Jump to content
Dogomania

Jedno serce- dom pełen psów. Pomóżmy im znaleźć domy


aga38

Recommended Posts

Mam chętną na Bolka.Wysłałam mail Rajmundowi na pw.
Sporo ludzi pisze o zwierzyniec:multi:
Jest okazja,żeby amatorów szczeniąt przekonać do psów dorosłych.

Rozśmieszyło mnie to ogłoszenie na gumtree:
[url]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-pilnie-oddam-psa-W0QQAdIdZ263419776[/url]
Ogólnie to większość posiadaczy psów od szczeniaka,z którymi się widywałam marudzili,że miał być mały,a tu proszę-pies przed kolano lub do połowy łydki (a to już dla wielu nie jest mały;-)),ale ten psiak z gumtree to już spora niespodzianka musiała być dla właściciela:evil_lol:
Właściciel ma nauczkę,ale szkoda psa:-(


Ogłosiłam cały zwierzyniec na kolejnym portalu+prawie wszystkie wrzuciłam do anonsów Kielce i Radom;-)

Link to comment
Share on other sites

A teraz tak: Bolek juz u mnie w domu:) To strasznie wesoły,milusi i pogodny psiak,bardzo chętny do zabawy. Razem z Tolą ADHD szaleją jak dwa świry,ja nie wiem skąd takie pokłady energii w tak małym ciałku:crazyeye: To przyjaciel całego swiata juz kocha moje wszystkie psy i koty,biega za dziecmi a kolanka mojego TZ sa dla niego lepsze niż kanapa:) Ma króciutkie,grubiutkie łapeczki na których zasuwa z prędkością swiatła ma w sobie 90% jamnika:cool3: A jak ogląda telewizje z jakim zainteresowaniem to juz szok! Zrobiłam pare zdjec jemu i Toli ale ciężko jest bo ciągle sie kręci a Tola jak zobaczy aparat to ma paraliż

Link to comment
Share on other sites

O dom dla Bolka poprosiła starsza pani ma prawie 80-siąt lat i nie ma siły nim się zajmować:( A on jest na prawdę słodki jego brat już znalazł dom. Tej staruszce uciekła jamniczka i stało sie jest Bolek i Lolek. Psiaki nawet nie miały imienia sama im wymyśliłam,starsza pani znalazła mój numer w gazecie i poprosiła o pomoc,udało ją sie też namówić na sterylkę suni.

Link to comment
Share on other sites

No niestety Sara I Fiona mają prawie identyczne charakterki. Obie kochaja ludzi i dzieci z innymi psami nie ma problemu na smyczy też chodzą,jednak płoty to dla nich nie przeszkoda a jesli jeszcze na horyzoncie pojawi się kot to nie ma płotu chyba który je zatrzyma. Po sterylce przez tydzień była w domu wyprowadzalismy ja tylko na siusiu i nigdy nie nabrudziła ani nic nie zniszczyła. A najciekawsze jest to ze w domu kotom nic nie mówiła a na dworzu chce je zeżreć,ja nie rozumiem tego psa

Link to comment
Share on other sites

Jak dzisiaj przeczytałam ile kosztuje utrzymanie jednego bezdomnego psa to aż mnie zatrzęsło:mad: Tygodnik starachowicki opublikował kosztorys zapamiętałam najlepiej to:[SIZE=4]Odłowienie jednego psa 900 zł koszt utrzymania jednego psa dzienny 25 zł:crazyeye: [SIZE=2]Matko ceny prawie jak w hotelu! Za taką kasę to można niejednego wyżywić,artykuł mnie rozwalił!:angryy:[/SIZE][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aga38']Jak dzisiaj przeczytałam ile kosztuje utrzymanie jednego bezdomnego psa to aż mnie zatrzęsło:mad: Tygodnik starachowicki opublikował kosztorys zapamiętałam najlepiej to:[SIZE=4]Odłowienie jednego psa 900 zł koszt utrzymania jednego psa dzienny 25 zł:crazyeye: [SIZE=2]Matko ceny prawie jak w hotelu! Za taką kasę to można niejednego wyżywić,artykuł mnie rozwalił!:angryy:[/SIZE][/SIZE][/QUOTE]
Aga,pisałam Ci o suczce z Morawicy,dla której o pomoc błagałam od czerwca chyba wszystkie organizacje z Kielc,w tym tu na dogo.Dzwoniłam też do gminy.Jak mi powiedzieli kwoty ile za odłowienie tego psa by musieli zapłacić,za jego dowóz do schronu gdzieś nad morzem (bo tam jest jakieś rzekomo jedyne ogólnopolskie),to mi włosy dęba stanęły.Na koniec pani urzędniczka stwierdziła:"To zbyt duże koszty dla gminy;może gdyby tych psów było więcej...Dla jednego psa nie będziemy się tak poświęcać.":crazyeye:
Sprawa do prasy się nadaje,ale ja wciąż nie mam czasu walczyć z tymi urzędasami,zwłaszcza jak kangurzyca-wszędzie z małym dzieckiem.Parę lat temu bym im nie odpuściła.
Najgorsza w tym wszystkim jest postawa nie gminy,ale naszych kieleckich "miłośników" psów,którzy jak jeden-stwierdzili,że są po pachy zapsieni,a w międzyczasie przyjęli pod swoją opiekę ok.20psów z tego co zaobserwowałam.Prosiłam o pomoc dla aż 1!szczeniaka 4mies.w czerwcu 2010.Dziś suka jest roczna,zdziczała-nie wiem jak przeżyła te mrozy.Trzeba mieć sporo czasu,żeby to wszystko samemu ogarnąć skoro i gminy i miłośnicy zwierząt mają gdzieś los zgłaszanych psów.Obiecałam ogłaszać psa do skutku-niejednego w końcu wydałam kieleckiego.Prosiłam tylko o DT.
Ja bym sukę wzięła i nie prosiła się,ale sama nie mam własnego domu.Błagałam rodzinę-większość też na wynajmie albo antyzwierzęcy.No i wynika z tego,że lepiej jest nie widzieć bezdomaniaków:razz:

Link to comment
Share on other sites

mogłabym tę suczkę przygarnąć, ale kto ją odłowi i czy ona dogada się z moją suczką i dwoma psami ? Na transport mogę przesłać pieniążki na to konto na które przesłałam 100zł. Agnieszka mnie zna , wie że można mi zaufać ,jeśli chodzi o zwierzaki...

Link to comment
Share on other sites

Rany!dzięki!!!!:-)
Suczkę bym złapała i podwiozła.
Niestety jej stosunek do innych zwierząt?Nie mam pojęcia-ja jej na oczy nie widziałam.Wiem,że jest strachliwa-zawsze skulona chodzi.
Tam jest zakaz wstępu osobom niezatrudnionym.Musiałabym uprosić ochronę.Ona nie zawsze tam podobno jest-raz bywa a raz nie-idzie pewnie do okolicznych domów szukać jedzenia,bo naprawdę jest chuda.
Wygląd wg opisu identyczny jak Tośka-czarna,średnia.Zrobię wywiad co z nią.Najwyżej zostawię obrożę i smycz ochronie,zapłacę im,żeby mi ją upolowali;-)

A gdzie by ją ew.trzeba podwieźć?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...