lidusia

Elu, wielkie dzieki za pomoc:) Będę sie starała podnosic wątek, może ktos będzie mógł pomóc temu biedakowi. Szkoda byłoby, żeby w schronie wylądował. Jakoś Paluch źle mi sie kojarzy.

Tu mnie jeszcze kociary nie było, klaniam sie nisko. Jako małoletnie dziewczę miaałam jednak kontakt z onkiem, to było strasznie dawno i to był pies Tatowy. Barry kochał Tate tą psia miłościa, wielką jak nie wiem co. Dlatego jak zobaczyłam tego biedaka to nie mogłam by obojętna i pukam po pomoc dogomaniaczek. Może jeszcze trzeba miejsce pobytu Atosa podac

[quote name='wisela1']JUŻ [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13518414#post13518414"]Pomoc na przedwczoraj !!! - Dogomania Forum[/URL][/QUOTE] Dzięki serdeczne Elu:) NA Ciebie zawsze można liczyc, że cos wymyślisz.

Ja jeszcze na tej stronie poproszę. Wesprzyjcie swoim doswiadczeniem z psami i doświadczeniem na dogomanii tego onka, pieknie proszę. Ja nie jestem znana więc trudno znaleźc zainteresowanie a autor wątku chyba też nie ma to długiego stażu. [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13514641#post13514641]ATOS na tymczasie u mnie tylko kilka dni, potem jeśli nie DT lub DS to jednak schron. - Strona 4 - Dogomania Forum[/url]

Piękne zdjęcia Koksa. Strasznie lubię te pozycję na szopa pracza:) Moje niektóre też tak robią. A ja mam jeszcze taka prośbę. Zajrzyjcie do tego wątku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=newreply&noquote=1&p=13513435[/URL] Znaleziony fajny onek. Może znacie kogoś kto mógłby przytulic. Znajomy ma wielki problem:(

To nie tak. Tylko tej biedy jest tyle, że trudno sie przebic. Nie ma takich ludzi, którzy mają możliwości lokalowe. Ja teraz mam w piwnicy biednego starego, niezbyt pieknego kota. Ale z kotami łatwiej. tylko też ile taki biedak może mieszkac w klatce:(( No alelepsze to niz igła w schronie. A tylko tyle można mu było ofiarowac przy tak koszmarnym przepełnieniu.

Szkoda go do schroniska. Może jednak mu sie uda. Napisz co udało Ci się załatwic.

Elu, potrzebuje twój dokładny adres i numer telefonu

Jest mozliwośc załatwienia Eli taniego mięsa mrożonego. Mogłoby juz nawet jutro byc. Potrzebny jest sponsor. Dałoby się cos do jutra zorganozowac? Pan będzie wieczorem u mnie to swoje powiedzmy 20 zł mu dam. Pomożecie? Mięso jest stad ecokarma.pl I pan jutro będzie w Krakowie.

Elu dopiero teraz przeczytałam o Twoich nocnych problemach. Czy próbowałas moze Feliway? To jest taki specyfik feromon do kontaktu. Bardzo pomaga w wielu przypadkach wyciszac koty, tylko trzeba trochę poczekac na efekty. Mozna tez próbowac kroplami Bacha. Ryśka z miau zajmuje sie tymi kroplami, ich doborem. Z żadną z tych metod nie miałam do czynienia tylko czytałam na miau. Popytam.

I nic nie zostawił? No to rzeczywiście wredota

Okropne są te choroby i kłopoty. Oby to nie było to o czym piszesz. Nasz Szeryf teraz już trzeci antybiotyk dostaje a rzęzi mu dalej i bardzo ciężko oddycha. Ma dopiero 4,5 roku ale też problemy dokładnie tyle trwają. Wprawdzie z 15 dkg do 6 kg dorósł ale nos pozostał zawsze biedny. Cieszę sie, że te leki geriatryczne, nie bójmy się tego słowa, tak fajnie pomagają. To wspaniałe móc popatrzec jak dawny zwierzak sie pokazuje:))

Szkoda, że p. Halinka z rehabilitacji zwierzat nie ma mozliwości przechowania. Zabiegi na które chodziłam pozwoliły Milutkowi - kotu, (ma wątek na miau) zacząc chodzic. Troszke pupa mu się kiwa ale próbuje już nawet skakac.

Widziałam, widziałam:)) Z Tobą w ogóle trzeba uważac bo to albo zamrozisz albo zapakujesz:)) Tylko kurcze nie zostawiaj otwartych drzwi, bo aż sie zimno robi. Jak preczytałam to aż mi sie słabo zrobiło. Aż poczułam ten Twój kamień w zołądku:(

Dzięki, to już go zdejmiemy. Na watku mało było informacji. A jak tam Hektorek się miewa. Ze zdjęc widac, że już całkiem w domu. Nero z tej piątki też znalazł fajny domek, mam go pod kontrolą:) Koleżanka z pracy adoptowała go po smierci swojego ukochanego psa i uratowała mu życie. Już bardzo było źle. A ja chciałam sie pochwalic, że mój pewnie stały tymczas Milutek z przetrąconym kręgosłupem zaczyna chodzic, 3 miesiące już minęło i miałam różne myśli. Ale chyba będzie dobrze:)

Dośc długo nie miałam dostępu do netu. Jeszcze nie wszystko doczytałam ale i to starczyło. Nie ma u Was spokoju, oj nie:)) Ale ciesze sie, że póki co jakos sie kończa spokojnie te rózne wycieczki. Przy okazji - czy Kefirek supergogi ma już stały dom? Bo chciałabym go zdjąc z innego forum jeśli juz go ma.

[I]O Matko:oops:[/I] [I]Mnie nie o ganianie chodzi,bo to właściwie atawizm, ale, że w domu potrafia spac koło siebie. [/I] [I]Moja siostra ma psice, która w domu koty swoje kocha, ale poza płotem to juz kot jest do pogonienia. I siostra też nigdy nie szczuła i Fanta z kotami mieszkała.[/I] [I]no kurcze, xle sie wyraziłam i zapomniało mi sie gdzi jestem:lol:[/I]

Śliczne zdjecia. Zawsze mnie wzruszaja te kocio-psie. Jak sie psa nie szczuje na kota to traktuje je normalnie. No ale do tego trzeba byc normalnym człowiekiem. Jak Hektor ze zdrowiem, odbil się już jakoś? Elu masz na balkonie taki zasobnik na suche. Jak sie sprawuje? Szukam czegos takiego tylko dużego dla moich piwnicznych, żeby móc wyjechac i nie umiem się zdecydowac. Mam taki jeden duży z ferplastu ale to za mało.Żeby spokojnie wyjechac musze miec jeszcze przynajmniej dwa. No i trzeba to starannie wybrac. Podpowiesz cos?

Królicza jest taka [URL="http://allegro.pl/item692474629_super_klatka_dla_krolika_swinki_morskiej_80_cm.html"]SUPER KLATKA DLA KRÓLIKA, ŚWINKI MORSKIEJ 80 CM (692474629) - Aukcje internetowe Allegro[/URL] W takiej tylko 120cm długości mieszka Milutek z paraliżem tylnich łapek Tak to wygląda [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0ce43042fe760d0b.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/163/0ce43042fe760d0bm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/21ba0a2a148f9cab.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/163/21ba0a2a148f9cabm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f236ed0b178f8b3a.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/163/f236ed0b178f8b3am.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a60fcbaccef70681.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/159/a60fcbaccef70681m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ea606655a3a32fdf.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/163/ea606655a3a32fdfm.jpg[/IMG][/URL]

A królicza klatka? Ją siś sklada tak, że zajmuje tylko przestrzeń tego plastikowego spodu. To jest tak na oko poniżej 15 cm. Milutek siedzi w takiej na 120 cm długości, ale są mniejsze. Mozna kupi na allegro ale mam też namiary na firmę w Mysłowicach.

Budka suflera kiedyś śpiewała "A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój, Nagle ptaki budzą mnie tłukąc się do okien." Może tak będzie...

A jak tam Hektor? Jesli ktos jechalby do Katowic to daj znac, podałabym Ci ze 2 ampulki cykloferonu, tu mozesz poczytac. [url=http://www.kitty.ru/Farmacy/Cykloferon.htm] Nie wiem czemu ucięło mi resztę tego co napisałam, pewnie złamałam jakieś reguły W każdym razie cykloferon uratował Szeryfowi życie kiedy 2 ,5 roku temu miałam tragedie w piwnicy.W ciągu 10 dni 9 kotów , pięknych i właściwie zdrowych umarło. Nie wiedziałam jeszcze o cykloferonie. Szeryf zachorował ostatnii on dostał cykloferon na moja prośbę. wet jeszcze tym nie leczył. A po antybiotykach po leciutkiej poprawie załamał sie i wtedy zdecydowałam sie na ten cykloferon. Dlatego teraz zawsze staram się cos mie w zapasie. Jak kupuje ktoś zaprzyjaźniony i nie chce na tym zarobic to kosztuje ok 40 zł. Z narzutami kupuje po 60 zł. Najlepiej miec kontakt z pilotem wycieczek w tamtą stronę. Zanczy na wschód, bo kupuje sie go tylko na wschodzie. W każdym razie ja nie wiem o innym źródle.

Kurcze, to jednak Hektor coś sobie przywiózł:(( Jakie bierze antybiotyki? Na nos Szeryfowi pomagal xylomethazolin dla dzieci Biostymina fajnie działa. Może też warto byłoby betaglukan. Kupowaam niedawno w promocji i było 60 kapsułek za 35 zł. A jedna kapsułka to miesiąc podawania dla jednego kota.

[quote name='malawaszka']ona jest taka niekłopotliwa - nie niszczy, nie ucieka, nie szczeka - tylko ludzie ją skrzywdzili to się ich boi:-( [IMG]http://img179.imageshack.us/img179/5079/dsc0247.jpg[/IMG][/quote] Może parę słow choc napisac. To taka piekna psica. Aż szkoda, że jakis barbarzynca obciął jej ogon. Wtedy dopiero byłaby cudna, jak kiedyś Reks:(

O jak się miło takie wiadomosci czyta:)) Powodzenia maluchu:) Dom, o którym Ci pisałam dalej jest chetny na tymczasowanie. Warto wiedziec