Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

W skrocie telegraficznym:

- Gaja zostala adoptowana z przytuliska (informacja z bloga)
- Rottweiler Gryfek juz w hoteliku, dziewczyny z fundacji zabieraja sie za wyprowadzenie jego stanu zdrowia na prosta. Charakter ma bardzo fajny, jest pocieszny, taki "duzy dzieciuch" ;)

  • Replies 906
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Witajcie znowu, postanowiłam dopisać się do tego wątku z racji tego że jest już tutaj wiele osób i że ktoś chce nam pomóc. Będę go uzupełniała jak najczęściej jak tylko będą nowe psiaki. :) Póki co dodaje Wam psiaki które są u nas z opisem charakteru i nie tylko oraz lepsze zdjęcia ze spacerków, spoza kojca. :)

1.
[B]Imię:[/B] Amor
[B]Płeć:[/B] pies
[B]Rasa:[/B] mieszaniec
[B]Wielkość:[/B] średni
[B]Umaszczenie:[/B] czarno-biały
[B]Wiek:[/B] 2 lata
[B]Stan Zdrowia:[/B] dobry (po wypadku-leczony)
[B]Historia, charakter:[/B] Upalny dzień w Borzymiu (pod Gryfinem) nie zapowiadał tragedii jaka wydarzyła się dla tego psa. A jednak. Tego dnia potrącony przed samochód, konający pies walczył o życie przy jednej z wiejskich dróg. Znalazła go straż miejska i doprowadziła do naszego przytuliska. Tu zajął się nim weterynarz. Psiak ma obitą tylną część ciała, przede wszystkim łapkę. Ale zostanie wyleczony i w pełni sił oddany do adopcji. W przyszłości pies nie będzie nawet kulawy na tą łapkę, nie będzie żadnych śladów po wypadku. Dlaczego ma na imię Amor ? Miłość... już po samym wyglądzie widać jakim jest przystojniakiem. Jego śliczne umaszczenie i charakter to powód do zakochania się w nim. Jest niezwykle sympatycznym psiakiem, lubi towarzystwo innych psów. Ma około 2 lat. Prawdopodobnie będzie świetnym przyjacielem dzieci. Jego przyszłość w naszych oczach wygląda różnie... może mieszkać na wsi, w domku a nawet w bloku. Na zdjęciach wygląda na większego niż jest w rzeczywistości, tak na prawdę jest do połowy łydki. Pokochasz Amora i okażesz mu miłość ?
[B]Miejsce pobytu:[/B] Gryfino, "Gryfiński Kojec"
[B]Kontakt:[/B] Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych: (091)416-30-51 wew. 130, Monika: 694-539-289, [email][email protected][/email]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,AMOR..JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,AMOR.JPG[/IMG]

Posted

2.

[B]Imię:[/B] Pepsi
[B]Płeć:[/B] suczka
[B]Rasa:[/B] mieszaniec
[B]Wielkość:[/B] w przyszłości będzie duża
[B]Umaszczenie:[/B] tri kolor
[B]Wiek:[/B] 4 miesiące
[B]Stan Zdrowia:[/B] bardzo dobry
[B]Historia, charakter:[/B] Już raz dano mi szansę, lecz pozbyto się mnie jako psa który ma za dużo energi. Ale co w tym dziwnego ? Przecież mam tylko 4 miesiące. W marcu znaleziono mnie i moje rodzeństwo w kartonie. Później było już tylko lepiej. Trafiliśmy do przytuliska w Gryfinie, gdzie wszystkie zostałyśmy adoptowane. Ja trafiłam do domu gdzie były dzieci. Byłam prezentem na Dzień Dziecka. Z początku wszystkim podobał się szczeniak... do czasu kiedy zaczął sikać na dywan, gryźć kapcie i nadmiernie się bawić. Postanowili mnie oddać tam skąd mnie wzięli. I tak się stało. Znowu jestem w przytulisku z nadzieją na nowy, lepszy dom. Nie poradzę sobie w schronisku. Jestem już przyzwyczajona żyć w domu, z dziećmi. Trzeba mnie tylko nauczyć kilku zasad...
Pepsi, bo tak sunia się wabi przebywa u nas od 25 czerwca. Jest sympatycznym, pełnym życia szczeniakiem. Wyrośnie na dużego, pięknego psa w "ciapki". Jest trochę zdezorientowana, nie wie co teraz się z nią dzieje. Potrzebuje właścicieli, którzy na stałe zechcą opiekować się sunią. Odwdzięczy się ona swoją miłością i będzie wiernym psim przyjacielem do końca swoich dni...
[B]Miejsce pobytu:[/B] Gryfino, "Gryfiński Kojec"
[B]Kontakt:[/B] Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych: (091)416-30-51 wew. 130, Monika: 694-539-289, Gadu-Gadu: 7607126, [email][email protected][/email]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,PEPSI..JPG[/IMG]

[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,PEPSI.JPG[/IMG]

Posted

3.



[B]Imię:[/B] Nero
[B]Płeć:[/B] pies
[B]Rasa:[/B] mix owczarka niemieckiego
[B]Wielkość:[/B] do kolana
[B]Umaszczenie:[/B] jak na zdjęciach, nie do określenia
[B]Wiek:[/B] ok. 13 lata
[B]Stan Zdrowia:[/B] leczony (gronkowiec, pchle zapalenie skóry)
[B]Historia, charakter:[/B] Od niedawna w naszym Kojcu przebywa ok. 13-14 letni owczarek niemiecki.
Razem z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami i wolontariuszami walczymy o lepszą przyszłość dla psa, któremu grozi uśpienie.
O gehennie psa Straż Miejską poinformowali gryfinianie. Pies żył w bloku w centrum miasta. Często przebywał na klatce schodowej. Kiedy wychodził na dwór, wałęsał się po mieście to straszył ludzi swoich wyglądem. Nero jest bardzo zaniedbany, wychudzony, nie ma sierści, w skórę wrosły mu się kleszcze. Najpierw, jego właściciele, którzy jak się okazało chętniej lubią zaglądać do kieliszka, niż pomyśleć o żywym stworzeniu, dostali po interwencji Straży Miejskiej nakaz zgłoszenia się z psem do weterynarza
- Pierwszy termin zupełnie zlekceważyli - mówi Katarzyna Żelech z Towarzystwa Opieki nas Zwierzętami
- Mieli zgłosić się z Nerusiem na nieodpłatna wizytę. Dopiero po kolejnej interwencji Straży Miejskiej zaprowadzili psa do weterynarza. Koleżanka z TOZ zaproponowała, że sama będzie tego psa codziennie prowadzać na leczenie, bo jego stan tego wymaga. Pies z trudem chodził.
Właściciele zrzekli się Nera. Teraz pies przebywa w kojcu gryfińskim Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Z dnia na dzień jego stan się polepsza. Chętniej je, ma dobrą opiekę. Z powodu skrajnego zaniedbania pies cierpi na schorzenia alergiczne, ma pchelne zapalenie skóry i gronkowca hemolitycznego.
- Po wszystkich badaniach okazało się, że wszystko na co cierpi Nero można wyleczyć - mówi K. Żelech
- Jego choroby nie zagrażają w żaden sposób ludziom. Pies jest pod stałym nadzorem weterynarza. Neruś czeka teraz na nowych opiekunów. To bardzo sympatyczny i mądry pies.
Szukamy nowego domu dla Nera. Jeśli nikt nie przygarnie psa, w szczecińskim schronisku czeka go tylko uśpienie. Potencjalnych właścicieli zraża jednak wygląd Nera.
- Mi zupełnie nie przeszkadza jak Nero wygląda, ponieważ jest to wspaniały pies. Bardzo towarzyski, posłuszny, bardzo czysty. Potrafi czekać bardzo długo, żeby zostać wyprowadzonym a nie załatwi się w kojcu. To doskonały pies na podwórko, na wieś. Kiedy Nero codziennie idzie ze swoją opiekunka do weterynarza, przechodzi obok domu, gdzie poprzednio mieszkał. Nawet nie spojrzy w tamtą stronę. Ten pies dużo wycierpiał. Po tym co przeszedł należy mu się dach nad głowa i kochający właściciele.
Jesteśmy pełni optymizmu co do przyszłości Nera, mimo iż niełatwo będzie znaleźć mu nowych opiekunów. Jeżeli pies trafi do schroniska, z powodu chorób i wieku zostanie uśpiony w pierwszej kolejności.
- Jeśli do tego dojdzie, że bedzie miał trafić do schroniska, jego opiekunka z TOZ, pani Sylwia zadeklarowała, że sama zaprowadzi go do weterynarza i uśpi. Pies odejdzie w obecności kogoś komu na nim zależy. Nie zakładam jednak takiej opcji i czekam na odzew ludzi o dobrych sercach.
[B]Miejsce pobytu:[/B] Gryfino, "Gryfiński Kojec"
[B]Kontakt:[/B] Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych: (091)416-30-51 wew. 130, Monika: 694-539-289, Kasia: 509-820-851, Gadu-Gadu: 7607126, [email][email protected][/email]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,NERO..JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,NERO.JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,nerunio.jpg[/IMG]

Posted

4.



[B]Imię:[/B] 4 szczeniaki
[B]Płeć:[/B] 2 suczki, 2 pieski
[B]Rasa:[/B] mieszańce
[B]Wielkość:[/B] w przyszłości będą duże lub bardzo duże
[B]Umaszczenie:[/B] 2 czarne, 1 czarno-biały, 1 beżowy
[B]Wiek:[/B] 3 miesiące
[B]Stan Zdrowia:[/B] bardzo dobry
[B]Historia, charakter:[/B] Podobno psie dziecko to najbardziej pożądane pod względem wieku psy. Te 4 szczeniaki (2 sunie, 2 pieski) są dowodem na to, że każdy kto tak mówi jest w błędzie. A chodźby jeśli to prawda to dlaczego te dzieci wylądowały na ulicy ? Pewnie nigdy nie dowiemy się dlaczego. Ale teraz priorytetem dla nich jest zalezienie domu. Te szczeniaki idealnie nadadzą się do pilnowania posesji, do dzieci, czy choćby jako towarzystwo dla samotnej osoby. Wyrosną na piękne, bardzo duże (prawdopodobnie ponad kolano) psy. Maluchy są spragnione kontaktu z człowiekiem, na widok przechodzących obok osób stają na dwóch łapkach opierając się się o siatkę i tęsknym wzrokiem wypatrują lepszego życia. Jeśli nikt ich nie adoptuje trafią do szczecińskiego schroniska, a tam może spotkać je różny los. Są zdrowe, zaszczepione, odrobaczone, odpchlone z kompletem pierwszych szczepień. Teraz do szczęścia brakuje im jedynie nowego domu. Może Ty przygarniesz któregoś z nich ?
[B]Miejsce pobytu:[/B] Gryfino, "Gryfiński Kojec"
[B]Kontakt:[/B] Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych: (091)416-30-51 wew. 130, Monika: 694-539-289, Gadu-Gadu: 7607126, [email][email protected][/email]

Oto kilka zdjęć, reszta na [url]www.kojec-gryfino.bloog.pl[/url]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,1_PIESEK..JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,2_PIESEK..JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,2_sunia..JPG[/IMG]

Posted

Biało-czarny szczeniak z pierwszego zdjęcia już w nowym domu ! :cool3:

Mamy kolejne 2 zguby u nas... Na 100 % jedna z nich to ofiara wakacji... :shake: Więcej o nich:

1.
- Nazwany Fado
- ok. 9-10 miesięczne psie dziecko.
- mieszaniec cocker spaniela
- charakter buntowniczy
- uwielbia dominować
- nie ma problemu z innymi psami
- jego hobby to "podgryzanie" wszystkie co się rusza :evil_lol:
- nie umie chodzić na smyczy
- uwielbia dzieci :razz:
Póki co to tyle o nim, jak macie pytania, abym rozbudowała bardziej tą wypowiedź to piszcie śmiało.
Zdjęcia:
[IMG]http://i27.tinypic.com/20kq54m.jpg[/IMG]
[IMG]http://i32.tinypic.com/6579kk.jpg[/IMG]

2.
- Nazwana Perełką
- zęby ma bialutkie sądzę że ok. 2 lat
- bardzo nieśmiała
- jak na razie boi się ludzi :shake: nawet na spacerek nie chciała iść
- da się pogłaskać, ale o większym mizianiu, ani o spacerze nie ma mowy
- znaleziona nad jeziorem
- przestraszona, chuda
- jak na razie więcej nie mogę powiedzieć, bo muszę ją bardziej poznać
Boi się, tęskni za właścicielem... jak dla mnie to ofiara wakacji... Przeszkadzała komuś :placz:
Zdjęcia:
[IMG]http://i26.tinypic.com/23tffid.jpg[/IMG]
[IMG]http://i25.tinypic.com/2rr71b5.jpg[/IMG]

Posted

Chwilka i już wiem ;)
A więc właściciele są z Gaji bardzo zadowoleni, jest pociechą ;) Nie sprawia im żadnych problemów i są z niej tak bardzo zadowoleni że twierdzą że ten dom będzie ostatnim domem w jakim Gaja będzie przebywać :loveu:
Zdjęcia, przepraszam że na jednym mozaika, ale zdjęcia z naszej-klasy właściciela :oops:
[IMG]http://i25.tinypic.com/34q0ld0.jpg[/IMG]
[IMG]http://i32.tinypic.com/2j27x3c.jpg[/IMG]

;)

Posted

[quote name='agnieszka32']Dziękuję :lol:
Kochana niunia :loveu:

[COLOR=Black]Blacky764 - spróbuj porozmawiać z Państwem, może uda Ci się namówić ich na sterylizację suni ;)[/COLOR][/QUOTE]
Jasne ;) Postaram się z nimi porozmawiać, jeśli nie sterylka to chociaż porozmawiam z nimi na temat zastrzyków aby Gaja nie miała cieczki i tym samym małych. Zobaczymy co da się zrobić. Postaram się załatwić to w tym tygodniu.

Posted

[quote name='blacky764']3.



[B]Imię:[/B] Nero
[B]Płeć:[/B] pies
[B]Rasa:[/B] mix owczarka niemieckiego
[B]Wielkość:[/B] do kolana
[B]Umaszczenie:[/B] jak na zdjęciach, nie do określenia
[B]Wiek:[/B] ok. 13 lata
[B]Stan Zdrowia:[/B] leczony (gronkowiec, pchle zapalenie skóry)
[B]Historia, charakter:[/B] Od niedawna w naszym Kojcu przebywa ok. 13-14 letni owczarek niemiecki.
Razem z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami i wolontariuszami walczymy o lepszą przyszłość dla psa, któremu grozi uśpienie.
O gehennie psa Straż Miejską poinformowali gryfinianie. Pies żył w bloku w centrum miasta. Często przebywał na klatce schodowej. Kiedy wychodził na dwór, wałęsał się po mieście to straszył ludzi swoich wyglądem. Nero jest bardzo zaniedbany, wychudzony, nie ma sierści, w skórę wrosły mu się kleszcze. Najpierw, jego właściciele, którzy jak się okazało chętniej lubią zaglądać do kieliszka, niż pomyśleć o żywym stworzeniu, dostali po interwencji Straży Miejskiej nakaz zgłoszenia się z psem do weterynarza
- Pierwszy termin zupełnie zlekceważyli - mówi Katarzyna Żelech z Towarzystwa Opieki nas Zwierzętami
- Mieli zgłosić się z Nerusiem na nieodpłatna wizytę. Dopiero po kolejnej interwencji Straży Miejskiej zaprowadzili psa do weterynarza. Koleżanka z TOZ zaproponowała, że sama będzie tego psa codziennie prowadzać na leczenie, bo jego stan tego wymaga. Pies z trudem chodził.
Właściciele zrzekli się Nera. Teraz pies przebywa w kojcu gryfińskim Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Z dnia na dzień jego stan się polepsza. Chętniej je, ma dobrą opiekę. Z powodu skrajnego zaniedbania pies cierpi na schorzenia alergiczne, ma pchelne zapalenie skóry i gronkowca hemolitycznego.
- Po wszystkich badaniach okazało się, że wszystko na co cierpi Nero można wyleczyć - mówi K. Żelech
- Jego choroby nie zagrażają w żaden sposób ludziom. Pies jest pod stałym nadzorem weterynarza. Neruś czeka teraz na nowych opiekunów. To bardzo sympatyczny i mądry pies.
Szukamy nowego domu dla Nera. Jeśli nikt nie przygarnie psa, w szczecińskim schronisku czeka go tylko uśpienie. Potencjalnych właścicieli zraża jednak wygląd Nera.
- Mi zupełnie nie przeszkadza jak Nero wygląda, ponieważ jest to wspaniały pies. Bardzo towarzyski, posłuszny, bardzo czysty. Potrafi czekać bardzo długo, żeby zostać wyprowadzonym a nie załatwi się w kojcu. To doskonały pies na podwórko, na wieś. Kiedy Nero codziennie idzie ze swoją opiekunka do weterynarza, przechodzi obok domu, gdzie poprzednio mieszkał. Nawet nie spojrzy w tamtą stronę. Ten pies dużo wycierpiał. Po tym co przeszedł należy mu się dach nad głowa i kochający właściciele.
Jesteśmy pełni optymizmu co do przyszłości Nera, mimo iż niełatwo będzie znaleźć mu nowych opiekunów. Jeżeli pies trafi do schroniska, z powodu chorób i wieku zostanie uśpiony w pierwszej kolejności.
- Jeśli do tego dojdzie, że bedzie miał trafić do schroniska, jego opiekunka z TOZ, pani Sylwia zadeklarowała, że sama zaprowadzi go do weterynarza i uśpi. Pies odejdzie w obecności kogoś komu na nim zależy. Nie zakładam jednak takiej opcji i czekam na odzew ludzi o dobrych sercach.
[B]Miejsce pobytu:[/B] Gryfino, "Gryfiński Kojec"
[B]Kontakt:[/B] Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych: (091)416-30-51 wew. 130, Monika: 694-539-289, Kasia: 509-820-851, Gadu-Gadu: 7607126, [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,NERO..JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,NERO.JPG[/IMG]
[IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,nerunio.jpg[/IMG][/QUOTE]
Weterynarze ocenili jego wiek na 13-14 lat? Ma jakieś objawy "starcze"? Zastanawia mnie czy nie jest młodszy.
Kurczę, z tym wiekiem szanse adopcyjne są zerowe :(

Posted

[quote name='mysza 1']Sprawdziłam stronę szczecińskiego schronu, w nowo przybyłych nie ma tych psiaków z Gryfina... Zwykłego kundelka i tego jasnego. Ciekawe dlaczego.[/QUOTE]

Może dlatego, że w nowo przybyłych zamieszczają psiaki, które są na kwarantannie. A psy z Gryfina odbywają kwarantannę właśnie w Gryfinie.
Teoretycznie, powinny się one znaleźć od razu w dziale Psy do adopcji.

Posted

[quote name='mysza 1']Sprawdziłam stronę szczecińskiego schronu, w nowo przybyłych nie ma tych psiaków z Gryfina... Zwykłego kundelka i tego jasnego. Ciekawe dlaczego.[/QUOTE]
Piszesz o tych dwoch psiakach wywiezionych po naszej pierwszej wizycie w kojcu? Ten co stal na budzie i ten maly jasny?

Posted

[quote name='mysza 1']Weterynarze ocenili jego wiek na 13-14 lat? Ma jakieś objawy "starcze"? Zastanawia mnie czy nie jest młodszy.
Kurczę, z tym wiekiem szanse adopcyjne są zerowe :([/QUOTE]
Nero nie ma dolnych zębów, górne w kiepsim stanie. Z jego chodzeniem też są problemy. Dzisiaj byłam u niego, jego stan się poprawia, a jutro nagram filmik jak on chodzi... Wet powiedział że ma ok. 13 lat. Wiem że szanse na adopcje min. ma ;( Ale staram się jak mogę ostatnio był o nim artykuł w gazecie... Jest na stronie TOZ o/Szczecin... nie wiem co jeszcze mogę zrobić ! ;(
Dodaję zdjęcie...
[IMG]http://i30.tinypic.com/2cwwfgg.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='agnieszka32']Może dlatego, że w nowo przybyłych zamieszczają psiaki, które są na kwarantannie. A psy z Gryfina odbywają kwarantannę właśnie w Gryfinie.
Teoretycznie, powinny się one znaleźć od razu w dziale Psy do adopcji.[/QUOTE]
Pele (ten kundelek) jest na stronie schronu:
[url]http://szczecin.schronisko.net/adopcja-id-51192.html[/url]

Ale Kajtka (beżowego) nigdzie nie ma :-(

Posted

[quote name='blacky764']Pele (ten kundelek) jest na stronie schronu:
[url]http://szczecin.schronisko.net/adopcja-id-51192.html[/url]

Ale Kajtka (beżowego) nigdzie nie ma :-([/QUOTE]

No właśnie, ciekawe co się z nim stało...

Posted

[quote name='ageralion']Piszesz o tych dwoch psiakach wywiezionych po naszej pierwszej wizycie w kojcu? Ten co stal na budzie i ten maly jasny?[/QUOTE]
Tak, taki kundelek, który był w kojcu z biało czarnym i taki beżowy nieduży.
W psach do adopcji też ich nie ma, pewnie nie wszystkie zamieszczają.
[quote name='blacky764']Nero nie ma dolnych zębów, górne w kiepsim stanie. Z jego chodzeniem też są problemy. Dzisiaj byłam u niego, jego stan się poprawia, a jutro nagram filmik jak on chodzi... Wet powiedział że ma ok. 13 lat. Wiem że szanse na adopcje min. ma ;( Ale staram się jak mogę ostatnio był o nim artykuł w gazecie... Jest na stronie TOZ o/Szczecin... nie wiem co jeszcze mogę zrobić ! ;(
Dodaję zdjęcie...
[IMG]http://i30.tinypic.com/2cwwfgg.jpg[/IMG][/QUOTE]
Z pyska wygląda młodziej, dlatego pytam. Może założyć mu osobny wątek i zebrać deklaracje na hotel? Inaczej jego los jest przesądzony, taka smutna prawda :(

Posted

Mysza1 - ten jeden, większy ciemny, jest w Psach do adopcji ;)
[url]http://szczecin.schronisko.net/adopcja-id-51192.html[/url]

Drugiego nigdzie nie widzę :( Ale ta strona jest aktualizowana, jak się komuś akurat zechce w tym schronisku coś zrobić!

Posted

[quote name='agnieszka32']Mysza1 - ten jeden, większy ciemny, jest w Psach do adopcji ;)
[url]http://szczecin.schronisko.net/adopcja-id-51192.html[/url]

Drugiego nigdzie nie widzę :( Ale ta strona jest aktualizowana, jak się komuś akurat zechce w tym schronisku coś zrobić![/QUOTE]
A mi sie wydaje, ze oni wszystkie psy nowo przyjete odrazu dodaja na strone. Jednego maja w bazie, a drugiego wrzucili do boksu bez numerka? Troche dziwne...

Posted

[quote name='agnieszka32']Mysza1 - ten jeden, większy ciemny, jest w Psach do adopcji ;)
[URL]http://szczecin.schronisko.net/adopcja-id-51192.html[/URL]

Drugiego nigdzie nie widzę :( Ale ta strona jest aktualizowana, jak się komuś akurat zechce w tym schronisku coś zrobić![/QUOTE]

Ślepa jestem jednak :eviltong: Biedny, już nie ma tej pewności siebie :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...