Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 9.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Mandy jakiego włosa dostała:)
[url]https://lh4.googleusercontent.com/-_BUajkNU2Uc/Tz4jdJw1mpI/AAAAAAAAQGM/o3VEqe7SUNU/s640/DSC_1777.JPG[/url]

A Cerberek - pozazdrościc kondycji:)

pzdr.

Posted

kash - ano ukradło mi się :P a poważnie to zapożyczyłam do pojedynczych ćwiczeń na technikę skoku...

asiaczek - ma więcej futterka niż kiedyś ;) aczkolwiek jeśli sugerujesz się ogonem i portkami to tam raczej nie bardzo bo akurat co jak co ale ogon miała zawsze mocno ofutrzony ;) widać po kryzie, nie co frędzlach na przednich łapkach (ale tam też maluśko), ale szczerze powiem, ze teraz Mandy mi się podoba i po raz pierwszy mogę powiedzieć, ze nie brzydalina :P teraz podoba mi się jej włos na kryzie w końcu, bo zawsze na łbie wyglądała jak jaki wypłoch :P

A Cerburek taaaak, ja jestem szalenie szczęśliwa, że on starzeje się tak jak widać na zdjęciach! gdyby nie ta siwizna to chłop jak dąb! zdrowy, maksymalnie dużo energii, nic a nic nie zdradza, że latka lecą ;) i życzę mu tego jak najdłużej!

Posted

dzięki dziewczyny :)

Asiaczku tak... dziś zauważyłam, ze piórka zaczynają jej wystawać spod kryzy, więc jest nadal szansa, że może odrobinkę bardziej obrośnie jeszcze niż już jest... choć jakby miała taka zostać to byłabym bardzo zadowolona, bo po prostu ładniej wygląda niż jakiś nie wiadomo jaki wypłosz :) generalnie Mandy zaczęła powoli obrastać w pióreczka już ok listopada 2010 roku, więc ten proces jest bardzo u niej powolny... znajomej sunia po sterylce okłączyła się po 3-4 mies. bardzo mocno, Mandy idzie to naprawdę powoli i zastanawiam się kiedy osiągnie optymalny swój włos... dodam, że ostatnio średnio na jeża łysa była w okolicach marca-kwietnia zeszłego roku, a w tym roku ma futro zimowe, mimo iż zapasem marzec.... i póki co nie zapowiada się na zmniejszenie ilości futerka... Mandy to dziwny osobnik, dziwnie linieje i się kłaczy :P

I tak jak pisałam, Mandzik po zmianie karmy przytyła prawie do 21 kg, zaczęła wyglądać jak beczułka, więc szybko to wyłapałam i zaczełam kontrolować wagę by nie przesadzić... obecnie waży 19,5 i według mnie wygląda idealnie - bardzo idealnie jak Cerberek :) delikatnie wyczuwam żeberka i odrobinke dosłownie kości dupeckowe... generalnie są pokryte minimalną warstwą tłuszczyku co sprawia, że przy dotyku nie głaszczę samych kości, a jednocześnie tłuszcz nie przelewa mi się przez ręce - dodatkowo suka szalenie umięśniona... podejrzewam, ze jakby była taka łysa jak cerber to widać byłoby gołym okiem jej umięśnienie! jest terminatorem nic dodać nic ując :P

aby Cerberkowi smutno nie było to napiszę, że on waży ok 21 kg, mimo iż niższy od Mandy ale on po 1 już nie trenuje, więc jego tak nie kontroluję, po 2 on nigdy ale to nigdy nie ważył więcej niż 23 kg, więc nie obawiam się, że się roztyje, po 3 teraz według mnie wygląda idealnie jak Mandy... przy dotyku tak samo wyczuwalne żeberka, a i tak wszystko pokryte jest delikatną warstwą tłuszczyku, na tyle, że nie głaszczę kości, a jednocześnie mocno mi się tłuszczyk w rękach nie przelewa :)

z dziś z ciekawostek ;)
Uczyłam Mandale swego czasu podawania pilota (na konkretną komendę pilot... Mandy generalnie nigdy nie miała problemów z podawaniem czegokolwiek, więc jedynie pozostało mi wyuczenie jej konkretnej komendy :P) no i jak już móżdżek wyłapał na wylot co to pilot - a i chyba ostatnio wczoraj prosiłam ją by mi go podała - tak dziś po OBIjaniu się na dworze, chyba suce było mało i kiedy usiałam na trochę przed kompem, to suka powoli, subtelnie złapała delikatnie pilocik w szczęki i przyniosła go dumnie do mnie :) po czym nastąpiła wielka radość, wlezienie pani na kolanka i całowanie po wszystkie czasy :]
Powiem szczerze, ze uwielbiam Mandalkę za to jaka jest, a jest tak strasznie kochana, że nie umiem aż tego opisać :) Cerberek to samo, chociaż on sam z siebie nie pracuje i nie stawia sobie poprzeczki tak wysoko jak Mandzikowa, która jest termiantorem i robopsem w jednym, a jednocześnie jest tak delikatna, subtelna jak lilia wodna, połączenie po prostu niesamowite! :)

Posted

to pokażę wam Mandy w wydaniu którym mi się najbardziej nie podobała ;)

niby nie łysa (jak na siebie, bo tu nie miała zrzuconego włosa na, mimo iż ona na jesień, zimę lub wczesną wiosnę zrzuca futro) - i te zdjęcia są z okresu 2009-2010, czyli ok 1,5 roku miała wtedy...
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ts3rl0cj1DA/S5Cug8bjurI/AAAAAAAADTY/As0rjDOD4VI/s512/100_7181.JPG[/IMG]

włos bez włosa, niby coś tam jest, ale nie ma :D strasznie brzydki wypłosz :P
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-HBRcHciTLYM/S5CulKPph1I/AAAAAAAADTw/3tBWmY5DiyE/s576/100_7275.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-s1sqMnb1Llg/S5Cunu1pQwI/AAAAAAAADT4/a8m3tp2CWrA/s512/100_7348.JPG[/IMG]

za to tyłek okłaczony od zawsze i na zawsze :P
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--MmhidJWM8I/S5CsTlmgVLI/AAAAAAAADNs/-TUAfanJP6w/s500/100_7940.JPG[/IMG]

Posted

tu była najbardziej łysa w swoim życiu... i tylko jeden jedyny ras mi tak zrzuciła futerko... miała tu ok 16 mies.

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/5781/img0261orygina.jpg[/IMG]

a tak wyglądała w najlepszym dla mnie wydaniu... 7-8-9 mies.
7 mies.
[IMG]http://www.kerberos.yoyo.pl/styczen09/b12.jpg[/IMG]

8 mies.
[IMG]http://images44.fotosik.pl/47/db39442738d58ea9.jpg[/IMG]

9 mies.
[IMG]http://images43.fotosik.pl/84/ba77de09abebb5f3.jpg[/IMG]

[IMG]http://images47.fotosik.pl/79/3cb950dd2cd6d6cf.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://img62.imageshack.us/img62/5781/img0261orygina.jpg[/url]
uwielbiam takie łysole :loveu:

[url]http://images47.fotosik.pl/79/3cb950dd2cd6d6cf.jpg[/url]
tu też śliczna :)

Posted

a to juz zeszly rok, ok kwietnia, kiedy oklaczona mocno nie była, ale za to piórka na głowie zaczęły powolutku wychodzić...
to był nadal gorszy okres bo ważyła bardzo mało, i wyglądała naprawdę nieładnie...
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-oeT5pf9REo4/TZNs5iaZ0zI/AAAAAAAAIZc/Sb9STNPvHpU/s512/DSC_1978.JPG[/IMG]

tu widać piórka... przy uszach głównie, tam takie diabełki nad uszami wyszły i pod uszami pejsy
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-iutJssRUq-I/TZNs-ZiB6LI/AAAAAAAAIZg/TsPrIn8eL6o/s512/DSC_1980.JPG[/IMG]

później jej te piórka zniknęły ok czerwca, a od sierpnia od sterylki, aż do teraz tak równomiernie kryza obrata razem z tymi piórkami... powoli, powoli, ale ja wierzę, że jeszcze odrobinkę coś wyjdzie ;)
tutaj ja trochę napstrzoszyłam specjalnie dla porównania... takie piórka jej wyrosły :) i tylko piórka, bo kryza nadal sama w sobie łysa :P i to zdjęcie jest z ok czerwca-początku lipca 2011 jeszcze przed ciachnięciem
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-uN-RSNF7YbM/TiiGYkOsQzI/AAAAAAAAK2I/velefJfwpb0/s512/DSC_8654.JPG[/IMG]

październik 2011
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-OjCOMtebMeg/To4MTFuNK7I/AAAAAAAANzI/qJ-RrLQMfbc/s640/DSC_3876.JPG[/IMG]

listopad 2011
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-zVONCJ2HH3c/Tqq56C1_taI/AAAAAAAAOak/ib7jDSIem2Q/s640/DSC_4789.JPG[/IMG]
tu do piórek doszła objętość kryzy również, szczególnie porównując to do tego co było w czerwcu... na dzień dzisiejszy wygląda tak jak w październiku-listopadzie, ale mam wrażenie, że właśnie na szyi, zaczyna co się wydłużać, a nie tyko taki brzydki filc... ale co z tego będzie to pokaże czas... mówię jak dla mnie teraz już jest na tyle ładna, że nic nie musi się zmieniać... najbardziej mi się nie podobała na tych zdjęciach wyżej z 1 dzisiejszego posta - zimowe zdjęcia... wtedy wyglądała koszmarnie... i mimo iż wygląd dla mnie znaczenie ma najmniejsze, bo kochałam ją taka jaka była wtedy, tak mimo wszystko teraz z urody na tyle się poprawiła, że już dla mnie aż takim brzydkim kaczątkiem nie jest :)


swoją drogą to nie sądziłam, że belgi nie dość, że kolorystycznie to i futerkowo się tak zmieniają :P Many ma 2 w 1, bo i kolory zmienia jak kameleon, no i z tego co obserwuję to futerko też :] co i rusz wygląda inaczej :]

Posted

[url]http://globaldogshop.com/rogz-rogz-fancy-dress-beach-bum-dog-collar-large-purple-chrome-p-3380.html[/url]

[url]http://globaldogshop.com/rogz-rogz-fancy-dress-armed-response-dog-collar-xlarge-purple-chrome-p-3386.html[/url]

Posted

deer dziękuję za linki :) ja już coś tam znalazłam nawet na rogzowej str. i może może zakupię :) ale zobaczymy :)

asiaczku, podaje nie tylko pilota, wszystko co da się zmieścić do pyszczka :) od pieniędzy do wielkich badyli, dość ciężkich :)

ano futro futrem, jest jakie jest :)

Posted

Mandalka swój rozumek ma, jedno wiem na pewno, że jest bardzo myślącym i starającym się psiakiem :) u niej najpierw praca w głowie a potem dopiero zabawa ;) ale jest kochana bez względu na to czy mądra czy nie :) Cerberaczek z resztą też :)

a tak apropo, udało mi się w zeszłym tyg. kupić 2 obróżki psom - rogzy moja ukochane...

jeden taki - 2 cm - [url]http://www.pelna-miska.pl/userdata/gfx/6bd54e0657a6dc92f562b81818ffb20d.jpg[/url]

i drugi taki - 2,5 cm - [url]http://www.pelna-miska.pl/userdata/gfx/6058a3dc7232bcfdfaec215e85666681.jpg[/url]

za obie dałam 42 zł, więc mega tanio, a dodam, że obróżki w stanie idealnym :) i przez to, że 2 obróżki kupiłam to 2 inne mam do sprzedania :P

  • 1 month later...
Posted

hej, hej, wszystko z góry dementuje, to nie moje... z resztą chyba już zostało wyjaśnione na fejsie :) zapożyczony mały drań w celach socjalno-demoralizacyjnych :P

opowiem więcej wieczorem, póki co mam gościa na treningu agi, więc lecę na pole.... jak to się mówi będę jak wrócę i wstawię fotky rudych belgusiów :)

Posted

no okej, to może relacje z ostatnich niemal 2 mies. czyli czasu kiedy byłam całkowicie odcięta od neta.

Może na wstępie to fakt, że u nas wszystko w porząsiu generalnie prawie wszyscy mają się cool, z wyjątkiem jednego tymczasika, który na początku tego mies. przeszedł za TM, starość totalna go dopadła i trzeba było podjąć ostateczną decyzję, by maluch już się nie męczył. Zatem Tofiś zasnął na wieczność. Reszta domostwa ma się póki co naprawdę cool, seniory witaminują, młodzież cieszy się życiem i pracą ;)
No i tu się zaczyna, bo oczywiście ćwiczymy różne sobie takie rzeczy ;) na początek co do agi, to mamy trochę zastój, a i nie trenujemy intensywnie...pracujemy nad poszczególnymi elementami na hopkach i w sumie póki co tyle... planujemy jakieś seminaria itp. ale czas pokaże gdzie się wybierzemy. Zawody w tym roku odpuszczam na amen.
Zaraz przy agi, robimy z kundlami też obi, zarówno z jednym jak i drugim ;) 2 razy gościliśmy u siebie Agnieszkę Kierzonkowską co powiem to powiem, ale wyniosłam dużo rzeczy fajnych dla siebie, Cerberka i Mandalki. Ostatnio też miałam okazję wybawić się z pozorantem w aporty, a właściwie to nie ja a Mandalka. Myślę, że sucza dała radę i jakbyśmy miały taką okazję to bawiłybyśmy się w IPO ;):P nie mamy takiej okazji, ale myślę, że raz na jakiś czas sucza suka będzie miała okazje powisieć sobie na aportach, a może nawet na rękawie ;) czas pokaże.
No a w tzw. między czasie miałam okazję po-demoralizować IPOwe szczenię malinowe ;) miało silną energię i był bardzo pewny siebie, podobał mi się, aczkolwiek nie wiem czy chciałabym takiego psa ;) bo jako szczeniak naprawdę super, ale jak dorośnie to będzie dawał czadu :P no psiak wzięty głównie pod IPO ;)
poniżej fotky ze spotkań:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...