Chili&Niko Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Nigdzie nie znalazłem podobnego tematu więc zakładam ;) Mianowicie mój czteromiesięczny "syncio" strasznie brudzi sobie szyję a raczej futro od pyska aż po brzuch. Ciągle jest albo mokre, albo tłuste :/ Staramy się z żoną wycierać go po każdym posiłku (ostatnio zakładamy mu śliniak) ale czysty może być góra przez jeden dzień po kąpaniu :) Wszystkie niufy tak mają?! A może macie na to jakąś radę?! Kombinowałem już z wysokością misek na stojaku ale nic to nie daje a średnio fajnie budzić się koło takiej "skarpety" kiedy włazi po cichu na łóżko ;) Quote
ania i negra Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Jak trochę odrośnie od ziemi to mu się powinno poprawić. To dzieciak jeszcze. Moja obecnie brudzi głównie kiedy się ślini. Sprawę załatwia ręcznik w pogotowiu, po każdym piciu wody jest wycierana i nie ma problemu, a przy jedzeniu raczej się nie brudzi, no chyba, że akurat trafi jej się jakaś ulubiona zupa ;) Quote
Chili&Niko Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 Czyli cierpliwość ;) Wcześniej mieliśmy suczkę Doga de Bordeaux i to dopiero była walka z wiatrakami :) Dzięki śliczne będziemy próbowali ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.