakaz. A prosiłam o konkretny cytat z ustawy. Jak widać pytanie było zbyt trudne bo wygodniej było zamknąć wątek,czemu mnie to nie dziwi. :shake: [B]To jest temat Perraszka i będę go tak długo drążyła dopóki nie poznamy prawdy, jeśli są osoby , które chciałyby pomóc w rozwikłaniu tej "kancelaryjno- behawioralnej" zagadki to będę wdzięczna. [/B]
  12. Wyadoptowałyśmy z Irmą psa do Niemiec za pośrednictwem pajunii, dwa lata temu i nie ma żadnych wieści ani adresu gdzie jest Peraszek. Tu cala historia Peraszka [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=16743&page=51[/URL] [B]Jak powinniśmy sie zabezpieczyć aby znać losy naszych wyadoptowanych psów, to pytanie rzucam do obu stron polskich i niemieckich zajmujących sie takimi adopcjami.[/B] [B][COLOR=red]**************************************************[/COLOR][/B] [LEFT][B][SIZE=2]W Niemczech, nie mogą osoby prywatne, bez para. 11, zajmowac sie adopcjami psow bezdomnych. Albo zajmuja sie tym schroniska albo osoby z par.11 albo organizacje.[/SIZE][/B][/LEFT] [COLOR=red]*************************************************[/COLOR] [FONT=Arial]Moze najpierw uzgodnijmy[COLOR=red] co jest naprawde celem adopcji??[/COLOR][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=red][B]-znalezienie psu odpowiedniego domu ,gdzie bedzie mial zapewnione to ,czego potrzebuje .[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=red][B]-zabespieczenie go przed kolejna utrata domu .[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Jesli to chcemy osiagnac ,niestety ale trzeba patrzec na to komu wydajemy psa do dalszej adopcji .Czy sa to osoby swiadome konsekwencji adopcji??[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Gwarancji na to co robimy i jak to robimy niestety ,ale nie ma ,a jednak sa mozliwosci by sie zabespieczyc przed niemilymi konsekwencjami niepewnych adopcji .[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=red][B]Dotad nie wiedzieliscie o wymogach w np.Niemczech ,teraz wiecie. W przypadku zwierzat w ilosci ponad 5 szt. [/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=red][B]wymagany jest §11.[/B][/COLOR]Ten [/SIZE][/FONT]paragraf[FONT=Arial][SIZE=2] zezwala na prowadzenie adopcji (nie mowimy tu o handlu), wspolprace z domamu tymczasowymi ,ktore rowniez musza posiadac ten §11. Posiadanie tego §11 jest bardzo wazne w przypadku gdy np. pies wyadoptowany przez osobe traci dom by zapewnic mu dalsza opieke ,czyli przyjecie psa do osoby wczesniej wydajacej .Samo spisanie takiej umowy nie zapewnia temu psu bespieczenstwa , poniewaz trzeba miec zezwolenie na przetrzymywanie psow u siebie lub na tymczasach.Umowy adopcyjne sa tak sformulowane ,ze na pozor zapewniaja rodziny biorace psa do siebie ,ze w razie problemow ,uzyskaja one pomoc np. w szukaniu nowego domu ,czasem natychmiastowe przyjecie psa spowrotem , a rowniez gwarantuja prawidlowosc o szczepieniach ,chipie .[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Za tym wszystkim kryje sie rowniez odpowiedzialnosc moralna ,za taka adopcje .Osoby wydajace psa do nowej rodziny nie maja prawa wydawac psow z potencjalem agresji do rodzin z malym dzieckiem .Aby uniknac tego typu przypadkow osoby wydajace psa powinny poznac go przed jego wydaniem ,a to jest mozliwe na tymczasie ,Z doswiadczenia ,kazdy wie jakie opowiesci wloka sie za psami oddawanymi do schronisk ,co nie oznacza ze odzwierciedlaja one prawde o tym psie ,dlatego jest tak wazne zapoznanie sie z psychika danego psa .Wydawanie psa tylko na podstawie opinii schroniskowej ,jest dowodem lekkomyslnosci , braku odpowiedzialnosci osoby wydajacej psa . Moze dojsc w takim przpadku do tragedii w nowej rodzinie tego psa, lub do utraty tedo domu dla psa , za co wydajacy powinien przejac odpowiedzialnosc . To pociaga za soba konsekwencje ,ktore wyadoptowujacy musi ponosic ,poniewaz zapewnia to w swej umowie adopcyjnej .Ale jesli tego nie zrobi , niweczy tym wszelkie podstawy adopcji .Rodzina nie ma powodu trzymania sie wymogow wyszczegulnionych w umowie adopcyjnej .Dochodzi do np. braku kontaktu i znajomosci pozniejszych losow danego psa . Przykladami tego jest wlasnie Perro i ten konkretny pies ze Swarzedza. Rodzinom odmowiono pomocy gdy wystapily problemy ,wiec te rodziny szukaly innymi drogami wyjscia z sytuacji i zostaly automatycznie zwolnione z umowy .[/SIZE][/FONT] [B][COLOR=red]Wydajac psa do adopcji do Niemiec pamietajcie ,ze wywiazac sie z umowy adopcyjnej musza obie strony biorace udzial w danej adopcji ,a nie tylko jedna .Stawianie wymagan jednym ,pociaga za soba to ,ze ten drugi rowniez poddany jest wymaganiom .[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]***************************************************[/COLOR][/B] [B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Przy wywozeniu psów do Niemiec, celnicy i inspekcja weterynaryjna wymagają:[/COLOR][/SIZE][/B] [B][COLOR=blue][SIZE=2]1. adresy i telefony, dokad psy po przekroczeniu granicy sie udaja, [COLOR=red]nie wolno przekazywac osobom prywatnym[/COLOR]. TYLKO moga byc dostarczone do organizacji lub do schroniska[/SIZE][/COLOR][COLOR=blue]2. wlasciwe daty szczepien( 21 dni przed wyjazdem), paszporty(szczenięta również zacziopowane muszą być)[/COLOR][/B] [B][COLOR=blue]3. psy z Polski zabierane ze schroniska musza miec zaswiadczenie o stanie zdrowia jak i ZEZWOLENIE na przewoz zagranice zgodna z normami EU, wet.powiatowy MUSI byc przy wkladaniu psów do auta[/COLOR][/B] [B][COLOR=blue]4. psy musza tylko wyjezdzac w boksach tak ustawionych w aucie ,zeby mozna miec dostep z woda i jedzeniem.[/COLOR][/B] [B][COLOR=blue]5. kazdy pies MUSI miec adnotacje dotyczaca z JAKIEGO SCHRONISKA POCHODZI, adres i numer telefonu schroniska[/COLOR][/B] [B][COLOR=blue]-szczeniaki ponizej 4 miesiąca zycia sa niemile widziane[/COLOR][/B] [B][COLOR=blue]-nalezy sie liczyc ze sprawdzeniem wszczepionych czipow,z probami krwi na przeciwciala(wykaze niezgodnosc dat szczepien)[/COLOR][/B] [B][SIZE=3][COLOR=red]Wystarczy jedno uchybienie i psy sa zabierane .[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]*****************************************[/COLOR][/SIZE][/B] [B]polskie psy moga byc czipowane tylko polskimi czipami ,musza dostac polskie paszporty i tylko wet.to wykonuje,i robi wpis idaje pieczatki.Nie mozna w niemieckie paszpoty wpisywac w schronisku dane polskiego psa ,wpisywac numer niemieckiego czipa ,i nie moze sie lekarz polski podpisac,dotyczy tak samo polskich paszportow,polskich czipow,[/B] [B]nie moga osoby prywatne wszczepic czipa,czy szczepic .[/B] [B]Ale sa do nabycia czipy przez internet,mozna zamowic kosztuja 200 euro-50 czipow ,nie maja one zaznaczonej narodowosci przed numerem np.niemiecki czip ma D.[/B] [IMG]http://i203.photobucket.com/albums/aa2/vectra_foto/bannerki%20bajerki/pianka.gif[/IMG]
  13. Na moją prośbę oraz osób zainteresowanych losem psa wątek został otwarty. Z wczorajszej rozmowy z panią adwokat z owej kancelarii niestety nie wynika nic a nic kompletnie. Unika tematu psa jak ognia, podobno go widziała ale teraz nie wie jak jest???:roll: Cokolwiek te słowa oznaczają będę dążyła do wyjawienia prawdy. Ponieważ na dogomanii panuje moda na zamykanie niewygodnych wątków zatem zadam ponownie moje pytanie z tego wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=86616&page=95[/url] Post 947 jest tylko twierdzeniem a ja prosiłam o ustawę zakazującą kastrowania psów. Czy wyraziłam się jasno czy zadałam zbyt trudne pytanie? [B]Bo pytanie o Perraszka jest dla ciebie zbyt trudne.[/B]
  14. [URL]http://www.hbo.com/docs/programs/dealingdogs/index.html[/URL] [B]See a Preview[/B] of this shocking new movie from HBO Documentary Films. [IMG]http://www.hbo.com/img/core_template/spacer.gif[/IMG] <--- tutaj można rzucić okiem na urywki filmu [URL="http://www.dealingdogs.com/"]http://www.dealingdogs.com/ [/URL] na oficjalnej stronie można poczytać o całej akcji i zobaczyć zdjęcia. Obejrzałam pół tego dokumentu, reszty nie dałam rady:-( Najbardziej poruszyło mnie jak zobaczyłam te wielkie samochody wypchane klatkami z masą psów i stał sobie młody chłopak z czymś do labradora podobnym. Chciał sprzedać psa bo na studia wyjeżdżał, pies zapatrzony merdał..... oferta była 20 dolarów.....:-( Śliczny buldożek francuski w klatce :-( Daleko w szczerym polu duży stół pokryty krwią i nóż..... obok masowe groby psów:shake: Dostawa psów do psiarni... w klatkach poupychane wystraszone psy- na samo wspomnienie ich wzroku nie mam sił na komentarz. Jak wystarczy mi sił obejrzę resztę dokumentu:shake: Sprawa zakończyła się dobrze, na szczęście ale ile jeszcze takich miejsc jest, nie tylko w USA????? [SIZE=1](film pojawił się także na dvd ale chyba w USA i jest w sieci więc jest możliwość obejrzenia dla tych co hbo nie mają)[/SIZE]
  15. Ja wiem że to zabrzmi prawie nielegalnie ale może można ściągnąć z internetu ten program?? Mi się kiedyś zdarzyło ściągnąć dokument o dzieciach z Korei Północnej, który nasza szanowana TV nadawała koło 2 nad ranem. Może gdzieś w sieci można ten dokument zobaczyć? Nie każdy ma dostęp do HBO a chyba sporo osób obejrzałoby to.
  16. oktawia6 nasza telewizja publiczna w ogóle nie lubi poruszać tematów przykrych i ciężkich. A jeśli już pojawia się coś na wizji......... to w godzinach bardzo późnych. ( kilka razy na 1 czy 2 trafiłam na programy poruszające poważne problemy niestety nie związane że zwierzętami) Bajon a może ktoś na dogomanii ma możliwość nagrania tego dokumentu? Ja mam hbo ale nie mam możliwości nagrania niestety:shake: Warto by było żeby każdy miał okazję zobaczyć ten dokument. Nie ma co liczyć że TVP nada.
  17. Chyba godzinę. Ja przygotuję się na powtórki, dzisiaj nie umiałam do tego usiąść.:shake:
  18. Przypadkowo oglądałam ostatnio program o małych Hinduskach, które pracują w cyrku. [B]Jednym z pokazów było właśnie połykanie rybki (welonkopodobnej) a potem ...... wypluwanie jej żywej. [/B] Jak widać niektórzy czerpią wzorce nie tam gdzie trzeba.
  19. [B]Szokujący dokument produkcji HBO o nielegalnym handlu psami w Ameryce.[/B] Każdego roku w Stanach Zjednoczonych prawie 65 tysięcy psów wykorzystuje się do badań medycznych. W jaki sposób laboratoria "zdobywają" zwierzęta? Część z nich dostarczają licencjonowani sprzedawcy klasy A, którzy specjalizują się w hodowli psów na potrzeby badań medycznych. Jednak zdecydowana większość pochodzi od handlarzy klasy B, którzy kupują i sprzedają psy nielegalnie, traktując je przy tym w wyjątkowo okrutny sposób. Twórcy szokującego dokumentu towarzyszą z kamerą obrońcom praw zwierząt z organizacji Last Chance For Animals podczas prowadzonego przez nich śledztwa w sprawie bezprawnego handlu psami w Martin Creek w Arkansas. Emisje: 6 października, godz. 22:00 [URL="http://www.cyfraplus.pl/cgi-bin/cyf/index/day/HBO-2007.10.06"]HBO[/URL] 9 października, godz. 22:35 [URL="http://www.cyfraplus.pl/cgi-bin/cyf/index/day/HB2-2007.10.09"]HBO2[/URL] 10 października, godz. 23:40 [URL="http://www.cyfraplus.pl/cgi-bin/cyf/index/day/HBO-2007.10.10"]HBO[/URL] 10 października, godz. 04:45 [URL="http://www.cyfraplus.pl/cgi-bin/cyf/index/day/HBO-2007.10.10"]HBO[/URL] [url]http://film.onet.pl/0,0,1618643,wiadomosci.html[/url] Przeczuwam że może to być dla widzów o mocnych nerwach, szkoda że nasza telewizja publiczna nie pokazuje takich programów aby uświadomić ludzi i pokazać całe to zło, która ma miejsce nie tylko w USA (film dotyczy akurat tego kraju aczkolwiek na pewno nie jest to odosobniony przypadek)
  20. [quote name='Vectra'] [url]http://images28.fotosik.pl/53/2acaa2d03827987e.jpg[/url] [url]http://images29.fotosik.pl/53/aea9fda82c9ba6af.jpg[/url] [/quote] Cześć Ewka Wpadłam rzucić okiem na Franka;) Jeszcze trochę i to frisbee będzie mogło służyć za druszlak:evil_lol: Pozdrawiam
  21. Mimo że nie zabieram już głosu w pewnych działach dogo, dzisiaj zrobię wyjątek. Pierwsze podziękowania należą się Doddy- która przyjechała po Oskarka do naszego schroniska. Dzięki Doddy- zapoczątkowałaś jego wielką podróż(a sporo było perypetii związanych z wyjazdem;)) która wreszcie dobiegła końca. [COLOR=Olive][B]Asiaf- nie wiem jak ci mam podziękować, słowa tego nie opiszą. Jesteś prawdziwym aniołem, którego potrzebował Oskar[/B][/COLOR]. Gdyby nie ty..... nie wiem jaki byłby finał jego psiego losu. Cokolwiek ktokolwiek by mówił- ty dałaś mu szansę na normalne życie. Swoje szczęście Oskar zawdzięcza tobie i niestrudzonym dogomaniakom. I mała prośba do ciebie- dbaj o siebie bo świat czeka na kolejnego dogomaniaka , który pewnie po mamie odziedziczy empatię i miłość do zwierząt. Pozdrawiam
  22. Cześć Imbirki Życzymy wam udanego wypoczynku:cool3::cool3:
  23. Obiecany wymęczony moimi czułościami boksiu [IMG]http://img224.imageshack.us/img224/2817/s4030133rr7.jpg[/IMG] Zmęczone życiem kocisko [IMG]http://img484.imageshack.us/img484/4466/img3572yz8.jpg[/IMG] Kto powiedział że gołębie nie pozują [IMG]http://img484.imageshack.us/img484/5071/img3392sj1.jpg[/IMG] Tu też pozował gołąb- jak widać zwiał:evil_lol: [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/9415/s4030058gm2.jpg[/IMG] Kwiaty łatwiej fotografować bo się nie ruszają;) [IMG]http://img171.imageshack.us/img171/8500/img3534mv0.jpg[/IMG] Winogronka [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/3549/img3506ec3.jpg[/IMG] 3noga Ewka [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/6996/img3598ud3.jpg[/IMG]
  24. Restauracja w Benalmadenie-siedzi się na ziemi na poduszkach- wymarzona pozycja do konsumpcji [IMG]http://img476.imageshack.us/img476/4922/img3470sc9.jpg[/IMG] [COLOR=green]Rzut okiem na Grenadę[/COLOR] [IMG]http://img472.imageshack.us/img472/971/img3568uo1.jpg[/IMG] [COLOR=green]Alhambra (arab. "czerwona wieża") - dawna twierdza mauretańskich kalifów, zbudowana w XIII-XV w Grenadzie w andaluzyjskim regionie Hiszpanii.[/COLOR](wikipedia) [IMG]http://img483.imageshack.us/img483/9901/img3526fp3.jpg[/IMG] [IMG]http://img487.imageshack.us/img487/3918/img3525xn4.jpg[/IMG] [IMG]http://img216.imageshack.us/img216/1091/img3528pn2.jpg[/IMG] [IMG]http://img168.imageshack.us/img168/3002/img3554qo4.jpg[/IMG] [IMG]http://img477.imageshack.us/img477/8818/img3559go8.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/21/img3518vp2.jpg[/IMG] [COLOR=green]Gibraltar- widok ze wzgórza[/COLOR] [IMG]http://img362.imageshack.us/img362/6026/s4030047zi1.jpg[/IMG] [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/9908/s4030048kp7.jpg[/IMG] [COLOR=green]A jak już jesteśmy w Gibraltarze nie można zapomnieć o mieszkających tam makakach bezogonowych. małpy te zamieszkują Gibraltar od czasów inkwizycji mauretańskiej, a Anglicy wierzą że kontrola nad terytorium będzie trwała tak długo dopóki są tam makaki. Można dodać że mieszkańcy nad wyraz o nie dbają. Małpy mają swój szpital :lol: Mieszkańcy bardzo dbają o te potworki. Wspinając sie busami na wzgórze trafia się do Ape's den (kryjówka małp) Małpki oblegają turystów, wieszają się na lusterkach busa i jadą dopóki nie dostaną czegoś do jedzenia. Nie wolno ich dokarmiać (chyba że owocem). Nie są agresywne ale lepiej ich nie prowokować, są bardzo przyzwyczajone do widoku ludzi i wcale się nie boją, a kierowców busów wprost uwielbiają- wiadomo- zawsze mają jakieś smakołyki.[/COLOR] [IMG]http://img475.imageshack.us/img475/8400/s4030034pj1.jpg[/IMG] [IMG]http://img241.imageshack.us/img241/3663/s4030035rg1.jpg[/IMG] [IMG]http://img396.imageshack.us/img396/1978/s4030041de6.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/5058/s4030052zj5.jpg[/IMG] [IMG]http://img473.imageshack.us/img473/9827/img3389ov1.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/3682/s4030054mp2.jpg[/IMG] [IMG]http://img473.imageshack.us/img473/4082/img3387kt6.jpg[/IMG] [IMG]http://img247.imageshack.us/img247/1687/img3396gi5.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...