brazowa1

ale niebo....

[quote name='Madie']Jak psiaki? Daja rade, jakied nowe?jakies adopcje?[/QUOTE] Daja radę :) w tym momencie jest jeden ośmiotygodniowy (z mamą,więc mu raźniej),ale juz poszedł na fejsa,więc ludzie o nim wiedzą i udostępniają. Oto on,a raczej ona-bo to dziewczynka. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images68.fotosik.pl/25/f6d438ae879bddaamed.jpg[/IMG][/URL] Trzy jeszcze nie do adopcji (z matka,trzytygodniowe) oraz trzy około 6 miesięcy ( w tym jeden spaniel). Pisałam w pierwszym poście,że nie ma żadnego yorka i traf chciał,że kilka dni potem przyszła maluteńka,zabiedzona,powyciągana sunieczka w typie rasy. Już w domu-takim super i sprawdzonym,u wolontariuszki

Daja radę,schron w lesie niemal położony,tam zawsze chłodniej.

Nareszcie Maupa poszła po rozum do głowy i zaczęła robić biznes na bulwkach. Już dawno mówiłam,że pies musi być użytkowy i na siebie zarabiać. Po czemu sztuka?

[quote name='agata51']No tak, nie wzięłam tego pod uwagę. To już lepiej zaszyć się w jakimś eremie - nikt mi nie będzie dyktować, o której mam wstawać.[/QUOTE] ale jak Ciebie nie bedzie na żadnej modlitwie i Mszy to i tak przyjdą sprawdzić,czy żyjesz. Wybierz SPA.

Najważniejsze,że praktycznie do ostatniego dnia cieszyła sie życiem. Tylko żal,że tak krótko była u Ciebie,skoro już znalazła się w buldozim eldorado. Nie znam zbyt wielu buldożków, ale to była naprawdę wyjątkowo słodka sunia, prawda Maupo? taka o gołębim sercu i mądra.

Sylwiaso,może napisz do maupa4,to chyba juz jedyny "żywy" moderator na dogo.

straszne,jak szybko rak zabiera....

Bardzo,bardzo mi przykro :( Niby od początku wiadomo było, że jest psem schorowanym, to przyzwyczaiłam się do widoku Buki radosnej i grubiutkiej, która rakom się nie daje. dziękuję Maupo, za ten czas, jaki jej dałaś. Gdyby została w schronisku już dawno pożegnałaby się z tym światem i nie dostałaby w prezencie kawałka życia w miłości i dobrobycie. Do zobaczenia Buko, słodki i dobry buldożku.

też chce wakacji!!!!!!!! i tego jeziorka!!!!!!!! Ale zaraz, zaraz - Ty masz też dalmatyńczyka. Nasz buldożer dostał na imię Batman,stracił właśnie jajka. Wet określił go na 8-9 lat,ale troszkę się myli. Na wypadek gdyby ktoś tutaj zauroczony buldożkami miał ochotę wziąć zaczyn na swoje własne stadko, to polecam-uparty,samolubny,nieprzymilny,łakomy,poluje na koty,nietowarzyski i czasem się odwija,jak czegoś nie chce zrobić.

nieaktualne,pies ma dom

pomalutku chodzi...

Co tu dużo pisać-wszystko widać :( Przekornie nazwana Bella,bo najbardziej pokraczna w schronisku. Jej schroniskowy numer to 67/14. Wet litosciwie dał jej 10 lat. Gruba na cieniutkich patykowatych łapkach,totalnie nieporadna. Głównie leży, wpierw trzeba się przypatrzeć, bo zlewa się ze szmatkami na których leży. Potulna, drepcze cichutko za człowiekiem, gdy ma możliwość. Obojętnie za kim ,byle się do kogoś przykleić. Bida totalna, serce się kraje, że na stare lata taki los :( W sumie byłaby śmieszna z tym swoim wyglądem i wielkimi gałami, gdyby nie okoliczności w jakich się znajduje :( Wielkość sznaucera mini. Schronisko w Sopocie. Tel 58 551 24 57,strona Fb [url]https://www.facebook.com/SchroniskoSopot?fref=ts[/url] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/1133/4d8984ec16d5bbb9med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/1133/8c17963cde819155med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/1133/2a9e70060b54785cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/1136/64fcf85685ba338emed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/1133/d0cfeca3db2b2cc3med.jpg[/IMG][/URL]

ważne,że pamięć pozostanie:( wpisane w czasach,gdy aparat cyfrowy nie był ogólnie dostępny.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/1135/9b3da268724bef7fmed.jpg[/IMG][/URL] jest wielkości sznaucera mini. Czy się zakwalifikuje? Biedna bardzo :(

[quote name='Yuki_']Nic już z tego nie rozumiem :mdleje:[/QUOTE] My tak sobie żartujemy :) jak jest wyjatkowo piekna metamorfoza,to w dobrym dogomaniackim tonie jest mówienie o podmianie psa.

[quote name='sleepingbyday']to prawda, oszustwo w biały dzień![/QUOTE] Gdzie jest Tinka ,MALAWASZKO!!!

Mimo wszystko chciałabym usłyszeć zdanie Budrysek, zanim ktokolwiek wyda wyrok. Bo na wydarzeniu FB jako wielkie przewinienie było ukazane,że przywiozła ludziom ze schroniska kota bez zębów (a zamówienie było na ślicznego,młodego i zdrowego )i wiozła go starym samochodem. Tłum łatwo idzie za głosami potępienia.

[quote name='Yuki_']?????????????[/QUOTE] Popatrz na fotki sznaucerki powyżej,pokazane przez Malawaszkę, będziesz miała odpowiedź. Obserwuję Ją od lat i Jej działalność,ale tym razem mi oczu nie zamydli. Ja psa rozpoznać potrafię ;)

W tej chwili jest 10 szczeniaczków. Nie,nie ma ani jednego yorka ;) To kundelki,będą wielkości średniej,powyżej średniej i poniżej średniej, ale żaden z nich nie pozostanie dwukilogramowym pieskiem. Wręcz przeciwnie. [COLOR=#000000][FONT=sans-serif]. Szukamy dla nich rodzin. Zanim przyjdziesz lub zadzwonisz z pytaniem o szczeniaka, zastanów się proszę, czy chcesz mieć przyjaciela na kilkanaście lat. Czy nie przyprowadzisz go za kratki, gdy będzie miał rok lub kilka lat. W schronisku mamy w tej chwili kilka psów ,które zostały "zwrócone" do schroniska,a zostały z niego adoptowane jako szczenięta . Ludzie przez swoje bezmyślne decyzje zgotowali im taki właśnie los. Szukamy domów,ale takich,gdzie piesek spędzi całe swoje życie. Zanim adoptujesz,uzgodnij z reszta swojej rodziny,czy chcą mieć w domu zwierzaka. Jeżeli mieszkasz z partnerem, teściową,rodzeństwem, rodzicami - po prostu ZAPYTAJ ich PRZED ADOPCJA PSA. telefon do schroniska 58 551 24 57,najlepiej w godz 10-16,pon-niedz. Oto kilka z maluszków: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/1134/259f5ba6daf4eabcmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/1131/9f81f3f0005fc8fcmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/1131/1de75b213e5d3d52med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/1131/dc7e6d8a059ed994med.jpg[/IMG][/URL] [/FONT][/COLOR]

Nasz rodzimy pomrów czarny może zyć-zresztą jest rzadki,a teraz jeszcze rzadszy,bo go amerykańskie glizdy wyparły. W "kółku",czyli moim miniogródeczku w schronie, mam posadzone same azalie,bo tego nie żrą. Ale Pani Krysia-brzydko mówiąc "stara TOZówka",lat 80, musiała tam wsadzić kilka swoich kwiatuszków,czym przywabiła te łyse pełzające goowna. I nawet sypnie trutkę,ale już trupów nie posprząta,bo ich nie widzi. Jak żyć dziewczeta, JAK ŻYĆ???

Malawaszka KŁAMIE! Ma Czarne kwiatki z Nią! Dosyć tych łzawych,oszukanczych historii! że niby ze starej zaropiałej kundlicy wyłoni się rodowodowy sznaucer?! to kolejna bajka fundacji sznaucerowej! Kocham sznaucerową fundację:loveu:

I dobrze,że amputowali palce-zwykle rana po amputacji leczy sie szybciej niż spaprane stare obrażenia. Fajnie,że tak szybko sie udało! Nie jestes za stara na SPA! jedź do Spa,bo w klasztorze kontemplacyjnym pobudka o 5 rano.

no,ja też myślałam. Czym się objawia zdziadzienie? nam jakieś półtora miesiąca temu przynieśli buldożka. Pewnie przodek połowy buldożków w pomorskim,po prostu pseudoreproduktor wysokiej klasy. Wiek 12 lat,kondycja zadziwiająco dobra, prócz tego, że wpierw trzeba go było odpchlić, potem zaleczyć skórę,a obecnie zarasta mu wytarta od lat skóra na szyi po nigdy niezdejmowanej obroży. Generalnie wygląda na to,ze schronisko w porównaniu z miejscem,gdzie dotychczas był,to luksusowe wczasy,wiec o jego wrażliwą psychikę jakoś sie nie boję. I wszystko byłoby nawet cacy,gdyby nie jest charakter-koleżanka chciała wyjść i zablokowała mu nogą wejście przez drzwi,to dostał takiego ataku furii,że ałała. Wygląda jak karaluch, ale nad wyraz zwinnie się odwinął. Więc jest gryzący senior,ktory latami zajmował sie tylko płodzeniem potomstwa na potrzeby ludu. Ma ktoś pomysł?

Te same ciepłe oczy. To sa niezwykłe psy-latami siedzą w takich warunkach w jakich siedzą,doświadczenia rózne,a nadal człowiek traktowany jest przez nich jak największe dobro na świecie. Tylko ludzie ślepe i w schroniskach ich nie wypatrują.