Alme i Armani- moje diabły wcielone

[lourdnes]

[quote name='Asiaczek']Zajrzyj do mnie, wstawiłam.... hohoho... tyle zdjęć:)

Pzdr.[/QUOTE]

Już oglądałam:) Mój ulubieniec Lansik był na spacerku :cool3: Erka w locie świetny fotostrzał ale Żelka bije fotkami na głowę .Te lewady są kapitalne :multi:

Za chwile maluchy.Niestety fotki marne bo kreciki to wyjątkowo kapryśne modele. Za nic miały moje starania i poruszały się szybciej od migawki aparatu. Mówiąc łagodnie kreciki miały sesje w poważaniu i z uporem maniaka odwracały sie do mnie ogonkiem...:angryy:

[lourdnes]

Jedyna księżniczka w tym towarzystwie
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s017.radikal.ru/i415/1206/dd/7b15adf1c571.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s48.radikal.ru/i122/1206/89/0be600b3df82.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s48.radikal.ru/i119/1206/82/3122274ae156.jpg[/IMG][/URL]

[lourdnes]

Królewicz nr 1 -z długim malowanym grzbietem
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s008.radikal.ru/i303/1206/f2/cedf9c455fb7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i009.radikal.ru/1206/21/cb5ea4763918.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i018.radikal.ru/1206/66/f93a7f5b07dd.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i038.radikal.ru/1206/4a/926ed5e627fb.jpg[/IMG][/URL]

[lourdnes]

Królewicz nr 2 -z całą kryzą
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s001.radikal.ru/i193/1206/b1/58015c572f1d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s019.radikal.ru/i630/1206/92/01b4c97218a0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s42.radikal.ru/i096/1206/42/f1b037fda53d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s57.radikal.ru/i158/1206/e9/871c6ed640bc.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s016.radikal.ru/i334/1206/0e/6aab613953a6.jpg[/IMG][/URL]

[lourdnes]

Królewicz nr 3 -kryza z łatką
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s45.radikal.ru/i108/1206/2b/ce7aee540472.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i020.radikal.ru/1206/29/dceef119a9e4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s017.radikal.ru/i422/1206/c9/5b446df7db95.jpg[/IMG][/URL]

[lourdnes]

Królewicz nr 4 - Kryza od prawej str w kształcie obroży
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s47.radikal.ru/i118/1206/63/e5e706eb0665.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s004.radikal.ru/i206/1206/99/88379fc1c371.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s59.radikal.ru/i163/1206/3a/655e64fbffad.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s010.radikal.ru/i314/1206/90/a09963634f10.jpg[/IMG][/URL]

[Zuza i Noddy]

Cudeńka, mam nadzieje, ze trafią do fajnych domków ;)

[Asiaczek]

Księżniczka buije je na głowę:) Piękna!

Cudowne rozłozenie bieli w tym miocie:) I łapcie i kryzy i strzałki.... tyle cudowności na raz!!!

pzdr.

[lourdnes]

[quote name='Zuza i Noddy']Cudeńka, mam nadzieje, ze trafią do fajnych domków ;)[/QUOTE]
Ja zabieram wszystkie :diabloti: do byle jakich domków nie oddam :mad:
Szkodniki jeszcze nie widzą na ślepka a juz psocą .Nie mogę się im nadziwić .Podhalany po urodzeniu są dużo mniej ruchliwe

[quote name='Asiaczek']Księżniczka buije je na głowę:) Piękna!

Cudowne rozłozenie bieli w tym miocie:) I łapcie i kryzy i strzałki.... tyle cudowności na raz!!!

pzdr.[/QUOTE]

Ja kocham malowane Basenji. Taki śliczny kolorowy miot ,ze jestem u Zielonej codziennie i siedzę przy maluchach oczadziała miłością :loveu::loveu::loveu:
Do tego jeszcze wszystkie maluchy mają po 4 malowane łapki i to wysoko- jak dla mnie bajka.Szkoda ,ze Mańki nie są tak cudnie malowane.Mania ma tylko 3 łapki.Ale co by nie mówić mimo ,że kocham wszystkie baski to moje paskudki najbardziej na świecie :multi::evil_lol::multi:

[Asiaczek]

Nie dziwię się, że siedzisz i podziwiasz:) Tez tak mam:)

pzdr.

[lourdnes]

[quote name='Asiaczek']Nie dziwię się, że siedzisz i podziwiasz:) Tez tak mam:)

pzdr.[/QUOTE]

Jestem zakochana w tych maluszkach.Są cudne:loveu::loveu::loveu: A jakie żarłoki. Dużo wiszą na cycku i rosną w oczach .Co przychodze rano to większe :cool3: Siły też im nie brakuje.Uparciuchy jak sobie uwidzą któryś cycek to walczą o niego jak zapaśnicy sumo :evil_lol:

[lourdnes]

Troszkę dzisiejszych fotek.Od rana był taki skwar ,że dosłownie zapiekanka .Nawet Baski nie dały rady prażyć sie dłużej niż 30 min

Widok na Barczewo z tarasu u Zielonej .
Teraz jestem tu codziennie- maluszki:loveu:-to przyciągnełam ze sobą swojego lapka i stąd wiecej fotek i mła w galerii :diabloti:

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s61.radikal.ru/i172/1206/90/b86fb9d5b5d3.jpg[/IMG][/URL]

Panoramka
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s002.radikal.ru/i199/1206/06/0c506e5ddcfd.jpg[/IMG][/URL]

Zachód z mojego ganku
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s019.radikal.ru/i621/1206/9d/125d3bf29c86.jpg[/IMG][/URL]

Poranna zapiekanka na polach
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s017.radikal.ru/i411/1206/a3/af4b0ae18ec6.jpg[/IMG][/URL]

Przydomowe brzozy
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s017.radikal.ru/i400/1206/26/8c6ade298805.jpg[/IMG][/URL]

[lourdnes]

Pepitek na ławie- tak się mościł ,że materac zjechał ale wciąż da się leżeć :)
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s001.radikal.ru/i195/1206/15/d625073342ec.jpg[/IMG][/URL]

Hanutek woli się smażyć na podjeździe w słońcu
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i038.radikal.ru/1206/da/684bc7db66cc.jpg[/IMG][/URL]

Bubu też
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i073.radikal.ru/1206/c1/937e6d6cd2a8.jpg[/IMG][/URL]

Pituś jeśli już się zdecyduje na słoneczko to tylko na miękkim
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s59.radikal.ru/i163/1206/5c/c7bcae461a63.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s017.radikal.ru/i404/1206/69/30e2ed21c6c0.jpg[/IMG][/URL]

[lourdnes]

Mania jak pozostali preferuje gorące kamuszki
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s017.radikal.ru/i409/1206/5b/11d426ccd2bf.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i037.radikal.ru/1206/db/629bc1e2b6a1.jpg[/IMG][/URL]

Bubu
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s005.radikal.ru/i210/1206/0b/9d1c6c9f9130.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://i051.radikal.ru/1206/f3/4bcaf5529966.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s018.radikal.ru/i502/1206/ad/fc0d8b8297d0.jpg[/IMG][/URL]

Trio -Mania, Maniuś i Pitek
[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s019.radikal.ru/i642/1206/bb/ad6d21d94536.jpg[/IMG][/URL]

[jamnicze]

Śliczne maluszki :loveu:, pogratuluj [B]zielonej[/B], bo pewnie teraz nie ma czasu do nas wpaść :)

A maluszki maja białe kolanka, oj Serek się nie wyprze swoich dzieci :evil_lol:

[Asiaczek]

[quote name='lourdnes']Jestem zakochana w tych maluszkach.Są cudne:loveu::loveu::loveu: A jakie żarłoki. Dużo wiszą na cycku i rosną w oczach .Co przychodze rano to większe :cool3: Siły też im nie brakuje.Uparciuchy jak sobie uwidzą któryś cycek to walczą o niego jak zapaśnicy sumo :evil_lol:[/QUOTE]
Hahaha, tak, Serek ma swój znak rozpoznawczy:)

Ja podejrzewam, że takie zapiekanie się na słońcu, to chyba ma sluzyc diecie...;) Bo Mania miała ciut za duzo ciałka, to teraz sobie je wysmazy na kamieniach:)

Pitek chyba najszczuplejszy z tego towarzystwa...?
[url]http://s019.radikal.ru/i642/1206/bb/ad6d21d94536.jpg[/url]

W radio podawali, ża taka równikowa pogoda (ten charakterystyczny zapach słońca) ma trwać do połowy tygodnia. A potem - ochlodzenie...

Pzdr.

[lourdnes]

[quote name='jamnicze']Śliczne maluszki :loveu:, pogratuluj [B]zielonej[/B], bo pewnie teraz nie ma czasu do nas wpaść :)

A maluszki maja białe kolanka, oj Serek się nie wyprze swoich dzieci :evil_lol:[/QUOTE]
Na pewno się nie wyprze- wszystkie podstemplował równo
Zielona zajęta. Teraz się udziela w kilku miejscach na raz to ma pełne rece roboty a ja pilnuje maluszków to mam też kompa :evil_lol:
[quote name='Asiaczek']Hahaha, tak, Serek ma swój znak rozpoznawczy:)

Ja podejrzewam, że takie zapiekanie się na słońcu, to chyba ma sluzyc diecie...;) Bo Mania miała ciut za duzo ciałka, to teraz sobie je wysmazy na kamieniach:)

Pitek chyba najszczuplejszy z tego towarzystwa...?
[URL]http://s019.radikal.ru/i642/1206/bb/ad6d21d94536.jpg[/URL]

W radio podawali, ża taka równikowa pogoda (ten charakterystyczny zapach słońca) ma trwać do połowy tygodnia. A potem - ochlodzenie...

Pzdr.[/QUOTE]
One długo na takim słonku nie wyleżą .Parę minut i czmychają w cień.
Z Maniutką już lepiej .Podhalany jedzą teraz w innym miejscu to nie ma dostępu do resztek jedzenia po nich i chudnie ;).
Z Pitkiem to chyba złudzenie -też jest okrąglutki.Najszczuplejszy obecnie jest Maniuś:diabloti:
U nas ta pogoda jest kapryśna jak stara baba .Raz tak rak siak i potrafi pare razy sie zminic w ciagu jednego dnia.Jest to wkurzające bo ja mam juz siano do koszenia a tu ciągle opady ...

[Cienka]

Moje na odwrót chwile się ochłodzą w cieniu a tak to cały boży dzień na słoneczku wywalone :)

[lourdnes]

[quote name='Cienka']Moje na odwrót chwile się ochłodzą w cieniu a tak to cały boży dzień na słoneczku wywalone :)[/QUOTE]

Moje ganiają od 7 rano do 19 teraz to są rozpuszczone.Trochę się pogrzeją a potem zajmują leżanki w cieniu. W sumie to znowu sie ochłodziło.Troche poganiają po łące a potem leżą w salonie przy drzwiach balkonowych żeby miec wszystko na oku ale zeby i w zadek było ciepło.Arystokracja :evil_lol:
Świrek u mnie był z Marzenką .Tym to dobrze- wlaśnie wrócili z Kanarów.Kanisa też z sobą przywieźli.Pewnie go dawno nie widziałaś.Zmienil maść- tak wypłowiał ,ze wygląda jak cappucino :cool3: Ja za to wziełam się za tresurę -rozpieszczonych jak dziadowski bicz -Mańków metodą Cesara Millana. Jestem na etapie leczenia ich z obsesji na punkcie kota :diabloti:Za to umieją juz leżeć, siadać , nie wchodzą do kuchni i w talerz kiedy jem oraz nie ekscytują się gdy otwieram drzwi na zawnątrz czy jak za oknem zaszczeka jakis pies.Mańka oduczam deptania po mnie kiedy śpimy oraz rozpychania się. Z nim jest trudniej bo ma charakter bardzo dominujący i początkowo walczylismy o przewodnictwo.Traktowal moje lóżko jako swoje legowisko i burczal na Manie a z czasem zacząl i na mnie i stąd wogóle zaczeliśmy pomysł z tresurą.Jestem pod wrażeniem jak te psy szybko się uczą.I wcale nie muszą miec paru tygodni życia żeby zacząć z nimi pracę np. siadać nauczyły się w ciągu godziny czy chodzić przy nodze czego nie robiły nigdy wcześniej .Tak naprawdę to największą trudność mam z przywołaniem ich gdy biegaja bez smyczy-zwłaszcza gdy na horyzoncie jest kot.Ale razem z Agnes pracujemy nad tym:cool3: A jak wasze szkodniki? Bede musiala sie do was wreszcie wybrac :)

[gosiaja]

ja swoje tez próbowałam szkolić ale póki mój tata ma inne poglądy że psu wszystko wolno to nie mam szans na jakiekolwiek szkolenie

[lourdnes]

[quote name='gosiaja']ja swoje tez próbowałam szkolić ale póki mój tata ma inne poglądy że psu wszystko wolno to nie mam szans na jakiekolwiek szkolenie[/QUOTE]

Ja do tej pory też miałam takie podejscie :oops: ale jak juz Manius zacząl na mnie w łóżku burkać a Zielona ostrzegała ,że do tego dojdzie -najpierw burkanie potem gryzienie- to na gryzienie nie czekałam.Panciu juz kiedyś kupił mi książke Millana to zabrałam sie za lekturę i aż sie włos na głowie jeży ile zrobiłam błędów wychowawczych :diabloti::diabloti::diabloti:. Wczoraj szkodniki miały spotkanie z kotem z odległości 1 m. Musiały siedziec przy nodze jak kot przechodził.Oba szkodniki trzęsły sie i piszczały ale nie wstały.Kot dumnie przeparadował i sobie poszedł.Dla Mańków to było ogromne przeżycie.Musiałyśmy z Agnes jeszcze z 5 min odczekać zanim mineła psia ekscytacja żeby móc iść dalej.Dziś nie odbył sie poranny spacer na smyczy bo od rana leje to Mańki pierwszy raz chodziły u Zielonej na bieżni :evil_lol:.Maniuś radził sobie lepiej od Mani .Na pierwszy raz pobiegały tylko po 5 min ale za to jak juz skończyliśmy to dopiero była radocha :evil_lol:Mańki dostały szaleju zabawowego .Teraz czekam na pogode.Jak przestanie padac to mamy do zaliczenia spacer po wsi ,gdzie za płotem szczekają psy sąsiadów.Mania tutaj jest grzeczniejsza za to Manius najchętniej by atakował.Wczoraj udało sie przejśc przy płotach na luźnej smyczy z lekką korekcją jesli któryś z Mańków chciał wyprzedzać. Musze przyznac ,że przy systematycznej konsekwencji Mańki robia wszystko jakby były wyszkolone od zawsze .Cesar w książce pisze ,że w kontakcie z psem 50% powinny stanowic ćwiczenia, 25% dyscyplina i 25% uczucia i w takiej kolejności.U mnie były tylko uczucia 100% i Manius uznał ,że on w domu rządzi.Do gości biegł pierwszy, na spacer pierwszy , do miski pierwszy itp a teraz musi czekać aż mu pozwole wyjśc z posłanka :evil_lol: Najpierw wybałuszal ślepia ze zdziwienia i robił obrażone miny ale teraz juz jest ok.Ojej ale sie rozpisałam ale to dlatego ,że jestem zadowolona ,ze cos mi zaczyna wychodzic :cool3:

[Cienka]

My też wylatujemy już w przyszły piątek tylko my turystyke bardziej aktywną preferujemy więc lecimy W góry na Słowację.

[gosiaja]

Trenuj z nimi to ja ze swoimi na szkolenie przyjade

[Buszki]

I ja ze swoimi :).

[lourdnes]

[quote name='Cienka']My też wylatujemy już w przyszły piątek tylko my turystyke bardziej aktywną preferujemy więc lecimy W góry na Słowację.[/QUOTE]
Ale wam też dobrze :) Byłam na Słowacji-piękna jest.Góry są cudne ale jednocześne jest tam wiele biedy.Przykro było patrzeć jak ludzie mieszkali w rozpadających sie domach i że w ogóle można tak żyć .Za to widoki zapierają dech w piersiach...Pojechałabym jeszcze raz :)

[quote name='gosiaja']Trenuj z nimi to ja ze swoimi na szkolenie przyjade[/QUOTE]

[quote name='Buszki']I ja ze swoimi :smile:.[/QUOTE]

Dzis mnie Maniek ugryzł na porannym spacerze.Ale to przez moje koty bez wyobraźni.Na wysokości stajni zaczeły do nas biec 2 koty- rudy Rambo i czarny Bonifacy.Byłam na spacerku z psami sama a dwa napalone na polowanie Basenji ciężko ogarnąć .W każdym razie wykonały polecenie " siad" z moją pomocą.I gdy już siedziały przy moich nogach kotom przyszło do głowy żeby do nas podejść sie połasić (niestety za późno to zauważyłam) .Nie muszę chyba sie rozwiajać w opisach jak to podziałało na oba psy.I na nic było a psiiik, a kyyyyżżżżżz !!!!.Gdy rudy kot był już pod szczęką Mani a ja wyciągnełam nogę żeby kota odepchnąć Baski uznały ,że czas DO ATAKU!!! Zakotłowało sie i poplątało,zdązyłam tylko wyciągnąć ręke ,którą upolował Maniuś zamiast kota .Należy tu zaznaczyc ,że kot ani myslal uciekać i jak przystało na Rambo gotów był walczyć. Prawdziwa porażka.Na szczęście dla zwierząt ucierpiałam tylko ja.Potem 20 min zajelo mi przywrócenie psów do równowagi .W sumie wszystko jest ok do czasu aż gdzies blisko nie pojawi sie kot.W pojedynke jak ćwiczymy z psami oddzielnie to są w stanie wysiedziec ale jak byłam z dwoma psami na raz to nie dalam rady rozdzielic sie żeby je upilnować i w sumie jestem zła ,że tak wyszło. Na razie uciekam- teraz czas na bieżnie :)