Ewkaa

Gdyby można było cofnąć czas.... niestety nie da się, ale człowiek uczy sie na błędach, szkoda że pies także zapłacił za to swoja cenę- nie był niczemu winien a my z irmą chciałyśmy dla niego najlepszego domu. Sprawa jest w toku nadal, bo tego tak nie zostawię po prostu. Z czasem dowiecie się że nie była to PRZYPADKOWA [SIZE=1](statystycznie)[/SIZE]nieudana adopcja.:shake:

Haniu, jeszcze nie wszystkie fakty zostały napisane, ale to tylko do czasu. Perraszku...:shake:

[quote name='pajunia'] A tak wlasnie postepuje Arka. a to jest wlasnie tez barbarzynstwem.:angryy::angryy: Zniszczyla dom dla prawie 40 psow.[/quote] Ten wątek nie dotyczy Arki, więc skończ pluć jadem. (sama sobie wystawiasz świadectwo) Być może uratowała psy przed sprzedażą w niepewne ręce (patrz Perro) EOT

Evelin czy na siłę chcesz zrobić z lavinii gwiazdę wątku??:shake: Masz jakiś cel? bo to akurat nie ten temat. Jeśli dla ciebie sprawa Ptysia była oczywista to gratuluję, bo dla mnie jest tam wiele niejasności i wątpliwości.:shake:

Evelin może dodaj jeszcze że lavinia była zbanowana?Co? Chociaż to już każdy wie. Nie wiem czemu to ma służyć, bo lavinia [B]nijak jest powiązana z adopcjami zagranicznymi[/B] poza aferą Pytsiową i reszta mnie mało interesuje. No chyba że ciebie tak, to szukaj dalej. Znam wiele wątków kipiących jadem :shake: Spiskowa teoria dziejów ciekawe, doprawdy. Wydaje mi się że na pierwszej stronie są już zawarte informacje na jakich warunkach wyadoptowywać psy do Niemiec. hakita a czy znasz sprawę Zalewskich? Im także wszyscy ufali.......:shake: [SIZE=1]Człowiek czasem z góry zakłada ze jak ktoś kocha zwierzęta i chce im pomagać to jest godny zaufania i to co robi jest dobre- niestety czasem można się pomylić. Pozory mylą.[/SIZE]

Perraszku....... wybacz psisko ale ja się dowiedziałam na innym wątku że o wszystkim wiedziałam a zwłaszcza o fakcie ze zmieniasz dom:shake: Sztuka manipulacji niektórych osób zadziwia mnie coraz bardziej:crazyeye: Otóż nie zamierzam poddawać się tak łatwo i nie pozwolę sobie na wmawianie mi tego typu oszczerstw zwłaszcza od osoby, której jedyną formą obrony jest atak i kłamstwa rzucane pod kątem innych użytkowników. [SIZE=1]irma nie raz podkreślała że pies może wrócić do niej gdyby coś się złego stało, źle się stało bo stracił dom i nie byłyśmy o tym poinformowane na bieżąco a wyszło po fakcie! Dlaczego nie zostało nic powiedziane? Bo prysnął by mit tych wszystkich cudownych adopcji niemieckich? Pies zapłacił za ludzką dumę i pychę! Wystarczyła odrobina uczciwości..........[/SIZE].........

[quote name='lavinia']Ewa, albo podkleiłaś zły link, albo znów jakiś "przyjazny" moderator zrobił czary... rozumiem, ze po kliknięciu w link miał sie otworzyc temat ptysia, natomiast otwiera sie ten temat....[/quote] Tak podałam dobry link:angryy: i chyba też zacznę wierzyć w czary. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23697&page=21[/URL]

[quote name='pajunia'] Psy bedace do tej pory pod moja opieka, beda wracaly tam, skad przybyly. W ich imieniu, dziekuje Arce.[/quote] [B]To nie Arka odpowiada za twoje własne niedopatrzenia i uchybienia[/B]:angryy: (czytaj nielegalne schronisko, brak ewidencjonowania psów- co wyszło w czasie kontroli i do czego sama sie przyznałaś)) Kosztem psów robisz z siebie ofiarę, jakie to typowe. [SIZE=1]Lavinio sprawa Ptysia byłą najbardziej "chorą sprawą" jak widziałam na dogomanii:shake: I oczywiście ofiarą jak zwykle była w/w osoba. (warto poczytać, ciekawa lektura[/SIZE] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23697&page=21[/url] [SIZE=1]kłamstwa i oszustwa pod przykrywką "pomocy psom")[/SIZE]

[quote]Podobnie, jak twierdzilas, ze nie dostalas umowy adopcyjnej dla Mamuski i tylko dwa, trzy zdjecia jej, podobnie notorycznie klamiesz w innych przypadkach. Dla przypomnienia, o tym, ze Perro zmienil dom, wiedzialas od poczatku, i nie zaslaniaj sie swoja dymensja, czy brakiem pamieci. Jeszcze sie ze mna zastanawialas, czy to Irmie powiedziec, aby jej nie niepokoic. [/quote][B]Boże, niedobrze mi jak cię czytam. Ile jeszcze będziesz kłamać?:angryy: mamuśka była adoptowana ponad rok temu a ty się nagle teraz z umową obudziłaś- wcześniej nie dostałam i w przeciwieństwie do ciebie nie mam potrzeby kłamać. Ja dowiedziałam się po fakcie że pies trafił do nowego- kolejnego domu!!!!!!!!!!! Co ty bredzisz, ile jeszcze kłamstw? Uważaj komu co wmawiasz bo ja nie jestem zaślepioną i wierzącą w każde słowo dogomaniaczką! Innym wmawiaj to co ci jest wygodne, a ze mną sobie nie pogrywaj. Nie poinformowałaś ani Irmy ani mnie że pies (perro) musi znikać z pierwszego domku, wszystko wyszło po fakcie!(jak już był w kolejnym domu- który teraz jest reprezentowany przez kancelarię) [/B][quote] I ciekawe o jakich 200,-€ piszesz? Mozliwe, ze ty te dostalas, ja w kazdym razie zadnych pieniedzy za Perra NIGDY nie dostalam. [/quote]No oczywiście dostałam 500 euro!!!!!!!!! ba nawet 1000!! I to w ogóle ja ta adopcje załatwiałam, ja dom w Berlinie znalazłam ja za niego ręczyłam, ja przemilczałam fakt że pies zmienia dom, ja zostawiłam ludzi na lodzie i sami musieli domu szukać dla perra. To wszystko Ja a ty jesteś tylko ofiarą spisku!:angryy: Brnij dalej w te kłamstwa........:angryy: [quote]Jesli chodzi o kastracje psow, to jest to § 6 Tierschutzgesetz. ( § 6 Prawa o ochronie zwierzat) Kastrowac mozna jedynie w wypadkach zaleconych przez weterynarza. Rowniez moj wojewodzki wet mi to potwierdzil, co prawda kastruje sie oczywiscie nagminnie, ale kazdy wet musi udokumentowac powod kazdej kastracji.[/quote]Tak, tak tą wersję to ja już znam....... tylko wyobraź sobie wcześniej podano już przepis(bodajże niufek zacytowała ustawę), który nic nie mówił o zakazie kastracji ale ty dalej idziesz w zaparte, prawda....:angryy: [quote]Ty ze swoja ulubiona Arka i innymi nawiedzonymi w waszym stylu, sobie mozecie dalej wasze bzdety wypisywac. Mnie to duze g.... interesuje. [/quote]A skąd ty wiesz czy ja w ogóle znam Arkę??:shake: Śmieszna jesteś. [quote] Wycofalam sie z dogo, likwiduje rancho , i zaluje, ze w ogole kiedykolwiek z toba i tobie podobnymi, nawiazalam kontakt. :angryy:[/quote][B]Wyobraź sobie że ja mogę powiedzieć to samo, żałuję że miałam kontakt z tak zakłamaną osobą, i nie zamierzam mieć kontaktu z nikim kto by popierał twój proceder![/B] [quote] A wy sie mozecie dalej wyklocac i pod przykrywka " Pomocy psom" sie probowac dowartosciowywac i swoje kompleksy wyzywac. Mnie to przestalo interesowac.[/quote][B]O przykrywce "pomoc psom" to ty chyba wiesz najlepiej i uważaj bo ludzie dużo wiedzą i kiedyś przestaną się bać pisać. [/B]

Perraszku - myślimy i nie poddajemy się:-(

[B]Zatem brak odpowiedzi mogę tylko uznać za unik a osoba która takie kłamstwa wypisuje daje świadectwo tylko o sobie. [/B] Nadal też nie otrzymałam odpowiedzi czemu nie dowiedzieliśmy się że Perro musiał zmienić dom w tamtym okresie?. Wszystko wyszło po fakcie kiedy człowiek nic już nie mógł zdziałać.( a pies mógł wrócić do Polski:angryy: ,mógł wrócić do Irmy) Pajuniu nie masz odwagi cywilnej się odezwać! Bo nie masz po prostu nic w tej kwestii do powiedzenia- a prawdy nie powiesz bo sama sobie nie będziesz szkodzić, prawda?:angryy: Ale nie martw się, wszystkie matactwa kiedyś wyjdą na wierzch a Perraszek będzie ci się czkawką odbijał, bo tyle było warte jego życie i szczęście- 200 euro:angryy:

[quote name='irma']ARKA cieszę się, że Cie 'odbanowali' a w sprawie Perra cisza ...[/quote] Wszyscy milczą jakby było coś do ukrycia:shake:

Pianka dziękuję. Widzę że chyba nie ma co liczyć na odpowiedź odnośnie przepisów związanych z kastracjami.:angryy: w Niemczech.

[quote name='Cavisia']Arko, nie wiem z czego wynika twoja dyskryminacja dla starszych osób, ale jest ona co najmniej dziwna, przy naszym przepełnieniu schronisk . Ja wydając moje wychuchane, wyczekane maluchy do nowych domów również miałam olbrzymi wybór, a wybrałam domy które wy byście chyba od razu skreślili . Cóż chyba kwestia podejścia do ludzi. [/quote] Ile czasu spędziłaś w schronisku?Jaką miałaś styczność z psami schroniskowymi oraz z ludźmi tam przychodzącymi? Ty piszesz z punktu widzenia hodowcy. Wybacz ale to nie chodzi o dyskryminację ale jeśli pojawia się 80 letni staruszek i chce adoptować szczeniaka to można mieć obawy! Chcesz przykłady z życia? Starszy pan (po 70) adoptuje młodego psa, następnego dnia przyjeżdża wściekłą rodzina z psem że schronisko ma zabrać psa bo dziadek jest u nich w domu a oni sobie psa nie życzą. Inna sytuacja- babcia osiąga już wiek sędziwy i musi przenieść się do dzieci- a co z psem? Rodzina psa przywozi do schroniska a babcie informują że suczka ma nowy dom:angryy: Umiera 70 letnia pani a rodzina kłoci się o spadek- 3 psy SM przywozi do schroniska. Moja znajoma- pani w wieku już sędziwym ma suczkę młodą, niestety nie dała sobie rady z wychowaniem, suczka nawet obroży nie da sobie założyć. Rodzina już zapowiedziała ze po jej śmierci trafi do schroniska bo nie chcą w domu psa (mają dom i ogród) I pani żyje w strachu że jak umrze to suką nikt się nie zaopiekuje. [B]Ty chyba nie masz pojęcia jak duży odsetek psów które trafiają do schroniska jest właśnie od ludzi starszych- a przyczyn jest jeszcze więcej![/B] I rodzina się najczęściej wypina na psa (oczywiście są wyjątki ale nadal ich mało) a prędzej walczy o spadek etc. To komu ty sprzedajesz swojego rasowego psa różni się trochę od adopcji psa ze schroniska- bo tutaj mowa o psach z przeszłością, którym po tym wszystkim trzeba zapewnić dom, bez ryzyka że po raz kolejny go stracą. Może dla ciebie to dyskryminacja, dla mnie to realizm.:shake: I adopcje psów dla ludzi w podeszłym wieku to poważna sprawa i czasem nawet papierek (umowa) nie zabezpieczy psa przed smutnym losem, niestety.

[quote name='waldi481']Niee było mnie w tym wątku kilka dnia..Próbowałam cos wymyśleć dla Uciechowa..A tu widzę be z zmian.. Akurat jesli chodzi o Arke to nieprzemilcza, wali prosto z mostu,jest bezpośrednia az do bólu.. Cieszę się przeogromnie,że będą tu wyszczególnione przepisy-wymogi co do Szwecji! Elżbieta[/quote] Niestety będzie nadal bez zmian jeśli pewne pytania zostaną bez odpowiedzi. Dla niektórych jest lepiej przemilczeć niewygodne pytania:shake: [SIZE=1]I tak jak pisałam jak tylko dostaniemy informacje o Skandynawii także podamy tutaj informację aby ludzie wiedzieli jak od strony prawnej mają wyglądać adopcje. [/SIZE]

xxxx52 dziękuję za odpowiedź ale mam jeszcze dwa pytania. [B]1[/B]. Na co przekazuje sie [B]pieniądze z opłaty adopcyjnej [/B]za danego psa?(na schronisko, na zakup potrzebnych rzeczy dla schroniska? (bo ja usłyszałam np że zostaną przekazane na leczenie pieska w Niemczech:shake:, bądź też że zapłacono za wysokie rachunki telefoniczne, które wykonywano szukając psu domu) [B]2[/B]. Co jeśli pechowo pies jednak nie dopasuje rodzinie, coś się stanie i będą chcieli go oddać- kontaktują się z panią i co dalej?? Jak dalej wygląda ten proces bo na podstawie Perraszka już wiemy jak wyglądać nie powinien. Ja z ciekawości zapoznałam się z wątkiem Sali (mam chyba do tego prawo) Jeśli suczka miała wątek na dogomanii to nie jest już [B]anonimowym[/B] schroniskowym psem i chyba nie dziwne że ktoś śmie zapytać o przyczyny zgonu! Ja też jestem ciekawa i chyba wiele innych osób też. [B]To może ja zatem nie powinnam publicznie pytać o Perraszka bo to tylko sprawa 3 osób? Powinnam siedzieć cicho i udawać że wszystko jest OK, i karmić ludzi kłamstwem?? Cóż to nie są moje metody. [/B]

Na[B] pierwszej stronie[/B] Pianka już wstawiła informacje dotyczące [B]adopcji[/B] (generalnie do Niemiec) , jak tylko uzyskamy informacje dotyczące innych państw(np Szwajcaria, Szwecja) to zostaną tam także podane. :cool1:

[quote name='iwop'] [B] kłamać też trzeba sensownie[/B].:angryy: Nawet nie wiem jak to nazwac, teraz to trudno[B] uwierzyc w to wszystko co wypisuje wasze towarzystwo wzajemnej adoracji bo jak fakty sa takie jak podaje Brązowa o "moim" Puszku to dziekuję bardzo.[/B]..:angryy:Brazowa to co napisałaś jest po prostu bezczelne![/quote] Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Kłamać trzeba umieć! I są w tym wybitni specjaliści! A co do towarzystwa wzajemnej adoracji to do kogo ty bijesz? Bo nie przypominam sobie abym kogoś adorowała:diabloti: [B]I skąd ty wiesz jakie np są fakty o adopcji Perraszka ? Nie należę do [/B]żadnego TWA i nie zamierzam więc na drugi raz uściślij o kim mówisz- bo dla mnie priorytetowe są dwie sprawy - [B]Perro[/B] i ta cholerna ustawa o zakazie kastracji:diabloti: Mam nadzieję że wyraziłam się jasno a sprawa Perra niech będzie nauczką dla ludzi, że nie zawsze wszystko jest takie jakim się wydaje być!

Witaj Berio dziękuję za słowa wsparcia w Irmy i moim imieniu. Ja wierzę że prawda zawsze wychodzi na jaw, wcześniej czy później. I dopóki nie rozwiążemy sprawy do końca nie będę chyba normalnie funkcjonować bo ten pies siedzi mi w sercu. :shake:

[quote]Czy myslisz, ze po twoim donosie, ja ci jeszcze kiedykolwiek jakas odpowiedz dam? Po to, abys jej uzyla, aby nasze psy zniszczyc? Dla mnie przestalas istniec, podobnie, jak twoi " klakierzy". I na zadne informacje ode mnie nie licz. Nikomu nie bede juz zadnych informacji przekazywala[/quote]Wow można rzec żenada. I lepiej zachowaj sobie pisanie o klakierach dla siebie bo sama masz ich sporo, ja na szczęście niczyim nie jestem bo mam jeszcze rozum na swoim miejscu nikt nie musi mną dyrygować i mówić mi co jest dobre:diabloti: i kto jest dobry. Może wreszcie łaskawie odpowiesz na moje pytania bo ta gra w ciuciubabkę robi się nudna. A tylko ty wyrabiasz opinię o sobie tym samym. [B]Dlaczego nie poinformowałaś nas że Perro musi zmienić dom- tylko dowiedziałyśmy się sporo po czasie a potem doszła do tego kancelaria jeszcze.[/B] Dla wygody? a może nie umiesz się przyznać że zostawiłaś ludzi na lodzie z psem. Po zapoznaniu się z historią psa ze Swarzędza widzę pewne związki- tamci ludzie także nie otrzymali pomocy od ciebie:angryy: Ile jeszcze takich psów było? I druga ważna sprawa dla adoptujących psy do Niemiec. [quote] Wiec teraz dla twojej i wszystkich informacji. [B]Kastracja w Niemczech, bez waznego powodu JEST ZABRONIONA[/B]. Wycinanie zdrowych organow u zwierzecia bez waznego powodu, np zagrozenia ropomacica, czy rakiem prostaty, [B]jest oficjalnie zabronione[/B]. Powod, ktory ja podalam, np. problemy z cieczka i niepozadany miot, nie sa powodem do kastracji i sa zabronione. [/quote][quote]Jesli chodzi o zakaz kastracji, to czekam na odpowiedz mojej wetki, ktora mi to potwierdzila i ma sie zorientowac, jaka to ustawa jest. Gdy bede wiedziala, zaraz napisze.[/quote]I od 4 dni cisza w temacie- czy naprawdę tak ciężko jest odszukać tą ustawę, tym bardziej weterynarzowi który taki przepis i ustawę powinien znać- przecież ma dotyczyć zakazu kastracji!:diabloti: Potwierdź to albo zaprzecz([SIZE=1]oczywiście tekstem ustawy- może być po niemiecku[/SIZE]) bo nadal nie udzieliłaś odpowiedzi a to jest ważne dla tych którzy wydają psy do Niemiec!

Brak odpowiedzi jest czasem odpowiedzą:shake: Post 331 dla mających problemy z czytaniem:angryy:

[quote name='irma'] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/9329/perraszek137do.jpg[/IMG][/URL] [/quote] Perraszku .....

[quote name='Ewkaa'] [I]I jeszcze jedno- może mi wyjaśnisz czemu nie dowiedzieliśmy się w tym samym dniu że Perro ma problemy i musi zmienić dom!!! Nie zadzwoniłaś żeby przekazać że pojawił się problem, pies musi szukać nowego domu!!!!!! A na taka informację chyba zasłużyłyśmy z Irmą:angryy: [B] A nie dowiadywać się po fakcie że pies jest nie wiadomo gdzie i we wszystko wmieszana jest kancelaria[/B]:angryy: Czy to jest ta troska o psy? o ich egzystencję w nowych domach? Ukryłaś fakt że pies szuka domu ponownie- czy to było uczciwe?[/I] [/quote] Jak długo mam czekać na odpowiedź??? Nie masz nic w tej kwestii do powiedzenia pajuniu:angryy: [quote name='brazowa1']Na watku rocznego,slicznego Pusia,zaproponowalam,ze pomoge go oglaszac w Polsce i znajde mu dom,bo pojawiły sie grozby,ze pies wroci z Zelgoszczy do schroniska.Okazało sie,ze nie ma potrzeby oglaszac i nikt mu w Polsce domu nie szuka i nie bedzie szukac. Wobec tego wszelkie grozby "psy wroca przez ARKE do schronisk i na ulice" uwazam za bezzasadne.[/quote] Groźby jak groźby (z jednej strony psy mają wrócić do schronisk i na ulice a z drugiej są propozycję tymczasów na ranczu:shake:) ale czemu nikt nie szuka domów w Polsce..... [B]Ja także czekam na odpowiedź w sprawie kastracji:diabloti:[/B] Czy ta panie wet w Niemczech ma problem z tymi ustawami - nadal czekamy na ustawę dotyczącą zakazu kastracji w Niemczech. [quote]I,...jaka jest przyczyna smierci Sali??[/quote]I do Arki::diabloti: wiesz jesteś już monotematyczna z tym pytaniem. Chyba nie wierzysz że dowiesz się prawdy czemu ta suczka straciła życie.....:shake:

[quote name='brazowa1']Na watku rocznego,slicznego Pusia,zaproponowalam,ze pomoge go oglaszac w Polsce i znajde mu dom,bo pojawiły sie grozby,ze pies wroci z Zelgoszczy do schroniska.Okazało sie,ze nie ma potrzeby oglaszac i nikt mu w Polsce domu nie szuka i nie bedzie szukac. Wobec tego wszelkie grozby "psy wroca przez ARKE do schronisk i na ulice" uwazam za bezzasadne.[/quote] No i to jest bardzo zastanawiające :shake:

[quote name='carolinascotties'] [B]otwarcie mowiac-[/B] [B]takie zachowania uwazam za niedojrzale i nie wyobrazam sobie, zeby moj brak zaufania w stosunku do np. Pajuni - mial pogarszac stosunki z innymi dogomaniakami... niestety ten proces juz sie zaczal :shake:[/B][/quote] Ciężko się z tym nie zgodzić:shake: