Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

tak, rzeczywiście na malamuta jest za malutka. mi zawsze trudno ocenic wielkośc psa tylko tak po zdjeciach, ale uważniej sie przypatrzyłam temu gdzie ty prawdopodobnie jestes;) i teraz widze ze jest malutka ;)

coż, badz co bądz, na pewno pólnocny pies i zimowy ;)

a ten facet ktory ci ja oddał to on prowadził ta pseudo? czy sie nią tylko opiekował po wyciągnieciu jej stamtąd?

psinę masz urocza,ostatnio zakochałam sie w takich psiakach, od czasu jak zajmowalam sie malamutem:D
a fredzia przypadkiem nie chciał zjeść na początku? bo tak na jakims zdjeciu było widac;P

  • Replies 245
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mamanabank']ponieważ "mały gad" nie zachwycił się nową zabawką, uczeń czarnoskiężnika przekazał ją na cele charytatywne dla 7 psów
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/211540-7-Psów-z-Łowicza-POTRZEBUJE-KARMY-i-DS!-Prosimy-o-Pomoc[/URL]!!!

Gdyby ktoś z miłośników fretek chciał zakupić taki sprzęt w okazyjnej cenie, prosimy o kontakt :-)

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=img3848e.jpg&res=medium[/IMG]

[/QUOTE]

przeglądam starsze posty gadzinki ;)

no coś ty, ze sie nei zachwycił takim fajnym hamakiem!? a to gadzina! :P i poszedł hamaczek na aukcji??

Posted

futrzaki niewdzięczne tak maja, moje też gardzą wszelkimi zabawkami, hamakami albo szybko pojawia się w nich wentylacja na ogon

Wczoraj przeczytałam jeszcze wieczorem świetne opowieści o łajkach w "Dziennikach kołymskich"

Posted (edited)

[quote name='blackgerl']
a ten facet ktory ci ja oddał to on prowadził ta pseudo? czy sie nią tylko opiekował po wyciągnieciu jej stamtąd? [/QUOTE]

Jego brat prowadzi/prowadził tą hodowlę. Trudno to nazwać opieką... Nica trafiła do mnie cała zapchlona i smierdząca.
[QUOTE]
a fredzia przypadkiem nie chciał zjeść na początku? bo tak na jakims zdjeciu było widac;P[/QUOTE]
Na początku tak, po ok 2 miesiącach(nie pamietam dokładnie) przyzwyczaili się do siebie. Teraz jej zachowanie można podciągnąć pod matkowanie. Zdjęcia to takie chyba zimowe szaleństwo, na ich sposób.

Edited by uczeń czarnoksieżnika
Posted

[quote name='blackgerl']przeglądam starsze posty gadzinki ;)

no coś ty, ze sie nei zachwycił takim fajnym hamakiem!? a to gadzina! :P i poszedł hamaczek na aukcji??[/QUOTE]

Masz rację, gad jakich mało. Wybrałem najładniejszy ze wszystkich a on totalnie to olał :(
Nie, jeszcze nie został sprzedany...

Posted

ech, gdybym miała jakieś stworzonko ktore by sie tam zmieściło to bym od razu wzieła , bo mi sie strasznei podoba ten hamak ;) ale to nie dla psów;)

dobrze ze ten brat przyprowadził ci psa, chociaż go oszczędził. a nie probowałes gdzieś tego zglosic? tej pseudo? ze mas zpodejrzenia? czy raczej nie bawisz sie w takie akcje?

fredzio pewno miał stracha przez ten czas na początku, ze zostanie daniem głownym na obiadek :) dobrze ze sie polbiły :)

Posted

Zgłosić bym zgłosił, ale niestety nie mam żadnej informacji gdzie ta "hodowla" się znajduje... Tak jak pisałem, próbowałem ją odnaleźć ale niestety bezskutecznie :(
Młody nigdy nie bał się nici. Jest odważnym kawalerem, jak jakiś psiak go zdenerwuje to nie ma przebacz. Będzie tak kombinował, żeby tylko go dziabnąć :D

Posted

Dawno mnie nie było....kiedy będa wyniki kobiety roku 2011?? Kasia sie nie chwaliła....Nie jestem pewna czy w Okolicy Suchodołu za Tarczynem nie ma pseudohodowli pólnocniaków, zrobi się ciepejm, pojadę tam do przyjaciółki na działkę i poszukam..

Posted

[quote name='sajlana']Dawno mnie nie było....kiedy będa wyniki kobiety roku 2011?? Kasia sie nie chwaliła....Nie jestem pewna czy w Okolicy Suchodołu za Tarczynem nie ma pseudohodowli pólnocniaków, zrobi się ciepejm, pojadę tam do przyjaciółki na działkę i poszukam..[/QUOTE]
Wyniki już były, niestety Kasia nie wygrała :(

Posted

[quote name='uczeń czarnoksieżnika']Zgłosić bym zgłosił, ale niestety nie mam żadnej informacji gdzie ta "hodowla" się znajduje... Tak jak pisałem, próbowałem ją odnaleźć ale niestety bezskutecznie
:(
Młody nigdy nie bał się nici. Jest odważnym kawalerem, jak jakiś psiak go zdenerwuje to nie ma przebacz. Będzie tak kombinował, żeby tylko go dziabnąć :D[/QUOTE]
ech, tak to jest z tymi pseudo.... ciezko znaleśc a jak dochodzi co do czego okazuej sie ze prawie pod nosem sie kryją :( u mnie pod sieradzem też było takie pseudo..... nikt nie wiedział:( ale dobrze ze juz zlikwidowane, oby sie cholerstwwo nie odrodziło, bo już baby sie odgrażały!

przepraszam ze tak drązę, ale jestem ciekawa, czy to było tak ze coś z niki było nie tak i im już nie słuzyła w pseudo, czy brat is epo prostu nad nia zlitował i ją oddał? przepraszam moze gdzieś pisąłes już na ten temat, ale ja nie wyłapałam...

Posted

tak, to zawsze dobry pomysł, ja korzystałam z pomocy sdopcje husky i dziewczzyna z łodzi bardoz mi pomogła, zresztą od malamutów tez ;) a jak tam na wiosne, zwierzaki szaleją? czy majądeprechę przesileniową? ;)

Posted

Młody ma takiego powera, że aż wytrzymać się nie da :D wszędzie go pełno. Na spacery nie wychodzimy, chyba że wieczorem jak już się chłodniej robi...nie lubi upałów. Z Nicą wczoraj zrobiliśmy sobie mały wypad do znajomych. Ok 10-14 km. Ja mało co płuc nie wyplułem a to suczysko nawet zadyszki nie dostała :D

Posted

hehe, przegoniła cie troche ;) przy takim psie łatwo zadbać o kondycje ;) wiesz, ona na pewno miała na myslu tylko i wyłacznie twoje zdorwie i dobro ;) wcale nei chciałą ci pokazać ze nei masz kondycji :P co tam takie 10 km- to rozgrzewka (dla niej ;) )

Posted

[quote name='blackgerl']hehe, przegoniła cie troche ;) przy takim psie łatwo zadbać o kondycje ;) wiesz, ona na pewno miała na myslu tylko i wyłacznie twoje zdorwie i dobro ;) wcale nei chciałą ci pokazać ze nei masz kondycji :P co tam takie 10 km- to rozgrzewka (dla niej ;) )[/QUOTE]
Hehe pewnie tak :D teraz mam uraz do roweru :)

Posted

Takk..a ja co wyjdę z moim kundlem przed blok to widzę kobietę z huskowatym czy malamtowatym psem na krótkiej smyczy w kolczatce na spacerku dookoła bloku ....zaznaczę że zwierzę wyglada jak nie wyżyta bestia a owa kobieta ledwo trzyma się na nogach :roll:

Jak tam Fredryk?

Posted

może lepiej niech nie przeciąga, bo z opisu wynika, że wariatka...bądź ostro szurnięta...nie wiadomo co sierściuchowi za to by zrobiła...

Posted

niestety taka prawda, większość ludzi decyduje się na haszczaki bo są piękne. Nie wiedząc nic o ich charakterze. Myślą że da się je od razu ułożyć jak owczarka...paranoja. Fredy chyba za dużo łyka wiosennego powietrza i strasznie mu się udziela po tym. Pokój prawie zrujnowany. Co dzień inne szkody. Chyba nie lubi monotonii i dlatego za każdym razem co innego pada jego ofiarą...hehe gałgan jeden, puści mnie z torbami.

  • 3 weeks later...
Posted

przepraszam za nieobecność. Niestety fotkami zniszczeń nie dysponuję :(
W łapki młodego wpadły wszystkie kwiaty co stały na parapecie, jedna roleta, firanki, kabel od ładowarki do telefonu, większość nici zabawek, książka, buty siostry i dwa wazony...prawie jak tornado :D Najbardziej mi się oberwało za buty :( no ale co zrobić, taka ich natura...chociaż śmiesznie w domu jest. No i nudzić się nie można :D :D :D :D

Posted

co racja to racja z takimi gałganami nudzić sie nie można
moje za najlepszy dowcip ostatnio uważają sikanie do butów, najlepiej tych wysokich górskich bo nie widac na pierwszy rzut oka,
ale przechodziliśmy juz wiele faz destrukcji otoczenia, kiedyś w pośpiechu założyłam letnią sukienkę i... dobrze ze odwróciłam się zobaczyć czy na plecach leży ok, a tam DzIURA, to musiała byc bardzo smaczna sukienka

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...