Krowa - Figa i koza - Marcel zapraszają do nakrapianej galerii

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_']:multi::multi::multi::multi::multi:



I'm so sorry :shake:
Od jutra to się zmieni specjalnie for ju :D:evil_lol:[/quote]Mam nadzieje że się uda :calus:

:eviltong::eviltong: A dziekuję bardzo, będzie mi bardzo miło :oops::multi::multi::sweetCyb:

[quote name='_ChiQuiTa_'][URL]http://i22.tinypic.com/vgsgvm.jpg[/URL] ajajaja padam na twarz :iloveyou: :iloveyou: :iloveyou: :iloveyou: :iloveyou: :iloveyou:
A jak ich sobie tak puszczasz to nie spierniczają gdzie pieprz rośnie jak poczują wolność??[/quote]Wydarłam z szafy moją stara bluzę i one bardzo lubią w niej siedzieć ;) Położyłam ja na trawie i cały czas w niej siedziały :loveu:
Wiesz te ciurki są porozmieszczane po DT, sa oswajane i dopieszczane, nie boja sie człowieka tak jak te ogony z zoologów :shake:

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_']świetne siom :) A np. zdarza im się np. spać na kolanach? w rękawie? :D
wiem zadaje dużo głupich pytań ale chce wiedzieć jak najwięcej nim takie się u mnie zjawią :)[/quote]Ja puszczałam je na łóżku, kładłam się tam i je obserwowałam. 2 ciurki pokręciły sie chwilke i zasnęły właśnie w rękawie ;) A jeden podejrzewam że ma ADHD bo cały czas wariuje ;) :evil_lol:

[_ChiQuiTa_]

[quote name=':: FiGa ::'][COLOR=Red]Mam nadzieje że się uda :calus:

:eviltong::eviltong: A dziekuję bardzo, będzie mi bardzo miło :oops::multi::multi::sweetCyb:[/COLOR]

[COLOR=Blue] Wydarłam z szafy moją stara bluzę i one bardzo lubią w niej siedzieć ;):loveu:
Wiesz te ciurki są porozmieszczane po DT, sa oswajane i dopieszczane, nie boja sie człowieka tak jak te ogony z zoologów :shake: Położyłam ja na trawie i cały czas w niej siedziały[/COLOR] [/quote]

[COLOR=Red]No zobaczymy jutro jak mi wyjdzie :D Ale obiecuję postaram się :)[/COLOR]

[COLOR=Blue]Niooo to bardzo dobrze :) W takim razie bez obaw można puszczać je na trawkę? ale jak teraz uda mi się je zdobyć to do lata będę znała je jak własną kieszeń :)[/COLOR]

[:: FiGa ::]

Lucek i Malfred, jak zwykle 3mają sie razem, ułożyły sie do spania... a Sevuś of course zajety był w tym czasie wywalaniem ściółki z klatki :evil_lol:

[IMG]http://i21.tinypic.com/1442pf5.jpg[/IMG]

[_ChiQuiTa_]

ojoj jak śpiochają :loveu: nie no Sylwia ale mnie rozpieszczasz :D:D:D Ja przywiozę od babci taką klatkę plastikową to mi nie będą rozwalać na wszystkie strony i nikt się nie będzie rzucał :) Bo klatka dla chomika sądzę, ze będzie za mała :):):)

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_'][COLOR=Red]No zobaczymy jutro jak mi wyjdzie :D Ale obiecuję postaram się :)[/COLOR]

[COLOR=Blue]Niooo to bardzo dobrze :) W takim razie bez obaw można puszczać je na trawkę? ale jak teraz uda mi się je zdobyć to do lata będę znała je jak własną kieszeń :)[/COLOR][/quote]Trzymam za słowo :mad:

No do końca bez obaw to nie :diabloti: Ale raczej mi nie uciekały [pomijając Seva, bo on to wiecznie wycieczki sobie robił], ale w tym czasie na trawce miałam 5 szczurów i nie było problemu z uciekaniem [poza Sevem :lol:]

[agaciaaa]

[url]http://i21.tinypic.com/2wpjg5w.jpg[/url] cudo :loveu:

Jak Ty je odróżniasz? :cool3:

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_'][COLOR=Red]No zobaczymy jutro jak mi wyjdzie :D Ale obiecuję postaram się :)[/COLOR]

[COLOR=Blue]Niooo to bardzo dobrze :) W takim razie bez obaw można puszczać je na trawkę? ale jak teraz uda mi się je zdobyć to do lata będę znała je jak własną kieszeń :)[/COLOR][/quote]Trzymam za słowo :mad:

No do końca bez obaw to nie :diabloti: Ale raczej mi nie uciekały [pomijając Seva, bo on to wiecznie wycieczki sobie robił], ale w tym czasie na trawce miałam 5 szczurów i nie było problemu z uciekaniem [poza Sevem :lol:]

[:: FiGa ::]

Wiesz co jeszcze w nich kocham? To, że cały czas rozdają całusy :evil_lol:

[IMG]http://i23.tinypic.com/6j2cth[/IMG]

[IMG]http://i24.tinypic.com/11kb1tu.jpg[/IMG]

[IMG]http://i24.tinypic.com/ofahdd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i23.tinypic.com/10sde2b.png[/IMG]

[quote name='agaciaaa'] [URL]http://i21.tinypic.com/2wpjg5w.jpg[/URL] cudo :loveu:

Jak Ty je odróżniasz? :cool3:
[/QUOTE]Po zachowaniu ;)
Sev to wariat, Malfred to spokojny typ, a Lucek jest po środku i zawsze trzyma sie z Malfredem ;)

[_ChiQuiTa_]

Nie no ja zaraz narobie na krjesło... :loveu:
normalnie jestem zakochana:iloveyou:

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_']ojoj jak śpiochają :loveu: nie no Sylwia ale mnie rozpieszczasz :D:D:D Ja przywiozę od babci taką klatkę plastikową to mi nie będą rozwalać na wszystkie strony i nikt się nie będzie rzucał :) Bo klatka dla chomika sądzę, ze będzie za mała :):):)[/quote]Cóz, im wiecej ich na fotkach widzisz tym bardziej bedziesz sie o nie starac, a ja sie z tego jak najbardziej ciesze :evil_lol::multi:

Klatka po chomiku może byc za mała, ale jeśli często wypuszcza sie je by sobie pobiegały i mają duzo ruchu to klatka nie musi mieć bóg wie jakich rozmiarów :)

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_']Nie no ja zaraz narobie na krjesło... :loveu:
normalnie jestem zakochana:iloveyou:[/quote]I o to mi chodziło :evil_lol::evil_lol:

[_ChiQuiTa_]

[quote name=':: FiGa ::']Cóz, im wiecej ich na fotkach widzisz tym bardziej bedziesz sie o nie starac, a ja sie z tego jak najbardziej ciesze :evil_lol::multi:

Klatka po chomiku może byc za mała, ale jeśli często wypuszcza sie je by sobie pobiegały i mają duzo ruchu to klatka nie musi mieć bóg wie jakich rozmiarów :)[/quote]

[quote name=':: FiGa ::']I o to mi chodziło :evil_lol::evil_lol: [/QUOTE]

No i udało Ci się :D Teraz nie spocznę dopóki w moim domu nie będzie 2 małych, pięknych wacików z czerwonymi gałami :loveu::loveu::loveu:

A kaltkę przywioze od babci taką fajną :) nawet spora i co najwazniejsze plastykowa :razz:

[:: FiGa ::]

Moja koleżanka załozyła się z kolega z klasy o mecz i przegrała, a przedmiotem zakładu był ananas :) Poszłysmy dziś do biedronki, ananasa nie było :hmmmm: Kolega który wygrał ananasa ma ksywke Zając, więc ja zaproponowałam by zamiast wydawać 5zł na ananasa, którego z reszta nie było, lepiej kupic koledze marchew w tej samej cenie :evil_lol: Biedronke mamy 2 kroki od szkoły, więc wyobraźcie sobie miny uczniów którzy widzieli jak 3kg marchwi kupujemu :evil_lol:
Wpadłyśmy z tym do szkoły, dorwałysmy Zająca, dałysmy mu wygraną a on o dziwo ucieszył się jak dziecko :D Chodził po szokle i rozdawał marchewki nauczycielom, z okazji Dnia Nauczyciela, "taki bonusik od Zająca".... dzieki tym marchewkom na zadnej lekcji nas dzis nie pytano, wpieprzalismy marchewki... :evil_lol:

Ale teraz jak zobacze marchewkę to puszcze pawia, mam dość :lol:

[:: FiGa ::]

[quote name='_ChiQuiTa_']No i udało Ci się :D Teraz nie spocznę dopóki w moim domu nie będzie 2 małych, pięknych wacików z czerwonymi gałami :loveu::loveu::loveu:

A kaltkę przywioze od babci taką fajną :) nawet spora i co najwazniejsze plastykowa :razz:[/quote]Uch ciesze się niezmiernie :multi:

A Twoja mam nie bedzie miec nic przeciwko temu? :lol: Moi nie byli zadowoleni... :roll:

[_ChiQuiTa_]

To, ze przywlekłam znowu coś do domu to się nie zdziwią, ale ze to u nas zostanie to pewnie będą jakieś ale hehe...
no ale cóz... nie bardzo mnie to interesuje :D będa na moim biórku i karmione będą też przezemnie :)

[:: FiGa ::]

Będziesz musiała namówić rodziców juz wczesniej, będą musieli podpisac umowe adopcyjna... ja musiałam męczyć sie z odzicami 2 tygodnie :mad:

[_ChiQuiTa_]

a ja nie mogę jej podpisać? albo ja za mamę ;>

[:: FiGa ::]

:evil_lol:
Będziesz musiała tez zwedzić nr dowodu :evil_lol:

[_ChiQuiTa_]

Da się załatwić :D:D:D:diabloti:

[:: FiGa ::]

Mi tez w pewnym momencie chodzilo po glowie by podrobic tatka:siara:, ale głupia powiedziałam mu wczesniej ze umowe adopcyjna bedzie musial mi podpisac :wallbash: i musialam prosic 2 tyg :roll:

[_ChiQuiTa_]

He a widzisz, ja będę przebiegła i zwędzę numerek :D:D:D

[:: FiGa ::]

Fiu fiu, co ta dzisiejsza młodzież nie wyrabia :siara: Pod rodziców sie podszywa [dwoniłam kilka razy do szkoły jako własna mama by usprawiedliwić sobie godziny z których zwiałam :siara:], dowody wykrada... nu nu nu... :evil_lol:

[_ChiQuiTa_]

Hahahaha i kto to mówi :D do szkoły jeszcze nie dzwoniłam ale za to prowadzę sobie zeszyt z usprawiedliwieniami :D:D:D:diabloti:

[:: FiGa ::]

Ja do zeszytu dopisuje co najwyżej daty, na szczescie rodzice tak sie mna interesują jak ja baletem, także nie zauważają nawet że w miejscu jednej sa wpisane 3 inne :)

Te Mielonka, to ja może nie bede juz nic pisac w sprawie tej umowy adopcyjnej, bo w razie czego to będzie współudział :evil_lol: