Alka Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='madziasto4'] Jedziemy właśnie do weta i kupimy przy okazji tego Royala Dental :multi:[/quote] popytaj weta odnośnie tego pokarmu, nam właśnie wet polecił...:p Quote
Sara_i_Aris Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='madziasto4']Mnie jakoś specjalnie nie dręczą wyrzuty sumienia :eviltong: Po bezmięsnych jestem głodna...:eviltong: [/quote] No wiesz co, przerażasz mnie :-o Quote
marzenna79 Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='madziasto4']Właśnie dałam im kurczaczka z ryżem i marchewką i tak zajadali, że im się uszy trzęsły :multi: Przez jakiś czas byli na samym Royalu i pewnie im się przejadł ;) Tak więc odczekamy z godzinkę i dopiero pojedziemy do weta[/quote] [COLOR=DarkOrchid][SIZE=3][FONT=Arial Black]Oj, to dobrze Madziu,że chociaż zjedli posiłek.:multi: A w sumie to bardzo mnie ciekawi, co z łapką Torusia i jego ząbkami ? Czekam na wiadomości. [/FONT][/SIZE][/COLOR][URL="http://www.tickerfactory.com/"] [IMG]http://tickers.tickerfactory.com/ezt/d/2;10704;101/st/19960725/n/SUKCES/dt/-6/k/c159/age.png[/IMG][/URL] Quote
PositiveThought Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 hej Madziuś! oczekuję wieści, co tam z chłopaczkami... całe szczęście, że problem niejedzenia wypadł z programu ^^ wegetarianizm w naszym wieku to zwykły szpan. wiadomo przecież, że potrzebujemy mięsa, by prawidłowo się rozwijać, rosnać, dojrzewać. i jakoś mnie nie rusza opowiadanie, jakie to te zwierzaczki są biedne. wiem, ze nie wolno przesadzać - chodzi mi tutaj o wszystkie te nielegalne sposoby pozyskiwania mięsa, ale nie można naginać w drugą stronę. człowiek należy do grupy zwierząt i zajmuje pozycję w łancuchu pokarmowym... Madziu, a ja się wybieram do Gdańska, niedaleko w końcu! ^^ Quote
Sara_i_Aris Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 No ja tam mięsa staram się nie jadać, a w ogóle nie lubię jeść... wystarczy mi tylko śniadanie o trochę obiadu i jest dobrze :D Jakoś żyję ;) Quote
PositiveThought Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 ech, zazdroszczę... ja tam jeść kocham, potrafiłabym tylko spać i jeść... chyba mam trochę testosteronu w sobie, bo meczem też nie pogardzę P: na pewno za to nie masz problemów z wagą P: Quote
Aga76 Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=Red][I][B]Chłopaki zatęsknili za tym co najlepsze[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT] :evil_lol: [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=Red][I][B]nie ma to jak gotowany nielot, pomarańczowy korzeń i ryż.[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
Magda Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 Nigdy nie mowilas, ze z Torka taka papuga sie zrobila:eviltong: Kochany stfforek:loveu: U was wet w niedziele przyjmuje? A propos miecha to ja lubie, ale w malych ilosciach. Codzinne jedzenie miesa mi nie odpowiada, wole taka mieszanke raz to i raz to:p Quote
Sara_i_Aris Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='PositiveThought']ech, zazdroszczę... ja tam jeść kocham, potrafiłabym tylko spać i jeść... chyba mam trochę testosteronu w sobie, bo meczem też nie pogardzę P: na pewno za to nie masz problemów z wagą P:[/quote] No coś ty! Ja mecze uwielbiam :loveu: Kocham piłkę nożną, mogłabym w nią grać codziennie (i tak gram :eviltong: ). A jeść nigdy nie lubiłam, ani spać... większość czasu to bym spędziła na dworzu, na stadionie :D Uprawiając sport, bo go kocham :loveu: No a wczoraj stałam na dwóch rękach i poleciałam na lampę... moje biedne plecy :placz: I moja biedna lampa :placz: :evil_lol: A problemów z wagą nie mam, tak sądzę... Jak na swój wiek ważę prawie dobrze :eviltong: Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='Alka']popytaj weta odnośnie tego pokarmu, nam właśnie wet polecił...:p[/QUOTE] a nawet nie pytałam, od razu kupiliśmy w zoologu :p [quote name='Yorkie']No wiesz co, przerażasz mnie :-o[/QUOTE] :cool1: [quote name='PositiveThought']hej Madziuś! oczekuję wieści, co tam z chłopaczkami... całe szczęście, że problem niejedzenia wypadł z programu ^^ wegetarianizm w naszym wieku to zwykły szpan. wiadomo przecież, że potrzebujemy mięsa, by prawidłowo się rozwijać, rosnać, dojrzewać. i jakoś mnie nie rusza opowiadanie, jakie to te zwierzaczki są biedne. wiem, ze nie wolno przesadzać - chodzi mi tutaj o wszystkie te nielegalne sposoby pozyskiwania mięsa, ale nie można naginać w drugą stronę. człowiek należy do grupy zwierząt i zajmuje pozycję w łancuchu pokarmowym... Madziu, a ja się wybieram do Gdańska, niedaleko w końcu! ^^[/QUOTE] hej Beatka :p otóż to, całkowicie się z Tobą zgadzam w kwestii pochłaniania mięsa. Umiar musi być, ale działać i w jedną i w drugą stronę :cool1: Do Gdańska? A kiedy? :cool3: [quote name='PositiveThought']ech, zazdroszczę... ja tam jeść kocham, potrafiłabym tylko spać i jeść... chyba mam trochę testosteronu w sobie, bo meczem też nie pogardzę P: na pewno za to nie masz problemów z wagą P:[/QUOTE] trochę to napewno masz, bo u kobiet testosteron występuje przecie :cool1: Tylko w tym rzecz, żeby nie mieć go w nadmiarze :cool3: Ale meczyki to i ja lubię :lol: [quote name='Aga76'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=Red][I][B]Chłopaki zatęsknili za tym co najlepsze[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT] :evil_lol: [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=Red][I][B]nie ma to jak gotowany nielot, pomarańczowy korzeń i ryż.[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE] O tak, odezwała się w nich wilcza natura chyba i tęsknota za mięsem :lol: [quote name='Magda_Miki']Nigdy nie mowilas, ze z Torka taka papuga sie zrobila:eviltong: Kochany stfforek:loveu: U was wet w niedziele przyjmuje? A propos miecha to ja lubie, ale w malych ilosciach. Codzinne jedzenie miesa mi nie odpowiada, wole taka mieszanke raz to i raz to:p[/QUOTE] A nie mówiłam, bo zapomniałam, ale papuga na prawdę straszna :lol: Jak Master śpi na fotelu i później z niego zejdzie, to mały od razu leci i też kładzie się na ten fotel i śpi :lol: U nas wet całodobowy w każdy dzień :p Ja dzień przerwy też mogę mieć, ale na obiad nic słodkiego typu placki z jabłkiem, ryż zapiekany z jabłkiem ani nic w tym stylu, bo najnormalniej w świecie jestem głodna :lol: Warzywka, jakieś krokiety bezmięsne owszem, ale tylko 'na słono' :lol: Quote
PositiveThought Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 to musisz dam nać popis w galerii Arisa, sportsmenko ^^ Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='marzenna79'][COLOR=DarkOrchid][SIZE=3][FONT=Arial Black]Oj, to dobrze Madziu,że chociaż zjedli posiłek.:multi: A w sumie to bardzo mnie ciekawi, co z łapką Torusia i jego ząbkami ? Czekam na wiadomości. [/FONT][/SIZE][/COLOR][URL="http://www.tickerfactory.com/"] [IMG]http://tickers.tickerfactory.com/ezt/d/2;10704;101/st/19960725/n/SUKCES/dt/-6/k/c159/age.png[/IMG][/URL][/QUOTE] Witaj Marzena :) Już wszytsko mówię ;) A więc tak: Master, tak jak sądziłam, ma lekkie zapalenie ucha, dostal kropelki. Toro dostał zastrzyk (jak się darł! jakby go ze skóry obdzierali :mdleje:) i jutro rano na prześwietlenie, żeby wykluczyć ewentualne pęknięcia. A z kiełkami jeszcze czekać :) Quote
PositiveThought Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 do Gdańska niedługo :p chodziło mi w sensie, że mam go właśnie trochę za dużo 8) ale nie martwcie się, włosy na klacie mi jeszcze nie rosną :evil_lol: Quote
Sara_i_Aris Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='PositiveThought']to musisz dam nać popis w galerii Arisa, sportsmenko ^^[/quote] Ciekawe jak? :hmmmm: Aris już biega szybciej ode mnie :placz: A pamiętam jak kiedyś lewo włóczył łapkami, żeby za mną nadążyć... Ah, to były takie miłe czasy, oglądałam się za nim i poleciałam w krzaki :evil_lol: Jak będzie cieplej, zrobię mu zdjęcia na stadionie, jak się bawi (oczywiście go przemycam, i tak nikt nie patrzy ;) ). Ale dobra, to temat o psach Madzi... co ja tam będę nudziła o Arisku :diabloti: Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='PositiveThought']do Gdańska niedługo :p chodziło mi w sensie, że mam go właśnie trochę za dużo 8) ale nie martwcie się, włosy na klacie mi jeszcze nie rosną :evil_lol:[/QUOTE] oj ale tajemnicza jesteś....ale jutro, za tydzień, za miesiąc, w wakacje, no mów żesz :evil_lol: Quote
Sara_i_Aris Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='madziasto4']Witaj Marzena :) Już wszytsko mówię ;) A więc tak: Master, tak jak sądziłam, ma lekkie zapalenie ucha, dostal kropelki. Toro dostał zastrzyk (jak się darł! jakby go ze skóry obdzierali :mdleje:) i jutro rano na prześwietlenie, żeby wykluczyć ewentualne pęknięcia. A z kiełkami jeszcze czekać :)[/quote] Oj, biedny Masterek :placz: A Toro tak panikował przy zastrzyku? :lol: Nie przesadza trochę, to przecież nie jest jeszcze koniec świata :evil_lol: Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='Yorkie']Ciekawe jak? :hmmmm: Aris już biega szybciej ode mnie :placz: A pamiętam jak kiedyś lewo włóczył łapkami, żeby za mną nadążyć... Ah, to były takie miłe czasy, oglądałam się za nim i poleciałam w krzaki :evil_lol: Jak będzie cieplej, zrobię mu zdjęcia na stadionie, jak się bawi (oczywiście go przemycam, i tak nikt nie patrzy ;) ). Ale dobra, to temat o psach Madzi... co ja tam będę nudziła o Arisku :diabloti:[/QUOTE] Ależ spokojnie możesz opowiadać :cool3: szczególnie zaintrygowało mnie to, że wpadłaś w krzaki :evil_lol: Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='Yorkie']Oj, biedny Masterek :placz: A Toro tak panikował przy zastrzyku? :lol: Nie przesadza trochę, to przecież nie jest jeszcze koniec świata :evil_lol:[/QUOTE] Toro tak od małego ma, drze się w niebogłosy jak zastrzyk 'może trochę szczypać' - słowa weta :lol: Quote
PositiveThought Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 mnie też :p uwielbiam Cię, Madziu, słońce, trzymać w błogiej niepewności... Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='PositiveThought'] uwielbiam Cię, Madziu, słońce, trzymać w błogiej niepewności...[/QUOTE] :watpliwy: Quote
Sara_i_Aris Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='madziasto4']Ależ spokojnie możesz opowiadać :cool3: szczególnie zaintrygowało mnie to, że wpadłaś w krzaki :evil_lol:[/quote] Haha, bardzo śmieszne :roll: Zagapiłam się i nie zauważyłam gdzie biegnę :eviltong: Ale miałam więcej takich wpadek, nie tylko z Arisem. Ale z nim są śmieszniejsze, bo to mi się coś zawsze dzieje, nie jemu :shake: Quote
Alka Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 Madziu, a co to za zastrzyki , które dostaje Toro,wczoraj jeden, dziś też...:roll: Wiesz, każdy wet ma swój sposob leczenia, nasz niczego nie dawał, kazał psiaka obserwować ok.2 tygodni,jak kulawizna by nie przeszła wtedy dopiero do rtg. Nie faszerował przedtem niczym ,ażeby nie maskować ewentualnego wyniku.Podejrzewam że Toro dostaje jakieś sterydy... Quote
PositiveThought Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 Magda, jaka słodka minka! :loveu: jak słyszę 'sterydy', to włos mi się jeży na głowie! Quote
madziasto4 Posted March 11, 2007 Author Posted March 11, 2007 [quote name='Alka']Madziu, a co to za zastrzyki , które dostaje Toro,wczoraj jeden, dziś też...:roll: Wiesz, każdy wet ma swój sposob leczenia, nasz niczego nie dawał, kazał psiaka obserwować ok.2 tygodni,jak kulawizna by nie przeszła wtedy dopiero do rtg. Nie faszerował przedtem niczym ,ażeby nie maskować ewentualnego wyniku.Podejrzewam że Toro dostaje jakieś sterydy...[/QUOTE] Wczoraj dostał przeciwbólowy, a dzisiaj przeciwzapalny. hmmm...no nie wiem, ale myślę i mam nadzieję, że wet wie co robi :razz: Quote
Alka Posted March 11, 2007 Posted March 11, 2007 [quote name='madziasto4']Wczoraj dostał przeciwbólowy, a dzisiaj przeciwzapalny. hmmm...no nie wiem, ale myślę i mam nadzieję, [B]że wet wie co robi[/B] :razz:[/quote] pewnie tak duzo drówka dla psiaków życzymy :loveu::loveu::loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.