Koszmaria Posted December 22, 2010 Share Posted December 22, 2010 Był raz sobie kocur Bąbelek. Ktoś traktował go, jak zbędny mebelek. W tę porę zimową, Daj mu dach nad głową, A ogrzeje cię, jak tuzin farelek Bąbelek w wieku ok.4-5miesięcy został znaleziony przeze mnie we wrześniu na skwerku przed szkołą sportową na kijowskiej. Siedział na nim i przymilał się do uczniów i odbierających dzieci rodziców przez trzy tygodnie zanim go nie zabrałam...uznałam że parking przed szkołą w sąsiedztwie ruchliwej aleji kijowskiej to nie jest odpowiednie miejsce dla małego,przymilnego kociaka. kiedy go przyniosłam do domu,okazało się że był przegłodzony.w ok.15minut zjadł tyle co moje dwa kocury jedzą przez jeden dzień... Dzisiaj Bąbelkowi nie zagraża nic.jest zdrowy,zaszczepiony a niedługo także wykastrowany:) to kot który kocha ludzi.jest wręcz namolny.uwielbia się bawić zabawkami,które dzwonią lub grzechoczą i mruczeć na kolanach człowieka,ssąc od czasu do czasu odsłonięte ciało. nie nadaje się na kota-jedynaka,potrzebny mu koci przyjaciel,lub przyjaciółka z którym będzie się mógł gonić przez całą długość mieszkania i zasnąć wtulonym w futerko towarzysza. wymogiem adopcji jest zabezpieczenie okna i/lub balkonu,nie wypuszczanie kota bez nadzoru[nadzór=szelki,smycz,człowiek na drugim końcu smyczy;)] oraz podpisanie umowy adopcyjnej. na psy reaguje z zaciekawieniem,ale z daleka:) komu kota jako dopełnienie zwierzyńca:D? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted December 22, 2010 Author Share Posted December 22, 2010 Bąbelek w pozycji 'wystawowej':) [URL=http://img176.imageshack.us/i/pa135798.jpg/][IMG]http://img176.imageshack.us/img176/3154/pa135798.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] na tle zachodzącego słońca...namalowanego;) [IMG]http://img826.imageshack.us/img826/2375/pa025813.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted December 22, 2010 Author Share Posted December 22, 2010 i nowsze zdjęcia: [URL=http://img716.imageshack.us/i/pb275930.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/4755/pb275930.th.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://img513.imageshack.us/i/pb275932.jpg/][IMG]http://img513.imageshack.us/img513/7452/pb275932.th.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] słabo chłopak obfotografowany,ale nie mam swojej cyfrówki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korciaczki Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Piękny Kot. Chyba trochę dymny, prawda? Miałeś to szczęście w nieszczęściu, Dymny Kocie, że z rąk bezdomności trafiłeś do rąk bezpieczeństwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted December 23, 2010 Author Share Posted December 23, 2010 Bombel jest dymny całkowicie;)-przynajmniej moim zdaniem. patrzy się teraz na mnie z wyżyn półki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted December 27, 2010 Author Share Posted December 27, 2010 przypominamy się,Bąbelek dalej czeka na dom najlepszy z możliwych niedługo mu sypną także ogłoszenia od CatAngel :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted December 28, 2010 Author Share Posted December 28, 2010 teraz kociate mają siestę,poległy w różnych miejscach. Bąbelek leży na moich kolanach i mruczy nieustannie:) podczas szczepienia też mruczał:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted January 1, 2011 Author Share Posted January 1, 2011 Bąbelek olał petardy[mieszkamy jakieś 20-25min.spacerkiem od rynku]:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted January 3, 2011 Author Share Posted January 3, 2011 dzisiaj dzwonił w sprawie kota pan. pan się bardzo chciał dowiedzieć 'kiedy można zabrać tego kota' to ja mówię że po spełnieniu warunków. pan się pyta jakie to warunki. to ja mówię-osiatkowanie przynajmniej jednego okna lub balkonu. 'to ja nie,dziękuję,do widzenia' i się rozłączył. takie to trudne? nie wypuszczać kota?osiatkować jedno okno?karmić dobrym żarciem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted January 5, 2011 Author Share Posted January 5, 2011 podnosimy się ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.