Starszy, ślepy FAWOR odnalazł swoich kochających ludzi! Już w DS w Poznaniu :)

[Borówka16]

[quote name='majqa'][B]Jaki jest obecnie stan kasy na Fawka? Tyle 457zł? Od tego chyba trzeba odjąć pieniążki za karmę?[/B][/QUOTE]
Tak, obecnie jest 457zł. Odjąć od tego trzeba 100zł na karmę (jak tylko dostanę nr konta), czyli wyjdzie, że mamy 357zł.

[Marycha35]

Ale to jest za pierwszą karmę, czyli jeszcze trzeba odjąć ok.70 zł ,jak pisała Madzik, za tę obecnie wtrynianą przez Fawinka. Tak czy nie?:);) .
Edit:
Źle, Borek, zrobiłaś czeski błąd, jest 4 5 7zł, a nie 4 7 5zł:) Czyli będzie mniej niż 300 stówki.

[tana]

Tak sobie myślę, że trzeba by było zrobić znowu badania krwi... już minął miesiąc od poprzednich badań. Może jutro mi się uda pójść, a jak nie to na poczatku przyszłego tygodnia. Mam takie dobre przeczucie, że będzie lepiej :) Fawek ma tak dużo energii i jest tak wesoły, że ja nie wierzę, że może być cokolwek nie tak ;) Poza tym mam wrażene, żę nasz Przyjaciel ciutkę lepiej widzi. Ale nie chcę zapeszać;) Faworrro obecnie śpiunka na plecach z kopytkami w górze :):):)

[Marycha35]

HURAAAAAA, Z KOPYTKAMI W GÓRZE:):):):):) Cudne wieści, Boszeeee, żeby on wzrok odzyskał:):):) Aniu, a dasz radę sama iść z Fawinką do weta? Tam do tego na Przybyszew.?

[tana]

Taaak spokojnie dam radę:) Do tego Pana z Przybyszew. ;) myślę, że całkiem to nie odzyska...ale żeby choć troszkę widział to i tak by bylo wspaniale :)

[Marycha35]

Jak coś daj znać:) Też bym chciała, żeby widział choć trochę:) Aniu a Fawko już dostaje tę drugą karmę, prawda? Kupy ok??;)

[tana]

Kupy supero:) Czasem zaliczamy mała wpadke kupową, ale myślę, że u Fawka stres tak czasem działa (tak jak pisałam już kiedyś jak go inny psiak zestresowłl). Już mniej mu dosmaczam gotowanym, bo ta nowa karma bardziej mu smakuje:) Oczy nieźle, chociaż czasem wypływa gęsta wydzielina, ale już nie ropna (o to też weta zapytam).
No i ważenie może też będzie ;) Ciekawe czy przytył troszkę nasz Przyjaciel.

[Marycha35]

Ale wpadka kupowa w domku????? Aniu zapytaj proszę o tę wydzielinę, dziwne... Pewnie jak Izuś wpadnie to podpowie o co jeszcze ewentualnie wypytać. Kasiorrra jest na badania jak coś:)

[Iljova]

Cześć kochany Fawoku i wszyscy pozostali :-)

[Marycha35]

Też kochani?????? I czy pozostali w jakiejś kolejności czy hurtem?????;):):):)

[majqa]

Super, że idziecie. Z tego, co czytam to tylko powtórka i porównanie tego, co było z nowymi wynikami (plus ewentualnie trzustka ale tu już pogadajcie sobie z doktorem skoro kupy są OK) i oczka (dokładne oględziny, może nowe leki?), aaa i wypytanie o prep. na stawy (i albo zakup albo pocudowanie żeby dany zdobyć może w lepszej cenie).

[Marycha35]

Nooooo, i wszystko jasne:):):) Dzięki Izuś:)

[tana]

A nieee nie w domku, na spacerku ;) Oczka niestety nie są idealne, ale ja myślę, że tu jeszcze czasu potrzeba na odbudowanie masy mięśniowej i tluszczyku na powiekach, bo nadal sie zapadają. Wolno Fawinka nabiera masy. Ale pamiętam, że Kreska też dlugo była chudziakiem. Około roku jej zajęło dojście do "siebie" czyli do wyglądu parówkowego ;)

[tana]

O.K Izuś:) A na stawy Fawek już wpiernicza ten preparat od madzika (witaminki i minerały z glukozaminą). To jeszcze o coś dodatkowego zapytać?

[Iljova]

[quote name='Marycha35']Też kochani?????? I czy pozostali w jakiejś kolejności czy hurtem?????;):):):)[/QUOTE]

Co za pytanie jasne że też kochani i Faworek napewno się ze mną zgodzi :)

[Marycha35]

Aaaa to luzik spoczko:) Iluś.

[Marycha35]

[quote name='tana']A nieee nie w domku, na spacerku ;) Oczka niestety nie są idealne, ale ja myślę, że tu jeszcze czasu potrzeba na odbudowanie masy mięśniowej i tluszczyku na powiekach, bo nadal sie zapadają. Wolno Fawinka nabiera masy. Ale pamiętam, że Kreska też dlugo była chudziakiem. Około roku jej zajęło dojście do "siebie" czyli do wyglądu parówkowego ;)[/QUOTE]
Hi, hi Kresia jako Hot Dog;)

[majqa]

[quote name='tana']O.K Izuś:) A na stawy Fawek już wpiernicza ten preparat od madzika (witaminki i minerały z glukozaminą). To jeszcze o coś dodatkowego zapytać?[/QUOTE]
A to po prostu podaj doktorowi nazwy i niech się odniesie, czy to jest wystarczające i już. Ci weci są b.OK, nie wpuszczają ludzi w puste koszty, byle tylko...

[Marycha35]

Oby nasza Fawinka zdrowy był i tył sobie spokojnie:)

[majqa]

To czego mu życzymy? Kilogramów? ;-)

[Marycha35]

Hi, noooooo:) DT ma na medal:) DZIĘKUJEMY:)

[majqa]

[quote name='Marycha35'](...) DT ma na medal:) DZIĘKUJEMY:)[/QUOTE]
Przyłączam się do podziękowań! Wielka ulga, że choć na tym wątku nie ma się o co martwić. :-)

[Borówka16]

[quote name='Marycha35']Ale to jest za pierwszą karmę, czyli jeszcze trzeba odjąć ok.70 zł ,jak pisała Madzik, za tę obecnie wtrynianą przez Fawinka. Tak czy nie?:);) .
Edit:
Źle, Borek, zrobiłaś czeski błąd, jest 4 5 7zł, a nie 4 7 5zł:) Czyli będzie mniej niż 300 stówki.[/QUOTE]
Oj, sorry, poprawiłam :oops: ;)
Tak, ale za tą drugą karmę nawet jeszcze rachunku nie mamy, więc póki co jej nie liczę :)

[quote name='tana']Tak sobie myślę, że trzeba by było zrobić znowu badania krwi... już minął miesiąc od poprzednich badań. Może jutro mi się uda pójść, a jak nie to na poczatku przyszłego tygodnia. Mam takie dobre przeczucie, że będzie lepiej :) Fawek ma tak dużo energii i jest tak wesoły, że ja nie wierzę, że może być cokolwek nie tak ;) Poza tym mam wrażene, żę nasz Przyjaciel ciutkę lepiej widzi. Ale nie chcę zapeszać;) Faworrro obecnie śpiunka na plecach z kopytkami w górze :):):)[/QUOTE]
Trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę! :)

***
Zamówiłam 1 pakiet dla Faworka na bazarku Temidy (30 ogł. koszt 5zł), właśnie robię przelew, więc muszę odjąć też to 5zł od skarpety Fawkowej.
Aaa...no i jeszcze jedna sprawa, mianowicie ja 13, a właściwie 14 wyjeżdżam, nie ma mnie do końca m-ca (18dni). Jak robimy w tym czasie z finansami Fawka? Ja nie będę miała dostępu do netu, nie będę mogła robić przelewów, zwrotów etc.

[majqa]

Może to, co jest przelać na konto Ani, jeśli Ania się zgodzi? Co pójdzie wydatkami Ania rozliczy i odliczy. Hm? Wrócisz, przejmiesz finanse.

[Borówka16]

[quote name='majqa']Może to, co jest przelać na konto Ani, jeśli Ania się zgodzi? Co pójdzie wydatkami Ania rozliczy i odliczy. Hm? Wrócisz, przejmiesz finanse.[/QUOTE]
Aneczko - dasz radę ? :)