Jump to content
Dogomania

aneta

Members
  • Posts

    2573
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aneta

  1. Nawet nie wiedziałam ,że zamknęli już KW dla Ogarów. Ale z bajeczką że "rodowód sobie Państwo wyrobią jak będą chcieli" kupują ludzie z pseudo .. .tak samo ludzie się nabierają na "X-ty z miotu" albo "a metryką to 2000 a bez to 500" - i jeszcze naiwne ludziska się cieszą że dali się oszukać ....
  2. [quote name='zaginiona sara'] Podczas badania psów rzadko który wet sprawdzi tatuaż, to daje oszustom wielkie pole do popisu, badań dna nie ma obowiązkowych. Moja koleżanka miała propozycję wyrobienia rodowodu pieskowi w typie, który był wzięty z koszmarnych warunków.... Nie było to problemem.[/QUOTE] Ciekawa jestem który wet się tak podkłada żeby nie sprawdzić w rodowodzie i na psie zgodnści tatuażu ... mi w każdym razie sprawdzali aż za dokładnie :):):) Bo robiło to 2-ch zanim pobrali próbkę do laboratorium :) Nie sprawdzenie = ryzyko utraty uprawnień do badań a to oznacza stratę kasy, i to sporej. A z tym wyrobieniem rodowodu - to niby na jakiej podstawie ZK ma go wyrobić ??? Nie powiem, ja sie przynajmniej kilka razy do roku spotykam z ludźmi którzy właśnie twierdzą, że im ktos powiedział żeby sobie wyrobili rodowód bo piesek jest piękny :) Co więcej takie osoby przychodza wyrabiać ten "rodowód" do związku ! I tu się okazuje że koniec marzeń - nie ma metryki, nie ma rodowodu. Rodowód to POTWIERDZENIE pochodzenia do IV pokolenia włącznie z takimi danymi jak nr ksiąg rodowodowych. Natomiast istnieje taka sprawa jak KW - Księga Wstępna - jest ona otwarta tylko dla psów w typie ras polskich , są to gończy polski, ogar polski, chart polski, owczarek podhalański (już z wyłączeniem PON-a) - jeżeli ktoś sie z takim pieskiem zgłosi do ZK ot po oględzinach może zostać wpisany warunkowo do ZK na warunkach wstępnych a ostateczną weryfikacją jest pierwsze potomstwo. Jeżeli jest prawidłowe (a wiemy że np. górale trzymają podhalany zachowując w pełni wzorzec rasy dbając tylko o walory użytkowe czyli czystą biel, anatomię, gabaryty) to szczeniaki otrzymują metryki.
  3. [quote name='zaginiona sara']Pseudohodowla to również hodowla psów z tytułami i rodowodami ale odchowywanych w gorszych warunkach niż niejedna hodowla domowa. [/QUOTE] Hodowla - tylko i wyłącznie gdy mamy jakieś dążenie w pracy nad rasą a to jest tylko i wyłącznie w przypadku psów rasowych = rodowodowych. I w takim aspekcie tego zdania się z Tobą zgadzam :) W Polsce mamy zarejestrowanych 99 % Hodowli które możemy nazwać domowymi bo w mieszkaniu, w domu przebywają 1-2 suczki rodowodowe z uprawnieniami posiadające 1-2 x w życiu suczki rasowe = rodowodowe szczeniaki :) 1 % to duże Hodowle po częsci kennelowe posiadające ale posiadające też tylko i wyłącznie szczenięta rasowe. Trzymanie suczki "rasowej" i jej mnożenie chociażby w najlepszych warunkach jest co o najwyżej pseudohodowlą w warunkach domowych ;)
  4. Dam jeden przykład odnośnie pomówień "podkładania". Chihuahua - najmniejsza rasa w której mamy z jednej strony największa śmiertelność młodych i ku zdumieniu wielu - jest to rasa jak sie okazuje bardzo plenna ! Problemem jest odchowanie młodych - są osoby które mają śmiertelność 2-5 % a w innych hodowlach śmiertelność wynosi nawet 50 %. W każdym momencie osoba która ma podejrzenia podłożenia MA PRAWO zażądać badań genetycznych. I w związku z takim postulatem są już wykonywane badania o ustalenie rodzicielstwa. Co do zarzutów warunków panujących w hodowlach. Nabywając psa trzeba zawsze pamiętać o 3 zasadach które muszą być spełnione: - po pierwsze pełna dokumentacja która wyklucza nam zakup szczeniaka nierasowego bądź po osobnikach wadliwych często jak się okazuje zdyskwalifikowanych (!) z hodowli lub potomstwie takiego psa wadliwego (!) - jakość - zawsze ma się prawo odmówić zakupu szczeniaka gdy okaze się niezgodny z ofertą, nabywca ma pełne prawo zapoznać się z opinią osób trzecich w tym osób z komisji, innych hodowców, ma pełne prawo przeczytać i otrzymać protokól przeglądu miotu. Nabywając psa na wystawy nie oszukujmy się - takiego psa nie znajdziemy w pierwszej hodowli na jaką się natkniemy (chyba ze akurat to będzie ta najlepsza ;) ) - tam liczy się jakość pary rodzicielskiej i jej pochodznie, tytuły rodziców i antenatów i doświadczenie hodowlane są nie 100% ale jednak rękojmią że nabyty szczeniak będzie spełniał pewne kryteria. - warunki - szczeniaka powinno się brać z domu od matki chociażby po to aby zobaczyć jak dorastało, wygodne kupowanie "z dojazdem" powinno mieć miejsce ewentualnie w sytuacjach nielicznych gdy wiemy że źródło nabycia jest pewne w każdym aspekcie, kilometraż zaś przekracza możliwości (zagranica, drugi koniec Polski, inne aspekty w tym zdrowotne np. problemy motoryki ruchu osoby zainteresowanej) . Ktoś kto życzy sobie "dostawę do domu" mieszkając często w tym samym mieście to jakieś nieporozumienie ! Są to wytyczne którymi jakby się kierował kazdy zainteresowany to pseudo by upadły albo musiałyby znaczenie poprawić poziom (czyli przestałoby się opłacać trzymać fabryki psów !) , niestety osoby które się u mnie dopytują maja tylko jeden wzgląd "tanio" - i nie potrafią zrozumieć że "tanio" często = baaaaardzo drogo -( Widzą cenę zakupu ale nie wiedza za co płacą ! A że szczeniak rasowy za 2000 jest często dużo tańszy niż ten "rasowy" za 400 zł okazuje się w ciągu pierwszego roku utrzymania pieska. Gdy w przypadku pierwszego nabywca najczęściej ponosi koszty samego wyżywienia + np. zapisania się do ZK to w przypadku drugiego często leczenie zaniedbań powoduje szybkie pozostawienie różnicy w cenie u weterynarzy , wykonania szczepień , leczenia, wychowania do "rzekomego" wieku ... Poruszony w temacie "toy pudelek" zapewne miał jakieś 4 tyg ,,,, takich "toy" z racji siedzenia w rasie pudel znam niestety pełno, kupują takiego "toy" za 800 złotych a wyrasta pseudopudel-PON, a rodowodowa nieduża miniatura z kompletem szczepień w tym samym czasie do nabycia za 1200 złotych jest "za droga" .... Takich osób jest jeszcze pelno -( Na szczęście niektórzy już myślą i pytają.
  5. Cała Foczka :) A wiesz czemu ? Bo u mnie była taka sama siostrzyczka po Pusiku ;) I mówiłam na nią Foka, Foczka, super szata gęsta jak futro foki i grubas niesamowity !
  6. A ja tylko dodam Znajdźcie mi takiego Dobrego Samarytanina który : kupi suke za 2000 zeta zrobi jej badania - PRA, Lux Pat, HD a to jest koszt nawet i drugie 2 tys, w laboratoriach i u osób upoważnionych do tych badań (a nie w zwykłym gabinecie gdzie nie mają upoważnień), znajdzie właściciela repa który ma również przebadanego an wszystko reproduktora i który użyczy go (może nawet bez opłaty bo to drugi Dobry Samarytanin !!!) do krycia "bez" żeby biedni maluczcy mogli nabyć tanio super pieska wychowa starannie miot szczepiąc, socjalizując itd ponosząc wszelkie koszty 2 x szczepiąc (jedna szczepionka to zaledwie 50-70 zł) , odrobaczając, karmiąc profesjonalną karmą do 8 - mego tygodnia I SPRZEDAWAĆ BĘDZIE SZCZENIAKI ZA 200 ZETA !!! żeby dobrzy ludzie kupili i "nie przepłacili" JAK MI ZNAJDZIECIE TAKIE CUDO TO WTEDY MOŻE ZACZNĘ PRZEKONYWAĆ DO PSEUDO !!!
  7. Hodowla = tylko i wyłącznie szczeniaki rasowe = rodowodowe gdzie dodatkowo dba się o poziom a nie mnoży się bo ma się psa i sukę z papierami. Hodowla dba o rozwój , zdrowie i prawidłowy dobór par rodzicielskich aby szczeniaki były zdrowe, piękne i prawidłowej psychiki zachowując wszystkie aspekty rasy. Metryka szczeniaka = zbadane predyspozycje rodziców - a to nie tylko wygląd ale też zdrowie, psychika i predyspozycje ! Nie każdy szczeniak rodzący się w miocie papierowym nadaje się do dalszej hodowli - rozmnażanie więc "metrykowego" z "metrykowym" bez papierów = kundle bo mamy zero weryfikacji w zakresie prawidłowej psychiki, predyspozycji, zdrowia i anatomii. Tak więc wymówka, że "jedyny" i "wypielęgnowany miot" nie jest dla mnie usprawiedliwieniem. Może suka albo/i pies to dysplastycy, albo z poważną wadą która zaowocuje w drastyczny sposób u potomstwa, albo co jest b.prawdopodobne krycie nastąpiło wskutek braku wiedzy i weryfikacji w taki sposób że szczeniaki urodzą się kalekami ! Takich przypadków jest multum ! Rodzą się kaleki bo ludzie nie wiedzą dlaczego ich pies nie może mieć rasowego potomstwa ! Nie mają pojęcia o zasadach doboru -( A wymówka "bo nie miałem czasu i kasy na wystawy" jest oszustwem - jezeli ktoś twierdzi że ma suke rodowodową za kupe kasy, a wymówką jest że nie ma 3 dni na wystawy które można zrobić w dogodnym terminie i 300 złotych na opłacenie ich to nie ma bata - jest duuuuży haczyk ! Nie ma 3 dni na wystawy a stać go na odchowanie małych 8 tygodni ? Nie ma 300 zł a stać go żeby wyłożyć wielokrotność sumy kosztów wystaw ! Cesarka zależy do terminu (a tu suka nie wybiera dobodnego dla nas tylk odla siebie np, środek długiego weekendu i to o północy) jednokrotnie przebija koszty wystaw wraz z dalekimi dojazdami, salonami fryzjerskimi i kosmetykami ! Ale często "rasowa" okazuje się że ma "papiery" a jeżeli nawet ma metrykę to może dostała gdzieś dyskwalifikację -(-(-( Każde rozmnożenie suki poza papierami niezależnie od idei przyświecającej takiemu miotowi to tylko i wyłącznie pseudohodowla mająca w konsekwencji niszczenie rasy (jeżeli suka jest w typie czy nawet ma "metrykę") i gatunku (im więcej psów to pogarsza się drastycznie ogólny stan bytowy gatunku). Jakby to odemnie zależało to bym wysadziła takie kary za każde rozmnożenie suki bez statusu żeby każdy pożałował swojej ignorancji tematu - na rzecz schroniska oczywiście gdzie niestety te psy najczęściej lądują. I uważam że skoro ktoś produkuje szczeniaki to niech je potem utrzymuje na poziomie (personel, opieka weterynarza, media, wyżywienie i pielęgnacja) i to na poziomie godnym nas ludzi a nie w przepełnionych boksach gdzie psy giną rozrywane przez głodnych towarzyszy niedoli albo u cioci na wsi na metrowym łańcuchu niezależnie od pogody w skwar i mróz często nawet bez budy -(.
  8. aneta

    Mioty 2011

    A po Rozie już sprzedane ? Bo mi się wydaje że jeszcze został ładniutki piesek. Wrzuć w wyszukiwarkę "dewwhite"
  9. [quote name='Itske']My też nie :-) Panienkabubu - chodzi mi o to, że sytem nie pokazuje mnie jako osoby zarejestrowanej tylko po zalogowaniu uprzejmie mi proponuje "zarejestruj" - jakby cały czas namawia mnie do tej rejestracji :-), z dop też dostalam potwierdzenie chętnie znowu obejrzę Twoje pięknoty :-)[/QUOTE] Ooooooooooooooo skąd ja to znam ???? Przemiła Pani poradziła mi zmianę systemu w moim kompie ;) Musisz niestety sprawdzić z innego komputera, od koleżanki przechodzę bez problemu.
  10. Wczoraj w końcu wysłałam papiery dla mojej REGINY VICTORII FORTUNATY :) 9 CACIB w przeciągu rok + 2 msc z 4 krajów :) Mogłam wysłać wniosek już po Katowicach gdzie mała dostała czasowy res CACIB po interce ale poczekałam do Łodzi i się udało zrobić warunki na samych czystych wnioskach :) Teraz tylko czekam kiedy będzie rozpatrzony i kiedy dojdzie :)
  11. Mała wystawa a były zgłoszona stawka jak na jakiejś międzynarodówce :) "Tylko" 4 duże morele, 2 od Lilki i 2 z Omne Trinum Perfectum. Natomiast Timur mieszka sobie u swoich Państwa :) Pojechał jakiś tydzień góra 2 przed wystawą jak mnie pamięć nie myli.
  12. Jest jedna więc będzie rosła jak na drożdżach jak babeczka :)
  13. KWPR IX grupy - Bytom 2011 sędzia - Istvan Csik MONA LIZA Trójkolorwa Kokarda (sire - CAREWICZ ROSJI Czarna Fuga) N.Szcz w Rasie, III BIS Szczeniat :):):) [IMG]http://www.czarnafuga.republika.pl/bytom2011_liza.jpg[/IMG] Gratulacje !!!
  14. Niestety czy się posikuje czy nie to już sprawa indywidualna. Natomiast faktem jest, że po Carewiczu widać, że w okolicy jest jakaś "pachnąca" panna, w okresach spokoju wysika się raz, a są ewidentnie dni (i to widać bo jest to kilka dni o zmieniającym się natężeniu) gdzie wręcz musi zaznaczyć wszystko co się tylko da.
  15. Mój nie sikał po sobie do .... pierwszego krycia, potem zaczął bo zaczęły go interesować znakowania terenu. Więc poszła w ruch maszynka i ma teraz męską fryzurkę. Kąpanie łap co tydzień mnie nie ineterowało. Natomiast znam takie, że kąpane dzień wcześniej już "pachną" bo zasikują się niestety -(
  16. Jak pies leje w domu to śmierdzi jak każde siury, niezależenie czy pies czy suka ... Dlatego najważniejsze jest wychowanie żeby nie było to "normą". Miejsce co załatwiania potrzeb jest na trawce. A to, że każdemu zdarzyć się może ... to przecież tylko żywy organizm i czasem nie wytrzymuje.
  17. Nie jestem pewna na 100% ale podobno są przyjmowane zgłoszenia za pośrednictwem oddziału, zapraszam wszystkich wahających się do podjęcia kroków w celu pokazania swoich pupili :) Wystawa jak co roku powinna być udana :)
  18. Regina jak Regina, ale jej włascicielce odbiło, na szczęście młoda stanęła na wysokości zadania :) Ona kocha wystawy :) Zachowuje się na nich zupełnie inaczej niż w domu.
  19. A z wystawowych doniesień Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Łodzi 08-05-2011 sędzia Zeliko Gajic (Slowenia) REGINA VICTORIA FORTUNATA Czarna Fuga - 9-ty CACIB który bez żadnych już wątpliwości kończy nam międzynarodowego Championa :):):) 9 x CACIB od sędziów z Polski (x 2), Slowenii, Serbii, Brazylii, Słowacji, Luxemburga, Rosji, Rumunii zdobyte w 4 krajach oraz 3 res CACIB (w tym, 2 res po Interchampionie) od sędziów z Irlandii, Hiszpanii oraz Czech zdobyte w przeciągu + 12 msc . Na wystawie przezentowano tez psy z mojej linii DERICK BLACK od Pana Waldemara otrzymał CACIB i zakończył Championat (ojciec - DAGOBAH Czarna Fuga, matka po ORKIST Czarna Fuga) XXL Etruria Polonia (toy pudel, prawnuczka DAGOBAH Czarna Fuga) - N.Junior i zakończony Ch.Młodziezy
  20. Equus - Madzia za to co robi dla psów nie dostanie chyba już odemnie nawet za masakryczną fryzurę. Ale swoją drogą Madzia troche na łapkach byś im więcej zostawiła -( A z rodzinnych doniesień na Czarnej Fudze ;)
  21. Wszystkiego Najlepszego dla Córeczki :):):):):):):):):)
  22. Wszelkie uwagi na temat problemów najlepiej zgłaszać pisemnie do Biura Oddziału - po to aby w przyszłym roku obyło się bez nich. Co do tych co nie zapłacili, Białystok rozwiązał sprawę drastycznie - na stronie oddziału widnieje oficjalna czarna lista ...
  23. Wszystkiego Najlepszego Dla Hektorka od kuzyna i kuzyneczek !!!
  24. Podpisuje się pod Izą. Psa do dogoterapii nie można mieć z przypadku. Musisz wybrać szczeniaka o specyficznych predyspozycjach, pewnego, db reagujacego na bodźce. I nie możesz niestety patrzeć na cenę. Może się okazać, że w miocie jest pet za 500 zł ale on nie spełni wymagań ale jego siostra/brat za 2,000 będą po prostu idealnym psem do tego zajęcia. I tu musisz b.mądrze zadecydować. To fantastyczna rasa w której ludzie zapominają że grzywek to też pies (!) i wymaga normalnego podejścia, z tym że bardziej z wyczuciem ale jak najbardziej konsekwentnego. Włos możesz skracać - grunt, żeby robić to z rozsądkiem. Co do argumentu sterylki - u mnie hierarchia przyszłych właścicieli jest 1 - przyszli zdecydowani wystawcy szanujący psy 2 - ludzie którzy psa/sukę wysterylizują/wykastrują zapewniając dobry dom 3 - dobry dom Jak ktos mi wyjeżdża że sunie na pewno będzie rozmnażał to do widzenia na dzień dobry ! Takich nie chcę ! Życzę powodzenia !
×
×
  • Create New...