Figa Bez Maku Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Mam kłopoty z internetem skoro więc dobiłam się wreszcie na chwilkę..... Fiśka nadal troszeczkę plami..długo prawda?ale to już wyrażnie końcówka. teraz ( nie wiem jak długo) faza najgorsza a potem wreszcie pójdę do parku żeby pobiegałą. Biedna Fiśka ..spotkałą wczoraj jakąś chętną do zabawy suczkę ale musiałam trochę za nimi biegac i więc zabawa taka sobie. Dzisiaj znów rwała sie do biegania z górki i na górkę ale na skwerku było dużo psów i bałam się ją puścić. patrzyłą na mnie z wyrzutem..zupełnie nie rozumie dlaczego nie chopdzimy do parku i na PM ,dlaczego nie może bawic sie z pieskami..... A dzisiaj rano Magda zawróciła pod drzwi prawie z płaczem ,ze Hamer (pies dozorcy) przyczepił się do niej i jak ona pójdzie do szkoły...bo przecież Hamer może wpaść pod samochód. Wytłumaczyłam ,że Hamer mnie też odprowadzał kawałek i na ulicę już nie wszedł ..w końcu jednak nie jesteśmy Fiśką....;) Quote
Agnie Koty Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 a wiesz Haniu, własnie miałam pytać "Co z Fiśką?" No nic, teraz już macie z górki. :evil_lol: Quote
Figa Bez Maku Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Z górki..powiadasz?....:diabloti: Wczoraj Madzia powitała mnie okrzykiem: ale w szkole była afera! okazało się że Hamer polazł za nią do szkoły( przeszedł przez ulicę! jego pan kiedyś mnie przekonywał że Hamer NA PEWNO nic takiego NIGDY nie zrobi:diabloti: )...tam wczepił się w szlufki spodni łapkami, ( przy okazji rozpinając Madzi spodnie:cool1: )....po czym ( jak mówiła Magda) patrząc jej żałośnie i prosząco w oczy ....hmmmm zmolestował:crazyeye: Madzia musiała poprosić przechodzącą nauczycielkę o pomoc... pani przytrzymałą Hamera a Madzia wbiegła do szkoły... wieczorem Hamer kręcił sie pod naszą klatką...... Na szczęście Madzia bardziej była rozbawiona sytuacją niż przestraszona bo bardzo lubi i nie boi się Hamera ( cocker spaniel złocisty) , a on jest uroczym, łągodnym psem uwielbiającym dzieci....ale :shake: no i gdyby zrobił to jakiś ponury pies i agresywny na dodatek? To nie byłoby śmieszne tylko przerażające:shake: Quote
Figa Bez Maku Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 A ponieważ Madzia dzisiaj pojechała raniutko z wycieczką klasową do Krakowa to skoro już wstałam wcześniej podjechałam na PM.. tak wcześnie było całkiem pusto i Fiśnięta mogła wreszcie pobiegac luzem...była szczęśliwa:eviltong: ..tak bardzo ,że chyba będę musiała się poświęcić i odszaleć ją rano kiedy nie ma na PM psów...... Quote
Figa Bez Maku Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Ewuniu..a ja słyszałam :roll: ..,że psy potrafią oblegać nawet samochód stojący na parkingu ( oczywiście zdrapując przy okazji lakier pazurami:shake: ), szturmują drzwi wejściowe, wyją pod balkonem, gryzą się z rywalami pod oknem bogdanki..:mad: ..właściciele przeżywają prawdziwy koszmar..więc decydują sie na sterylkę ...ale są suki tak atrakcyjne ,że czasem to nie pomaga:cool3: Np. wyżlica Greta ..czyli miss parku..sprawia ,że ludzie jak widzą Gretę ( a jest ona po sterylce:evil_lol: )łapią nerwowo swoje samce na smycz i uciekają:diabloti: Quote
Agnie Koty Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 są to chyba tzw. suczki fatalne.... Takie Gildy w psiej skórze....:evil_lol: Quote
Puchatek Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 [quote name='Agnie Koty']są to chyba tzw. suczki fatalne.... Takie Gildy w psiej skórze....:evil_lol:[/quote] Sięgnąłem do słownika ponieważ nie "posiadam" tego języka i wg mnie brzmiałoby to "la chienne fatale" W odniesieniu do byłej hienki brzmi ciekawie.:evil_lol: Quote
Figa Bez Maku Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 ale na szczęście Fiśka nie jest aż tak fatale:cool3: :multi: Są gusta i guściki... zdarza się ,że pies ją zwęszy i daje się odwołać właścicielowi, a czasem ( i to te małe ratlerkopodobne) taki amant wyje wręcz za Fiśką:-o :cool1: A Greta jest naprawdę urocza, delikatna i łagodna.. pierwszy wyżeł do którego czuję autentyczną sympatię...i tez jest ze schroniska,,, Quote
Figa Bez Maku Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 Dzisiaj jak wracałyśmy z Fiśniętą z PM to na osiedlu spotkałyśmy Hamera.... jego pan zdziwił się ,że Hamcio polazł za Madzia do szkoły ale przynajmniej dowiedział się gdzie mu " w poniedziałek pies zginął":cool1: jednakże specjalnie się nie przejął jak Hamer maszerował za nami ( jakoś słuchał mnie i tylko obcałowywał Figę w policzki) i potem jak Hamcio maszerował za mną znów w stronę przystanku... tyle że jakoś ze mną nie próbował obściskiwania ( Hamer oczywiście:diabloti: ) i został na osiedlu:cool1: A wczoraj siedziałam sama bo mąż późno wrócił a Madzia byłą na wycieczce szkolnej w Krakowie ( nota bene spotkała tam przypadkiem dziewczynkę z Grodziska z którą razem chodziła na konie i która tez przyjechała na wycieczkę do Krakowa ze swoją klasą!). Fiśka przejęła się więc rolą psa stróżującego i o ile normalnie właściwie nie szczeka , czasem pomruczy jak słyszy podejrzane hałasy to wczoraj szczekała donośnie i wymownie za każdym podejrzanym szmerem na klatce schodowej... co za pies obowiązkowy...:shake: Quote
Agnie Koty Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 Hania, ludzie z Grodziska są wszędzie, :evil_lol: . Fiśka jest po prostu psem idealnym. A wczoraj mój mąż miał bliskie spotkanie z Kiwi, ale trochę był zdegustowany bo w trakcie wygłupów Kiwa wskoczyła do błotnistej kałuży. Zawsze miała takie ciągoty, pies błotny..... Quote
Figa Bez Maku Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 o masz... no i co no i co u Kiwi? Mówże:multi: Quote
Agnie Koty Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 Piotr nic więcej nie mówił, on w ogóle malo mówi, :oops: . Moja koleżanka zza siatki powiedziała mi, że ma nią oko. A jeżeli chodzi o psie sprawy to ja jej ufam niesamowicie. I całkowicie. Kurcze, no dobra, Hanka, napisze to. Oni tak nie oszaleli na punkcie Kiwi jak Wy. Ale jej jest tam dobrze. Bezpieczna jest, nażarta i wymiziana. Quote
Figa Bez Maku Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 No to prawidłowo:evil_lol: brak szaleństwa działa bardzo wychowawczo i pedagogicznie:diabloti: znaczy Kiwadło elastycznie i pragmatycznie podeszło do zmiany losu:D Quote
Agnie Koty Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 a ja wczoraj widziałam się z Fiśką. Smarkula, udaje że mnie nie pamięta, :evil_lol: .Zrobiłam kilka zdjęć, jeśli nie uda mi się ich wstawić dziś to jutro.... Quote
Figa Bez Maku Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 ee tam nie pamięta... witała się bardzo serdecznie:lol: i wylewnie:multi: a że nie piszczała jak odchodziłaś to chyba dobrze?:diabloti: Fiśka dostała od cioci Agnie pyszne ( wierzę w tej materii Fiśce bo sama nie próbowałam:diabloti: ) kosteczki czyszczące ząbki, a Madzia też jako opiekunka dostała śliczną bransoletkę:loveu: Figa w Grodzisku spotkała się z Bunią ( na przywitanie Fiśka z radości zsikała się na ulicę:crazyeye: :oops: )..razem poszły na długi spacerek nad rzeczkę...pluskały się w wodzie. Fidze chyba woda spodobałą się bardzo bo skakała tak ,że wujek Puchatek nie potrafił jej uchwycić i zdjęcia z wody są tylko Buśki, która statecznie przechadzała się po dnie :evil_lol: Ponieważ Fizia od tygodnia już nie plami, więc możliwe ,że najgorsze mamy za sobą ale jeszcze bardzo uważamy i nie bawimy się z każdym pieskiem. dziś poszłyśmy wreszcie do parku i Finia mogła pobrykac ze znajomą sunią Portą i kastratem Faberem:evil_lol: Quote
Puchatek Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Wstawię dzisiaj trochę zdjęć ale za parę godzin bo czasu na razie nie mam. Quote
Puchatek Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Fiśka w całej okazałości i ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_01.JPG[/IMG] Quote
Puchatek Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 A tu wypatruje smakola [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_02.JPG[/IMG] Quote
Puchatek Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Zmęczenie dopadło nawet ją [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_03.JPG[/IMG] Quote
Puchatek Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Ale upał [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_04.JPG[/IMG] Quote
Puchatek Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 I na koniec małe tarzanko w trawie [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_05.JPG[/IMG] Quote
Figa Bez Maku Posted June 12, 2007 Posted June 12, 2007 [quote name='Puchatek']Fiśka w całej okazałości i ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_01.JPG[/IMG][/QUOTE] ze złośliwym?:crazyeye: przymknęła oczka ze zmęczenia upałem.. złośliwość nie leży w jej naturze:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.