Jak nie naciąć się na "oszustka" z ogłoszenia ?

[zlota_wilga]

Od jakiegoś czasu regularnie czytam ogłoszenia w sieci o sprzedaży szczeniąt bolończyków. Napisałam do kilku hodowli, których dane znalazłam w stowarzyszeniu kynologicznym, ale kolejnych szczeniaków spodziewają się dopiero za ok rok.

Z kolei w ogłoszeniach na popularnych serwisach często sprzedawcy piszą, że szczeniaki są po porodowodowych rodzicach. Jak ma to się do rzeczywistości?
Jestem kompletnym laikiem w temacie i nie potrafię stwierdzić, na co zwrócić uwagę, żeby nie naciąć się na "mieszańca" Ponieważ mam w domu alergika, zależy mi na tym, żeby piesek nie okazał się po części "mieszańcem" w jakiejś linii. Może błędnie rozumuję, jesli tak, to wyprowadźcie mnie z błędu.

Czy skoro Ci sprzedawcy piszą, że szczeniaki są po rodowodowych rodzicach a dokumenty do wglądu na miejscu, to nie powinni być gdzieś oficjalnie zarejestrowani?
Gdzie jeszcze szukać namiarów o hodowlach, jeśli stowarzyszenie kynologiczne ma tylko dwa wpisy?

[Bolonczyk11]

juz ci mowie o co chodzi w tej dziedzinie.Moja sunia bolonczyk ma rodowod ale nigdy nie byla wystawiana i ja ja dopuszczam raz w roku ale sa ludzie ktorzy niestety robia biznes na tych psach i maja szczeniaki co pol roku!!!!!!!!!!!!!!!!

[Padali]

Żeby szczeniak urodził się rodowodowy to matka i ojciec muszą mieć rodowody plus oboje muszą mieć uprawnienia hodowlane. Uprawnienia hodowlane zdobywa się tak, że trzeba kilka razy iść z pieskiem na wystawę, musi on zdobyć jakieś tytuły (dokładnie jakie nie pamiętam ). A żeby pies był dopuszczony do wystawy musi być zdrowy i spełniać wymagania rasy. Czyli jak człowiek kupuje psa z rodowodem, który urośnie mu np. o 1/3 za długi nie dopuszczają go do wystawy i nie ma jak tych uprawnień zdobyć dopuszcza go do suczki z tym samym problemem i powstają szczeniaki po rodowodowych rodzicach. Tylko, że rozmnażanie takich psów to psucie rasy. Bo jeśli ojciec o 1/3 za długi, a matka np. ma jakąś wrodzoną wadę serca to szczenięta nie będą idealne.

[ewunian]

[quote name='Bolonczyk11']juz ci mowie o co chodzi w tej dziedzinie.Moja sunia bolonczyk [b]ma rodowod ale nigdy nie byla wystawiana[/b] i ja ja dopuszczam raz w roku ale sa ludzie ktorzy niestety robia biznes na tych psach i maja szczeniaki co pol roku!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

czyli ty też masz piękny "byssnes".. nie była wystawiana = nie ma trzech pozytywnych ocen = nie ma papierków reproduktora = nie może mieć rodowodowych szczeniąt.
Jesteś kolejnym, co ma kundelki w typie po rodowodowej suce. I to jeszcze co roku :(

[broownie]

[quote name='Bolonczyk11']juz ci mowie o co chodzi w tej dziedzinie.Moja sunia bolonczyk ma rodowod ale nigdy nie byla wystawiana i ja ja dopuszczam raz w roku ale sa ludzie ktorzy niestety robia biznes na tych psach i maja szczeniaki co pol roku!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]


To nic innego jak pseudohodowla, zwykłe oszustwo... psujesz piękną rasę, z piękną historią... tragedia :-(