Jump to content
Dogomania

Figa W Afrykańskim Klimacie - JUZ SZCZESLIWA W SWOIM DOMKU!!!


Recommended Posts

Posted

Mam kłopoty z internetem skoro więc dobiłam się wreszcie na chwilkę.....
Fiśka nadal troszeczkę plami..długo prawda?ale to już wyrażnie końcówka. teraz ( nie wiem jak długo) faza najgorsza a potem wreszcie pójdę do parku żeby pobiegałą. Biedna Fiśka ..spotkałą wczoraj jakąś chętną do zabawy suczkę ale musiałam trochę za nimi biegac i więc zabawa taka sobie. Dzisiaj znów rwała sie do biegania z górki i na górkę ale na skwerku było dużo psów i bałam się ją puścić. patrzyłą na mnie z wyrzutem..zupełnie nie rozumie dlaczego nie chopdzimy do parku i na PM ,dlaczego nie może bawic sie z pieskami.....
A dzisiaj rano Magda zawróciła pod drzwi prawie z płaczem ,ze Hamer (pies dozorcy) przyczepił się do niej i jak ona pójdzie do szkoły...bo przecież Hamer może wpaść pod samochód. Wytłumaczyłam ,że Hamer mnie też odprowadzał kawałek i na ulicę już nie wszedł ..w końcu jednak nie jesteśmy Fiśką....;)

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Z górki..powiadasz?....:diabloti:
Wczoraj Madzia powitała mnie okrzykiem: ale w szkole była afera!
okazało się że Hamer polazł za nią do szkoły( przeszedł przez ulicę! jego pan kiedyś mnie przekonywał że Hamer NA PEWNO nic takiego NIGDY nie zrobi:diabloti: )...tam wczepił się w szlufki spodni łapkami, ( przy okazji rozpinając Madzi spodnie:cool1: )....po czym ( jak mówiła Magda) patrząc jej żałośnie i prosząco w oczy ....hmmmm zmolestował:crazyeye:
Madzia musiała poprosić przechodzącą nauczycielkę o pomoc... pani przytrzymałą Hamera a Madzia wbiegła do szkoły... wieczorem Hamer kręcił sie pod naszą klatką......
Na szczęście Madzia bardziej była rozbawiona sytuacją niż przestraszona bo bardzo lubi i nie boi się Hamera ( cocker spaniel złocisty) , a on jest uroczym, łągodnym psem uwielbiającym dzieci....ale :shake: no i gdyby zrobił to jakiś ponury pies i agresywny na dodatek? To nie byłoby śmieszne tylko przerażające:shake:

Posted

A ponieważ Madzia dzisiaj pojechała raniutko z wycieczką klasową do Krakowa to skoro już wstałam wcześniej podjechałam na PM.. tak wcześnie było całkiem pusto i Fiśnięta mogła wreszcie pobiegac luzem...była szczęśliwa:eviltong: ..tak bardzo ,że chyba będę musiała się poświęcić i odszaleć ją rano kiedy nie ma na PM psów......

Posted

Ewuniu..a ja słyszałam :roll: ..,że psy potrafią oblegać nawet samochód stojący na parkingu ( oczywiście zdrapując przy okazji lakier pazurami:shake: ), szturmują drzwi wejściowe, wyją pod balkonem, gryzą się z rywalami pod oknem bogdanki..:mad: ..właściciele przeżywają prawdziwy koszmar..więc decydują sie na sterylkę ...ale są suki tak atrakcyjne ,że czasem to nie pomaga:cool3: Np. wyżlica Greta ..czyli miss parku..sprawia ,że ludzie jak widzą Gretę ( a jest ona po sterylce:evil_lol: )łapią nerwowo swoje samce na smycz i uciekają:diabloti:

Posted

[quote name='Agnie Koty']są to chyba tzw. suczki fatalne.... Takie Gildy w psiej skórze....:evil_lol:[/quote]
Sięgnąłem do słownika ponieważ nie "posiadam" tego języka i wg mnie brzmiałoby to "la chienne fatale"
W odniesieniu do byłej hienki brzmi ciekawie.:evil_lol:

Posted

ale na szczęście Fiśka nie jest aż tak fatale:cool3: :multi:
Są gusta i guściki... zdarza się ,że pies ją zwęszy i daje się odwołać właścicielowi, a czasem ( i to te małe ratlerkopodobne) taki amant wyje wręcz za Fiśką:-o :cool1:
A Greta jest naprawdę urocza, delikatna i łagodna.. pierwszy wyżeł do którego czuję autentyczną sympatię...i tez jest ze schroniska,,,

Posted

Dzisiaj jak wracałyśmy z Fiśniętą z PM to na osiedlu spotkałyśmy Hamera.... jego pan zdziwił się ,że Hamcio polazł za Madzia do szkoły ale przynajmniej dowiedział się gdzie mu " w poniedziałek pies zginął":cool1: jednakże specjalnie się nie przejął jak Hamer maszerował za nami ( jakoś słuchał mnie i tylko obcałowywał Figę w policzki) i potem jak Hamcio maszerował za mną znów w stronę przystanku... tyle że jakoś ze mną nie próbował obściskiwania ( Hamer oczywiście:diabloti: ) i został na osiedlu:cool1:
A wczoraj siedziałam sama bo mąż późno wrócił a Madzia byłą na wycieczce szkolnej w Krakowie ( nota bene spotkała tam przypadkiem dziewczynkę z Grodziska z którą razem chodziła na konie i która tez przyjechała na wycieczkę do Krakowa ze swoją klasą!).
Fiśka przejęła się więc rolą psa stróżującego i o ile normalnie właściwie nie szczeka , czasem pomruczy jak słyszy podejrzane hałasy to wczoraj szczekała donośnie i wymownie za każdym podejrzanym szmerem na klatce schodowej... co za pies obowiązkowy...:shake:

Posted

Hania, ludzie z Grodziska są wszędzie, :evil_lol: .
Fiśka jest po prostu psem idealnym.
A wczoraj mój mąż miał bliskie spotkanie z Kiwi, ale trochę był zdegustowany bo w trakcie wygłupów Kiwa wskoczyła do błotnistej kałuży. Zawsze miała takie ciągoty, pies błotny.....

Posted

Piotr nic więcej nie mówił, on w ogóle malo mówi, :oops: .
Moja koleżanka zza siatki powiedziała mi, że ma nią oko. A jeżeli chodzi o psie sprawy to ja jej ufam niesamowicie. I całkowicie. Kurcze, no dobra, Hanka, napisze to. Oni tak nie oszaleli na punkcie Kiwi jak Wy. Ale jej jest tam dobrze. Bezpieczna jest, nażarta i wymiziana.

Posted

ee tam nie pamięta... witała się bardzo serdecznie:lol: i wylewnie:multi: a że nie piszczała jak odchodziłaś to chyba dobrze?:diabloti:
Fiśka dostała od cioci Agnie pyszne ( wierzę w tej materii Fiśce bo sama nie próbowałam:diabloti: ) kosteczki czyszczące ząbki, a Madzia też jako opiekunka dostała śliczną bransoletkę:loveu:
Figa w Grodzisku spotkała się z Bunią ( na przywitanie Fiśka z radości zsikała się na ulicę:crazyeye: :oops: )..razem poszły na długi spacerek nad rzeczkę...pluskały się w wodzie. Fidze chyba woda spodobałą się bardzo bo skakała tak ,że wujek Puchatek nie potrafił jej uchwycić i zdjęcia z wody są tylko Buśki, która statecznie przechadzała się po dnie :evil_lol:
Ponieważ Fizia od tygodnia już nie plami, więc możliwe ,że najgorsze mamy za sobą ale jeszcze bardzo uważamy i nie bawimy się z każdym pieskiem. dziś poszłyśmy wreszcie do parku i Finia mogła pobrykac ze znajomą sunią Portą i kastratem Faberem:evil_lol:

Posted

[quote name='Puchatek']Fiśka w całej okazałości i ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy

[IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/Figa_2007-06-08_01.JPG[/IMG][/QUOTE]
ze złośliwym?:crazyeye: przymknęła oczka ze zmęczenia upałem.. złośliwość nie leży w jej naturze:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...