Jump to content
Dogomania

Kilka pytań i problemów z urwisem :)


adik75

Recommended Posts

Może ktoś doradzi jak sobie poradzić z kilkoma problemami:

Rocky jest trochę zbyt rozpieszczony - od jakiegoś czasu minimalnie się to zmienia ale nadal nie jest wszystko tak jak powinno być.

1. Główny problem. Nagłe ugryzienie. Czasem wygląda to tak jakby bez powodu (on jakiś powód pewnie ma ale nie wiemy jaki z małżonką) nagle kogoś ugryzł. Mnie baardzo rzadko takie cos potykało, spotyka ale moją żonę częściej - np bawi się, wszystko jest ok i nagle jakby coś mu się nie spodobało i małżonkę gryzie (w sumie wielkiej krzywdy nie robi ale to nie ma znaczenia bo problem jest). O co może chodzić i jak temu zaradzić?

2. Nauczony jest załatwiania się na spacerze lub w domu na macie. Czasem jednak znaczy pewne miejsca (np buty, kosz na śmieci itp) i najlepiej, że robi to zawsze wtedy gdy nikt nie widzi (zazwyczaj w nocy)). Co z tym fantem można zrobić?

3. Gryzienie ulubionej zabawki (pluszaka). Z tą zabawką robi wszystko :) czyli "sprawy dorosłe" :), zabawy ale też gryzie pluszaka (uszy itd). Jak oduczyć go gryzienia tej maskotki bo ciągle trzeba ją szyć i wygląda już jak terminator :) (tyle że to jego ukochana zabawka)

Będę wdzięczny za jakieś wskazówki co robić/od czego zacząć.

Link to comment
Share on other sites

1. W jaki sposób gryzie? Tzn. po rękach, łapie za nogawki? W jakich sytuacjach? Tylko podczas zabawy?

2. Poczytaj tu: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/74718-Dlaczego-m%C3%B3j-2-letni-pies-sika-w-domu[/URL] , tak jak tam jest wspomniane, wyjściem może być kastracja psa.

3. A po co chcesz oduczać gryzienia tej zabawki? A co ma z tą zabawką robić? Ciesz się że gryzie tą zabawkę, a nie Twoje buty, kable czy dywany ;) Możesz mu kupić drugą taką samą zabawkę, albo bardzo podobną, może akurat je polubi, możesz też mu zabrać "terminatora", ale no, tak jak mówię - skoro się na nim wyżywa, to niech tam się z nim bawi, lepiej żeby tracił energię na gryzieniu zabawki niż na gryzieniu mebli.

Link to comment
Share on other sites

1. Ja też się spytam - jak gryzie?
Czy to jest po prostu "złapanie" za rękę, nogawkę itd bo nie dosięgnął np. zabawki, bardzo się cieszy i łapie za nogawkę itd
Czy może nagle podczas zabawy pokazuje zęby, ma "zły" wzrok i w tym momencie ugryzie?

2. Psiak dojrzewa i znaczy teren. Tak jak mówiła Karolina - poczytaj o tym.

3. Tu też zgadzam się z Karoliną - ciesz się że chłopak obgryza i zagryza zabawki!:) Pomyśl jakbyś wracał do domu i..... buty, kapcie itd pogryzione i tylko do wyrzucenia:)
Ciesz się że nie obgryza Ci mebli!!!:)
Moja suńcia bardzo "słodka" i "delikatna" ale..... jak tylko ktoś zostawił na tapczanie bluzę z guzikami albo z zamkiem ...... ona po cichutku kładła się obok ciucha i..... nie powiem ile bluz musiałam wyrzucić bo mała przerobiła zamki na sito:(:(
Dlatego ciesz się, że mały zajmuje się zabawką i nie jest "szkodnikiem" :):)

Link to comment
Share on other sites

1. Gryzie jak już to po rękach (palec).

2. To aż tak nie jest problematyczne ale myslałem że może jest jakiś sposób. Pies już dawno jest dorosły :) i domyślam się, że znaczy teren (zwłaszcza gdy czuje jakiś nowy, obcy zapach) - problem w tym jak go tego oduczyć jesli zawsze to robi wtedy gdy nikt nie widzi (chyba w nocy)

3. Hehe - takich zabawek ma 5 sztuk (takie same). Teraz zabawia się z numerem 3 więc jeszcze 2 nowe leżą w szafie, no ale skoro mówicie, że mam być zadowolony że tylko na zabawce się wyładowuje to ok :)

ad1. Z tym gryzieniem to czasem małżonka się go boi bo niby jest wszystko ok ale czasem taki "wybryk" powoduje, że człowiek przestaje być pewnym w relacjach z psem. Nikt go nigdy nie bił oczywiście ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adik75']
ad1. Z tym gryzieniem to czasem małżonka się go boi bo niby jest wszystko ok ale czasem taki "wybryk" powoduje, że człowiek przestaje być pewnym w relacjach z psem. Nikt go nigdy nie bił oczywiście ...[/QUOTE]
To niech małżonka da mu klapsa w zad , za takie zachowanie.I nie pisać mi tu proszę , że ręką się nie karci ... skoro ręka któa karmi , jest napoczynana , to ma prawo się bronić.

Musisz żonę przekonać , że strach w tym momencie , zdwaja agresje u waszego psa ... tak to jest agresywne zachowanie - samoobrona.

Małżonka czuje się niepewnie przy psie , boi się - pies to wyczuwa , również odczuwa strach/dyskomfort i nauczył się , że najłatwiej i najszybciej odgonić pancie , kąsając. Ciebie gryzie , bo tak się nauczył , jak was zwalczać.
Musicie oboje , bardzo konsekwentnie , kategorycznie i natychmiast ... pokazać , że używanie zębów wobec domowników , jest zakazane ... I proszę nie patrzeć kategoriami , że to taki mały , słodki piesek ..... jork , to pies jak każdy inny , typowy terrier , prostak , z charakterkiem ... szkoda że ludzie widzą w tej rasie tą zabawkowość , bo terier nigdy zabawkowy nie był i nie będzie.
Są to bardzo krnąbrne , uparte , zajadłe zwierzątka - bo tak zostały wyhodowane :) takie miały i mają być .. a my musimy to zaakceptować , wychowywać jak psa,a nie traktować jak maskotkę.

sama mam teriery :) te podobno największe bestie , co aorty w nocy wyrywają .... niemniej , żaden z moich psów , mam ich 6 , nigdy w życiu , nawet na mnie krzywo nie spojrzał , nie mówię już o warknięciu , bo o gryzieniu nie ma mowy ani możliwości.

Jak następnym razem , pies was ugryzie .... spójrzcie na tą sytuację , jak gdyby atakował was duży pies , taki kilkunastokilowy , obrażenia po ugryzieniu większego psa , faktycznie są większe .... ale jedno pies nie ma prawa gryźć , nawet taki 2 kilowy.
Tępić , karcić !!!! za każdy przejaw agresji.
Do gryzienia ma zabawki , w szafie ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...