Cienka Posted April 21, 2011 Author Posted April 21, 2011 Nawet mam zieloną organze ba nawet białą i fioletową też (jak dobrze zbierać śmieci:diabloti:). Tylko trochę obawiam się że może mi się zapalić od żarówki a to by dopiero było mało fajne. Quote
Cienka Posted April 21, 2011 Author Posted April 21, 2011 Myślę, że Pina to zniszczyła przy okazji akurat w tamtym momencie słońce świeciło centralnie na stół to sobie wskoczyła się poopalać a, że od razu na stole leżała zabawka do gryzienia to było jej podwójnie fajnie. Quote
Buszki Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 mi to bardziej na paciorek przed snem wygląda ;). Quote
Asiaczek Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Oj, przykre z tym bieznikiem... [url]http://img98.imageshack.us/img98/7113/dsc0493p.jpg[/url] Chciałam poradzić, abyś może poodcinała to pogryzione i może jeszcze coś da się uratować, ale widze, że wpadłaś na podobny pomysł... Pzdr. [U][URL="http://www.dogomania.pl/threads/18883-Basenji-Asiaczek-przyjaciele/page1556"][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/8594/wazirbanner.png[/IMG][/URL][/U] Quote
taxelina Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Pokazuj wiecej swoich prac, sa przepiekne! Quote
lourdnes Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 A ja myślę ,że Pinka jest twórcza jak jej Pancia i chciała dorzucić cos od siebie żeby było jeszcze piękniej :evil_lol: Quote
Cienka Posted April 23, 2011 Author Posted April 23, 2011 Nie ma jestem zarobiona ale możesz umilić czas oczekiwania wstawiając fotki z naszego ostatniego spotkania:diabloti: Quote
gosiaja Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 jutro popołudniu wstawię dzisiaj mi się nie chce mam lenia Quote
Cienka Posted April 23, 2011 Author Posted April 23, 2011 Płot nie przeszedł testu Jogiego skubaniec nawiał nam dzisiaj. Zastanawiam się nad kupnem pastucha elenktycznego albo zmontowaniem zasieków bo mi ręce opadają na tego wywrotowca tylko czekać kiedy wpadnie na pomysł by górą przechodzić. Quote
Buszki Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Ja miałam pastucha dla wilczarz,bo rozrywał wszelkie ogrodzenia(albo górą przełaził).Buszi jak się kapnęła o co chodzi,to też unikała kabelków.Może to i dobry pomysł... Quote
Korenia Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Dobrze zabezpiecz ;) Przyjaciółka ma 3 beagle, przy bardzo dobrze zabezpieczonym płocie żadne nie uciekło, nawet moja glizda Amy, jak byłam z nią u nich :evil_lol: Quote
Cienka Posted April 24, 2011 Author Posted April 24, 2011 Na razie zrobiliśmy barykadę z płyty PCV na dole jest osypana ziemią i kamieniami na górze przyczepiona drutami do płotu tu jest mały odcinek płotu i był tak mały, że były problemy z naciągnięciem siatki Quote
Cienka Posted April 24, 2011 Author Posted April 24, 2011 Ja wiem, że są święta i normalni ludzie o takiej porze jeszcze śpią ale ja już nie mogłam spać więc wstawię dla Was fotki z wczorajszego spotkania i testowania płotu. Jogi nie jest solidarny z królową zwłaszcza jak jest Zina [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/5444/dsc0509k.jpg[/IMG] Animal planet 24 nawet sąsiedzi mają ubaw:evil_lol: [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/8673/dsc0547aj.jpg[/IMG] Jogi też potrafi pokazać zęby na Pinę :diabloti: [IMG]http://img688.imageshack.us/img688/3503/dsc0556f.jpg[/IMG] [IMG]http://img546.imageshack.us/img546/1114/dsc0557r.jpg[/IMG] Akcja pazur Jogi życzy sobie frencza:razz: [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/5276/dsc0525g.jpg[/IMG] Oj chyba jedna rezygnuje:diabloti: [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/1351/dsc0531c.jpg[/IMG] Quote
Buszki Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 Oj widzę,że nie tylko z frencza zrezygnował :diabloti:.Długie pazurki są bardziej przydatne :evil_lol:. Quote
Asiaczek Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 [quote name='Cienka']Płot nie przeszedł testu Jogiego skubaniec nawiał nam dzisiaj. Zastanawiam się nad kupnem pastucha elenktycznego albo zmontowaniem zasieków bo mi ręce opadają na tego wywrotowca tylko czekać kiedy wpadnie na pomysł by górą przechodzić.[/QUOTE] Podkopał się, rozerwał siatkę czy jak...? pzdr. Quote
Korenia Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 [url]http://img694.imageshack.us/img694/1351/dsc0531c.jpg[/url] Skąd ja znam te uściski :evil_lol: Ostatnio zdołałam obciąć Amy aż 2 pazury!! i to w tylnej nodze... przednie dalej wyglądają jak tipsy... Karolina czym kleisz rzeczy do pudełek? musze przyjaciółce zrobić prezent na urodziny, pudełko już kupiłam i klej introligatorski :evil_lol: mam nadzieję, że będzie się wszystko trzymać :P Quote
Izabela124. Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 [url]http://img204.imageshack.us/img204/7400/dsc0271jf.jpg[/url] śpiochy :loveu: Quote
lourdnes Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 Ale szał ciał nie ma to jak skrawek bezsmyczowej wolności -widać, że radocha nieopisana:) Ja moim szkodnikom obcinam szponki swoimi cążkami .Początkowo musiałam diabły unieruchamiać miedzy nogami i znosić ataki zębów , bo nie poddawałam się ostrzegawczym warknięciom i buczeniu. W sumie głownie atakowały cążki w moich palcach a same ugryzienia wyglądające groźnie wielkiej szkody nie robiły- małe zadrapanka jak przy zabawie. Po każdym pazurku robiłam dużo głasków i pochwał i w tej chwili Maniek siedzi co prawda obrazony ale sie nie rusza i nie wyrywa za to Mania jeszcze buczy i sie kręci ale tez daję radę zrobić obcinanke już bezkonfliktowo-robię to średnio co 10 dni :) Quote
gosiaja Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 pare fotek [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2372.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2371.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2372-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2375.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2376.jpg[/IMG] Quote
gosiaja Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 i jeszcze [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2379.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2381.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2382.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2383.jpg[/IMG] [IMG]http://i473.photobucket.com/albums/rr93/szalony_duch/IMG_2384.jpg[/IMG] Quote
Asiaczek Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 Ja obcinam tak raz na 2 tygodnie albo co 10 dni. Tak +/-...:) Moje sa przyzwyczajone, więc wielkiego problemu nie mam... Pzdr. Quote
Cienka Posted April 24, 2011 Author Posted April 24, 2011 [quote name='Asiaczek']Podkopał się, rozerwał siatkę czy jak...? pzdr.[/QUOTE] Zajęło mu to niespełna 30sek (Nawet Pina się nie zorientowała jak to zrobił i została piszcząca z drugiej strony) wcisnął się między siatkę a fundament w myśl, że jeśli głowa wejdzie to wszystko przejdzie. [quote name='Korenia'][url]http://img694.imageshack.us/img694/1351/dsc0531c.jpg[/url] Skąd ja znam te uściski :evil_lol: Ostatnio zdołałam obciąć Amy aż 2 pazury!! i to w tylnej nodze... przednie dalej wyglądają jak tipsy... Karolina czym kleisz rzeczy do pudełek? musze przyjaciółce zrobić prezent na urodziny, pudełko już kupiłam i klej introligatorski :evil_lol: mam nadzieję, że będzie się wszystko trzymać :P[/QUOTE] Tylnych nie obcinamy bo sobie ścierają gdyż wiecznie łażą na 2 łapach zwłaszcza na smyczy Jogi to nawet podskakuje:diabloti:. A pierdoły do pudełek kleje akurat takim klejem jaki mi wpadnie do łapek:evil_lol: Np magicem(to introligatorski), kwiatki i przestrzenne rzeczy to najczęściej klejem do biżuterii (polimerowym ale tylko wtedy jak mam go w zasięgu reki jak nie to magic:diabloti:) bo elementy lekko pływają i można je ustawić tam gdzie się chce bo jest taki gumowaty. Czasem jak coś ma być na zicher i mocno się trzymać to klej typu kropelka, super glut:razz: lub cjanopan. Ja preferuje cjanopan bo są jego 2 rodzaje do połączeń sztywnych i miękkich. [quote name='Izabela124.'][url]http://img204.imageshack.us/img204/7400/dsc0271jf.jpg[/url] śpiochy :loveu:[/QUOTE] Ziewacze :cool3: [quote name='lourdnes']Ale szał ciał nie ma to jak skrawek bezsmyczowej wolności -widać, że radocha nieopisana:) Ja moim szkodnikom obcinam szponki swoimi cążkami .Początkowo musiałam diabły unieruchamiać miedzy nogami i znosić ataki zębów , bo nie poddawałam się ostrzegawczym warknięciom i buczeniu. W sumie głownie atakowały cążki w moich palcach a same ugryzienia wyglądające groźnie wielkiej szkody nie robiły- małe zadrapanka jak przy zabawie. Po każdym pazurku robiłam dużo głasków i pochwał i w tej chwili Maniek siedzi co prawda obrazony ale sie nie rusza i nie wyrywa za to Mania jeszcze buczy i sie kręci ale tez daję radę zrobić obcinanke już bezkonfliktowo-robię to średnio co 10 dni :)[/QUOTE] Jak Pinutek był mały to też jej obcinałam cążkami ale teraz to ma pazury a nie pazurki:razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.