Jump to content
Dogomania

aneta

Members
  • Posts

    2573
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aneta

  1. Ale szybko ten czas leci. 15 kwietnia urodziły się 2 pieski i 2 suczki czarne po Carewiczu :) mama - Interchampion, Champion Polski, Rumuni, Serbi, najlepsza miniatura apricot 2011 roku - PRINCESS PENELOPE from Amber of Queen Romance No i co ważne badania prcd PRA genetyczne - N/N A na dobrą prognozę szczeniaków w ten sam dzień czyli 15 kwietnia dwie przyrodnie siostry (Regina po tatusiu i Greys po mamusi) zdobyły BOB-a ;)
  2. aneta

    Mioty 2012

    15 kwietnia 2012 urodziły się 2 pieski i 2 suczki pudle miniaturowe czarne o. Ch.Mł Ch.Pl BIS JUNIOR badania prcd PRA N/N CAREWICZ ROSJI Czarna Fuga m. Int.Ch, Ch.Pl. Rum,Srb badania prcd PRA N/A PRINCESS PENELOPE from Amber orf Queen Romance więcej informacji na stronie [URL="http://www.czarnafuga.republika.pl"]www.czarnafuga.republika.pl [IMG]http://www.czarnafuga.republika.pl/sm1.jpg[/IMG][/URL]
  3. A ja właśnie przy nawale pracy, uganianiu się za dzieckiem (niełatwym !!! niestety ) , budowie i kredycie i dole finansowym właśnie w wystawach mam odskocznię.
  4. Sachma, problem jest taki, że do pudla musi być ostrze jak żyleta, jak jest lekko stępiałe można używać na sznaucerze, a jak już sznaucera nie tnie to jest idealnie ostra do ludzkiego włosa ;) Czasem jest to kwestia niedokręcenia, czasem źle umocowanych ostrzy. A najczęsciej fuszerki w zakresie szlifu -( Co do pokaleczenia, niestety czasem się zdarza że w ostrze wejdzie skóra, dlatego dobrze ciąć "łyse" miejsca ostrzami gęstymi. Bywa i niestety tak, że pies jest tak straszny w obsłudze, że strzyżenie trwa niebotycznie długo , fryzjer mokry bo się boi żeby krzywdy nie zrobić a pies nie da się dotknąć. Wtedy tragedia wisi dosłownie na włosku. Tak bywa często gdy szczeniaki nie są socjalizowane i strzyżone od maleńkości -(
  5. Moje nie chodzą w papilotach, mają wiązane warkoczyki, lepiej się to sprawdza na spacerach i w domu :) Jedyna obroża do tej poru od lat to ringówka , w celach wybiegania się w mieście dopinana do smyczy typu Flexi ;) Teraz zobaczyłam nowe obroże, podobno są świetne i chronią włos przed plataniem i wyrywaniem. Ale znowu od pól roku moje to wsiowe burki ;) Straszą dziwnym wyglądem nowych sąsiadów ;) (co to te miastowe nie wymyślą !!!)
  6. No właśnie, coś w tym jest, że jak idzie ładny pudel w federale to co najwyżej się słyszy "o ładny piesek". Idąc z pudlem w puppy lub lwie nikt obojętnie nie przechodzi :):):)
  7. Z kleszczami to widze, że szybciej łapia federały zdarzało mi się wyciągać z tułowia, w puppy kleszcze najczęściej są na szyi czyli w partiach golonych, na uchu od spodu i w pachwinach.
  8. No wiesz, za krótka sierść po prostu naraża pudla na problemy ze zdrowiem. Ten puch to jego ochrona przed upałem, przed zimnem, przed promieniowaniem UV. Tego nie da ci żadne "ubranko" poza naturalną zadbaną wełną. Trzeba wybrać miedzy wygoda właściciela a wygodą psa. Moje najlepiej się czują w długiej szacie dobrze rozczesanej, pod spodem ich futro jest chłodne, w federale tyle nie potrafią wytrzymać , skóra się o wiele szybciej przegrzana. I z długością szaty chodzi o miejsca szczególnie narażone czyli głowę, stawy, klatkę piersiową. Dlatego lew jest tak wygodny :)
  9. Dokładnie, pudel bez dłuższej sierści to nie jest pudel :) Natomiast federał jest o wiele bardziej wymagający niż lew. To co najbardziej na co dzień jest uciążliwe to łapska, klatka piersiowa. Długi włos się wiąże i przeczesuje co kilka dni. Łapska trzeba w taka burą pogodę wycierać, często wręcz wymyć pod spacerze i wysuszyć. A łatwiej to zrobic jak jest tylko kulka na stawach.
  10. aneta

    co to za hodowca ?

    W ogłoszeniu są kradzione zdjęcia !!! Rzekomy tatuś na zdjęciu to fińska suka ! Niestety mimo zgłoszeń oszustwa niektóre portale (np. alegratka) mają to w d....pie -( Niektóre usunęły w przeciągu 24 h.
  11. Z nowinek starszych MONA LIZA Trójkolorowa Kokarda , córka CAREWICZA ROSJI ukończyła w pięknym stylu Championat Młodzieży (potwierdzony dyplomem z ZG ZK) i w Będzinie od p. J. Matyasa otrzymała pierwsze dorosłe CWC :) To na dobrą wróżbę, bo starsza siostra, Regina, swoje pierwsze CAC i CACIB ma właśnie od p. Matyasa :) REGINA VICTORIA FORTUNATA 12 lutego 2012 w Rzeszowie dodała do kolekcji 11-ty cACIB :) i ładny pucharek na półce za Zw. Rasy :) A z nowinek młodszych [IMG]http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s320x320/425496_280693231997086_100001692342568_692811_61768770_n.jpg[/IMG] Około 20 kwietnia jak wszystko dobrze pójdzie będą szczeniaki po CAREWICZ ROSJI Czarna Fuga x PRINCESS PENELOPE from Amber of Queen Romance (Carewicz - Ch,Pl., Ch,.Mł, badania PRA genetyczne - wolny, Penelopa - Int.Ch, Ch.Pl. Rum. Srb, badania genetyczne po ojcu, objawowe po matce z wynikiem wolna)
  12. No tak, Wiktor też mi kiedyś pomógł (!)
  13. To wam przynajmniej na pociechę szkołę odwołali, nie trzeba zrywać się rano. U nas nie mają zamiaru -( A dziś przez cały dzień było -15 , w nocy mi woda zamarzła w rurach doprowadzajacych (!)
  14. aneta

    Rózia

    [quote name='Equus']Gratuluję również! Miło tak sobie zobaczyć że da się mieć dziecko i psa, a nie że jak się pojawi dziecko to się szuka dla psa nowego domu (znajomi koleżanki właśnie postanowili się pozbyć psa z powodu ciąży...)[/QUOTE] W przekonaniu ludzi ciąża i pies to wyrok dla czterołapego ... wywalić .... Dawniej lud mieszkał w jednej chacie, ba w jednym pomieszczeniu z bydlęciem domowym (!) Dzieci chowały się dosłownie na podściółce w oborach, chlewikach, w budach. Teraz w imię "higieny" psa należy się pozbyć. W efekcie wyrastają pokolenia alergików. Owszem zwierzę stanowi realny problem zdrowotny dla ciąży i dziecka. I to przekonanie mogło się stąd wziąć że ludzie nie wiedzieli, ze zwierzaka należy szczepić, odrobaczyć, że choroby odzwierzęce to nie fatum tylko "robaczki" którym po prostu można zapobiec żeby nie przeniosły się na dzieci a przed ciążą można się zaszczepić w kierunku groźnych chorób w tym odzwierzęcych. U mnie też jak wyszłam za mąż i dowiedzieli się że jestem w ciąży to co niektórzy byli pewni że pozbędę się psów - no przecież jak to sobie wyobrażam ! Jestem w ciąży a w domu sa dalej psy !!! Całą ciążę mnie wygrzały, a potem najlepszą strażniczką zasikanej pieluszki była moja Panthera która znalazła sobie miejsce pod łóżeczkiem i sygnalizowała niewygodny problem przed Wiktorem :) Jak młody zaczął chorować to pierwszy lekarz alergolog kazał się pozbyć psów - no bo na pewno winne są psy ! Tak bez badań i testów ! Zmieniłam lekarza no i się okazało że dziecko jest uczulone .... ale na pyłki i roztocza. Ale to wyszło dopiero podczas testów po 7 roku życia. Bo panią doktor zainteresowało, że są to jednak choroby typowo okresowe i mające takie same objawy (od marca do czerwca i od października do listopada) a nie ciągłe. Monias - a tak wogule gratuluję synka :):):)
  15. [quote name='Equus']Heh nie myślałam że można o takie rzeczy tu czepiać. Choć kiedyś już zwrócono mi uwagę, że głaszcze psa nogą, że to niedopuszczalne bo mu pogardę okazuję... a i jeszcze moja komenda do wchodzenia do klatki to "buda" i też kiedyś usłyszałam "jak tak można do psa mówić" ;)[/QUOTE] To ja nieraz też dostałam prawie op...rz że "kopię" psa ! A przepraszam, czym się różni przesunięcie psa ręką od przesunięcia psa nogą oprócz oszczędzania własnego kręgosłupa ? Dla psa to prawie bez różnicy, a wręcz przesunięcie psa nogą jest lepsze niż schylanie się nad zwierzęciem które dla psa jest wręcz sytuacją mogącą stworzyć zagrożenie. Moje też rozumią komendę "do budy" i "na miejsce" jednoznacznie ;) Kierunek posłanie. Eeh... te komentarze pseudomiłośników ... a potem te same osoby które rzucają gromami za przesuniecie psa nogą w imię "miłości" do swojego zwierzaka pozwalają na "szczeniaczki" bo "piesek chciał" albo "suczka chciała" bo inaczej "sfiksuje" ...
  16. Zdjątko jest po prostu superaśne :):):)
  17. Klub Pudla wydaje kalendarz, osoby zainteresowane proszone są o kontakt z klubem, od tego zależy nakład i cena
  18. Carewicz zwiewał w kierunku drzwi ale po prostu nie zdążył .....
  19. No u nas wczoraj to samo, tylko przez przypadek mąż zostawił torbę w domu na podłedze w której miał śliwki w czekoladzie, zostały się same papierki i po 2 h śliczne brązowe plamy po całym domu, w tym pranie pościeli bo akurat mu się "odbiło" na kołdrze -( Masakra
  20. W adopcjach to b.rzadkie że są szczeniaki ... Byle nie poszli do pseudo bo to jest niestety dla wielu najprostsza droga -( a potem te psy lądują na tym forum - o ile zdążą i mają szczęście trafić na forum .....
  21. No fakt, masz szczęście że nie zdecydowałaś się na czarnucha od Iwony tylko na małego (!) A co do bulgotu to właśnie był przed chwilą na moich kolanach - Regina ostatnio bywała sama i nabrała przekonania, że moje kolana, mój wolny bok to tylko i wyłącznie jej miejsce i przestawia mamusię. Czarka się boi bo ten trzyma twardą łapą stado, ale i jemu mruczy.
  22. Energy nie fajnie że zerwała drugie, ale będzie dobrze, co tam, musi być dobrze i nie ma gadania (!) Natomiast nie boję się, że Kaja będzie po rekowalescencji rozpuszczona, ona już dyryguje właścicielką ;) Co do chrząstski to dawałam 1/2 dziennie do jedzenia.
  23. aneta

    pudle szukaja domu

    [quote name='Martyna-Gdy'][URL]http://allegro.pl/pudel-toy-i1908136574.html[/URL] nie chce nic mówić,ale to mi wygląda dziwnie.. ta miska,zdjęcie,cena.. hm[/QUOTE] Martyna to przeciez sztandarowe ogłoszenie pseudo (!) - to przez takich de..li masz te wszystkie bidy do adopcji - z daleka wionie że to typowa rozmnażalnia na ilość co pół roku bo mają nie tylko "pundle" ale i inne "rasowe" ..... psy karmione odpadkami żeby tylko przeżyły i szczyle sprzedawane byle stanęły na łapy w wieku 4 tyg żeby zarobić i wcisnąć naiwnym, że to "super okazja toy pudel" - i potem tragedia dotyka nieszczęsne psie istoty powołane do zycia dla forsy i kupione z głupoty :angryy: bo to ani toy ani nawet pudel .... Oby ta ustawa zrobiła czystkę z tymi :angryy::angryy::angryy: Ps - delikwent handluje różnymi "rasowymi - okazja tanio" - czytaj kundelkami jakie za darmo czekają w schroniskach -( Bo wiesz jak ma stojącą sierść i klapnięte uszy to pudel, jak rudy i ma przylegającą to cocker, a jak krótką to sznaucer albo pinczer ....
  24. A mi wpadło do głowy coś czym wyciągałam Pantherę jak siadły jej stawy w wieku 15 lat. Teoretycznie nie miała chodzić a po 2 msc wróciła jej energia i kondycja że zaczęła skakac i biegac. Kuracja to była chrząstka rekina - taka z apteki + tran z kwasami DHA.
  25. [quote name='Equus']No właśnie ogólnie to się boję, że jak się nie jest znanym i uznanym hodowcą i nie ma się znajomości to można liczyć tylko na "odpady" :([/QUOTE] Po prostu troszkę doświadczenia żeby się nie dać wyrolować :) I szczęścia żeby było wszystko ok bo cień ryzyka zawsze istnieje. Doświadczenie a chociażby małe obeznanie w temacie pozwala jednak to ryzyko zminimalizować do setnych a nawet tysięcznych procenta :)
×
×
  • Create New...