ookami Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Hej! What May NN a jaki to psiaczek znalazł domek?? :) Dziś skończyłam dodawać ogłoszenia dla Twinga :) Mam nadzieję, że chwyci kogoś za serce, to taki wspaniały psiak :) W sobotę byłam w schronie. Niestety przez skrócenie godzin otwarcia za dużo nie zdążyłam zrobić. Wyprowadziłam dwa psiaki na space- Krisa oraz Twinga i tak jakoś zleciało, bo zwierzaki z wielkim entuzjazmem zwiedzały okolice i nie miałam sumienia szybko je prowadzić z powrotem. Zdjęć z wyjścia znowu nie ma, tzn. nie ma porządnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted February 27, 2011 Author Share Posted February 27, 2011 prawdopodobnie Biszkopt vel Szafir ale ciiii - nie zapeszajmy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 a co slychac u Szaraka?ja caly czas probuje znalezc mu domek,ale na razie ...nic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 Aaa..:) A no to nie zapeszajmy ciii :D Szarak siedzi teraz tam gdzie kiedyś haszczak. Jak zawsze przyjaźnie nastawiony do człowieka, chce być głaskany, przytula się do krat i wyciąga łapkę...strasznie mu smutno jak już go zostawiasz i idziesz dalej :( Niestety nie dali mi go wyprowadzić na spacer :( No trudno znaleźć psiakom fajne domki..ja też szukam i bez oczekiwanego efektu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 ja niestety nie moge podjechac do Swarzedza,wazne jest czy akceptuje koty,ktos mial sprawdzic ale cisza,rozeslalam juz jakis czas temu wici do znajomych z Poznania i okolic na razie ani nie odmowili ani tez sie nie zdecydowali,dlatego moze test na koty pomogl by ,bo wiem,ze niektorzy z nich maja ...kociaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 a dlaczego nie dali wyprowadzic na spacer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 [quote name='pyziokot']a dlaczego nie dali wyprowadzic na spacer?[/QUOTE] Bo maja swoje humorki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 no to nierozumiem-z tego co czytalam to jest,czy bylo to schronisko nalezace do TOZ....a to zobowiazuje,do wzorcowego prowadzenia schroniska...gdzie nie ma miejsca na humorki i tp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 [quote name='pyziokot']no to nierozumiem-z tego co czytalam to jest,czy bylo to schronisko nalezace do TOZ....a to zobowiazuje,do wzorcowego prowadzenia schroniska...gdzie nie ma miejsca na humorki i tp[/QUOTE] :roflt::roflt::roflt::flop: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 to rozwiazac towarzystwo,rozpedzic i odpowiedzialnym powierzyc ...kurde! psa na spacer nie wydadza!bo akurat maja przypadlosc!nie mogeeeeeeee! a ja myslalam ze tylko w prywatnych schroniskach typu Szwarcowa jest zle czy z tym nie mozna niczego zrobic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted February 28, 2011 Author Share Posted February 28, 2011 niestety nie damy rady sprawdzić szaraka na koty - chyba, ze ktoś z nas weźmie go do siebie do domu w którym są koty, a to w moim przypadku niewykonalne! poza tym wziąc psa do domu na troche i potem go odstawić spowrotem?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 no nie ,tak to by sie biedak zalamal,to nie mam pomyslu.....,ale nadal bede namawiac zeby go ktos ze znajomych wzial,boja chetnie ale juz sie nie zmiesci/3 psy +kot/poza tym moje nie stoleruja konkurencji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafio Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 moi znajomi byli w schronisku zaadoptować psa,odeszli z kwitkiem dwukrotnie,dostali odpowiedż że psy w swarzędzkim schronisku są nieadopcyjne.czy to prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 Naprawdę?? Toż to czyste chams...Co to ma niby być?!!! To jakieś brednie z tym, że psiaki nie są adopcyjne!! Od samych pracowników słyszałam, że większość jest nieadopcyjnych ale nie wszystkie! I nawet poddaje pod wątpliwość to, że większość się nie nadaję. Chodzę co jakiś czas do schronu i myślę, że sporo z nich ma po prostu przyczepioną metkę nieadopcyjnych...tylko dlaczego? Powinno im zależeć na tym by psy znalazły dom a nie odsyłać ludzi z kwitkiem!! A jakiego psiaka Twoi znajomi by chcieli..jeśli nadal szukają?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 Pyziokot niestety sposób prowadzenia schroniska jest daleki od wzorcowego :( Pracownicy mają wiele humorków dziwnych i nie do pojęcia. Poczynając od problemów z wejściem do schronu po problemy z wyprowadzaniem psiaków i rozpowiadaniem, że ten jest nieadopcyjny, ten i ten też nie :/ A dla mnie większość się jak najbardziej nadaje na to by zostać członkiem rodziny tylko trzeba troszkę popracować nad taką psiną- nigdy nie miała okazji się dowiedzieć jak powinien się zachowywać pies w domu i nie ma co się dziwić. Szaraka nie chcieli mi dać na spacer bo ponoć nie umie chodzić na smyczy :( Nie wiem czy to prawda czy nie...i tak się cieszyłam, że mogłam wyprowadzić Krisa i Twingo. Nie wiem jak na koty reaguje i niestety też nie mogę tego sprawdzić. Sama nie mam kociaków ale najważniejsze jest to, że nie miałabym sumienia zabrać Szaraka a później przywieźć do schronu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 o rany !wlazl mi ten Szarak do serducha..i co ja biedna teraz mam zrobic...skoro szukam juz dosc dlugo dla niego domku i nic!,. biedak nawet sobie na spacerek pojsc nie moze a pracownicy powinni zachecac do adopcji...ja przed wielu laty mialam taki przypadek w poznanskim schronie,wybralam sobie psa do adopcji i nasluchcalam sie co to za okropna bestia...i ze nieadopcyjna g....prawda!wzielam!a psina byla po prostu super !czy jakby Szarak dostal jakas kase to zwiekszyloby to szanse na jego adopcje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 Ja też nie wiem co zrobić by przyśpieszyć adopcje psiaków. Szuka się, ogłasza a jak już są chętni to widać jak pracownicy ich załatwiają :( Pyziokot może zrób ogłoszenia Szarakowi w internecie...? Biedaczek..z resztą jak większość psów a szczególnie te które są nielubiane przez pracowników :( Jest jednak nadzieja, że jak będę się upominać to może w końcu pozwolą go wyprowadzić na spacer. Racja pracownicy powinni zachęcać do adopcji. Z resztą na początku myślałam, że jak mówią o danym psie że jest agresywny to tak jest naprawdę bo chyba powinni znać zwierzaka? Tymczasem nie należy kierować się ich osądami. W sensie przekazać schronisku pieniądze na Szaraka?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 A czy to by pomoglo Szarakowi?gdyby w schronie mial swoje alimenty? jesli chodzi o ogloszenia to nie bardzo wiem jak sie za to zabrac jak i gdzie?nigdy tego nie robilam,a w Dogo jestem dosc krotko/ czyli Szarka nie lubia ale dlaczego?dlatego ze taki...zwyczajny?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 Wiesz Pyziokot troszkę wątpię czy te pieniądze byłyby przeznaczane na niego i czy by mu cokolwiek pomogły :( Ogólnie sytuacja jest dziwna i nie mam pojęcia jakby zareagowali na taką propozycje pracownicy :/ Wiesz co robienie ogłoszeń nie jest trudne tylko raczej pracochłonne szczególnie jeśli robisz to pierwszy raz:) Jeśli chcesz to mogę Ci podpowiedzieć, też niedawno robiłam pierwszy raz ogłoszenia Twingo i dałam radę, więc i Ty bez problemu sobie poradzisz. Tylko by trzeba mieć jakiś fotki i fajny tekst napisać tak jak Rudzia potrafi :) Kurczak..szkoda tylko że nie wiemy jak Szarak się zachowuje w stosunku do innych zwierząt :/ Nie..no może go jakoś tam specjalnie nie potępiają i nie można powiedzieć, że od razu nie lubią ale ostatnio go nazwali dzikusem czy jakoś tak. Z resztą zauważyłam, że często jak opisują pisaki to mówią, że fajny itd. a na końcu że "ma za uszami" w sensie może mu coś odbić...ja nie wiem, nie traktuje tego poważnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Oni takie bzdury plota ,bo zupelnie nie znaja sie na psach.Nie chodza na spacery,nie glaszcza nie poswiecaja im czasu.tam to pracuja "dyplomowani leniwce" jak mozna psa poznac wrzucajac go tylko do klatki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyziokot Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 no tak,wiadomo jak reaguje psiak zamkniety w klatce,to i tak on jest super ze nie wykazuje agrasji do czlowieka a przeciwnie. sprobuje namowic kogos z rodziny zeby podjechal do Swarzedza i go poobserwowal-potem wezme sie za ogloszenia,,,,, ja go w<ziac nie moge ,moje zwierzaki nie toleruja innych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted March 1, 2011 Author Share Posted March 1, 2011 to nie pierwszy raz kiedy chętnych odstraszają w schronie - dlaczego?? nie wiem!! może dlatego, że jak wszystkie psy zostaną zaadoptowane to stracą pracę? doopy im się nie chce ruszyć i tyle.. nigdy nie zachęcają do adopcji, nie oprowadzają po schronie itp. (tylko wokół niemców skaczą bo karmę i kasę dostają) rafio jeśli znajomi nadal są chętni to mogę pojechać z nimi do schronu i zapewniam Cię, że jakiegos psiaka wybierzemy :-) jak nie to będę dzwonić "wyżej" i robić aferę! kilkakrotnie było tak, że nie chcięli mi wydać psa bo agresywny, bo ciągnie, bo coś tam - to wszystko sa bzdury!!!!!!!!!!! mówili, że Szafir agresywny, że Biały Kieł, że Labi, że Marcin.. każdy z nich to ostoja łagodności :-) poza tym trzeba być twardym - ja tam nie dam się zbyć i biorę tego psa, którego chcę.. a że bręczą - ich sprawa!! boszzz - normalnie szlag mnie trafi!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 [quote name='What May NN']to nie pierwszy raz kiedy chętnych odstraszają w schronie - dlaczego?? nie wiem!! może dlatego, że jak wszystkie psy zostaną zaadoptowane to stracą pracę? doopy im się nie chce ruszyć i tyle.. nigdy nie zachęcają do adopcji, nie oprowadzają po schronie itp. (tylko wokół niemców skaczą bo karmę i kasę dostają) rafio jeśli znajomi nadal są chętni to mogę pojechać z nimi do schronu i zapewniam Cię, że jakiegos psiaka wybierzemy :-) jak nie to będę dzwonić "wyżej" i robić aferę! kilkakrotnie było tak, że nie chcięli mi wydać psa bo agresywny, bo ciągnie, bo coś tam - to wszystko sa bzdury!!!!!!!!!!! mówili, że Szafir agresywny, że Biały Kieł, że Labi, że Marcin.. każdy z nich to ostoja łagodności :-) poza tym trzeba być twardym - ja tam nie dam się zbyć i biorę tego psa, którego chcę.. a że bręczą - ich sprawa!! boszzz - normalnie szlag mnie trafi!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] Co ty piszesz o skakaniu,to nie jest tak jak piszesz . Mysmy dziesiec lat temu przyjezdzalysmy przez kilka lat ,dawalismy duzo pieniedzy(sami chodzilismy do sklepowi kupowalismy) i bardzo duzo darow ,to wokol nas nie skakali ,przeciwnie kierowniczce ciagle bylo za malo ,nas obgadywala .Teraz tez nie jest tak (posluchaj co mowi szefowa do reporterow) Dzieki temu ,ze pieski jechaly do Niemiec schronisko mialo tylko 130 pieskow,powstaly wiele boksow (cala lewa strona)waremontowano piwnice i pierwsze pietro.Niestety wspolpraca z szefowa nie byla do akceptacji , zal nam tylko psow.Ciesze sie ,ze mogly pozniej wyjechac do schroniska inne biedaki.Prawda niestety jest ,ze psy swarzedzkie po adopcji przez pracownikow nie schroniskanie nie byly sprawdzane (nie mowie o 10 psow )mowie o setkach.Trafialy najczesciej do bud,na lancuchy i do kojcow.Dlatego uwazam ,ze nalezy byc zadowolonym ,ze mimo takiej atmosfery w schronisku znalazla sie org.niemiecka co jeszscze chce pomoc.To jest godne podziwu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor z Warszawy Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 [quote name='xxxx52']jezeli karma jest ,a psy nie dostaja ,to nie rozumiem jednego dlaczego na stronie niemieckiego forum blagaja o zborke pieniedzy np.na karme ,gdyz psy swarzedzkie nie maja co jesc? Niedlugo przyjedzie osoba z org z jedzeniem ,znowu sie boje ,ze jedzenie nie trafi gdzie powinno trafic.[ Przypuszczam ze nie trafi.Dziwi mnie że w reportazu TV Polsat Interwencja Prezes TOZ i Schroniska w Swarzedzu Stefania Kozłowska kwestjonuje jakość adopcji i los polskich psów w niemczech a z drugiej strony prosi o karme tych samych niemców.O co tu chodzi? Mysle ze głownie o pieniądze i chyba nie wiadomo dla kogo bo chyba nie dla psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor z Warszawy Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Powinien zajac sie TOZ Poznań .A jak sie zajmuje to widac z tej dyskusji na forum. Co zatem robi Pani Prezes i członkowie tej organizacji.Czy sa tyko na papierze?Czy moze raz na rok pojawiają się w schronisku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.