Jump to content
Dogomania

aneta

Members
  • Posts

    2573
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aneta

  1. No niestety w tej linii zauważyłam, że zęby są problemem, szybko łapią kamień,,, Natomiast nie ma kontaktu do właścicielki i wręcz była prośba od p. Joli żeby taki kontakt nawiązać jakby coś się znowu stało właścicielce. Tymbardziej że dokładnie wiemy, że synalek psa ma w bardzo niskim poważaniu -( Następnym razem może nie oddać do schronu aby nie mieć nieprzyjemności a psa się pozbędzie w inny sposób.
  2. Problem jest taki ze pudel o zczytanym nr tatuażu ma się b.dobrze i jest suką toy pudlem . Dokładnie ta linia charakteryzuje się że są to bardzo drobne, malutkie osobniki nawet jak na toy pudle. Nastąpiło przekłamanie w numerach lub symbolach .... Lub nie jest to tatuaż ZK tylko np PKPR lub zagraniczny lub inny .... (schroniskowy, zagraniczny ?)
  3. [quote name='Kocurkotka']Ja zawiodłąm się na hodowcy KHRON Kupiłam suczkę Owczarka niemieckiego - kupno polegało na rozmowie - nie podpisywałam żadnych papierów w metryczce są wszystkie dane rodziców dziadków i pradziadków wszystko "SI" Numer tatułażu ALE mój pies nie ma żadnego tatułążu nie odrobaczona i z poważną grzybicą skóry Według danych z metryki rodzice i dziadkowie byli wolni od Dysplazji a tu BUM Moja sunia ma dysplazję wrodzoną ....[/QUOTE] O KHRON jeszcze nie słyszałam ! Kolejne KRS-owskie stowarzyszenie ? Niestety w tej dżungli trzeba teraz bardzo dobrze sie rozglądać, bo stowarzyszeń powstało multum , ale to nie są ani hodowle ani hodowcy. A papiery najczęściej dobrze zfabrykowane. Powiedz mi Kocurkotka jak można wystawiać wiarygodny rodowód V pokoleniowy w organizacji które powstało po wejściu ustawy 01 stycznia 2012 roku ???
  4. To w takim razie wyszły cechy rodzinne, bo Carewicz tez musi mieć duuuużo miejsca i wygooooodnie, i jeszcze musi miec miejsce na wyciągnięte łapy jak zdecyduje się spać na boku :evil_lol:
  5. Lenny zajmuje pozę "jestem pudlem i jestem to panem" :evil_lol:
  6. Oj dobrze że się nie przeziębiły w tej zimnej wodzie.
  7. [url]http://i47.tinypic.com/z6061.jpg[/url] Kolejny potwierdzony championat dla dziecka Carewicza Rosji :) Gratuluję Właścicielom i mizianko dla wnusi czyli Mona Lizy :) I super badania Chicy :) Jest się czym chwalić :)
  8. [quote name='godota59']Moja suczka jest zestrosowana i nie daje się pokryć ;/ co mam z tym zrobić?[/QUOTE] Czasem suka wie lepiej, te które nie chcą się kryć a własciciel robią to na siłę częściej mają problemy z donoszeniem, z samym porodem i komplikacjami typu wady szczeniąt.
  9. Nie ma co już napadać, myślę, że opisana sytuacja powinna dać do myślenia wielu (!) ludziom którzy chcą szybko spełniać swoje "marzenia" o psie. Pies to zobowiązanie na kilkanaście lat i to nie tylko w tych najfajnieszych chwilach ale starości i chorobie włącznie. A im mniej się sprawdza z dystansem a czyta się w ogłoszeniach tylko to co idzie po myśli to tym więcej potem jest takich przypadków. Amberówna mysle że nie kupiła psa z pseudo ze złym zamiarem, ale trzeba pamiętać że tacy ludzie są bardzo przekonywujący, tak jak każdy handlarz . Szkoda , że ludzie własnie chcą słyszeć tylko to co im wygodne, a producent doskonale wie na czym jechać, bajki i nadzieje jakie sprzedaje są bardzo przekonywujące bo są słodkie, mają super zakończenia itd. [b]Jadąc po psa powinno się mieć więcej pytań i wątpliwości niż przygotowanej kasy a różowe okulary powinno się zostawic w domowym sejfie .[/b] Ważne jest żeby teraz autorka dobrze rozważyła i suni zagwarantowała nie tylko super dom ale dożywotnie pilnowanie i warto by było pomyśleć o sterylce. Sunia ma mocno wątpliwych przodków a piesków w typie danych ras nie oszukujmy się jest b.dużo. A przypadku braku adresu na metryce SWKiPR bym się nawet nie zdziwiła , po co mieć nieprzyjemności, brak danych chroni 4 litery :)
  10. W tym wypadku trzeba by było dotrzec do hodowcy Axla lub właścicielki która figuruje w katalogach ( bo pies był wystawiany na kobietę) żeby rozproszyć wąty. Pies też z tego co widzialam nie był jakiś cudo skoro w 2009 roku w wieku 5 lat był dalej w otwartej a wystaw miała za sobą dużo ... a weimary nie sa jakieś liczne żeby jak mu to mówimy nie wystukać championatu. A nie był wystawiany w użytkach, czyli nie był pracującym psem, lub nie zdawał egzaminów. Wielu sędziów wyżłów,spanieli często preferują uzytki mimo tego że nie są lepsze od tych championów typu show. Może to drugi powód, właściciele z niezrealizowanymi ambicjami , wymarzyli sobie że będzie krył na lewo i prawo , nie wychodziło to się zrealizowali inaczej -( Albo psa oddając komuś albo sami prowadząc proceder mnożenia .
  11. Lub co jest bardzo prawdopodobne mamy powtórkę z rozrywki czyli kradzież danych ,w zeszłym roku sprawa prawie skończyła się w moim przypadku w prokuraturze, prawie bo skończyło się na ostrym postraszeniu gdy dane mojego repa figurowały jako tatusia takich "rasowych" kundli , po interwencji te dane znikły, a koleżanka widzi się z takimi pseuduhami w sądzie bo skradli dane jej psa, reklamowali kundli i jeszcze wstawili go jako "tatusia" w dokumenty takiego "związku" .... I jeszcze jedno .... ten pies jest z 2004 roku . Zniknął z widzenia ale dane o nim i jego pochodzeniu są (jest w necie opublikowany rodowód jego siostry) - znlezienie zajęło mi aż 5 minut .... Jest też zdjęcie psa z chyba właścicielem . Wg mnie nieco inny pies jest na zdjeciu ogłoszenia jakie znalazłam a zdjęcia z wystawy, no ale powiedzmy na jednym jest pies który ma lat 5 a na drugim teoretycznie 8 letni , jest w necie imię i nazwisko właścielki Axela.
  12. [quote name='Lotty']Aneto, PKPR nie wydaje metryk tylko od razu rodowody.[/QUOTE] Człowiek sie uczy przez całe życie :)
  13. Jest niestety jeszcze jedno. Wielu chce słyszeć tylko to co jest wygodne na daną chwilę, nic to, że zaraz będą problemy. Jest to widzenie małego dziecka jak np lalka Barbie sama biega i jeździ na motorze na reklamie, a klocki same sie poruszają , no i potem konfrontacja że lalka nie przypomina bajeczki z reklamy. Właśnie tak działa machina, i przykłądem tego jest prowadzona wymiana zdań z Panią co chce kupić "pudelka", okazyjnie, no i z poleconego przez znajomą źródła .... Już jej chyba wypisałam WSZYSTKO że jest nabijana w bambuko. Kobieta nie przyjmuje jednak do wiadomości rzeczywistości -( nie przyjmuje bo nie chce przyjąć że znajoma znajomej może tak kłamać że to nie jest "pudelek". Co więcej kobieta wysłała zdjęcia na potwierdzenie że to ona ma rację , i tu mi ręce opadły , bo delikatnie mówiąc ... szczeniak nie dość że na oko za młody to jest 100% kundelkiem, rzekoma mamusia coś przypomina rasę natomiast szczeniak już kompletnie nie -( zakreśliłam jej na zdjeciu podstawowe rzeczy i nawet wysłałam zdjecia jak ma wyglądać prawdziwy pudel. I tu znowu zaznaczę, nie mam nic przeciw żeby wzięła tą pluszową kulkę, z pełna świadomością że bierze sobei zwykłego kundelka, ale też b. wyraźnie napisałam, że jak nie ma wiarygodnych dokumentów czyli metryki uznanej organizacji czyli ZK lub PKPR wydanej razem ze szczeniakiem to wg prawa obowiązującego od 1 stycznia 2012 roku szczeniak ma być oddany za darmo bez zwrotu kosztów za wychowanie , szczepienie, wyprawkę itd :angryy: To jej chyba w miarę docierało do umysłu, natomiast przypuszczam, że tamtej pójdzie w pięty.
  14. Witamy :) Niezła ferajna :) Króliki i psiaki :) Dziadzio jest słodki, coś mu sie stało w łapkę ? Bo wygląda na owinietą ? Dobrze że Kire wzięłaś ale nie trzeba było kobiecie dawać nic, jeżeli chciała nowego domu dla psa to się go po prostu wydaje i jeszcze wyprawkę przygotowuje na start w nowym dokmku. Tak jest dużo uczciwiej. Oddanie za kasę zawsze trąci myszką co to za typ, zresztą znasz realia bo masz też bidę ze schronu. Natomiast niech zostanie że dla Ciebie Kira to łaciaty pudel, chociaż z punktu widzenia genetyki to nie jest możliwe bo pudel jest tylko jednomaścisty. Te czeskie i niemieckie "kolorowe" nie sa oficjalnie uznawane za pudle i np. w oficjalnych pismach , papierach, katalogach nie można wpisywać przy nich "pudel" bo jeszcze kilka lat temu to one mało co pudla przypominały, teraz jest już lepiej ale widać że domieszki sa ostre.
  15. Wiesz, hasło pies dla dziecka nie jest jednoznaczne, co innego gdy jest to myślący jak widzę 14 latek a co innego jak psa kupuje się dla dziecka w wieku 2 lat ! Osobiście sprzedałam kilka szczeniąt wiedząć, że właśne młody człowiek się nimi będzie zajmował. Sama też tak nabyłam psa lat temu ;) Mama była tylko figurantem :) Miałam 15 i od początku karmienie, czesanie, spacery to byłą moja domena, sporadycznie jak nie byłam w stanie robili to Rodzice.
  16. Jedno uwazam powinno być wspólne z zakupem samochodu i psa - podejście od wyboru i zakupu. Należy sprawdzić źródło, wiarygodność dokumentacji, jakość. Wtedy by nie było tylu naciągaczy polujacych na naiwnych. Niestety wiele psów jest branych pod wpływem chwilowego impulsu -( Bez zastanowienia , a wręcz gro ludzi słucha tylko tego co chce i jest wygodne na tą chwilę. Tak właśnie zakupuje się retrievery - bo media kreują psy tego typu dosłownie jakby z urodzenia miały wszelkie możliwe certyfikaty szkół i szkoleń. Nie mówi sie że to rasa wymagajaca wiele pracy i czasu , że to psy myśliwskie oraz że mogą stać się niebezpieczne jak człowiek nie umie nad nimi zapanować.
  17. [quote name='zaginiona sara']Osoba u której interweniował TOZ i sąd koleżeński chyba powinna być wykluczona chyba bezpodstawnie to nie było?[/QUOTE] Fakt nie dopisałam, ale to dla mnie zgodnie ze statusem ZK to jednoznacznie że ta osoba nie jest już w ZK.
  18. [quote name='zaginiona sara']A ZK obowiązują jakieś reguły i zwykła przyzwoitość czy nie bardzo? To tak jakby pedofila dać do przedszkola ;).[/QUOTE] Czy pedofil ma wypisane na czole że krzywdzi dzieci ? Nie, dopiero jak coś zrobi, podlega to karze (jeżeli są dowody a nie poszlaki). Natomiast ujawnienie jego danych bez zezwolenia sądu jest ... karalne. I to właśnie pedofil wygra sprawę o ujawnienie jego danych bez zezwolenia. Jedyna bronią jest polecanie i niepolecanie źródeł nabywania szczeniaków, zwracanie uwagi na wiarygodność dokumentacji, ogłoszenie o celach i działaniach, ostatnio pojawiło się ostrzeżenie na temat nieakceptacji papierów innych organizacji. Natomiast regułą jaka obowiązuje zgodnie ze statutem jest zawieszenie lub usunięcie członka który złamał podstawowe prawa i obowiązki przynależenia do ZK. Natomiast jeżeli ktos nie jest członkiem to czy dana organizacja ma prawo coś egzekwować co do takiej osoby ? Elaja - zobacz że właśnie we wzorach psów użytkowych jest b.dużo cech budowy anatomicznej, rodzaju szaty a także cech psychicznych które właśnie tworzą specjalistyczną użytkowość tej konkretnej rasy. Detale , wydawało by się. Biały koniec ogona beagla, kolor podhalana, kuvasza, szata komondora, noszenie ogona , pompon na ogonie pudla (czy ktos wie że to była ważna cecha użytkowa !), jest nawet takie określenie jak "ogon w pracy" i "ogon w spoczynku", rodzaj marszczeń, długość i gęstość szaty, długość kufy, smukłość sylwetki lub jej masywność, specyficzny ruch wielu ras ;)
  19. Niestety obowiazuje nas wszystkich ochrona danych osobowych .... I tu miej tylko i wyłącznie żal , tak jak i ja, do kulawego prawa jakie nas obowiązuje w Polsce chroniąc oszustów, paserów, złodziei, gwałcicieli itd a nie chroniąc pokrzywdzonych i ofiar .
  20. Jako członek ZK nie mam nic przeciwko RACJONALNEJ PROFESJONALNEJ organizacji która będzie wymuszała na ZK jeszcze wyższy poziom. A ZK przez ostatnie lata bardzo poszedł w wielu aspektach do przodu - ale w tym motywuje nas nastawienie Hodowców zza granicy. Gdzie jeszcze 10 lat temu ktoś robił badania poza obowiazkowym HD, obecenie zaczyna się wyścig w wielu rasach na temat kto więcej i lepszych badań wykonał, kto jest bardziej wiarygodny i minimializuje problemy zdrowotne posiadanych miotów. Przynajmniej w mojej rasie nie ma wymogu ŻADNEGO badania, ponad połowa populacji rasy w PL jest obecnie przebadana/jest po po przebadanych rodzicach na różne schorzenia o których przypadkach hodowcy zbieraja informacje i eliminują te nawet sporadycznie gdzieś występujace schorzenia. Natomiast to co powstało po 1 stycznia 2012 - i o te dziwolągi głownie chodzi - woła o pomstę do nieba, jak pisałam głównym aktywem tych kilkudziesięciu (tak,tak dobrze piszę, no może się pomyliłam o jakieś + kilkadziesiąt) to lokalne często kilku osobowe nie majace nic wspólnego z Hodowlą organizacje zreszające pod egidą prawa handlarzy. Wyjątkiem będzie tu jedynie PKPR który działa od wielu lat i jest zrzeszony w alternatywnej mniejszej międzynarodowej organizacji (chociaż zagrywa gdzie wykorzystuje zbliżone logo i zmienia nazwę dodając człon ZK jest mocno wątpliwym z punktu uczciwości posunięciem) . Cała reszta niestety rekrutuje się z różnych osób a wykorzystujących wręcz psy zdyskwalifikowane za wady (w tym sprzedawane już jako pety ) . O kradzieży danych do takich "rodowodów" nie wspomnę bo jedne z takich papierów do jakiego miałam dostęp to była kradzież danych i dane ojca chyba było z rasy szpic a matki chyba beagle a piesek byl jakis "shih" "lhasa", no w kazdym razie coś takiego miało być .... Inny "rodowód" jaki mam xero to pies który został sprzedany jako nie rokujący, ale poszli na wystawę i pies zbierał oceny dobre, teraz jest przodującym repem w jednej z organizacji .... Autentyk to to, że jedną z pań prezes i sędziów takiej większej nowej organizacji jest osoba która miała nie tylko sąd koleżeński w ZK ale już w domu TOZ . Z tego co widzę produkuje dalej psy wielu ras, dalej psy prawdopodobnie chore (bo skąd by się wzięły nagle zdrowe jak dalej w jendym tyglu wszystko miesza) , ale za to ceny ma z kosmosu. 3-4 tys za papier nie ważny poza tą organizacją. Dlatego jestem przeciw takim organizacjom bo nie mają nic wspólnego z HODOWLĄ, jest to pod przykrywką prawa dalej pseudhodowla. I nie zmienię zdania dopóki sytuacja się nie zmieni, dopóki będą to oszustwa w zakresie rasy, zdrowia, eksterieru, i masowa produkcje na kasę .
  21. Gosia, a gdzie w realu zobaczę dziewczynkę ?
  22. [quote name='wika23032002']Ja tylko dałam przykłady gdyby ktoś tak chciał zrobić widziałam kota co mu głowa na głowę narasta miał 3 uszy, 3 oczy, dwa nosy biedactwo i teraz niedawno chyba zdechł ale miał 15 lat i był rekordem guinessa ...;)[/QUOTE] Dobrze chciałaś, ale w w tym temacie piszą same osoby doświadczone mające psy od lat. I czasem lepiej nie przesadzać, bo się jest po prostu niewiarygodnym.
  23. Zgadzam się, że w Niemczech są różne Kluby ale wszystkie należą do Głównej organizacji która koreluje poczynania klubów w ramach FCI. Te kluby to głównie odpowiedniki Klubów Ras przy Związku Kynologicznym w Polsce, u nas są bardziej scentralizowane, ale przecież nasze Kluby Ras mają również własne loga, nazwy, mają prawo do organizowania wystawy krajowej klubu za zgodą ZG ZK w Polsce. W Niemczech mają dodatkowo prawo wydawania uznanych przez FCI rodowodów (ZG ma to z głowy bo rodowody wydaje się szybciej z centrali Klubowej gdzie jest 10 miotów w miesiącu a nie 1000 wszystkich ras) . Drugie to kluby, że tak to ujmę bardziej terenowe (powiedzmy że Polscy byłoby to ZKM - Związek Kynolgiczny Małopolski i ZKP Związek Kynolgiczny Pomorza) to wolno wystawiać, łączyć psy pomiedzy tymi Klubami. Ale wszystko przebiega pod 1 organizacją zreszoną w FCI. Stowarzyszenia które powstały po 01-01-2012- a kiedyś się pofatygowałam i naliczyłam na 1 portalu ogłoszeniowym dobre 40-50 (!!!) - głównie rekrutują sie z dawnych handlarzy, pseuduchów, urażonych właścicieli psów słabych eksterierowo (wręcz wiem o wadliwych czyli zdyskwaliifkowanych w ZK) oraz osób którym było pod chociażby minimalną kontrolą ZK w zakresie warunków, poziomu mocno niewygodnie. Te ostatnie osoby mając jakąś tam mizerną wiedzę kynologiczną są teraz wręcz Prezesami niektórych stowarzyszeń -( . Część ras figurujących wołalo o pomstę ! Nie z powodu tego, ze mało co daną rasę przypominało, ludzie pod egidami stowarzyszeń handluja hybrydami wciskając za grube tysiące różne dziwolągi które dla laika brzmią snobistycznie a dla kynologa czarna rozpacz z powodu tragedii takich psów -( No niestety , niektórych ras nie wolno łączyć -( I autentyczny przypadek, facet chciał w zeszłym roku na siłę pokryc swoja białą pudlicę (raczej kundlicę w typie pudla) - na co ŻADEN pudlarz sie nie zgodził, nawet z tych co mieli psy niewystawiane. Nie pomogły ogłoszenia o poszukiwaniach repa. Co w tym roku widzę ? Facio zarejstrowany w jakimś pseudo i handluje rodowodowymi labradoodlami za jedyne 3 tys ..... Po swojej "rodowodowej pudlicy " i "rodowodowym golden retrieverze" ( twórca hybrydy użył labradora i labradora to to ma nawet w nazwie ... ) A na marginesie sam twórca hybrydy wycofał sie widząc że z tego połączenia wyszło więcej tragedii niż zakładanego pożytku . Miała być rasa hypoalergiczna, odporna i zdrowa, wyszły psy o niezdecydowanym włosie (wg. zasady od Iwana do Pogana) , na lekkim kośccu pudla oparto dysplastyczność obu ras i ciężar labka, dodano choroby serca (kadiometrię z tego co pamiętam) do układu krązenia lekkiego psa jakim jest pudel, połaczono kilka rodzajów PRA (ślepota) dających fajne efekty oraz skłonność do skrętu żołądka pudla .... Innych dziwologów ... maltipoo (sprawa sie nie wiem czy nie skończy w sądzie bo babsko reklamowało szczeniaki znanymi psami hodowlanymi), krótkowłosych pekińczyków i spanieli bez liku -( Bullmops też gdzieś mi wpadł ... Czyli co tylko można wymyślic ..... ps. wiem że nie na temat Założycielki wątku, ale rozmowa poszła w takie tory że nie wytrzymałam.
  24. [quote name='wika23032002'][B][COLOR=#ee82ee][SIZE=4][FONT=comic sans ms]To czy suczka jest pokryta twoim a innym psem niema wpływu na to ile szczeniąt będzie, a jeśli suczka ma być pokryta samcem z rodzeństwa spowoduje to kazirodztwo czyli np. [/FONT][/SIZE][/COLOR][SIZE=4][FONT=comic sans ms][COLOR=#ff0000]utratę jednej z łap lub więcej, narasta druga głowa na głowę oraz może to spowodować śmierć i zablokowany układ oddechowy... [/COLOR][/FONT][/SIZE][/B]:-([/QUOTE] Wika , gorąco polecam fachową a nie obiegową lekturę, to o czym piszcze zwie się inbred :) . Wygląda na to, że 2 razy musiałyby u mnie urodzić się kaleki, a one ani nie mają dwóch głów, ani nie brakuje im łapy, a szczególnie z ten drugi raz gdzie syn krył własną matkę i wyszła jedna z czołowych suk mojej rasy w Polsce ;). Faktem jest że krycie w pokrewieństwie jest bronią obosieczną, i takie krycie MOŻE BYĆ BARDZO NIEBEZPIECZNE, nie powinien tego robić początkujący hodowca, nie powinno się go absolutnie nadużywać (1 x starczy) . Objawy jakie opisujesz najczęściej zdarzają się w terenach skażonych (wysokie napromieniowanie i skazdenie) gdzie dochodzi do większenia mutacji samoistnych oraz uszkodzen w zakresie chromosomów. Problemem kryć wsobnych (w pokrewieństwie) jest że im wiekszy czynnik inbreu to tym wieksze niebezpieczeństwo występowania wad i chorób, szczególnie jak występowały w linii, w tym poważnych (np, rozszczepy kręgosłupa, przepukliny oponowe), obniżenie odporności, płodności, , obniżenie wzrostu (skarlenia) itd. Czyli mniej spektakularne ale niebezpieczne. Długotrwałe siedzenie w jednym tyglu i krycie w krewieństwie zaostrza w coraz większym tempie problem zdrowia kolejnych pokoleń.
  25. aneta

    Mioty 2013

    Planowane szczeniaki, pudle miniaturowe czarne w roku 2013. Szczegóły będą podawane na bieżąco na stronie [url]www.czarnafuga.republika.pl[/url]
×
×
  • Create New...