Shih-tzu wydrapuje sobie włosy :(

[njut]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Moja 8-miesieczna suczka strasznie sie drapie po bokach. Do tego stopnia ze powycierala sobie wlosy (mają góra 3cm). W miejscach do ktorych nie siega lapkami wlosy sa bez zarzutu: lśniące, zdrowe i długie (kolo 15cm). Czasami lubi tez poogryzac sobie lapki (tak jakby czlowiek obgryzal kukurydze) ale tam nie gubi włosow. Poza tym skora wygdaje sie czysta, nie ma strupow, pchelek ani czerwonych plam. Niedawno byla leczona na grzybice - podobno czesta przypadlosc dlugowlosych psow - zima wlosy mocza sie, dlugo schna, dodatkowo w pachwinach grzybki maja cieplo. Na lapkach skora wygladala jakby byla brudna ale po probie zmycia robila sie brozowawo-ruda. Teraz juz wyglada dobrze. Myslelismy ze to moze miec zwiazek z ogolnym drapaniem ale niestety nie - sunia drapie sie nadal. Szczegolnie nad ranem. Jak drapanie jest uporczywe dajemy jej na noc "hydroxyzinum" (wg zalecenia weterynarza) i wtedy przynajmniej noc mija w spokoju, ale nie chcemy uzaleznic psa od lekow. Od szczeniaka karmina byla karma "royal ultra sensible" plus gotowane (drob, wolowina, ryby, marchewka, pietruszka, seler, ryz, makaron). Przez dlugi czas jadla z apetytem i duzo, teraz jest bardziej wybredna i potrafi glodowac 2-3 dni. Probowalismy z innymi suchymi karmami - zje tylko gdy do miski zblizy sie kot i wtedy moze zjesc duzo. Najchetniej jadlaby mokre karmy w saszetkach dla malych kociat. Jak slysze od innych, ze pies cale zycie je jedna karme i gotowane skrzydelka to im zazdroszcze. Nasza wymusza co roz to nowe jedzonka ale boje sie ze kiedys te kombinacje sie wyczerpia. Myjemy ja w odpowiednim do koloru wlosa szamponie firmy "hery" ale drapie sie takze po myciu. [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Czy ktos z was mial podobny przypadek? Jesli tak prosze o kazda porade :)[/FONT][/SIZE]

[Magda & Zicko]

Kurczak bardzo często uczula. Radziłabym odstawić kurczaka .. i poobserwować psa;)

a co do szamponu to niestety ale nie używałam Hery, ale może mają jakiś szampon dla wrażliwców :)

[Siamensis]

może też po prostu piesek się" przebiałczył" można by więc zastosować ścisłą dietkę i zobaczyć. kurczak też może być winowajcą jak napisała Magda. hery bym odstawiła, to dosyć ciężki kosmetyk,ale z Laboratorium Dermafarm czyli popularny Dr.Seidel ma bardzo łagodny szampon dla szczeniąt z alantoiną i hipo. Warto spróbować.:lol:
Rozumiem,że piesek regularnie odrobaczany ?
No i jedzenia kociego na pewno nie powinna jeść:crazyeye:

[alicja22ol]

Hej, właśnie wróciłam od weterynarza- mam dokładnie ten sam problem. Sunia 11 mc-y, od tyg. drapie się jak szalona, najbardziej kiedy idziemy spać i nad ranem. Na klatce piersiowej już sobie dziurę wydrapała, a sierść na karku i bokach jest tak zniszczona i pourywana, że kołtuny, które powstają w czasie drapania całe same wychodzą. Jak nie sięga, to się tarza po dywanie. Też ostatnio nie ma apetytu, strasznie wybrzydza. Ostatnie 3 tyg. spędziła na wsi i myślałam, że się może świerzbowcem zaraziła, a drapie się odkąd wróciła do Łodzi. Weterynarz stwierdził, że na świerzb to nie wygląda. Powiedział, że to może być reakcja alergiczna na zawarte w soli po posypywania związki- siarczki, sole magnezu i in. Podał antybiotyk (bo skóra była już od drapania trochę uszkodzona i żeby się infekcja w ranki nie wdała) i steryd na świąd. Do kontroli w pn. Bardzo proszę, napisz jak rozwiązała się sprawa z Twoim psiakiem.