Jump to content
Dogomania

nauka pozycji wystawowej


Izabela Ujda

Recommended Posts

witam
moja roxi ma 6 i pol miesiaca przy wystawce nie da sobie dotknac szyji aby trzymala ja prosto,jak tylko dotkne , podnosi nogi itp..jesli nie dotykam szyji to kreci glowa w lewo w prawo.. i tylko wacha.. kiedy dostanie smaka? oraz ostatnio zauwazylam ze jak ciwcze moja psinke to ona mi usypia,zamyka oczy,lapi jej sie trzesa,glowe trzyma na mojej rece prawei jak by miala isc ..spac..po chwili przestaje-bo nie chche je jmeczyc..a ta szaleje chche sie bawic itp..dzis ,usypiala,poznijej zaczela sie calutka trzesla jak by niewiadomo jak zimno bylo-przestalam i znow bylo wszystko ok....
moja sunie ucze na podwyzszeniu-tu stoi w miare(tak jak wyzej pisalam) ale gdy tylo na ziemi zaczynam ja cwiczyc ucieka lub siada;/
ile minut dziennie powinnam cwiczyc i jak czesto?jak narazie 3-5 minut maxymalnie x 2-3 razy dziennie


z gory dziekuje za odpoewiedzi
pozdrawiam Iza

Link to comment
Share on other sites

W kwesti ustawianie chyba moge nazwac sie fachowcem :) Oczywiscie zartuje, ale mialam dosc oporna, strachliwa, szybko stresujaca sie suczke.

ETAP I [B]Oczywiscie wszystko za smakolyki. Nic na sile. [/B]
Poczatkowo nad stojacym psem (bez szczegolnego zwracania uwagi na idealne ustawienie konczyn) trzymalam smaczka w gorze mobilizowalam do wyciagania szyji do smakolyka. Gdy piesek wyciagnal szyje do smakolyka, a nie przestawil lap to dostawal smakolyka. Gdy piesek przestawial lapki slowo "ee" i bez smaczka znowu pozycja i wyciaganie szyjki. Piesek stawal z wyciagnieta szyjka, ale jeszcze niezbyt ladnie ustawiony.
[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/3734/dsc0018cv.jpg[/IMG]

ETAP II
Pozniej staralam sie ustawic pieska prawidlowo "naciagnietego" i za pomoca wysoko umieszczonego smaczka mobilizowalam do wyciagania glowki do gory. Piesek juz umial ladnie stanac i wiedzial ze przestawianie lapek konczy sie brakiem nagrody.
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4590/dsc0198hd.jpg[/IMG]
ETAP III
Piesek potrafil sie juz ustawic, pozwalal sie "naciagac", bo byl przyzwyczajony do tej neizbyt naturalnej dla niego pozycji. Dotykalam wiec ogonka i okolic krocza. Moja suczka bardzo czule na to reagowala odskakujac. Jesli piesek nie reagowal od razu dostawal smakolyk. Przynioslo to takie efekty ze w kazdej chwili dala sie "naciagnac" i nie robilo to na niej zadnego wrazenia.
[IMG]http://img810.imageshack.us/img810/9352/dsc0020v.jpg[/IMG]

Pamietaj o sprawdzaniu zabkow przy ustawianiu. Ja poczatkowo tylko dotykalam pyszczka, pozniej delikatnie uchylalam wargi, a na koncu procesu moglam liczyc suni zabki i bylo jej to obojetne.
[IMG]http://img262.imageshack.us/img262/9849/dsc0387nz.jpg[/IMG]

Proponuje nie naciagac psa na sile, a oswajac stopniowo z ta pozycja. Z czasem piesek pozwoli sie ustawic nie traktujac tego jako nic nienaturalnego dla niego.

Na koncu cwiczylam wykorzystujac ringowke.
[IMG]http://img253.imageshack.us/img253/5209/wena13miesiecy.jpg[/IMG]
Staralam sie tez oswajac ja z roznymi, dziwnymi bodzcami - szmerami, szelestami, bo moja suczka byla bardzo niespokojna. Jesli cos uslyszala to od razu sie naprezala i zmieniala pozycje. Z czasem dala sie ustawic w roznym otoczeniu i w roznych sytuacjach.

Moja Wena nie przepadala tez za dotykaniem przez obcych. Wzielam ja wiec na targ, ustawialam ja na stoliku, a obok w pojemniczku byly smaczki. Osoby przechodzace, ktore patrzyly sie na tego dziwnego stworka w papilotach prosilam zeby ja glaskali i karmili. Nie bylo z tym problemow, bo kazde dziecko chetnie glaskalo psa, a i dorosli dopytujac sie "co jej sie stalo" chetnie ja glaskali. Mysle ze mialo to wplyw na zachowanie na wystawie. Oczywiscie pies byl po wszystkich szczepieniach.

U mnie efekt byl taki:
Nowy Sącz: ocena doskonala, lokata II w konk. 5, a w opisie m.in. "pies profesjonalnie zaprezentowany". Piesek faktycznie pieknie sie zaprezentowal i tym niewatpliwie wyrozniala sie wsrod innych.
[IMG]http://img249.imageshack.us/img249/3302/clipboard02eb.jpg[/IMG]
[IMG]http://img204.imageshack.us/img204/5593/clipboard03e.jpg[/IMG]

Warszawa - ocena doskonala. Piesek pieknie sie zaprezentowal i cierpliwie zniosl nawet liczenie zabkow. Byla to nasza druga wystawa.
[IMG]http://img830.imageshack.us/img830/4935/dsc0499v.jpg[/IMG]
Na naszej (zarowno jej jak i mojej) pierwszej wystawie rownie pieknie sie zaprezenwoala mimo niesprzyjajacej pogody (padajacego deszczu) i tego, ze do oceny bylysmy ostatnie. Sunka w tym czasie stala na deszczu w pozycji wystawowej, bo ja myslalam ze tak trzeba. Ocena dosk.

Jak moja sunia miala 10 miesiecy to na moja prosbe o jej opinie na jej temat uslyszalam od fachowca, ze jest tak strachliwa, ze szkoda moich nerwow i jej stresu.
Opisalam to wszystko po to aby zachecic osoby zrezygnowane do wystawienia psa - nawet niby nie nadajacego sie na wystawy.

[IMG]http://img132.imageshack.us/img132/176/wena.jpg[/IMG]

Zycze powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie,bardzo ładnie to napisałaś.Też w podobny sposób ćwiczyłam z moim psem...kiedy już doszłam do tzw.III etapu myśląc skoro mój pies pięknie stoi w domu w pozycji wystawowej-naukę mamy z głowy..,nic a nic go nie rozprasza byłam pszeszczęśliwa do pewnego czasu,..do czasu kiedy mi przyszło spróbować zrobić to na dworze..no i klops!!!Tragedia!!Kładł się na ziemię,zwijał w rulonik,wszystko robił aby tego nie zrobić..pomału systematycznie czasem i rozkazem kiedy widziałam że przegina doszliśmy do tego że jest już w miarę ok,nie jest jeszcze tak że stoi jak posąg i się nie rusza ale nie powstydziłam sie już na ostatniej wystawie za niego;)Ćwiczenia,systematyczność,krótkie sesje ćwiczeń wiem że mogą zdziałać cuda..ja zaczęłam ćwiczyć z psem dosłownie zielonym w tych sprawach z psem dorosłym,który nie potrafił chodzić na smyczy!!Widzę że jednak można z niczego zrobić coś...tylko trzeba troszkę cierpliwości:)..i chyba czasu.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ładnie opisane i pokazane. Gratuluję owoców ciężkiej pracy :)

Na polskim rynku pojawiło się ustrojstwo HAPPY LEGS - jest to taki zestaw do nauki postawy - drewniana skrzynka i 4 "hantelki" na których ustawia się psa. Hantelki ustawia się w skrzynce na magnesach coś jak szachy - żeby się nie przesuwały i nie ruszały jak ustawimy na nich psa. Pies próbując zestawić nogę trafia w próżnię, więc woli się nie ruszać.
Powstaje wtedy bardzo ważna rzecz - pamięć mięśniowa - ciało zapamiętuje daną postawę i po przeniesieniu ćwiczeń na podłogę, pies nadal ładnie stoi.
Przynajmniej tak to opisuje producent.
Wg mnie ma to sens - to tak jak nasze ciało przyzwyczaja się do pewnych czynności/ruchów/postaw.
Zobaczcie zdjęcia i filmik. Jak dla mnie super pomoc w nauce postawy.

W Polsce przedstawicielem/importerem jest Plush Puppy. Cena niestety jest zaporowa jak dla mnie.

[url]http://www.happylegs.com/[/url]

[url]http://www.plushpuppy.pl/[/url]

Link to comment
Share on other sites

a dziekuje. Bardzo mnie to cieszy, bo nastawienie mialam fatalne, a checi bardzo duze, no i totalny brak doswiadczenia. Wenka biega juz w sportowej fryzurce dlatego, ze mimo, iz faktycznie pieknie sie prezentuje na ringu (praktycznie nigdy nie spuszcza ogonka) to wybitna to ona nie jest. Uwielbia natomiast plywanie w stawie, tarzanie sie w piasku, bieganie po lesie. Oczywiscie mimo papilotow nie zabranialam jej niczego i zyla jak kazdy inny pies, ale na tytuly nie mamy szans wiec uwolnilam ja od papilotow.
Mam nadzieje, ze kiedys doczekam sie wybitnego pieska z ktorym bede mogla troche pobiegac po ringach.

Jest chodzi o happy leggs, to nie jestem do tego przekonana. Moja suczka byla bardzo strachliwa i mysle ze mogla by sie bardziej zestresowac jesli byla by jako szczeniak stawiana na czyms takim. Tutaj praktycznie nie ma stopniowego oswajania z pozycja, ale pies jest "rzucany na gleboka wode". Jestem na 99% pewna, ze moja by sie trzesla jak galareta. Mysle, ze ogon bylby schowany miedzy lapami, a ona by nie drgnela ze strachu. Moze z czasem by sie przzwyczaila, ale psy bardzo latwo kojarza nieprzyjemne rzeczy i na dlugo je zapamietuja. Wierze w pamiec miesniowa, ale tutaj pies nie ma mozliwosci zrobienia kroku, a na wystawie jednak ma swobode ruchu na stole i to tylko jego wybor czy w stresujacej sytuacji bedzie stal czy chcial uciekac.

Pozdrawiam wszystkich milosnikow yorczkow, a wystawcom zycze sukcesow.

Aha jesli jeszcze cokolwiek moge podpowiedziec to dodam, iz ja mala nakrecalam na kazdym spacerze na zasadzie "co tam jest, zobacz co tam jest". Na spacerach mowilam tak jak ktos podchozil do nas z innym psem i ona sie wtedy strasznie cieszyla. Na wystawie nie musialo nic byc przed nami, a ona szla z wysoko uniesiona szyja i zadartym ogonkiem wypatrujac jakiejs psiej kolezanki.

Mam nadzieje, ze moj opis jeszcze komus sie przyda.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

[URL="http://www.dogomania.pl/members/96347-letaa"][/URL][B]letaa[/B] nawet nie wiesz jak podniosłaś mnie na duchu i dałaś nadzieję:) Moja sunia też jest strachliwa i nie lubi być dotykana przez innych, ale Twoja historia pokazuje, że jeśli się czegoś mocno chce i poświęca się temu czasu to nawet strachliwy piesek może być "dokonały" ;)
Dziękuję Ci za tą historię - zabieram się do pracy:)
[URL="http://www.dogomania.pl/members/96347-letaa"][B][COLOR=black][/COLOR][/B][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...