Gosiara Posted October 19, 2010 Author Share Posted October 19, 2010 Puki co Nieśmiałek a raczej Śmiałek i to bardzo jest u Oli na dt do końca tygodnia tylko...Pomórzcie znaleść mi dla Niego ODPOWIEDNI domek ten JEDYNY!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CatAngel Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 Może wydarzenie na FB coś pomoże niech ktoś zobi. Jeśli nikt nie ma fb mogę zrobić. To jak coś na PW napiszcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 19, 2010 Author Share Posted October 19, 2010 Zrobiłam psiakowi dużo ogłoszeń i aż się boje na kogo trafię...Już nikomu nie ufam!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 ..będzie dobrze gosiu !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 19, 2010 Author Share Posted October 19, 2010 Wiem Marysiu sama wiesz ile serca wkładam w zwierzaki,a ktoś tak lekka ręką oddaje zwierzaka...bo...powodów ma 100...Ja też nie mam lekko z moją SIÓDEMKĄ...I co za każdym razem jak coś się zdarzy co mnie wkurzy oddam je?Nigdy po moim trupie!ZWIERZE TO NIE TOWAR,KTÓRY MOŻNA ODDAĆ DO REKLAMACJI!ktoś pozbył się problemu a problem mam ja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 a konkretnie, jaki państwo podali powód zwrotu?... przecież nawet się zarejestrowali na dogo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
graszka_gn Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 Gocha - przepraszam - na pierwszej stronie nie było widać co masz w podpisie - zrobiłam Ci za szeroki banerek. (Ciągle obowiązuje 500x100?) Abyś nie miała kłopotów formalnych, zrobiłam mniejszy, wstaw szybciutko [URL="http://www.dogomania.pl/threads/191304"][IMG]http://miau.strefa.pl/ZabrzeSzczeDogo.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 19, 2010 Author Share Posted October 19, 2010 Nie mają czasu dla psa...Taki był powód,przynajmniej tak mi powiedziano...Pies zostawał sam w domu i robił co chciał,przepraszam nie pies,szczeniak niespełna 3 miesięczny...Myślę że Ola u Niej jest piesek na tymczasie coś więcej napisze o zachowaniu psiaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice nieśmiałka :) Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 Witamy,chcielibyśmy napisać parę informacji dla ludzi którzy,myślą racjonalnie a nie działają pod wpływem impulsu pisząc posty nie mając wiedzy,azorek-bo tak nazywa się piesek (przez ostatnie) półtora miesiąca,jest bardzo słodkim,i rozumiejącym pieskiem,jak na swój wiek potrafi sporo,chodzi na spacery jak dorosły pies,nie szarpie się na smyczy,idzie koło prowadzącej go osoby,reaguje na imię,wchodzi po schodach,nie boi się windy,ani auta,kocha dzieci,wita się z wszystkimi napotkanymi osobami,lecz nie nachalnie,potrafi spać całą noc na kocyku lub w łóżku razem z nami przespał wiele nocy i potrafił zejść z łóżka za potrzebą ;-) reaguje na komendy: Siad; chodź;nie wolno-czyli podstawy zna,potrafi sam się bawić,wieczorami uwielbia się tulić i siedzieć na kolanach,ogólnie jest bardzo pojętny, a teraz parę słów przestrogi: To nie będzie mały piesek jak zapewnia gosia-będzie średni,do łydek lub kolan,(opinia weterynarzy) na chwilę obecną nie znosi zostawać sam,ani zamkniętych drzwi,które szybko potrafi rozbroić :-) głośno wyje i ujada,ale nie zawsze,czasem potrafi zaskoczyć,wracając po 4 godzinach ład,spokój a azorek śpi,potrzebuje dużo opieki i poświęconego czasu,uważajcie na zdjęcia-sa z przed 6 tygodni,sami je robiliśmy,wtedy ważył 1.9 kg teraz ponad 3 kg ale jest jeszcze śliczniejszy i zgrabniejszy,piesek nie jest po wszystkich szczepieniach,brakuje mu ostatniego,i miał 2 z 3 podstawowych odrobaczeń, czyli jeszcze parę wizyt u weta trzeba zaliczyć,jeżeli ktoś chce konkretnych informacji lub zdjęć proszę dzwonić 501 292 388 chcemy dla niego jak najlepiej,niestety mamy ciężko chorą mamę/teściową,wymagającą dalszego leczenia i hospitalizacji i tylko dla tego oddaliśmy pieska z bólem serca osobie,która nas zapewniała że w razie czego mamy go oddać a nie porzucić,azorka oddaliśmy wraz z książeczką w której pewnie już nie widnieje jego imię;-( 3-tygodniowym zapasem karmy,ulubionymi zabawkami i nadzieją że trafi w dobre ręce.uważamy że ten opis azorka i sytuacji wiernie odda jego stan psycho-fizyczny i pomoże państwu podjąć właściwą dla niego decyzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 No cóż, wypada podziękować za informacje. Jednak dla nas najważniejsze jest dobro psiaka, a fakt oddania go dlatego, że pojawiły się problemy domowe (choroba członka rodziny) czy też wychowawcze, czy wreszcie fakt, iż piesek nie będzie miniaturką, tylko psem średnim... no cóż, to, Szanowni Państwo, jednak mieszaniec, miał nie tylko matkę, ale i ojca, najpewniej nn... tylko zakup rodowodowego pieska daje gwarancje rasy (a i to nie zawsze!). Nie zamierzam Państwa atakować, ale - jak dla mnie - to nie tak postępują "Rodzice ...". Kocha się jednak bezwarunkowo, moim zdaniem... i jest się "na zawsze odpowiedzialnym za to, co się oswoiło". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 [quote name='Gosiara']Wiem Marysiu sama wiesz ile serca wkładam w zwierzaki,a ktoś tak lekka ręką oddaje zwierzaka...bo...powodów ma 100...Ja też nie mam lekko z moją SIÓDEMKĄ...I co za każdym razem jak coś się zdarzy co mnie wkurzy oddam je?Nigdy po moim trupie!ZWIERZE TO NIE TOWAR,KTÓRY MOŻNA ODDAĆ DO REKLAMACJI!ktoś pozbył się problemu a problem mam ja...[/QUOTE] Tak to niestety jest, że jest się odpowiedzialnym za swoich podopiecznych, Gosiu, wszyscy - prędzej czy później - tego doświadczamy... nie tylko satysfakcji, ale i problemów z tym związanych, Ty ostatnio miałaś kilka sukcesów, teraz zaczyna być pod górę, współczuję! Znam gorycz rozczarowania i ja, znam gorycz porażki i straty. Życzę Ci ich jak najmniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Halbino dziękuję za słowa otuchy,takie rzeczy też muszą się zdarzać żeby człowiek był bardziej wymagający i ostrożny!U mnie jest jeszcze gorzej...Leczę-ratuję stara kicie bo ma niewydolność nerek,anemie i rosnącego guza,przez co nie można zrobić operacje to jeszcze druga kicia ma ostrą biegunkę i katar:(Jedziemy do dr.Zaufanego...Puki co mam załatwiony na 80% kolejny dom tymczasowy dla psiaka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Aktualne zdjęcia będą dzisiaj wzięłam tamte żeby jak najszybciej znaleść psiakowi dom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Teraz parę słów ode mnie,dziękuję że dostosowaliście się się do warunków umowy szczepienie odrobaczenie " 8. Jeżeli wystąpiłyby takie problemy z adaptacja psa lub z innych względów nie byłby możliwy jego dalszy pobyt w domu Adoptującego, Właściciel zastrzega sobie prawo pierwszeństwa - przyjęcia psa z powrotem do siebie na takich samych warunkach (nieodpłatność) na jakich nastąpiła adopcja lub weryfikacji kolejnego Adoptującego do którego pies miałby trafić."8 punkt umowy adopcyjnej.Mimo umowy adopcyjnej za każdym razem jak zwierzę oddaję do adopcji mówię że różnie bywa są zdarzenia losowe zwierzę można mi oddać...Piesek wrócił prawie z taką sama wyprawką z jaką został wydany(zabawki,miski zostały skradzione państwu)Ja dałam 2kg.Startera RC,miski,kaszki mleczno ryżowe zabawki,obróżkę.Piesek był odrobaczony,odpchlony Frontline 2 razy oraz zaszczepiony 1 raz z książeczką zdrowia.Byliśmy z Olą u veta,bo psiak się drapał został odpchlony vet stwierdził że piesek nie będzie rasy średniej ani też do kolan...Teraz to jest nie ważne"Kocha się zwierze nie za coś lecz pomimo wszystko"Dla mnie najważniejsze jest żeby znaleść mu dom!Puki co w niedzielę pojedzie do koleżanki na wieś gdzie jest szczeniak pół roczny będzie miał towarzysza i ogród do wybiegania się...;)Na tym kończę temat,pozdrawiam.Był jeden telefon w sprawie psiaka,Halbina liczę na Twoja pomoc i cenne rady...Odezwę się na gg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 [quote name='halbina']No cóż, wypada podziękować za informacje. Jednak dla nas najważniejsze jest dobro psiaka, a fakt oddania go dlatego, że pojawiły się problemy domowe (choroba członka rodziny) czy też wychowawcze, czy wreszcie fakt, iż piesek nie będzie miniaturką, tylko psem średnim... no cóż, to, Szanowni Państwo, jednak mieszaniec, miał nie tylko matkę, ale i ojca, najpewniej nn... tylko zakup rodowodowego pieska daje gwarancje rasy (a i to nie zawsze!). Nie zamierzam Państwa atakować, ale - jak dla mnie - to nie tak postępują "Rodzice ...". Kocha się jednak bezwarunkowo, moim zdaniem... i jest się "na zawsze odpowiedzialnym za to, co się oswoiło".[/QUOTE] Całkowicie się z Tobą - Halinko zgadzam , a Państwu odradzam posiadanie jakiegokolwiek pieska lub kotka , ponieważ nigdy nie wiadomo czy nastepną wymówką na pozbycie się zwierzaka nie będzie np ból " paluszka lub główki ".....żal tylko malucha, który przechodzi z rąk do rąk.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Druga Kicia po wizycie vet do leczenia...Jutro na kolejne zastrzyki:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
booslepniesz Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 fakt, psiak jest glosny ale tylko dlatego, że upomina się o uwagę:D uwielbia się bawić cały dzień aż do późnego wieczora - nie tylko sam. ma problem z chodzeniem na smyczy, ciagnie, łapie tzw. zawiasy i potrafi stać dosyc długi czas, skacze i szczeka na wszystkich ludzi co uważam za dziwne. jak narazie nic nie zniszczył i mam nadzieje, że tak zostanie. Bał się schodów ale ten problem tez juz ma za sobą. na komendy nie reaguje wcale. jesli zwróci się mu uwagę potrafi szczekać i "ujadać" po czym ucieka i wraca, a nawet probuje ugryzc. Powinien trafić do domu, gdzie bedzie ktoś kto poświęci mu DUZO czasu i nie bedzie go zostawial na pol dnia samego w domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 zdjęcia z dt czyli booslepniesz na 1 stronie wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Pisała mi pani miłego meila,jak wysłałam umowę adopcyjną więcej się nie odezwała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 [INDENT][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images39.fotosik.pl/351/942f1687a2a092a8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images35.fotosik.pl/191/2dad029fd22c26f7med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images35.fotosik.pl/191/b19eebdabdc7a47a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images47.fotosik.pl/355/513811e6a8ba0890.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images38.fotosik.pl/351/dfbf11df3d36c8eb.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images46.fotosik.pl/337/d8338a8f305a21d6med.jpg[/IMG][/URL] [B]Prezes wrócił z adopcji powodów rodzinnych,czeka na dom stały! [/B][/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 21, 2010 Author Share Posted October 21, 2010 Tymczas się zmienił,ale to jeszcze lepiej bliżej mnie...Mama mojej przyjaciółki wezmie Prezeska dt znając Ją i miłość do zwierzaków i na brak kasy nie narzeka to dt pewnie zmieni się w ds byłoby cudownie,więc kciuki cioteczki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CatAngel Posted October 21, 2010 Share Posted October 21, 2010 :):):):):):):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 21, 2010 Author Share Posted October 21, 2010 Pożyjemy zobaczymy w każdym razie tymczas z starą sunią tolerującą szczeniorki dom z DUŻYM ogrodem i panem który siedzi w domu cały czas:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 21, 2010 Author Share Posted October 21, 2010 Dostałam telefon od pana Nadi,być może domek stały dla Prezeska i jego znajomego się szykuje...KCIUKI! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 No to kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.