luka1 Posted June 15, 2011 Author Posted June 15, 2011 na stronie schroniska doczytałam się, że nadano mu imię Filip. Pewnie że lepsze niż Rudy. Quote
luka1 Posted June 30, 2011 Author Posted June 30, 2011 niestety, lato nie przyniosło zmian w życiu Filipa. A teraz nawet nie mam o nim wiadomości od osoby, która czasem wyprowadza go na spacer. Czemu ludzie są tak wredni? Quote
BasiaD Posted July 1, 2011 Posted July 1, 2011 Filipku wracaj na początek prosić cioteczki o domek!! Quote
luka1 Posted July 3, 2011 Author Posted July 3, 2011 [url]http://www.youtube.com/watch?v=5wkTMvCxJwA&feature=autoplay&list=AV4oVf-d_DwKBwchYNfS_x6I8uWUT3DfDm&index=7&playnext=7[/url] Quote
luka1 Posted July 6, 2011 Author Posted July 6, 2011 z uporem maniaka wracam do Filipa. Czy jest ktoś z Warszawskich wolontariuszy bywających na Paluchu? Może jakieś wiadomości ktoś by doniósł? Quote
BasiaD Posted July 8, 2011 Posted July 8, 2011 Filipku wracaj na pierwzą stronkę prosić cioteczki o domek!!!! Quote
luka1 Posted July 10, 2011 Author Posted July 10, 2011 w takie dni, gdy żar leje z nieba, moje psy szukają cienia i leniwie rozciągnięte nie wychylają nosów spod krzaków. Filip musi siedzieć w rozgrzanym boksie i czekać lepszy czas. Quote
BasiaD Posted July 10, 2011 Posted July 10, 2011 ON już się dosyć nasiedział..Najwyższa pora zmienić miejscówkę..Podnoszę Niunia na początek niech go domeczek wypatrzy.... Quote
luka1 Posted July 11, 2011 Author Posted July 11, 2011 [url]http://www.youtube.com/watch?v=zKr1LMMxiTM&feature=related[/url] Quote
BasiaD Posted July 15, 2011 Posted July 15, 2011 Podnoszę Filipka na 1 stronkę..On tak bardzo potrzebuje domku..I tak bardzo prosi.cioteczki..Do góry Niuniu, przypomnaj o sobie.. Quote
luka1 Posted July 16, 2011 Author Posted July 16, 2011 [quote name='luka1'][url]http://www.youtube.com/watch?v=zKr1LMMxiTM&feature=related[/url][/QUOTE] Wklejam ten filmik w nadziei, że ktoś kto zobaczy warunki w jakich te psiaki siedzą , zlituje sie nad Filipem. Paluch to nie jest kraina szczęśliwości. Tam miasto płaci za każdego psa - schronisku zależy więc by było ich jak najwięcej. To w jakich warunkach tam siedzą jest sprawą drugorzędną. Quote
Natussiaa Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 porobię mu ogłoszenia jescze dzisiaj jak dam rade lub jutro ;) Quote
luka1 Posted July 17, 2011 Author Posted July 17, 2011 Bardzo dziękuję, może kogoś zauroczy tak jak mnie. Quote
BasiaD Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 To taki uroczy Rudzik...Mnie też zauroczył, niestety jestem kociara i nie mam warunków na piesia, ale bardzo bym chiała żeby Filipek trafił wreszcie do swojego D O M K U ..... Quote
luka1 Posted July 17, 2011 Author Posted July 17, 2011 Basia ja jestem psio kocia. Psy chodzą dołem - koty górą i miedzy nimi. Pies na banerku, w twoim pospisie -Misio , już za TM Quote
BasiaD Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 Wiem że Miso (moby) już za TM..Ale tak mi smutno że udało mu się doczekać domku, to przecież mlody piesio...Wiesz ja nie mogę mieć psa ponieważ sma nie jestem w 100 % zdrowa i czasma zdarza mi się ż e nie mogę np. wyjść z domu..A piesek musi wychodzić, dlatego mam 2 koty.. W porównaniu z Tobą to też niewiele, ale mieszkam sama i nie bardzo mogę kogoś obarczać swoim zwierzyńcem..Poza tym moje mieszkanie nie jest specjalnie wielkie.. JAk patrzę na te wszystkie bidy dookoła to serce boli, ale te które są w moim domu też muszą mieć jakieś warunki..To są koty w potzrbie można powiedzieć, że zawdzięczają mi życie..Rudy ma już 11 lat, a małą chciano wyrzucić na ulicę na zimę ( ona ma tylko 4 ) i bardzo ciężko się u mnie klimatyzowała..Wprowadzanie nowego dorosłego kota do domu zawsze jest trudno i wbrew pozorom łatwiej i szybciej aklimatyzuja się te ze schroniska..Dorosłe koty naprawdę bardzo przeżywają taką sytuację i odreagowaują to dużym stresem..Rydy przuechał ze schronu do mojej Kici, którą miałam od maego i już po tygodniu chodził wszędzie..Ale za to zaraził ją najwperw wirusem a potem świerzbem i przez ponad rok musiałam biegać z obojgiem do weta, bo Kicia była z tych z mała odpornością..Rok temu odeszłą za TM, miała nowotwór prostnicy..Muiałam niestety się poddać, a była u mnie tylko przez 9 lat...A mała przyjechała we wrześniu z z "normalnego" domku, któremu się znudziła i chcieli ją wywalić na ulcę..POnad miesiąc siedziała w "cichym" pokoju, do dziś jak je i ja wchodzę to ona wychodzi..Bardzo ciężko zniosła zmianę domu, na szczęście jest zdrowa, chociaż nie ma żadnych szczepień ani książeczki zdrowia ( wprzeciwueństwi e do Rudego który przyjechał ze schronu) Czekam jescze na moment pójścia z nią do weta, bo po pierwsze widzę , że jest zdrowa a po drugie nie wiem jak się zachowa w gabinecie, czy czasem nie zacznie się na mnie rzucać..Oczyście jest wysterylizowana..TAk że na obecny moment nie bardzo mogę sobie pozwoilić na jakieś nowe zwierzę, szczególnie, ze straciłąm pracę..Ale za to pomagam na dogo ile mogę i chyba mam szczęśliwą rękę, bo zwierzaki którymi się zainteresuję jakoś trafiją na domki..Mam nadzieję, że nasz Rudasek też..Usiłowałam namówić na niego moją przyjaciółkę, która niedawno straciła podobnego piesia ale niestety dla nie jeszcze za wdzesnie...Trzymam bardzo mocno kciuki za Filipka....Jest urroczy.. Quote
luka1 Posted July 17, 2011 Author Posted July 17, 2011 no to liczę na Twoją szczęśliwą rękę. Powiem Ci, że mieszkanie ze zgrają kotów i psów jest czasem męczące. Czsem mam ich dość, ale jak przyjdą i popatrzą to jakoś serce mięknie i złość mi przechodzi na dzieciaki :evil_lol: Quote
BasiaD Posted July 18, 2011 Posted July 18, 2011 Ja też zdecydowanie lepiej toleruję gromadkę zwierzaków niż dzieciaków..A kasę to zawsze wysyłam na zwierzaki, jak mi ktoś zwraca uwagę że tyle jest potrzebujących dzieci np. to mówię, że ludzie mają wpływ na swoje życie a zwierzęta są bezbronne i skazane tylko na ludzką łaskę, napewno mniej osób pomaga zwierzakom niż ludziom..A jak tam naz Rudzik?? Filipku wskakuj na początek przypominać o sobie cioteczkom... Quote
BasiaD Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 Ja go stale mam przed oczami..TAk mi go szkoda..Temu piesowi nic więcej oprócz normalnego domku nie jest potrzebne..A na dogo nie takie pieski znajdowały domki...Domku znajdź się pliss.... Quote
BasiaD Posted July 20, 2011 Posted July 20, 2011 Filipku nie spadaj wracaj na poczatek prosić cioteczki o domek! Quote
luka1 Posted July 23, 2011 Author Posted July 23, 2011 Kontakt na razie na mnie. tel. 502 156 186 i mail [email][email protected][/email] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.