Zuzka2 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 To wrzucę po południu je tutaj: [url]http://www.dogomania.pl/threads/209330-Poszukuje-psa-energicznego-kochaj%C4%85cego-prac%C4%99-z-cz%C5%82owiekiem[/url] Quote
Zuzka2 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 Kocięta od wtorku będą się ukazywać też w anonsach.Może ktoś mądry się jednak trafi z anonsów,chociaż to rzadkość,bo z reguły chcą 4tygodniowe adoptować do stodoły,żeby myszy łapały.A i jest jeszcze jakaś babka z Suchedniowa (chyba jeszcze żyje,nie wiem,bo słyszałam o niej 5lat temu,a była wtedy ok.60tki),która dzwoni o wszelkie koty i chyba na skórki je chce.Gotowa jest nawet brać hurtem...Wiem też,że krąży na wsiach mit,że czarne koty są najbardziej łowne...Moja czarna to by życia na wsi nie miała,bo śpi 3/4doby i takie były wszystkie czarne koty jakie znałam-flegmatyczne i spokojne;-) Quote
aga38 Posted June 11, 2011 Author Posted June 11, 2011 Jutro wrzucę nowe fotki Mecenasa który został przechrzczony na Karata:) I tego bezdomnego bernardyna,na którego ludzie wołają Mały Quote
aga38 Posted June 11, 2011 Author Posted June 11, 2011 Oba psiaki są boskie:) A do benka to imie to pasuje jak koszula do dupy,ale co zrobić dobrze że go tam karmili bo on bezdomny jest już od grudnia:( Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 Zaraz wstawie zdjęcia psiaków :) Mały i Karat muszą być bezwzględnie wykastrowani przed adopcją. To co działo się kiedy ludzie z pseudo chcieli adoptować Barego tylko w tym utwierdziło. Oba psiaki mimo wycieńczenia to prawdziwe cuda:) Wczoraj przez 10 minut mieliśmy z Nadją nawet konia do adopcji:evil_lol: Dzwoni moja mama ze środkiem drogi pędzi koń,zwiał komuś od bryczki a za nim mój syn próbując go złapać:shake: O ile sytuacja była komiczna wszyscy mieliśmy niezłego cykora. Adrian zadzwonił do Nadji ,Nadja rwała tak że mało zawieszenia nie zgubiła,ale dopiero przy niej koń się uspokoił. Udało sie szybko ustalić właściciela,przyjechał idiota bo tylko tak go można nazwać:mad:Kupił konika dzieciom i zabiera się baran za szkolenie o czym pojęcia nie ma:crazyeye: Nadja dała mu ,,szkołę'' i trochę próbowała uświadomić ale chyba nic to nie da bo większego barana to już dawno nie widziałam:angryy: Szkoda tylko konia w tym wszystkim Quote
Zuzka2 Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Brak słów.To jest właśnie miłość do dzieci...:shake: Dobrze,że dzieciom węża nie kupił... U mnie w domu akurat odwrotnie,bo żaden kaprys dzieciaka dot.zwierząt nie był jeszcze spełniony-i pies i kot adoptowane dorosłe,a chciała malutkie.Teraz myślę czy jednak nie zdecydujemy się na kociaka małego;-)Trochę mi jej czasem szkoda,bo kocica niewychowana z dzieckiem;niby ją lubi,ale jak ma focha,to nie raz ją zdrapała bez powodu do krwi.Może by się przydał kot od małego wychowany z dzieciakiem...Dzieciak już mądrzejszy,nie maltretowałby malca tak jak majstrowała jeszcze rok temu przy kociętach (np.zamykając je w domkach dla lalek pod naszą nieobecność:razz:).Teraz już widać,że rozumku przybyło;-) Aga,o te czarne śliczne kicie nie dzwoni nikt? Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 SZkoda,może by głupiego tatusia zeżarł:evil_lol::angryy: [quote name='Zuzka2']Brak słów.To jest właśnie miłość do dzieci...:shake: Dobrze,że dzieciom węża nie kupił...[/QUOTE] Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 [COLOR=red][SIZE=5][B]Mały :) [IMG]http://i54.tinypic.com/x26n1u.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/2nbtxmf.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/2zdvzvq.jpg[/IMG] [/B][/SIZE][/COLOR] Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 [IMG]http://i54.tinypic.com/71phkj.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/1214im8.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/6fo2f9.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/30ihq44.jpg[/IMG] Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 [COLOR=red][SIZE=5][B]Karat :) [IMG]http://i51.tinypic.com/2qi1kio.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/69fgvk.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/zv7z7o.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/fee6vk.jpg[/IMG] [/B][/SIZE][/COLOR] Quote
Zuzka2 Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Ale olbrzym!:-) Karat mi przypomina bardzo Tessę:-) Aga,popatrz jakie cudaki znalazłam w Kielcach za darmo-kocięta długowłose:loveu:: [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-w-dobre-rece-sliczne-kociaki-ID8DA1.html[/URL] Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 [IMG]http://i54.tinypic.com/1z50j0n.jpg[/IMG] Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 Nie o kociczki czarne nikt nie dzwonił a te maluchy na tablicy faktycznie cudo:loveu: Quote
Ania102 Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Aga tego benka nikt nie wpuszcza na podwórko? On łagodny jest? Quote
Zuzka2 Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Aga,napisz coś więcej o tym benku,bo już go wrzucam pomału na portale;-)Za ile będzie do adopcji? A ten owczarek kiedy do odbioru? Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 Zuzka możesz już spokojnie ogłaszać oba psiaki:) Oba już pod naszą opieką. Benek Mały został przechrzczony na Lorda i jest już piękny,wyczesany a jutro jedzie do weta:) Bardzo spokojnie znosi wszystkie zabiegi pielęgnacyjne,zresztą tak samo jak i Karat. Oba psiaki tolerują inne zwierzęta nie ma z nimi problemu,a Karata to nawet kot sterroryzował:evil_lol: Oba psiaki są bardzo przyjacielskie i łagodne,Lord uwielbia dzieci strasznie się cieszy na ich widok. W żadnym z psiaków nie ma cienia agresji,Lord wymaga jedynie żeby go nauczyć chodzenia na smyczy. Oba psiaki sa w podobnym wieku Karat ma około roku,Lord około1,5 roku. Oba już są przebadane,będą miały wszystkie szczepienia jednak zostaną wydane dopiero po kastracji. Myślę że kiedy ktoś się w nich zakocha zaczeka na nie chwilkę tym bardziej że oferujemy dowóz psiaków. Oba są cudowne i aż mi żal że mam tak małe podwórko bo chyba nie oddałabym żadnego z nich:loveu: Normalnie wolę mikropieski i w dodatku brzydkie ale w tych dwóch się zakochałam:loveu: Lord jest dość cięzki około 50 kg ,mój syn miał problemy żeby go podnieść:evil_lol: Quote
aga38 Posted June 12, 2011 Author Posted June 12, 2011 Benek od grudnia mieszkał na ulicy,ale juz jest u nas :) A Karat był tak wycieńczony ze juz mięśnie własne zaczął trawić:( Ten pies mimo że piękny też był bardzo długo bezdomny:( [quote name='Ania102']Aga tego benka nikt nie wpuszcza na podwórko? On łagodny jest?[/QUOTE] Quote
Zuzka2 Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 No to porobię ogłoszenia:-)Ważne,że benek już bezpieczny:-) Quote
ossamus Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Bedą do wydania 2 szczeniaki od chłopaka mojej Sis, nie może ich zatrzymać bo ma kilka psów, postaram się jutro wrzucić jakieś zdjęcia :-) Z tego co wiem tzn. słyszałem obydwa są słódkie z czego jeden to dystyngowany pan pies, a drugi mały zawadiaka , obydwa a la no właśnie nie pamiętam jakie :-) Quote
BożenaG Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 [quote name='Zuzka2'] [B][U]Kiedy ktoś jedzie do Warszawy?[/U][/B][/QUOTE] Zuzka ja będe jechala pod koniec tego tygodnia, lub na początku przyszłego,ale nie do samej Warszawy tylko do Janek Quote
BożenaG Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Wstawiam Fotki Lorda po wstępnej toalecie.Tzn wyczesaniu, i wyjęciu x-liczby kleszczy. [IMG]http://i52.tinypic.com/f27iw8.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/24ph0fo.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/6tnvae.jpg[/IMG] Quote
BożenaG Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Wczoraj wzięlismy Karata na pierwszy spacer(razem naszymi innymi psami).Był troszkę wystraszony i niespokojny. Cały czas był na smyczy ,ale widać ,ze starał się trzymać reszty psów.Na podworku zachowuje się calkowicie bezproblemowo!!!Chętnie wchodzi do domku i zaczepia ,żeby się nim zainteresować.Ale widać ,ze wiele w życiu przeszedł. Boi sie jakiegos podniesionego głosu,przy gwałtownych ruchach ,kuli się i ucieka... Quote
Zuzka2 Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 To ok.czwartku wrzucę czarne kicie na tamte okolice-większe szanse na dom.Na razie rzucam tylko na Radom. Biedny ten Karat:-( Dziś rano mój dzieciak objawił nam,że "po południu przyjeżdża do nas kotek malutki czarno-biały,Melek":evil_lol:.Oczywiście mój TZ przerażony co się szykuje,ale ja też nic o tym nie wiem.Poza tym ona nie wie co to znaczy "po południu".Imię wymyśliła na biegu.Potem dopowiedziała,że przecież nasza Melunia musi mieć kolegę,więc trzeba jej przywieźć ze schroniska,gdzie mieszka dużo malutkich kotków...:evil_lol: Mój TZ ma z nami przechlapane,bo córcia ma skłonności prozwierzęce po mamusi,a jemu w ogóle zwierzęta do szczęścia niepotrzebne:evil_lol:A tu nie dość,że kot i pies w domu,to jeszcze wisi groźba kolejnego kota:diabloti:Aż mi go żal:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.