BUDRYSEK Posted May 12, 2011 Author Posted May 12, 2011 niestety nie mam dobrych wiesci :( wczoraj po jedzonku znowu pojawila sie biegunka :( rano tez byla, teraz na razie nie Quote
Iljova Posted May 12, 2011 Posted May 12, 2011 Niech Ci się uda tak jak Tobiemu walcz z całych sił, wygraj ta walkę :) Quote
zuzlikowa Posted May 12, 2011 Posted May 12, 2011 [quote name='Biedroneczka']Na jakie konto można wpłacać pieniądze i jaki podać tytuł przelewu? Za dużo nie przeleję, tylko 20zł :oops:[/QUOTE] Dziękujemy bardzo... konto jest w pierwszym poście, ale wstawiam i tutaj: [B]BERNARDYN Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych[/B] 98-100 Łask, Anielin 51 Bank PKO SA, nr konta: 18 1240 3288 1111 0010 2985 8304 [COLOR=red]koniecznie z dopiskiem w tytule: "na leczenie Pascala z Żywca" [/COLOR] Quote
zuzlikowa Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [quote name='BUDRYSEK']niestety nie mam dobrych wiesci :( wczoraj po jedzonku znowu pojawila sie biegunka :( rano tez byla, teraz na razie nie[/QUOTE] Sytuacja Pascala jest bardzo poważna i dynamiczna bardzo!... i prawdę powiedziawszy, może zbliżać się moment, gdy bardzo poważnie będziemy musieli rozważać kwestię podjecia ostatecznych decyzji... jednak jeszcze nie dzisiaj, bo Pascal jest pod wnikliwą i bieżącą uwagą... decyzje podejmowane sa na bieżąco na podstawie aktualnych wyników i obserwacji psiaka!... lekarz prowadzaca bardzo zaangażowała się osobiście w pomoc Pascalowi... [B]Dynamika sytuacji Pascala jest niezwykła, podobnie jak decyzji podejmowanych w oparciu o aktualny stan psa![/B] Dziś jeszcze rano trwała gorąca linia co do ustalenia szans Pascala i ew. dalszego postępowania ( nie je samodzielnie, choć bardzo by chciał, jelita zupełnie nie pracują, nawet białko w czystej postaci, przelatuje nie dając jakiegokolwiek "pożywienia" dla organizmu, parametry krwi mają tendencje do silnego rozchwiania z ogólnym wskazaniem na stopniowe pogarszanie się... nie karmiony dożylnie, będzie cierpiał i "zjadał" już nic nie mający do zaoferowania organizm...w tym stanie nie ma szansy na wyjście z lecznicy... stan ogólny organizmu jest bardzo drastyczny- silne wycieńczenie... przy jednoczesnym nieprawdopodobnym, zdumiewającym zachowaniu psa- wesołym, otwartym, ciekawskim życia). Podjęto decyzję o wykonaniu laparotomi z biopsją i wysłaniu wycinka do Niemiec... podjęto ją mimo świadomości jak poważny i zagrażający życiu Pascala może to być zabieg... ale wydawało się, że jest to jedyny sposób, by odrzucić diagnozę o nowotworze i skoncentrować się( podjąć próbę na skoncentrowaniu się) na leczeniu już jednoznacznie bardzo ciężkiego i przewlekłego stanu zapalnego jelit!... też bardzo poważnego, ale być może dającego jeszcze szansę temu psiakowi! ...jednak w trakcie pisania tego postu dostałam informację:[B] Pascal wszystkich ponownie zaskoczył... i dał nadzieję- zrobił pięknie uformowaną kupę![/B] Decyzja o otwieraniu go została cofnięta... [B]być może nareszcie jego jelita powoli zaczynają "ruszać"... [/B]nie ma sensu robienia tak inwazyjnego badania dla samego badania![B] [SIZE=3]Bardzo potrzebne i kciuki wszystkie... i ogromne jeszcze pieniądze... doba w lecznicy(leczenie plus szpitalik) to ok. 120zł... Błagam... wykorzystajmy każdą szansę dla tego psiaka[/SIZE][/B]! [B][SIZE=3]Walczy o siebie i on z nieprawdopodobną wręcz ufnością... walczą zaangażowani bardzo lekarze... pomóżmy im! Edit: [/SIZE][/B][SIZE=3]Muszę sprostować powyższą informację: [/SIZE]... doba w lecznicy to średnio ok. 120zł...i to jedynie koszt leków i środków podawanych Pascalowi( koszty te mogą nieco spaść lub też wzrosnąć w zależności od ceny podawanych psiakowi leków i srodków używanych w badaniach)... z innych kosztów lecznica zrezygnowała! Dziękujemy bardzo...w swoim imieniu, bo Pascal na miejscu, każdą minutą osobiście dziękuje lekarce opiekującej się nim i pozostałym pracownikom...każdym spojrzeniem pokazuje jak bardzo im wierzy i ufa! Quote
zuzlikowa Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 Bardzo proszę... jeśli macie trochę czasu- [B]zaproście wiecej osób na wątek Pascala![/B] Najbliższe godziny, dni będą dla niego decydujące...[B] Pascal zdumiewa swoją radosną otwartością i siłą...[/B] lecz bez naszej pomocy, nie poradzi sobie sam! Quote
zuzlikowa Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [quote name='agngaw']Wysłałam wsparcie. Trzymam kciuki za Pascala![/QUOTE] Dziękuję... bardzo! Dziś jest bardzo ciężki dzień... bardzo rozchwiany emocjonalnie dzień- od rozpaczy, po pojawiającą się nadzieję... Pascal to niezwykły psiak... niezwykły w swej niepozorności i ogromnej wierze w ... nie wiem już w co, ale wiem, ze musi być to coś dobrego, bo tylko taki psiak może być wesoły, ciekawski, przymilny, otwarty!...i nie wiem skąd tę siłę, optymizm i wiarę ten psiak czerpie! Może wie więcej niż my? Quote
Iljova Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 Pascalku trzymam za Ciebie kciuki, wysyłam ogromną ilość pozytywnej energii. Trzymaj się psiaczku. Quote
zuzlikowa Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [SIZE=3]Muszę sprostować powyższą informację: [/SIZE]... doba w lecznicy to średnio ok. 120zł..[B].i to jedynie koszt leków i środków podawanych Pascalowi[/B]( koszty te mogą nieco spaść lub też wzrosnąć w zależności od ceny podawanych psiakowi leków i srodków używanych w badaniach)... [B]z innych kosztów lecznica zrezygnowała![/B] [B][SIZE=3] Dziękujemy bardzo... [/SIZE][/B]w swoim imieniu, bo Pascal na miejscu, każdą minutą osobiście dziękuje lekarce opiekującej się nim i pozostałym pracownikom...każdym spojrzeniem pokazuje jak bardzo im wierzy i ufa! Quote
zuzlikowa Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 Jeśli utrzyma się obecna tendencja i potwierdzi się, że jelita Pascala "zaskoczyły", [B]to przed nami 3/ 4 tygodniowy okres intensywnej antybiotykoterapii oraz podawania sterydów z jednoczesnym szukaniem..ustalaniem jakie pokarmy wchłaniane będą przez jelita Pascala![/B] Trochę będzie przypominać to znowu metodę prób i błędów, ale tu nie ma już innej możliwości- trzeba znaleźć pokarm, który pozwoli Pascalowi bezpiecznie funkcjonować, nabrać trochę masy i utrzymać nadal w tak zadziwiająco dobrej kondycji psychicznej. Niestety łatwo obliczyć jak wielkie koszty za tym idą... ogromne, nawet przy tak niezwykle przychylnym potraktowaniu tego psiaka przez lecznicę! ...wiem to wszystko...wiem jak trudne bedzie zebranie takiej kwoty, jednak- wybaczcie, nie potrafię nie mieć ogromnej nadziei, że dzisiejsza koopa Pascala, to najwspanialsza informacja. Przysięgłam sobie, że dziś już nie dam wiary żadnej nowej wiadomości, która nie będzie niosła optymizmu... dziś już wyczerpał się mój limit na złe wiadomości! Quote
zuzlikowa Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [quote name='BUDRYSEK']zuzliku dobrze,ze Cie mam :)[/QUOTE] hahaha... ciekawy, kto kogo?:cool3:... i kto się bardziej cieszy?:cool3::evil_lol: .[B]..niech to będzie Pascalik! [/B]Oczywiście wszystkie info...mniej lub bardziej składnie i kompetentnie na FB także powrzucalam i zaktualizowałam notatki...[B] Na dziś już emocje moje nadwyrężone, wymagają regeneracji, więc Pascal trzymaj się i jedynie ciudne (choc nawet śmierdzace, byle uformowane jak bozia przykazała będą!) niespodzianki do wiadomości przyjmuję! Z poleceń ciotek korzystać proszę... i bez fanaberii bezkształtnych proszę zrezygnować! [/B][quote name='cyga-fryga']Pascal spinamy pośladki i zdrowiejemy!!![/QUOTE] Quote
Aimez_moi Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 Pascal czuje, ze z Nim jestesmy..... moze to glupie ale ja w to wierze..... Quote
Iljova Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [quote name='Aimez_moi']Pascal czuje, ze z Nim jestesmy..... moze to glupie ale ja w to wierze.....[/QUOTE] ****************************************************** To wcale nie takie głupie :-) Pascalku przygody czekają na Ciebie :-).... Quote
zuzlikowa Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 BUDRYSEK była u Pascala... za moment, jak dotrze do kompa, powstawia konkretne i szczegółowe informacje, fotki( tak mi się wydaje, że także, ale tu nie jestem pewna), scany... Pascalek był na spacerku... schudł- waży 15, 60kg... zdjęcia RTG ujawniły, że [B]został postrzelony-[/B] znaleziono 3 śruty, ten podskórny został wyjęty, pozostałe, znajdujące się głębiej zostawiono. Jeszcze dzisiaj nie zrobił koopy. Tyle na razie, a resztę przekaże zaraz BUDRYSEK. Quote
Iljova Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 Pascalku słoneczko najdroższe, kochane serduszko, jak bardzo Cię skrzywdzono, zamiast kochać i drapać za uszkiem. Tyle złego Cię w życiu spotkało i jeszcze ten śrut jakby było mało :-( Tak bardzo pragnę przez czas cały Abyś wyzdrowiaj i miał w końcu domek wspaniały. Quote
Lolalola Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 Witaj Pascalku........przepraszam,ze nie odwiedzam czesto,ale nie moge i koniec i przykro mi:(............. ja oferowalam tez swoje perfumy i wiem,ze mialam juz przeslac tydzien temu fote i info,ale nie mialam czasu i glowy zupelnie..........cioteczki poczekajcie jeszcze chwile i wybaczcie zwloke,wierze,ze Pascal da rade i jeszcze bedziemy na niego zbierac pieniazki dlatego jak tylko sie odrobie ze swoimi rzeczami wysle perfumy..........trzymaj sie Slonko tymczasem,na pewno Ci sie uda,zobacz jak cioteczki walcza o Ciebie!!!! Quote
Aimez_moi Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 Pascal.......ja tak mysle.....czuje to wszystko...... A perfumy....dawaj to moze jeszcze damy rade..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.